Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Spotkanie z Monika,,,,, ❤️❤️❤️ Ania przytuliła go do siebie. - Masz rację, ja też nie chcę, żeby dzidziuś był smutny i ty też nie bądź. Kocham was wszystkich - uśmiechnęła się. - No! - Maciek odetchnął z ulgą. - My też cię kochamy. Chłopaki, czy jest piękniejsza mama na świecie? - spytał - Nie ma - zapewnił Antoś. - Nikt nie ma piękniejszej mamy. - No widzisz, Aniu. Chociaż nie, jest piękniejsza od ciebie kobieta. Jedna - pokazał w kierunku małej Magdy, zajętej rozstawianiem domku dla lalek. - Ale chyba nie jesteś zazdrosna? - A tak marzyłam, żeby pisać bajki dla dzieci - westchnęła Ania. - Podróżować. - Będziemy podróżować - zapewnił ja Maciek. - Będziemy robili wszystko, co zechcesz. Obiecuję. Nasze szkraby szybko dorosną i wtedy będziemy mieli czas tylko dla siebie. - Żałujesz? - spytał, patrząc na dzieci. - Zwariowałeś?! - oburzyła się szczerze. - A zresztą, mnie wystarczą góry. Nie ma piękniejszego miejsca niż widok z naszego szałasu. Ale pojeździłabym na nartach - znów westchnęła. - Pojeździsz! Śnieg w tym roku będzie leżał do kwietnia. Monika w kuchni robiła obiad dla dzieci. Antoś z dziadkiem Iwo malowali obrazki na powitanie Ani z dzieckiem. - A jak tam jest w tej Argentynie? - dopytywał Antoś. - Opowiedz mi jeszcze o latającej rybie - prosił. - Opowiem, oczywiście, że opowiem. A może chciałbyś sam zobaczyć, jak tam jest? Jeśli twoi rodzice się zgodzą, mógłbyś pojechać z nami na jakiś czas - zaproponował Iwo. - Naprawdę? I mieszkałbym na jachcie? - upewniał się uszczęśliwiony Antoś. - Tato, jadę do Argentyny! - zawołał. - Z dziadkiem! - Kiedy? - dopytywał o szczegóły z błyszczącymi oczami. - Za kilka miesięcy - powiedział Iwo. - Tylko najpierw musisz zapytać rodziców o zgodę. - Dlaczego tak długo, nie możemy jutro? - Monika, to jest twój nieodrodny wnuk - roześmiał się Iwo. - Tak samo szybko i bez wahania podejmuje decyzje. - A po jakiemu tam mówią? - Antoś chciał wiedzieć wszystko. - Po hiszpańsku. Ale jeśli znasz angielski, to też nie ma problemu. - Ja nie znam. A ty znasz? - dopytywało zaintrygowane dziecko. - Znam. Antoś odłożył trzymany pędzelek. Odsunął kartonik, na którym malował laurkę dla mamy. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnie spotkanie z Monika,,,, ❤️❤️❤️ i moze jeszcze❤️❤️❤️ - Naucz mnie - powiedział. - Ale już. Iwo z trudem hamował wybuch wesołości. - Dobra - też odłożył przybory do malowania. - Którego? - Którego co? - No, którego języka? Angielskiego czy hiszpańskiego? - Takiego, żebym sam mógł porozmawiać z dziećmi - zdecydował Antoś. - No to hiszpańskiego. - Obiad gotowy - powiedziała Monika. - Myjcie ręce i do stołu. - Nie przeszkadzaj, babciu. Teraz uczę się hiszpańskiego. Jak się nauczę to zjem. Iwo puścił do niego wspaniale perskie oko. - Możemy jeść i się uczyć - powiedział. - Nie ma problemu. - A babcia też zna hiszpański? - zainteresował się mały - Zna, już się nauczyła. Wiesz, co? Od teraz będziemy sobie mówić w dwóch językach. Po polsku i hiszpańsku. - Nie, tylko po hiszpańsku. Polski już znam - poważnie oświadczył Antoś Ania pakowała rzeczy Antosia do plecaka. - Nie pakuj tyle - prosiła Monika. - Przecież tam też są sklepy. Poza tym on rośnie, nie ma co brać zbyt wiele. - Mama jest pewna, że dacie sobie rade? - Damy, spokojnie. Przecież widzisz, że oni z Iwo na krok się nie odstępują. - Widzę, ale będę za nim strasznie tęsknić. - Tak jak my za wami. Przywieziemy wam go z powrotem za dwa, trzy miesiące. A w przyszłym roku bliźniaki już będą większe, może wszyscy razem do nas przylecicie na długie wakacje? - Mamo, nasza rodzina