DZIŚ SĄSIADAKA ZWRÓCILA MI UWAGE ZE NIE ZAJDE W CIĄŻE BO JESTEM ZA CHUDA!!

w niektórych? :O ręce można załąmac- nic tylko bluzgacie na kogo się da, w każdej osobie, wypowiedzi, wymiarach znajdujecie coś do niewybrednego, chamskiego skomentowania!!! opanujcie się przecież, bo może częśc osób to chamstwo oleje, ale są pewno osoby bardziej wrażliwe, zakompleksione, które naprawdę mogą się przejąc (serio chcecie miec kogoś na sumieniu?) autorko topiku- sąsiadka pewno chciała dac "dobrą radę", bo tym starszym osobom trudno jest zrozumiec, że ktoś kto ma męża/ żonę i więcej niż 21 lat może nie chciec miec dziecka--> więc następnym razem tylko powiedz, że nie staracie się jeszcze o potomstwo, a jak już będzieciemieli zamiar, to o wszelkie wątpliwości zapytacie lekarza i to on powie czy za chuda, czy za gruba jesteś ;) pozdrawiam! :)

coo za bzdury!!!!!ja jestem bardzo szczupła i do tego bardzo waska w bioderkach i to nie ma nic do zajscia w ciąże...

Może sie przyda:-) http://twoja-ciaza.com.pl/waga.html

że przy zajściu w ciążę nie chodzi o to, ile ważymy, tylko czy się odchudzamy. Może autorka ma taką przemianę materii, je dużo i wszystko (tzn. wszystkie składniki odżywcze) a mimo to nie tyje. Jest szczupła, ale ma po prostu taką figurę. Hormony może mieć ok, bo przecież nie odchudza się. Ja też jestem dość szczupła (162 cm wzrostu, 52 kg), ale wyniki badań mam w normie, bo jem wszystko, a nie tyję. Po prostu. Jedni jedzą dużo, dostarczają organizmowi wszystkie składniki odżywcze i mają taką przemianę materii, że są szczupli, a inni jedząc tyle samo i to samo są okrąglejsi. Jeśli autorka dobrze się czuje i ma dobre wyniki to nie widzę problemu.

To też jest ciekawe http://www.zdrowydzien.info/index-kalkulator.html

:) Dokładnie! Dobro wraca 2-krotnie, zło 3-krotnie! Ogólnie roztrząsanie wagi, wzrostu, koloru oczu, włosów, czy kształtu nosa - sprawa drugorzędna. Moja śp. prababcia mawiała - jak to przykrojony, taki musi być zdarty. Co prawda to były inne czasy, ale... uważam, że grunt to się dobrze czuć w swojej skórze. Nie ważny rozmiar 36 czy 42. Jeśli nie popada się w skrajności (np. skrajna otyłość, anoreksja, etc.) to każde odchylenie jest do przyjęcia. Ja myślę o sobie pozytywnie. wiem, że za chwilę skończę z treningami, że muszę schudnąć, przełamać po raz kolejny lęk przed dentystą, ale wiem dlaczego - chcemy za chwilkę starać się o dzidziusia. Zrobię to tylko dlatego. Aby dzidzi było dobrze i ... egoistycznie podchodząc, aby np. 5 kg mniej dźwigać, jak już bobas będzie. Kiedyś cieszyłam się, że mam bardzo mocne \"męskie kości\" - nigdy nic nie złamałam (oprócz nosa, ale... to inna bajka), teraz chciałabym mieć takie, jak inne dziewczyny w moim wieku - delikatne, wtedy wyglądałabym szczupło. Kiedyś wpadłam na pomysł - siłownia, treningi i... doszło do tego, że moje łydki wyglądają jak miniaturki Pudziana, bicepsy i pozostałe elementy powodują, że marynarki zawsze kupuję min. 2 rozmiary większe. Żałuję kilku własnych pomysłów \"życiowych\", ale wychodzę z założenia - nie płaczmy nad rozlanym mlekiem. teraz pozostaje mi tylko zrobić wszystko, aby moja rodzina była szczęśliwa. Olewam wszystkich \"życzliwych, wszystkowiedzących\" itd. Klarysaaa - to, czy będziesz miała problemy z zajściem w ciążę okaże się jak dojrzejecie do tej decyzji - to pierwsze. To, czy problemy będą - zależeć może od wieeeeeelu czynników. Mam kumpelę, która wg wszelkich norm, tabelek, itd. jest idealna do posiadania dzieci, a od kilku lat niestety dzieciątko sie nie pojawia. Tak więc - spokój, dużo śmiechu i odrobina olewactwa (plus szczypta uszczypliwości), a co ma być, to i tak będzie. Przyjdzie czas - znajdzie się rada.

