Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham zycie

Naprawde warto zyc!!! - dla pesymistow

Polecane posty

Dobrze to znam odpowiadam na Twoje pytanie- między mną a autorem nic nie zaszło. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
ZwyklaDziewucha - nie krepuj sie :P pisz! :D a jak nie to chociaz zapraszam do forumowej proby przelamania niesmialosci :) ****ellie - dzis nie mialem zadnego kontaktu z dziewczynami :( ale jest coraz lepiej, jak pisalem juz, potrafie spojrzec w oczy i utrzymac wzrok (no moze nie zawsze :P ) dobrze to znam - owszem, udalo mi sie przeprowadzic rozmowe na gg (nie ucieklem :P) co prawda na drugi dzien jak zagadaelm to "wybacz jestem zmeczona, nogi mnie bola ide spac" no ale zawsze to juz cos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
Angolku - to "nic" to tylko Twoja perspektywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
****ellie - no moze tez niesmiala, dlatego dla niesmialej osoby potrzebna jest smiala, zeby wyrownac poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****ellie
ide spac,oczy mi sie same juz zamykają :( miłego wieczoru i kolorowych snów zycze wszytkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwyklaDziewucha
kocham zycie Może kiedyś napisze Ci to meilem (jesli mozesz to przślij mi swój adres) tutaj się trochę wstydzę :/ Teraz nie jestem na to gotowa... chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****ellie
kocham zycie- masz racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
****ellie - Dobrej nocy :D jak sie wyspisz to wracaj :)🖐️ ZwyklaDziewucha - mrczupakaber@o2.pl jednak wolałbym bys pisała na forum. Niech to zostanie dla potomnych. :) Poza tym spojrz ile ja tu o sobie napisalem. Cała masa bardzo intymnych rzeczy. Dla mnie to terapia. Sprobuj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
The Quiet Man - nareeeeeszcie :D zmieniasz sie na lepsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwyklaDziewucha
a ja chciałabym się w kimś zakochać... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
ojj nie ja nie, chyba że ze wzajemnoscia. Zbyt wiele razy byłem "zakochany" :O w sumie kiedys napisze o tym, chociaz sie boje zebyscie nie uznali mnie za psychopate... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwyklaDziewucha
kocham zycie oczywiście chodziło mi o kochanie z wzajemnością :) uwielbiam ten stan... te motylki w brzuchu ;) The Quiet Man Mam ten sam problem. Też nie mam momentów na spotkanie miłości. Co prawda czasami wychodze gdzieś na piwo z kolezanką... ale to bardzo zadko i jakos jeszcze nigdy nie spotkałam nikogo interesującego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
nie zazdroszcze. Wiesz co jeszcze mozesz zrobic? zapisac sie np do dziennej rocznej szkoly policealnej (sa nawet darmowe)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwyklaDziewucha
Dodam, że kochałam ale bez wzajemności tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
noooo, juz myslalem ze bedziesz gadac o spelnionej wzajemnej milosci :P czysta abstrakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwyklaDziewucha
Oj abstrakcja... abstrakcja... ech Kolorowych snów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
aaaaa ZwyklaDziewucha !!!!! kurcze no ja chcialem :P no nic, gratuluje 1000 wpisu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
dobranoc :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
kocham zwykle dziewuchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
powiedzmy ze LUBIE, wszystkie (no prawie ;) ) dziewczyny ;) a to byl podszyw, kolejny zreszta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