liczy aż siedem osób! - zawołała Ania - No to co? Wynajmiemy większe mieszkanie. Coś w odpowiedzi Moniki uderzyło jej synową. - Nie wrócicie tu już nigdy na stałe? - bardziej upewniła się niż zapytała. - Raczej nie, a jeżeli to nieprędko. Tam jest jak w raju, Aniu. Naprawdę. Jeśli już gdzieś się przeniesiemy, to tylko do Nowej Zelandii. - Zazdroszczę mamie. - A ja tobie - powiedziała Monika. - A raczej wam obojgu. Tacy jesteście szczęśliwi. Ja długo czekałam na swoje szczęście - westchnęła. - Ale doczekała się mama. - Tak, doczekałam się. Los w końcu okazał się dla mnie łaskawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy jesteś zakochany, wszystko zaczynasz widzieć w nowym świetle; stajesz sie hojny, przebaczający i miły w sytuacjach, w których wcześniej bywałeś twardy i podły. W sposób nieunikniony ludzie zaczną podobnie reagować i wkrótce przekonasz się, iż żyjesz w świecie ogarniętym miłością, który ty sam stworzyłeś. Albo przypomnij sobie okresy, kiedy byłeś w złym humorze i jak wszystko cię denerwowało, stawałes się podejrzliwy, podły i wręcz paranoidalny. Widziałeś, jak inni ludzie reagowali na twoje zachowanie w podobnie negatywny sposób, i nagle zdałeś sobie sprawę, że żyjesz we wrogim świecie stworzonym przez twoje myśli i twoje uczucia. — Anthony de Mello

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co człowiek kocha, to znajduje wszędzie. — Novalis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulo Coelho . . . musisz uważać na znaki. Bóg wyznaczył na świecie dla każdego z nas szlak, którym musimy podążać. Wystarczy odczytać tylko co zapisał dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anonim Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Phil Bosmans - aforyzmy •🌻 365 razy zaczynać od nowa. Codziennie być jak słońce dla drugiego człowieka. •🌻 Aby stać się lepszym nie musisz czekać na lepszy świat. •🌻 Bardziej od pieniędzy, potrzebujesz miłości. Miłość to siła nabywcza. •🌻 Bądź jak światło, które wędruje przez noc i po drodze zapala zgasłe gwiazdy. •🌻 Za pieniądze możesz kupić znajomości, ale nie przyjaźń. Za pieniądze otworzą się przed tobą wszystkie drzwi, tylko nie drzwi do serca. •🌻 Ze szczęściem bywa czasami tak jak z okularami. Szuka się ich, a one „siedzą” na nosie. Tak blisko? •🌻 Zwyczajnie być dobrym, a wtedy nie trzeba już niczego poprawiać. •🌻 Błogosławieństwem człowieka są: uśmiech, przyjazny gest, pogodne słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana JODELKO! Dziekujemy za Monike, za ciekawa opowiesc! 🌻 :::::: 10 ...... ZASAD .....SZCZESCIA!:::::::🌻 1.---Człowieku, nie jesteś stworzony ani dla produkcji, ani dla przemysłu, ani dla konta w banku - jesteś stworzony aby być szczęśliwym człowiekiem. 🌻 2. ---Istniejesz dla dobra i radości, byś umiał się śmiać i śpiewać, żyć w miłości. Masz obdarzać szczęściem tych, którzy cię otaczają.👄 3 ---Przecież jesteś stworzony na obraz Boga - który jest Miłością. Otrzymałeś ręce, żeby dawać, serce, które ma kochać i dwoje ramion, mających objąć drugiego człowieka braterskim uściskiem. ❤️ 4. ---Żaden inny dzień, jak właśnie dzisiejszy jest Ci dany, żeby żyć, radować się i być zadowolonym. Jeśli dzisiaj nie żyłeś jak człowiek, zmarnowałeś dzień. 🌻 5. ---ŻYJ DNIEM DZISIEJSZYM! 👄 6.---Z radosnym zadowoleniem możesz pomyśleć o dobrym - wczorajszym dniu oraz pomarzyć o pomyślnym załatwieniu spraw dnia jutrzejszego. Ale nie możesz zagubić siebie we \"wczoraj\" albo w \"jutro\".👄 7.---Wczoraj przeminęło bezpowrotnie, a jutro dopiero nadejdzie. Dzisiaj - to jedyny dzień. Twój dzień. Uczyń go najlepszym dniem twojego życia. 🌻 8.