zabawne różnice językowe w różnych rejonach Polski

Syry - a to nie ogolnopolskie? Bo w lubelskiem sie tak mowi, jest nawet gdzies pod Lublinem wies o takiej nazwie.

aha, a w wigilie przychodzi dzieciątko :)

mowilo sie, niektorzy pewnie jeszcze uzywaja sorry za brak polskich liter szneka - na drozdzowke krajzega - na pile tarczowa ryczka - na maly taborecik bana - na pociag zdyndany - zamiast zmeczony pyry - na ziemniaki pyry z gzikiem - ziemniaki z twarogiem sipa - na duza szufle rojber - na niegrzeczne dziecko dostaniesz lejty - dostaniesz na dupe ;) szczunek - mlody chlopak lury - slaba kawa norac sie - brudzic sie ;) pamperek - male ludziki do zabawy, sama kiedys uzywalam :D pierdy - ploty, malo wazne sprawy zbanczyc - to zbankrutowac gilgac - laskotac :D mialkot - to beksa lelek - pieszczoch szkity - nogi :D tastac - niesc lebera - watrobiannka wajcha - to zwrotbica boki zrywac mozna z tych slowek, no nie? :) :D we wroclawiu smiesznie nazywaja drozdzowki, a mianowicie mowia na nie slodkie bulki :). dla mnie slodka bulka to bulka maslana

Czy w wielkopolsce nadal pociąg nazywają 'sznylcug' ?

syry to nawet ja slyszalam:) ale u mnie odbiera sie to raczej negatywnie o nogach:P

aha... na Śląsk mozna spotkac gyry:P pozatym u nas są tomaty- pomidory pflumy-sliwki radiszki- rzodkiewki i mówi się bigluja- prasuję hekluja- robie na drutach zaraz sobie więcej przypomne

sznylcug - ja nie slyszalam, to chyba raczej slask uzywa, znaczy pospieszny, z niemieckiego

rzepa to też ziemniaki:D

jak ktoś idzie pieszo to idzie szłapcugiym kamizelka to westa tyj to herbata uma- babcia starzik- dziadek fater - tata muter-mama waserwoga- poziomica

łachotać - łaskotać :D

*** w wielkopolsce*** - heheh i na Mazowszu mówi się KRAJZEGA, LURA kocham to słownictwo z Wielkopolski:P :D CZY KTOŚ WIE CO TO SĄ KLUNKRY?????

waserwaga szlaufwaga takie nazwy są chyba przyjęte na wszystkich budowach w Polsce

klunkry??? objaśniaj Tytka, tylko chyżo chyżo - szybko

klunkry - to po prostu rzeczy, ktore komus innemu przeszkadzaja, tak my uzywamy/lismy tego slowa :D pomorze wschodnie wielkopolska i slask ma duzo wspolnego przez zabory

jak mój kuzyn (zielona góra) był u mnie i usłyszał to slowo to był troche zaskaczony że to poziomica, ale może faktycznie tak sie mówi wszędzie:)

dzdzownice

Te slasko-wielkopolskie, takie ni to polskie, ni to niemieckie -fajne:) Syry - negatywnie o nogach. Takze: giry albo giczoly.

no wlasnie amaretka, tego jescze brakowalo, syry, giry to nogi :D :D

słowa używne w Wielkopolsce i na Śląsku w większości znane są i używane na Mazurach...no pyr to u nas nie ma:D są ziemniaki albo kartofle;)

u nas jest jeszcze słowo rajn, nie umie tego dokładnie przetłumaczyć ale jest to mniej więcej odpowiednich słowa \"tam\" chociaz i to słowo zabardzo mi nie pasuje:P

są syry i giry:)

kartofelki są też w mcdonald:P

**** w wielkopolsce***** - dziękuję za przetłumaczenie:) a "TEJ" to znaczy "TY":P

no, glizdy to dzdzownice, rychlo - to wczesnie ochlaejus, ochlej - pijak babok - to koza (w nosie) :P pinda - strojnisia siski - to serdelki :D :D

w świętokrzyskim się spotkałem , że na fajną dziewczynę mówią: ' gryfna dziołcha ' , nikt nie powie słowa 'będę' , mówią 'bede' :)

i jest jeszcze u nas pieron, to jedyne śląskie wulgarne słowo...

siski to mnie położyły:D:D:D

rajn, - moze znaczyc do srodka, to tez z niemieckiego a slawetne TEJ to to przerywnik gdy komus brakuje slow, jak nie wie jak zaczac, "tej, szyszales juz, ze ... a tej..." to jest OKROPNE, niektorzy mowia EJ :O

to fakt rajn znaczy do środka... dzieki za podpowiedź:)

rzeczywiscie, siski smiesznie brzmi, :D swietny topik, brzuch mnie boli ze smiechu dziolcha to rtez czesto uzywaja na slasku, wiem bo maz stamtad :) on mowi "normalnie" ale jego rodzina ma nadal nalecialosci i to sa tez mlode osobki...