Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Torino

Odeszła

Polecane posty

Gość kochac to nie znaczy
Jak kochasz to wiesz co masz zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjgj
no to napisz do niej pacanie, ze ją kochasz, a nie ciagle tylko analizujesz i gowno z tego wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Turbon po prostu przegiołeś. Dziewczyna lubi być adorowana, Musi być całym światem. Bedzie ci ciężko aby ją namówić do powrotu. Trudno odbudować czyjeś zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkadziesiąt milionów
lepiej nie pisz bo ci odmówi i się wogóle załamiesz, a tak to masz iskierkę nadzieji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna kobietka36
Torino--> nie wiem , co lubi Twoja partnerka. Ale postaraj się ją jakoś mile zaskoczyć (może zaproszenie na wspólny weekend?) i porozmawiaj z nią otwarcie i szczerze, tak jak tu z nami. Jeśli Cię kocha, małymi, konsekwentnymi kroczkami zdąbędziesz jej zaufanie na nowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka jak Malinka
Napisz , chyba , że chcesz sie meczyć i gdybać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Człowiek uczy się na błędach. Sądze ze jeśli się postarasz możesz wszystko zmienioc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torino
Nie będę do Niej pisał. Jadę do Niej - właśnie teraz. Dziękuję - zmobilizowaliście mnie do działania - takiego bodźca potrzebowałem. Trzymajcie kciuki:) Może mi się uda Ją przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już wogóle przegrałeś
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma d da
Bardzo dobrze postanowiłeś. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek Rosalindy
Tylko jak do niej pójdziesz to z wielkim bukietem nawet jak cie nie stac żeby nie poszedł z jednym badylem. Albo zrb jak w Magdzie M usyp pod jej drzwiami dywan z płatków róz i wróci na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Turbon, pamiętaj nadzieja umiera ostatnia. Wierz a ci sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna kobietka36
Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka jak Malinka
Daj znać jak poszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torino
Witam was serdecznie. I takj jak pisałem wczoraj - pojechałem do Niej. Chciałem Ją zabrać na kolacje do restauracji ale Ona nie była nawet skora do rozmowy ze mną. Poporsiła mnie tylko abym dał Jej na jakiś czas spokój aby mogła to sobie wszystko poukładać. Ojj nabroiłem i to ostro. Czuję, że są coraz mniejsze szanse na to by do mnie jeszcze wróciła:( Cóż pozostaje mi czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek Rosalindy
Nie była skora?!a czego sie spodziewałes.Musiała sie duma unieść. A nie mówiłam zebys sie nie bytał tylko na ręce brac i wywieźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torino
Chciałem ale nie chciałem nic na siłe...bo wtedy miałbym juz przechlapane na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek Rosalindy
a jakiegos badyla chociaz przyniosłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torino
Dam Jej kilka dni i w weekend zaplanuje coś specjalnego. I wtedy wbrew wszystkim przeciwnosciom zabieram na ręcę i wywiozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek Rosalindy
No teraz dobrze gadasz. Chociaz nie sądze by ta zwłoka cos pomogła. To w między czasie chociaz wysyłaj jej codziennie kurierem jakies wiąchy albo inny drobiazg. Zadziała jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Tylko jej nie zabieraj na jakię pole namiotowe. Taki wypad jej sie nie spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Torino kwiaty i jeszcze raz kwiaty. Ja dostałąm taką wiąche w koszu 25 róż i wybaczyłam swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek Rosalindy
no własnie zeby to było ekskluzywne miejsce ale takie z którego nie mozna uciec. Weź ja na przetrzymanie. Najpirw bedzie sie stawiac a potem padniecie sobie w ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie kwiaty to
wiocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Najlepsza przytulna restauracja. Wino. Możesz na oczach wszystkich ją przeprosić, wtedy ona nie bedzie miała innego wyjsia i czi wybaczy. Uwierz to skutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszek Rosalindy
Tak to by było dobre i droga bizuteria do tego. Tylko daj jej samej rozpakowac i pamietaj jak nie przyjmie to wyrzuc do kosza zebys nie wyszedł na sknere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Kwiaty wiocha? Lepiej sie wydzierać? kocham i żałuje - puste słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stubborn_ad
Turbon ona wie ze chcesz sie zmienić. Musi sie ona z tym oswoić. Da łeś jej troche czas a to dobrze. Nie jestes na przegranej pozycji. Zobaczysz za pare dni wzejdzie dla ciebie słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torino
Odeszła i nie wróci Odeszła i nie wróci więc cóż mi po tym świecie co męki mi nie skróci i nie pocieszy przecie. Odeszła i nie wróci jak żyć mi bez niej dalej jak o niej myśl porzucić jak sercu rzec - "nie szlej". I jak odsunąć myśli zwątpienia i goryczy katuszy niepomiernej i bólu co skowyczy. Kto z męki mnie ocuci odsłoni łez firankę odeszła i nie wróci ochota na kaszankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torino
Dziś rano poleciał do Niej Piekny bukiet herbacianych róż - takich jakie uwielbia! Wieczorem poleci jeszcze jeden. Chce Ją rozpieszczać, chce aby uwierzyła we mnie , w to że chce się zmienić dla Niej, dla Nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×