---Czy potrafisz cieszyć się kwitnącym kwiatem, pięknem przyrody lub uśmiechem, bawiącym się dzieckiem? Jeśli tak - jesteś bogatszy i szczęśliwszy od milionera, który chociaż tyle posiada a jeszcze więcej może kupić, niczym nie cieszy się naprawdę, gdyż bogactwo uczyniło go swoim niewolnikiem. 🌻 9.---Nie bogactwo czyni człowieka bogatym, lecz radość.:D 10.---Bądź uważny, staraj sie byc szczesliwy.❤️ Pozdrawiami 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JARZEBINKO________TY nasz promyku radosci! Przeczytalam uwaznie ,,,,masz racje 100%,,,piekne i najprawdziwsze!!! Dziekuje,dziekuje,,,👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️............ MYSLI NA KAZDY DZIEN!...................❤️ ...............................dzien pierwszy..................................... Nie gromadź w sobie żalu do ludzi. Nie powracaj do krzywd, których doznałeś. Nie wpatruj się po bezsennych nocach z coraz większym przerażeniem na zło, które ci wyrządzono. Bo zabuduje ono twój horyzont, urośnie jak garb, wykoślawi cię, wykrzywi, zniszczy. bo doprowadzi cię do histerii, wyszarpie do ostateczności. I ty za ten stan poniesiesz odpowiedzialność. ............................dzien drugi............................................. Uważaj na siebie, gdy mówisz \"dzień dobry\", \"do widzenia\", mój drogi\", \"kochanie\", gdy podajesz rękę, kłaniasz się, uśmiechasz. Uważaj na siebie, gdy opowiadasz po raz któryś ten sam żart, zdarzenie, przygodę, gdy mówisz o swoim odkryciu, wynalazku, przeżyciu olśnieniu, o łasce, której doznałeś. Uważaj na siebie, gdy po raz któryś się żegnasz, gdy mówisz pacierz, gdy uczestniczysz we mszy świętej, gdy przyjmujesz komunię świętą. Żebyś nie magazynował klisz, które tylko powielasz. Żebyś wciąż był żywy. ...............................dzien trzeci....................................... To przychodzi na ciebie nieoczekiwanie, kiedy się najmniej spodziewasz - w największym rozgwarze zabawy lub gdy wieczorem ulica wracasz do domu, podczas rozmowy z kimś najbliższym lub gdy zamykasz za sobą drzwi pokoju; nagle zaczynasz rozumieć swoją samotność. Jak ręka spadająca bezwładnie po szczeblach drabiny... Jak tonący, który wie, że dna stopami nie dosięgnie... Obyś wtedy miał siłę uwierzyć, że nie jesteś sam... ..............................dzien czwarty...................................... Musi cię wciąż nurtować pytanie o sens życia; czego chcę, na co liczę, co pragnę osiągnąć? Czy odkryłem wartości, z których nie chciałbym nigdy zrezygnować, za które jestem gotów oddać wszystko? Nie dziw się, że nigdy nie jesteś spokojny, jak bywa ten, co znalazł. Bo odpowiedź na te pytania dać można tylko całym życiem. .................................dzien piaty........................................ Gdzież jest świat pełen słońca, śmiechu, przyjaźni, beztroski zdrowia? W Londynie mówią, że to w Nowym Jorku; w Nowym Jorku mówią, że w Kalifornii; W Kalifornii mówią, że w Paryżu i w Rzymie; w Rzymie i Paryżu mówią, że w Londynie. Ale gdzieś jest świat pełen szczęścia. .............................dzien szosty........................................ Chcielibyśmy być jak skała, jak stal albo jak dąb. A my - z gliny. W niej tu i ówdzie kawałek szlachetnego marmuru, nierdzewnej stali. Obiecujemy i zapominamy. Jesteśmy pewni i wątpimy. Angażujemy się i odstępujemy. Podziwiamy i gardzimy. Grzeszymy i żałujemy. Chcielibyśmy, by bliźni nasi byli jak te posągi ze spiżu, z marmuru albo z betonu. A oni tacy jak my: z gliny. Tylko trochę w nich szlachetnego kruszcu.- I przyrzekają, a potem nie dotrzymują. I są wierni, a potem odchodzą. I kochają, a potem zdradzają. I są cyniczni we dnie, a płaczą po nocach. Upadają i znowu się podnoszą. .........................dzien siodmy............................................ Nie gadaj tyle. Nie mów bez końca, co myślisz, co uważasz, co twierdzisz, co chciałbyś, coś już zrobił, jakie masz plany, zamiary, nadzieje, perspektywy, szanse, z czym się nie zgadzasz, czemu się sprzeciwiasz, czego nie chcesz, przeciwko czemu protestujesz - w ciągłej obawie, że ktoś może nie wiedzieć o tobie czegoś bardzo ważnego, w ciągłej obawie, że inni mogą cię przesłonić. Nie mów tyle. Zamilcz, bo będziesz jak pusty plac targowy, po którym wiatr rozrzuca śmieci. Uspokój się, żebyś mógł odnaleźć siebie. Pozdrawiam i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻......... MARZENIA ....... 🌻🌻🌻 Kiedy człowiek przestaje marzyć, staje się martwy, tak twierdzi wielu mędrców. I mają rację, ponieważ marzenia to nic innego jak pragnienie zmiany, pragnienie osiągnięcia czegoś, czego jeszcze nie mamy. Dopóki możemy pragnąć - a inaczej mówiąc marzyć - dopóty potrafimy wydobyć z siebie minimum energii na zmagania z życiem. Jednak marzenia z reguły pozostają nie spełnione, zawsze są dążeniem, które czasami przybiera materialny kształt, ale w momencie kiedy osiągniemy coś, o czym marzyliśmy, marzenie pryska i znowu zaczynamy marzyć, marzyć w nieskończoność i to jest cudowny przywilej każdego człowieka. Marzenia związane są nierozerwalnie ze szczęściem, są jego zapowiedzią, jego przedsmakiem, a niektórzy twierdzą, że tylko w marzeniach jesteśmy szczęśliwi. Marzenia często przybierają formę bajkowych miraży, ale równie często mają kształt bardzo konkretny i to są chyba te wspanialsze marzenia, bo wtedy jest przynajmniej cień szansy, że przedmiot pragnień osiągniemy. Wielcy ludzie historii byli wielkimi marzycielami, marzyli o rzeczach, zjawiskach i ideałach, które wcześniej nie istniały, dopóki nie zostały przez nich wymyślone. Wielkim marzycielem był Leonardo da Vinci, człowiek, który marzył o pięknie i malował cudowne obrazy, marzył o harmonii i projektował wspaniałe budowle, marzył o lataniu i wymyślił pierwszy projekt samolotu i spadochronu. Malarstwo, muzyka, literatura czerpią swoją siłę z marzeń. Artysta tworzy takie obrazy, dźwięki, sytuacje literackie, które trwają i żyją tylko w wyobraźni twórcy, bo przecież nie ma czegoś takiego w rzeczywistości jak muzyka Mozarta czy Milesa Davisa, nie ma takich ludzi i sytuacji, jak w "Trylogii" Sienkiewicza czy w "Zamku" Kafki, to wszystko wcześniej istniało w wyobraźni twórcy, aby przeniesione do naszej wyobraźni, wzbogacić nasz świat, nasz sposób przeżywania. Kiedy przekraczamy próg marzeń, to nagle stajemy się lepsi, mądrzejsi i piękniejsi, wychodzimy z naszego szarego i męczącego świata i przenosimy się w inny, gdzie możemy być wspaniałymi kochankami albo odważnymi aż do szaleństwa samurajami. Bez marzeń te przeżycia nigdy nie byłyby nam dostępne, nigdy nie moglibyśmy się przenieść na Karaiby albo do Cannes, nigdy nie moglibyśmy być Ojcem Chrzestnym albo Princem, nigdy byśmy nie mogli stać się choćby na chwilkę kimś innym niż jesteśmy. Marzenia to swoistego rodzaju wentyl bezpieczeństwa, ponieważ czasem bywa tak, że nie możemy sami ze sobą wytrzymać i musimy stać się kimś innym, żeby nie zwariować. Marzenia zazwyczaj wyznaczają nam jakiś pozytywny cel do spełnienia, popychają nas do działania. Marzenie nie jest tylko bezpłodną grą z kolorowymi myślami, ale jest pewnym zobowiązaniem, które próbujemy zrealizować. Istnieje takie uczucie, jak odpowiedzialność wobec marzeń, które polega na tym, że po jakimś czasie konfrontujemy nasze marzenia