Skoro nikogo nie ma, to napisze jak dzisiaj spedzilem dzien. Otoz - byłem na działce :) Załozyłem plecak, tam schowałem piłke do nogi i pojechalem. Jako ze nikt mnie nie widzial, postanowiłem sobie pograc a przy tym poprawic kondycje :) Zaczałem od żonglerek. Nie ma co ukrywac, udalo mi sie zrobic 4 - prawa noga, prawa noga, jakos koślawo lewa noga i tak uderzona piłka trafiła mnie w głowe a nastepnie upadla na ziemie. Czyli 4 :P Ale i tak fartem, bo pozostałe proby konczyly sie na dwoch, w porywach trzech odbiciach. Postanowiłem pograc inaczej. Ustawiłem dwa kamienie jako slupki i mialem zamiar strzelac na bramke. Gdy stałem tak przy piłce, spogladajac na pusta bramke dotarła do mnie ta oto myśl - nigdy do tej pory nie byłem w takiej sytuacji (poza gra komputerowa FIFA). Zawsze oglądałem napastnika z pozycji bramkarza. Widac, racje mieli koledzy w podstawowce mowiac "jestes na bramce niezastapiony"🌻. Bo oto stoje przed bramka i faktycznie nie ma mnie kto zastapic ;) A przeciez sie nie rozdwoje ;) Lubiłem grac w piłkę ❤️ Teksty zadziornego napastnika - kapitana "gruby na bramke" troche bolały. Jeszcze bardziej bolało gdy dostawałem piłką w twarz czy inne czułe punkty :O. Ale rzucone przelotem od owego napastnika "dobrze gruby" wynagradzało moje cierpienia 🌻 Wspaniałe chwile🌻. Co prawda, wiele razy po silnych strzałach poza bólem, miałem jeszcze katastroficzna mysl w głowie - "nie bede ojcem" ale i tak z powodu braku powodzenia u płci przeciwnej, zaraz po tym odpowiadalem sobie: "no i co z tego?" :) Szkoda tylko ze pozycja bramkarza nie jest zbyt prestizowa, bo po meczu wszyscy wspominali strzelone gole a nikt nie pamietał moich parad :( No i szkoda ze podczas meczu moze byc tylko dwoch bramkarzy. Gdy było juz dwoch innych bramkarzy (mieli rekawice!😠) dla mnie nie bylo miejsca. Kto tego nie przezyl, ten nie wie. Stoimy w grupie, z boku przygladaja sie jakies dziewczyny, a dwoch kapitanow wybiera sklady. Biora po jednym bramkarzu i dalej, wedlug upodobania. Pierwsza kolejka przeszla, nic nie szkodzi, to kolejka dla najlepszych, moge zrozumiec :). Druga......moze ze wzgledu na to ze jestem super bramkarzem, ktos mnie wybierze?......niestety :(......Trzecia, czwarta.......to juz same łamagi, wybiera się nie według umiejetnosci a wedlug sympatii, mimo to nadal nic :O....piata....zostałem juz tylko ja i jakis gnojek. Pan "zadziorny napastnik" spoglada na nas i mowi "Ty". No, szczescie ze oszczedzil mi wstydu. Ide :D Jednak o mnie pamietał chociaz i tak zadna chwała wygrac z jednym tylko małolatem. "Nie ty gruby, ej młody, cho do nas" :O Czułem sie podle :O Dobiegajacy chichot dziewczyn potegowal moj wstyd. Kapitan drugiej druzyny, tej której "przypadłem" westchnał "dobra, to gruby do nas" i zwracajac sie do mnie "bedziesz na obronie, nie kiwaj sie tylko wybijaj piłke na out", zabronil mi przekraczac srodka boiska. Zreszta niewazne, nie kazdy musi umiec grac w piłke. Wiec jestem na działce, stoje przy tej piłce i kopnałem. Jednak nie tak jak zawsze. Tekst "lebiego, nie z czuba" utkwił mi w pamieci. Postanowiłem uderzyc piłke wewnetrzna strona stopy, jak prawdziwy piłkarz :). Chcialem strzelic z rozbiegu ale niestety nie moglem odpowiednio wyliczyc krokow i nie trafiłbym dobrze. Stanąłem wiec przy samej piłce. Przystawiłem wewnetrzna czesc stopy i walnąłem! No.... powiedzmy. Nie wiem jak to sie robi. Przy mojej usztywnionej nodze ten strzal przypominał bardziej uderzenie kijem golfowym. I to lekkie uderzenie do pobliskiego dołka, bo piłka ledwo sie poturlała. Probowałem rozluznic nieco noge. W ten sposob uzyskalem jedynie efekt rozchwianego kija golfowego :O I wiecie co? Moze po prostu powinienem zaczac grac w tego cholernego golfa a jesli chodzi o piłkę nożną, ograniczyc sie do FIFY i komentowania meczy w tv? Tak chyba zrobie, ale to jak wstane. Tymczasem ide spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
Panie, Panowie, kolejny dzien podrywu czas zaczac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laki luuk
Ja podrywam kobiet na gadkę. Po porstu na rozmowę. Kiedy dziewczyna widzi, ze się nią interesuje, ze obchodzi mnie to, co ona mówi, idzie już z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
gratuluje :) ale najpierw trzeba tę rozmowe zaczac ;) a wczesniej do dziewczyny podejsc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laki luuk
podchodzisz na ulicy i mówisz - cześć , możemy pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze to znam
a dziewczyna mowi NIE i gadke masz z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laki luuk
wtedy mówisz - ty czarownico!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham zycie
albo mowi "dobrze pogadajmy" a ja "no to o czym pogadamy...?" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×