Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

desska

studia dzienne czy zaoczne ??

Polecane posty

Gość fg ...
A co sądzicie o studiowaniu ... np. licencjat dziennie, a magisterka zaocznie ... jak patrza na to pracodawcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewniam Cie, ze studia zaoczne niczym sie nie różnią od dziennych tym, ze tylko więcej czasu spędzasz na uczelni. Znam wielu ludzi po zaocznych na wysokich stanowiskach i nie uważam aby studia dzienne czy zaoczne decydowały jaką prace znajde, liczy sie tytuł moja droga. mam wykładowce po studiach zaocznych i ci...jakoś moze wykładać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza_polarna
Ale nie do końca chodzi o to czym NAPRAWDĘ się róźnią, tylko jak są postrzegane. A mam wrażenie że wciąż panują stereotypy ze dzienne są lepsze, chociaż zachodnie firmy już od tego odchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wahania DZIENNE
Nadijaa ... studiujesz zaocznie, to co masz mówić? Wiadomo, że cenisz swoje studia i czieszysz się, że w ogole będziesz miała wyższe wykształcenie. Proszę Ciebie jednak - porównywanie tego czegoś :studia zaoczne, z dziennymi, jest śmieszne. Zachowajmy powagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na politechnice w wawie. koncze wlasnie 2 rok. nie wyobrzam sobie dodatkowej pracy bo od 6:50 (pobudka- mieszkam stosunkowo blisko PW) do 16:30 mój świat kręci sie wokól PW. a pozniej i tak mam naukę. oczywiscie są tez dni, krótsze w zajęcia:) ale moje kolezanka z grupy pracuje- dane w komputerze uzupełnia etc- musi ileś tam godzin tygodniowo zrobic i sama sobie grafik ustala, więc luz. jest jedną z lepszych studentek w naszej grupie, wiec widac można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziennie też studiowałam, a od przyszłego roku zaczynam doktorat i jakoś mi w tym zaoczne studia nie przeszkodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzienne
Z cała pewnością dzienne jak masz taką możliwość,zaoczne są bardzo męczące bo w 3 dni musisz nadrobić 5 dni.Ja studiuje dziennie i niegdy nie zamieniłabym ich na zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
za granica lepiej, a to dlatego, ze mam plan jaki musze zrealizowac w ciagu 3 lat,ode mnie zalezy jak "szybko" bede studiowala. Jak pracujesz co najmniej 15 godz w tyg mozesz wniesc podanie o studiowanie w niepelnym wymiarze godzin (nie na kazdej uczelni!).Mi studiowanie tu sprawia przyjemnosc, w Polsce moglabym rownoczesnie spac,takie same byly wyniki, nic z tych studiow zaocznych w Polsce nie wynioslam. Jak jest w Polsce na dziennych tez wiem,bo moja siostra roznoczesnie ze mna studiowala(inny kierunek) na dziennych. No i tak pracuje kolo 25 godzin w tyg. i studiuje dziennie, przez to ,ze sama moge sobie ukladac plan, wybierac przedmioty,to moge to wszystko pogodzic. No tyle tylko ze wstaje o 6:30 i w domu jestem 20-21. Ale cale szczescie teraz mam 3 mce wakacji :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuyt
ZDECYDOWANIE DZIENNE - studiowałam dziennie ten sam kierunek co kolezanka zaocznie... MAsakra - miała tak okrojony program że jej poziom był duzo niższy. Poza tym była wiecznie zmęczona po pracy i nie miała siły na naukę, robienie projektów, referatów itp. Poza tym niektóre firmy krzywo patrzą na papier zaocznych bo wiedzą że był bardziej kupiony niż zapracowany nauką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wahania DZIENNE
Po prostu zajmuję się rekrutacja i wiem jak to wygląda. Jak wybierzesz zaoczne, to licz się z tym, że pracodawca podzieli ludzie na trzy grupy: absolwenci uczelni państwowych - dzienni, zaoczni, wieczorowi i ci po uczelniach prywatnych. Pierwsza grupa zostaje, reszcie dziękujęmy. To nie mit!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jak ...
mozna porownywac studia dzienne do zaocznych ;/ Niby ta sama partia materialu ... a w praktyce wyglada to tak ze tacy studenci znacznie mniej potrafia, sa niedouczeni ... a o lajtowych (wykladowcy maja inny stosunek do takich studentow) zaliczeniach to juz nie wspomne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
a tak w ogole to bym powiedziala, zebys robila studia dzienne, bo pracodawcy na to patrza!! ale przy europeistyce to niestety wsioryba ;) bo jak dla mnie kierunek tak nieprzyszlosciowy jak np. politologia, historia czy polonistyka i zeby nie bylo!w Polsce studiowalam historie....wiec ja tylko dobrze radze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wahania DZIENNE
zakręciłam :) 1. dzienni 2. zaoczni, wieczorowi 3. prywatnie 2 i 3 odpada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza_polarna
No to u mnie na SGH jest dokładnie tak samo jak u ************ za granicą:) Też sama układam plan, wybieram przedmioty, wykłądowców i godzinę grupy, do której chcę chodzić, obciązenie semestralne... Jak sobie napcham wszystko w 3 dni to moja sprawa i nikt mi się nie wtrąca. A przez resztę czasu mogę pracować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie - na dziennych mozesz manewrować- wybierac sobie dni w jakie bedziesz uczeszczała na dany przedmiot- jakby z lekka sama sobie plan zajęć ustalasz:) zdażają się nawet dni wolne ;) dzięki temu wszystkiemu popracować można :) na zaocznych chyba cały weekand siedziec musisz na uczelni, nie? aod pn do pt to albo sie zanudzić albo iść do pracy. jak chcesz szybciej \"dorosnąć\" to startuj na zaoczne -praca i te sprawy :-/ na dziennych jakoś bardziej czuje się ,ze jest się jeszcze młodym i studentem :) praca jakos zawsze kojarzyła mi sie z pewną \"dojrzałością\"-ludźmi dorosłymi,zarabiającymi na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza_polarna
ja i na dziennych czuję się dorosła;) może nie zarabiam tyle co na cały etat, ale wierzę że kiedyś mi się to zwróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***********************
Lethe---> z tego co mi wiadomo to to czy mozesz sobie tak wybierac przedmioty zalezy od uczelni; moja siostra studiowala na AE i miala zawalony caly tydzien... a ze studiami zaocznymi w Polsce tez nie powiem, ze zrobilam kariere; nie tak prosto znalezc "normalna" prace,bo nie chca dawac wolnych piatkow (ja mialam zjazdy raz na mc pt,so,ndz), do jakiegos sklepu nie chca znowu przyjac ,bo najczesciej sklepy sa tez w weekendy otwarte...i tak kolo sie zamyka...zreszta do pracy w biurze raczej wymagaja doswiadczenia albo dobre studia czy jezyk, no a z europeistyka...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza_polarna
e, na asystentkę czy sekretarkę wystaczy jeden z tych elementów, może być np.język