z rzeczywistymi osiągnięciami. Takie porównanie często prowadzi do smutnego wniosku, że nie sprostaliśmy marzeniom, a wtedy pojawiają się żal, zwątpienie, pytania, pojawia się coś tak bezcennego jak refleksja nad naszym życiem. Zaczynamy się zastanawiać nad sobą, zaczynamy dochodzić przyczyn naszych błędów i niepowodzeń, pojawia się wewnętrzny głos, który mówi nam o tym, jacy jesteśmy i jacy powinnyśmy być. Ogromna wartość marzeń polega chyba przede wszystkim na pobudzaniu nas do myślenia o sobie, polega na rozmowie z samym sobą, bo bez takiej rozmowy nigdy nie dojdziemy ze sobą do ładu i sami dla siebie będziemy wrogami, a to już prawdziwe nieszczęście. Pozdrawiam i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.................CZLOWIEK PRZEDE WSZYSTKIM............................ Nie żyj na tej ziemi jak ktoś obcy, jak turysta na łonie natury. Żyj na tym świecie jak w domu Ojca: ufaj ziarnu, ziemi, morzu, lecz przede wszystkim kochaj człowieka. Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia, lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka, Raduj się dobrami ziemi, ciesz się cieniem i światłem. Raduj się każdą porą roku, lecz przede wszystkim raduj się tym, że jest człowiek! BIESIADO! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam za szczęśliwego tego, który szczęście swoje zawdzięcza naturze, ale podziwiam i szanuję tego, który szczęście stworzył sobie sam, który stworzył je silną wolą i energią. ❤️ Hippolite Taine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sympatia do samej siebie jest podstawową przesłanką osobistego szczęścia. Ten, kto jest w zgodzie z samym sobą, oddziaływuje pozytywnie i może zjednać sobie innych ludzi.🌻 Pozdrawiam i 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Podaj dłoń, przyjacielu, a poprowadzę cię moją ścieżką, może wspólnie uda nam się odnaleźć drogę prowadzącą przez labirynt życia? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..................... ......... CHWILA NOCA.................................... Pod baldachimem nocy zasypie ziemia blekitne oczy morz, zamykaja sie ptakom dziubki, noc wpuscila pare kropli snu i zakletej melodii okryla mnie koldra nieba a oczy posypala blekitnym proszkiem, po czy rzekla mi ......... snij! Dobranoc Biesiado!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JARZEBINKO KOCHANA___________padam do stop! Piekny gest! Zachwyt!!! Dziekuje,,,dziekuje_________uwielbiam Cie i juz.Ciesze sie,ze bedzie Ciebie wiecej na BIESIADZIE w nowym roku!I o to chodzi moja DROGA!! MOJA DROGA JA CIE KOCHAM,,,,la lal lala la,,, Jakiez cudowne posty,,,,pozwol,ze poczytam jeszcze raz! Przytulam Cie z calych sil_____i 👄👄👄👄👄👄👄 JARZEBINKO___________nasz promyczku,,,,moj na pewno__________dziekuje z calego serca.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIAZKU_______________czy Ty nas slyszysz?🌻 Spojrz,ile pieknych mysli,refleksji,aforyzmow,wierszy,kartek wyladowalo na BIESIADZIE! Cos dla nas,,,dla naszego EGO,naszej mocy!!! Przybywaj kochana___________oczywiscie ,jesli mozesz. Wiem,,wiem ,ze masz bardzo trudna sytuacje ,,,,,a moze jednak oderwiesz sie na chwilke,,,zapomnisz na chwilke,,,i dotrzesz do nas? Czekamy na CIEBIE z utesknieniem❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JARZEBINKO___________JESTES WIELKA! Pieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekne🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wywiad z piosenkarka,,, Irena Jarocka - kobieta szczęśliwa 🌻🌻🌻 Irena Jarocka, piosenkarka, niezapomniana wykonawczyni takich pięknych, wzruszających piosenek jak: Kawiarenki, Gondolierzy znad Wisły, Wymyśliłam cię, Sto lat czekam na twój list, Motylem jestem i wielu, wielu innych. Od dwunastu lat w mieszka Ameryce. Początkowo w West Virginia, potem w stanie NY, a od września w Labbock w Teksasie. Od 24 lat szczęśliwa żona Michała Sobolewskiego. To za mężem przywędrowała tutaj. Mąż,informatyk, wykłada i prowadzi badania naukowe aktualnie właśnie w Labbock, ćwierćmilionowym mieście, na teksańskim uniwersytecie. Na tym samym uniwersytecie studiuje ich jedyna córka Monika. - Początki w Ameryce były dla mnie bardzo trudne,wspomina. W Polsce byłam u szczytu kariery, mieszkałam w Warszawie, ciągle coś się działo. Bardzo dużo występowałam i raptem trafiłam do małego uniwersyteckiego miasteczka, gdzie nikogo nie znałam i gdzie życie płynęło zupełnie inaczej. Nie mogłam się tutaj odnaleźć. Toczyłam wewnętrzną walkę aż mąż poradził, jedź do Polski, wrócisz jak zatęsknisz. Pojechałam z córką, zatęskniłam już po dwóch tygodniach. Zdałam sobie sprawę, że muszę podjąć jakąś decyzję. Nie mogę dzielić czasu na tu i tam. Wybrałam powrót do męża. Ta decyzja spowodowała, że uspokoiłam się wewnętrznie. Po powrocie dałam sobie czas na zastanowienie się nad sobą. - Przewartościowałam dotychczasowe priorytety życiowe. Zrozumiałam, że na pierwszym miejscu zawsze będzie dla mnie zycie rodzinne, bo to najważniejsze. Polubiłam Amerykę, nauczyła mnie ona otwartości na zycie, wiary w siebie, kochać ludzi. Karierę ulokowałam na miejscu drugim, co nie znaczy że postanowiłam ja zaniedbywać. Podjęcie decyzji wyciszyło mnie, uspokoiło wewnętrznie, przecież Ameryka to kraj wielkich możliwości, dla wszystkich. Trzeba tylko głęboko w to wierzyć i bardzo tego chcieć. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻 Zawsze cechowała mnie umiejętność pogodzenia się z tym co życie niesie. Z każdych sytuacji życiowych można wyciągnąć wnioski i w konsekwencji każde doświadczenie może obrócić się na dobre. Moją nieodłączną cechą jest też pogoda ducha. Pozytywne myślenie przyciąga do nas dobre zdarzenia i jeszcze lepszych ludzi. Nauczyłam się, że smutek, kłopoty to nieodłączna część naszego życia. Ważne aby nie zapamiętywać się w nich. Nie rozmyślać bez końca o rzeczach smutnych, bo to podcina skrzydła, wiarę w siebie. Przez jakiś czas nie występowałam, pielęgnując życie rodzinne. Uwielbiam rozpieszczać córkę i męża. Gotować dla ich, dbać o dom. - Co gotuję? Preferuję zdrową kuchnię. Na pierwszym miejscu są zawsze warzywa. Jestem od ponad 20-lat wegetarianką. Od czasu do czasu skuszę się na rybę lub kawałek kurczaka. Jeśli pieczywo to ciemne, ryż i makaron tak samo. Dużo potraw gotowanych na parze. - I nie kusza słynne teksaskie befsztyki? - Nie, odpowiada ze śmiechem. Wiem, że mój mąż od czasu do czasu daje się skusić, ale to wtedy kiedy mnie nie ma w domu. - Później, kontynuuje opowieść, zaczęłam od czasu do czasu koncertować. Dla Poloni tutaj i dla moich słuchaczy w Polsce. Zawsze mnie cieszył kontakt z publicznością. Mam to szczęście, że na moje koncerty przychodzą wspaniali ludzie. Reagują spontanicznie i cudownie manifestują swoją radość. Cieszę się, że mogę im dać kilka miłych chwil, przywołać wspomnienia, sprawić, że choć na czas koncertu zapomną o codziennych troskach. Tym żyję. - Przez większą część tu spędzonego czasu koncentrowałam się na polskiej publiczności. I teraz tez, ale postanowiłam rozszerzyć pole działania. Mam opracowany program, w którym śpiewam piosenki w 8 językach. To wspaniale uczucie, kiedy sala śpiewa ze mną. Tak było na przykład na Florydzie. Kiedy zaśpiewałam po niemiecku Lili Marlen raptem sala zaczęła śpiewać ze mną. Okazało się, że większa część publiczności to byli Niemcy.. Byli bardzo wzruszeni słysząc piosenkę w swoim języku. - Mam swoją wierną publiczność, która lubi mnie słuchać i dla której ja lubię śpiewać. To daje mi uczucie ogromnej satysfakcji, podkreśla ponownie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻- Czy córka odziedziczyła pani urodę i talent? - Monika jest piękną dziewczyną, ale urodę odziedziczyła po nas obojgu. Na niektórych zdjęciach bardzo mnie przypomina, ale dużo ma po mężu. Nie, nie śpiewa. To raczej umysł ścisły. Po tacie. To wspaniała dziewczyna. - Od dzieci możemy nauczyć się tego, jakimi jesteśmy, wiem to od czasu gdy się urodziła. Bardzo ją kocham. - Od niedawna mieszka pani w Labbock, jakie wrażenia? - Pozytywne, tutaj przez 260 dni w roku świeci słońce. Jest pięć teatrów, wspaniała orkiestra symfoniczna, życzliwi ludzie. Nawiązałam już kontakty z międzynarodowym Centrum Kulturalnym. Chcę im zaproponować kilka polskich filmów, min. "Pianistę"", oraz film pokazujący najpiękniejsze miejsca w naszym kraju. To znakomity obraz, cały ilustrowany muzyką Chopina. Nakręcił go Józef Węgrzyn. Moim zdaniem, to najpiękniejsza wizytówka Polski jaką widziałam. - Dba pani o nasz wizerunek? - Zawsze. Szkole, do której chodziła Monika, tez podarowałam moc folderów i albumów reklamujących Polskę. Amerykanie zawsze są zdziwieni kiedy dowiadują się ile mamy zabytków. Informacja, że coś ma ponad 800 lat dla nich zawsze jest szokująca. - Plany na przyszłość? - Napisałam książkę o moich amerykańskich przeżyciach pt. ""Piosenka o mnie samej” Trwają rozmowy z wydawcą i mam nadzieję, że ukaże się wkrótce. - Podobnie, trwają rozmowy na temat moich występów z jednym z tutejszych teatrów. Już w lany poniedziałek wylatuję do Polski. Mam wywiad z “wampirem” Jagielskim, 2 maja wystąpię w sali kongresowej w programie na 10-lecie TV Polonia i kilka koncertów. Pod koniec maja turnee po Niemczech, 26 lipca będę śpiewać na igrzyskach dla niepełnosprawnych, w końcu października wielki koncert w sali kongresowej z orkiestrą filharmonii śląskiej. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻- To tylko niektóre imprezy w jakich wezmę udział. Mój kalendarz na szczęście jest wypełniony. O niektórych planach jeszcze nie chcę mówić. - Nie narzeka pani na nudę? - Nigdy, nawet jak nic się nie dzieje, to coś dzieje się zawsze. - A jak rodzina, przyzwyczaiła się już do pani ciągłych wyjazdów? - Nie. Nie protestują, ale nie lubią kiedy wyjeżdżam. Mąż wtedy dłużej zostaje w pracy, córka tez wyszukuje sobie różne zajęcia, aby opóźnić powrót do pustego domu. Staram się, aby moje nieobecności nie trwały dłużej niż 3-4 tygodnie. W ubiegłym roku wyjechałam na 3 miesiące i postanowiłam nigdy więcej nie opuszczać ich na tak długo. Za to po powrocie rozpieszczam ich ponad miarę. - Kto na codzień zajmuje się domem? - Ja przede wszystkim. Raz na dwa tygodnie przychodzi pewna pani posprzątać, ale i tak wszystkiego musze dotknąć sama. Mamy piękny dom z ogrodem, którym zajmuje się ogrodnik, ja dbam, aby zawsze rosły w nim świeże zioła. Nic tak nie dodaje potrawom smaku. - Właśnie, zbliżają się święta wielkanocne, jak będą wyglądały w pani domu? - Tradycyjnie. Tak było zawsze. W święta odstępuję od swoich zasad i przygotowuję potrawy z mięs. Dla rodziny. Wielkanoc nie może obyć się bez szynki i białej kiełbasy. Żałuję, że bazi w tym roku nie będzie na stole, ale tutaj są chyba niedostępne. Jak mieszkaliśmy niedaleko Nowego Jorku, to nie było problemu z typowo polskimi akcentami. Tutaj znam tylko jedną polską rodzinę i dwóch studentów z Polski, którzy studiują na naszym uniwersytecie. