Naprawde warto zyc!!! - dla pesymistow

No po przeczytaniu postów naszego drogiego kolegi nie trudno się załamać.

"Powie ci taka lafirynda do słuchu i wtedy skończy się to gorzej niż źle. (...) Trzeba iść przez siebie. Niech sobie nie myśli że jest nie wiadomo kto" A myslisz że jesli TY będziesz szedł z podniesioną głową nie zwracając na niikogo uwagi i z mina pt. "jestem kimś" to inni nie będą Cię uważać za niewiadomo kogo? Juz samo twoje stwierdzenie wskazuje ze paradoksalnie uważasz się za kogos lepszego od reszty ludzi:O A juz na pewno od kobiet. Radzę Ci zmienić do nas nastawienie-inaczej jeśli nawet którąś złapiesz w swoje sidła szybko Ci uciekknie. Z krzykiem, zrażona do reszty mężczyzn:O Schowaj tę swoją zafajdaną dumę do kieszeni. Pewnie gdyby jakaś dziewczyna spadła Ci z nieba prosto pod nogi z napisem na czole "jestem twoja" ty zdeptałbyś ją twierdząc ze za mało się postarała. Kocham zycie tak trzymaj, ani sie obejrzysz a spotkasz dziewczynę na której widok Twoje kąciki ust same powędrują w górę;) Wiesz, ja niejednokrotnie widzę na swoim osiedlu mężczyzn po 40 idących ze swoją mamusią pod rękę-Ci dopiero przegrali życie;) (to tak a propos tego dziadka na ławce o którym mówiłeś)

Hahaha Trzecia Świnka dobre to było. :p Jesteś moją idolką od dzisiaj. :D LOL!

Angolek a może chcesz mój autograf;)?

Trzecia świnka - mysle ze to nie chodzi o dume. Chodzi o kobiety, ktore maja o sobie tak wysokie mniemanie, ze jesli ktos nie spełnia standardow atrakcyjnosci, nie ma prawa spytac jej chocby o godzine....

kocham zycie- a skad wiesz ze sa az ta dumne kobiety? moze nie ma:P

Oczywiscie ze są też takie kobiety, tego nie neguje ale duma The Quiet Man i brak szacunku do kobiet aż razi po oczach. No może to nie jest duma ale cos a'la "nie będę zniżać się do poziomu kobiety" Mam wrażenie ze on mówiąc o dziewczynach ma na twarzy taki :O grymas. No i przede wszystkim najbardziej spodobało mi się określenie "lafirynda" na wyniosłe i dumne kobiety. Równie dobrze ja mogłabym zacząć wypowiadać się o Was-mężczyznach jako o samcach na poziomie krawężnika. A mogłabym bo dużo od takiego jednego wycierpiałam. Mimo to nie skreślam płci przeciwnej i nie odcinam się od Was.

są, niestety są, obserwuje to wiem :)

Trzecia świnka dawaj tego autografa. :p To nic, że pewnie też jestem \"lafiryndą\'. :p Na autograf chyba zasłużyłam. :p Jak myślisz? :p

Acha, jak widać na załączonym obrazku są też mężczyźni którzy uważają ze kobiety z kafe nie są godne jego towarzystwa

Angolek zgodnie z życzeniem Dla przesympatycznej panny Angolek-Trzecia Świnka [tu ma być bazgrol którego za cholerę nie rozczytasz]

dobra, nie spierajmy sie kto jest gorszy a kto lepszy. Ja mam np uraz do wypindrzonych małolat, mozliwe ze nie kazda wypindrzona małolata jest taka jak mysle, ale mimo to mam uraz do nich jako do grupy. Co oczywscie nie przeklada sie na uraz do kobiet w ogole...

:)

ZwyklaDziewucha - :D co tak po cichu wchodzisz? :P

Ty akurat kocham życie jestes przewrażliwiony na swoim punkcie. Może raz czy dwa taka małolata Cię wysmiała a ty teraz myslisz ze za kazdym razem kiedy je spotykasz patrzą i smieją się akurat z ciebie. Co oczywiscie pewnie nie jest prawdą bo niby z czego mają się śmiać? A poza tym z wlasnego doświadczenia wiem ze jesli taka małolata ma "głupawkę" to śmieszy ją nawet papierek po snikersie bo z czymś jej sie skojarzył

Jupi super dzięki. :D

Trzecia świnka - biore taką opcje pod uwage :) Wtedy jest mi łatwiej, ale jak juz pisałem, zbyt czesto mam takie "zbiegi okolicznosci", lub po prostu mam wyjatkowy dar do ich wyłapywania... ;) ale dzis ewidentnie gapiły sie na mnie, obie! i śmiały!. Z drugiej strony jakkolwiek jestem nieforemny watpie by to tak ludzi smieszylo. Moze mam smieszny chod? Kiedys uslyszalem ze dziwnie chodze, dobra mniejsza z tym.... i tak z małolatami sie nie zadaje ;)

Kocham zycie a może jak idziesz po ulicy spróbuj mysleć o czyms innym niż "czy ktoś się na mnie patrzy? a mooże się ze mnie śmieje?" Tylko nie rozmarzaj się za bardzo bo możesz wyrżnąć czolem w coś nieciekawego i wtedy bedziesz miał pewność ze śmieją się z ciebie;)

A tak w ogóle to skąd wiedziałes na pewno ze smieja się z ciebie te malolaty skoro szły ZA tobą? Póki nikt nie powie Ci "ej ty z przodu/w jakiejstam koszulce/łysy/gruby /costam cośtam nie masz pewnosci ze chodzi o ciebie, wiec nie masz się o co martwić i rozwodzić "oni się ze mnie śmieją"

Trzecia świnka - bez przesady, nie patrze dookoła czy ktos sie ze mnie smieje :P Dzis szedłem z słuchawkami na uszach a mimo to slyszalem ze ktos sie smieje, odwracam sie i.... ;) ale powiedzmy ze to przypadek....

no wiem wiem, po prostu odwrocilem sie a one patrzyly sie na mnie. Mozliwe ze spojrzaly sie w momencie gdy sie odwrocilem, to byloby przeciez naturalne, wiec az tak bardzo sie nie martwie...

bo nie mam nic do powiedzenia :P :D

Olej to chopie bo długo tak nie pociągniesz potrafisz obsmiac swoje "przygody" więc obsmiej również małolaty

Zwykla dziewucha na pewno masz napisz swoje 3 pozytywne cechy i 3 najmilsze chwile jakie przezyłas, od razu ci się humor poprawi i może się rozgadasz;)

ZwyklaDziewucha - no nieeeee :P bedziesz sie tak przygladac z ukrycia? :P Trzecia świnka - obsmiewam najczesciej rzeczy w ktorych wiem co robie zle, wiem gdzie tkwi moj bład. A przy tych dziewczynach nie wiem o co chodzi. Moze kiedys podejde i spytam "czesc, czemu sie ze mnie smiejesz? " ;) Wtedy wszystko sie wyjasni....

Poćwicz sobie minę pełna politowania pt "ten sie smieje kto się śmieje ostatni" i taką własnie minę rzucaj na pożarcie małolatom:)

Zwykła dziewucha mam nadzieję ze właśnie z zacięciem stukasz w klawiaturę opisując to wyżej wymieniłam:)

a wiesz ze dobry pomysl :) ps zolw kleofas na dwojce :P

no i po kleofasie :( mocne spojrzene potrafi zdzialac cuda, zaraz postoje przed lustrem :P

lustro peklo :p