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorza_polarna
a w sumie czemu się czepiacie dziewczyny, że chce tę europeistykę? skoro to kocha, to może będzie dobra i właśnie jej się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie
o prawie na UW? na takich kierunkach chyba robi roznice czy dzienne czy wieczorowe(bo tam prawdopodobnie nie ma zaocznych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvcre
studia zaoczne nie majązadnej wartości .Studia dziennie już tak.SZczegolnie jesli to jest w renomowanych uczelniach panstwowych jak politechnika Slaska czy uniwersytet Jagielonski. Platne studia dzienne czy zaoczne sa nic nie warte .TO cos jak licencjat czy przedluzenie szkoły sredniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego uwazasz ze ...
licencjat to nic !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co czytam
to wy chyba wszyscy nie wiece co to znaczy europeistyka :P ludzie to jets bardzo przyszłościowy kierunek !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli możesz liczyć na pomoc rodziców, a z tego co czytałam to możesz, to zdecydowanie dzienne, przynajmniej przez 2, 3 lata, z reguły na studiach zaocznych, to nikt na 1,2 roku super pracy nie dostaje, a jakby co to zawsze można się przenieść na zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaakkkk
Ja byłam na zaocznych, co mi odpowiadało od początku bo nie miałąm zamiaru przesiedziec w akademiku 5 lat i nic nie zrobic w międzyczasie. Uczyłam sie kiedy chciałam i pracowałam zeby utrzymac mieszkanie.Teraz skonczyłam i jestem zadowolona bo zarabimai mam studia.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlyy
Pisało na twoim dyplomie konczacym studia czy byly one zaoczne czy dzienne ?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzekanaaat
tak na dyplomie jesdt napisane zaoczne, dzienne lub wieczorowe. Kidys tak nie było ale zaczęto się burzyć że zaoczne to nie to co dzienne i od niedawna jest napisane na dyplomie. Na europeistyce spokojnie da się pracować. Nie są to cięzkie studia. Polecam dzienne :) Tym bardziejże się dostałaś a nie wszystkim było to dane. Wykorzystaj to. Najwyżej później przeniesiesz się na zaoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×