Jabłkowa Wróżko Przeczytaj mój wpis na stronie 2 i zastanów trochę nad sobą.

mam 160cm wzrostu i przed zajsciem w ciaze wazylam 49 kilo czyli normalnie do mojego wzrostu a po porodzie od razu wazylam 48 kilo bo malo mi sie przybralo a sasiadka to moze z zazdrosci ci tak powiedziala bo jak ja wazylam w sredniej szkole 51 to potrafili mi mowic ze jestem gruba wiec sama widzisz.Obecnie mam niecale 42 i za cholere po dziecku nie moge przytyc a to juz prawie 4 lata

Kapryśna - o co Ci chodzi? \"Jabłkowa Wróżko. Tak narzekasz na wścibskie sąsiadki a z twojej wypowiedzi wynika, że tez o wszystkich wszystko wiesz. Nawet to, że córka sąsiadki zaszła w ciążę po pijanemu albo że komuś odcięli prąd.Kobieto zastanów się, kto w twoim bloku żyje życiem innych Albo to stwiedzenie \"Zaczęłam obmyślać plan.. \" Nie muszę Ci się tłumaczyć skąd to wiem ot i po prostu wiem. Nie jest sekretem to, że sąsiadce odcięli prąd, skoro sama zaczepiła mnie i prosiła o radę jak to w energetyce odkręcić. Nie jest też sekretem to, że sasiadka od marchewkowych dokuczała sąsiadce, z którą trzymam się od przedszkola (chyba wiadomo skąd mogę to wiedzieć). No i w końcu dziwne że wiem o zakrapianej imprezie i przypadkowym dziecku dziewczyny, która była w mojej firmie na stażu, a ja byłam jej przełożoną? Mylisz sie Kapryśna - daleko jest mi do roznoszenia, czy słuchania wszelakiej maści plotek. Nie mam na to czasu, jednakże jeśli mieszka się w jednym miejscu od urodzenia i zna się wszystkich, jeśli ma się przyjaciół, którzy przychodzą się wyżalić, jeśli jest się wrażliwym na chamstwo i wścibstwo, to potrafi sie słuchać i z tym większą radością. człowiek dowiaduje się o \"odbiciu krzywd\", o którym pisałam poprzednio.Wiem, za chwilę napiszesz, że nie tylko wścibska, ale i nieżyczliwa, że cieszy mnie krzywda ludzka, etc.-nie jest to prawdą. Żal mi wszystkich skrzywdzonych ludzi. Nie ważne, czy im się należało, czy nie, ale człowiek jest tylko człowiekiem i ma pierwotne instynkty - oko za oko... Nie lubię otwierania mojej korespondencji przez sąsiadów czy to Cię dziwi?), nie lubię poniżania moich przyjaciół (ogólnie nie lubię \"szmacenia\" nikogo), w końcu jako pracodawca nie lubię jak mnie okłamuje osoba, którą przyjmuję do firmy (to chyba nikogo nie powinno dziwić). Trudno - jestem pracodawcą, więc mam oczy wkoło głowy. Nadal twierdzisz, że jestem wścibska? Wg mnie wścibstwo wyglądałoby tak, że cały dzień siedziałabym w oknie i interesowałabym się co robią sąsiedzi. Niestety po 12 godzinach pracy mam inne rzeczy na głowie, a w chwilach wolnych wolę sadzić kwiatki na działeczce. Jedynym wścibstwem-pomijając uchybienia w pracy-jest nagminne sprawdzanie ekipy budującej mój domek - to się rozumie samo przez się - poprzednia ekipa nie tylko spartoliła piwnice, ale upłynniła niezłą część materiałów.

Kapryśna zejdź ze mnie. To, że nie odpisałam na Twój post w ciągu 1 minuty nie świadczy o tym, ze nie wiem, co napisałaś.

Zobacz jaka jestes oburzona, kiedy ktoś zwrócił ci uwagĘ.Prwda w oczy kole? Zreszta tylko winni sie tłumaczą i to w tak wylewny sposób. Pozdrawiam.

Kapryśna wiesz co mi właśnie przyszło do głowy? Skoro tak (Twoim zdaniem) trafnie potrafisz ocenić moją osobę, to zapewne wiesz to wszystko z własnego doświadczenia. Czyż nie?

Ale ta sasiadka glupia!!!;) Ja: 1.75 m. wzrostu 51 kg wagi Zaszlam w ciaze be zproblemu i bez zadnych staran, a nawet mimo zachowania pewnych srodkow ostroznosci:) Moj narzeczony tez jest szczuply wiec sie nie zbilansowalo :) Pozdrawiam wszystkich, oprocz sasiadek z glupimi pomyslami;) a!! i ginekolog wcale nie kazala mi sie utuczyc tylko jesc czesciej i male porcje - jak widac nie ma sie o co martwic:)

o matko kochana!!!!! I za chuda????? W tyłku 95 to tez nie mało! Nie przejmuj się, sąsiadka na pewno jest niewidoma i łapiąc Cię za ręke pewnie tak Ci wmawia:P Radziłabym Ci popracowac trochę nad swoja talią, której Ci brak!

no tak przy niedzieli fajnie jak ktoś w pyszczek strzeli. Kapryśna coś tak na jablkowa wlazla? Jak przeczytasz dokładnie to zobaczysz o co jej chodzi. Każdy czasem się zainteresuje sąsiadami, bo tak jest od zawsze. Wydaje mi się że chodzilo ci tylko o ponizenie kogos. Ja mam szczęście - mieszkam w wieżowcu i sąsiadów nie znam.

i tu was zdziwie kochane bo mimo ze w taki ma duzo wg was to mam bardzo kobiece wcięcie miedzy talia a biodrami i widac to naprawde z daleka i na wszystkich fotach sama widze to jak na mnie lezą super kiecki .mam figure własnie klepsydry więc n adarmo aluzje co do meg o niby zerowego wcięcia w talii.

A wg mojego wykładowcy od fizjologii im > różnica między pasem a biodrami - tym lepsze warunki dla bobasa (i > szansa na zajście i utrzymanie ciąży)

od kiedy to figura ma wpływ na zajście w ciąże???? Ta baba niech do psychiatry idzie. A te wymiary to są zupełnie w normie

a ja wam cos opowiem mialam 38 kg i 158 cm wzrostu, 33 lata i... staralismy sie o dziecko 3 miesiace i jestem w czwarym miesiacu ciazy, przytylo mi sie , ze wygladam cudownie, ciaza rozwija sie dobrze bylam strasznie chuda , a czemu ? bo mnie dobila tesciowa, ktora jeszcze nia nie byla i juz nie bedzie, bo niestety, przyczynila sie tak swoim zachowaniem, ze nawet jej wlasny syn w wielkim bolu odwrocil sie od niej, chociaz przez dwa lata dawal jej szanse coz! ja przytylam a tesciowa dalej glupia i to mi sie skojarzylo z twoja sasiadka- babka nie ma zajecia i plecie glupoty NIE PRZEJMUJ SIE , W CIAZE ZAJDZIESZ NAPEWNO A SASIADKA TO NIE MATKA, MIEJ JA W DUPIE!!!! POWODZENIA