Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość będę chciała ale później

zabawne różnice językowe w różnych rejonach Polski

Polecane posty

Gość to jeszcze ja moze
z podkarpacia :) gonetko - deska do krojenia cedzak - durszlak wyjsc na dzial - moj dziadek tak zawsze mowil, jak chcial zeby isc zobaczyc cos sie na drodze dzieje seru mater to byle jak , czyli cos moze byc zrobione na seru mater (czyli zle) onuce - sakrpety wyzuc - zdjac buty jagody - cos jak male czeresnie, bardzo slodkie ( rosna na drzewach) borowki - standardowe jagody wielkopolskie ( te male na krzaczkach w lesie) chrobaczywe - zjedzone przez robaki ( np. jablka moga byc chrobaczywe) na pole - na zewnatrz sieciowka - bilet miesieczny kolo - w rzeszowie autobus nr 0 potok - strumien jak sobei cos przypomne to napisze, przepraszam za brak polskich znkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze ja moze
jucha to u mojej babci byla kufajka hihihi - znaczy sie tak cienka kurtka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopisze cos
bedac nad morzem...na drzwiach wisiala kartka " PROSZE ZAKLUCZYĆ DRZWI"...długo sie zastanawialam co to nnaczy...hmm...zamykac poprostu...to u nich zakluczyc...:) a co do mojego regionu: róznie mowi sie tez na łapkę na muchy, klapka itp jarzyny-paści buty po domu-kapcie, papucie kurtka, bluza-katana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja z Torunia
sznytki chleba- kromki chleba jo- tak kufajka- gruba rolnicza kurtka no -tak szajerek-garaz stajnia , obora - tam, gdzie zwierzeta kurnik -tam sa kury i kaczki buda - szkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
witom wsyskie poznonioki i nie tylko :D tak sobie przegladam z ze lubie gware to pomyslalam ze cos dodam:D a dodam troche slowek w Wielkopolski ktorych tu chyba jeszcze nie bylo (mam nadzieje ze sie wam spodobaja):) np. pies - kejter dowcipny - wciudupny:) pociąg - bana tramwaj - bimba krzaki - kieretyny ćma - ciota kot - kociamber wieszak - bigiel (ale to nei ejestem pewna czy z Wielkopolski) temperówka - ostrzytko zamknąc na klucz u nas sie mowi zakluczyc zakretka - zatykotko wagary - blauka spodnie - pory kaptur - kapoca hmmm tak mysle czy cos jeszcze:)znam jeszce duzo takich fajnych slowek co to sie uzywa na co dzien:Dale teraz nie moge sobie przypomniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
ach no i oczywiscie u nas na koncowke chleba sie mowi kromka a na reszte skibki:D a gdzies slyszalam ze na nasza kromke sie mowi pietka lub tez dupka a na reszte czesci sie mowi wlasnie kromki:D no i jeszcze znam "Wiela jest na cyferblacie?" cp znaczy ktora jest godzina ale to nie wiem czy ze slaska czy skad??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Mazowszu KAROMKA to kawałek ukrojonego chleba, a ta częśc, która zostaje, to PIĘTKA:D moja mama nieraz kiedyś mówiła "KOCIAMBER" na kotka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na orawi
pasternik- podwórko piglajs- żelazko śkorec- szczypawica zabocyć- zapomnieć chyboj haw- chodź tu ka- gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
ooo to nie wiedzialam ze gdizes jeszcze tez sie mowi kociamber:D:Dhehe fajno:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyra :) U nas jeszcze się mówi kulać a reszta Polski chyba turlać - swoją drogą nie cierpię tego słówka \"turlać\" :P I chodzić \" po kolanach\" a nie na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
dokladnie "po kolanach" :D:D i kulac:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzina mojego męża jest znad Buga. Przez pierwsze dwa lata stale mnie czymś zaskakiwali: pycać - popychać, szturchać pyrgnąć - to samo, tylko dużo mocniej myć statki - zmywać psy breszą - brechać - szczekać żużu - skaleczenie /nie wiem czy to ich rodzinne słówko, czy ogólnego zastosowania :D / z rewelacji warszawskich wiem jeszcze, że w gwarze praskiej salceson to \"smutas\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyra ---> i o wiele ładniej brzmi to kulanie, prawda? :D Jeszcze się mic coś przypomniało, moze teraz już rzadziej się tak mówi. \" iść do sklepu\" - czyli do piwnicy :) a do sklepu - to idę do składu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
statki to rowniez w WLKP:) a dobry ten "smutas" :D:D i jeszcze u nas sie mowi kaszok na kaszanke (nie wiem czy jest tego jeszcze jakis odpowiednik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odyna ---> u nas też się mówiło \" myć statki\", w Wielkopolsce znaczy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, usmiałam się :D Zwłaszcza że jako, mozna powiedzieć rodowita, Poznanianka używam tych wszystkich słów na co dzień i zawsze były dla mnie naturalne :D Nieco zabawnie było na studiach, jak ciężko było sie wszystkim dogadać ;) \"WUJA\" w samym Poznaniu i okolicach jak najbardziej uzywane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
tak masz racje z tym sklepem:D:D tyle ze troche juz wychodzi z uzycia:D:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania --- > dla mnie też jest to naturalne. A nigdy nie powiedziałam do wuja - wuju :D:D:D Tak samo \" cześć wuja\" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
lebera tez kojarze:D:Da oprocz watrobianki jest jeszcze metka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
ooo i jeszcze ksiazka to kniga:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na orawie
u nas na kaszankę mowi się kiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
z ta szopka to mi sie skojarzylo ze ganek to taki przedsionek przed domem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znacie słowo \" świętojanki\" ?? Tez już z użycia wyszło. A \"hyczka\" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyra miraD
hyczka to ja wiem ze jest taka roslina i z tego sa dobre kompoty:D aach i okolica to fyrtel:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×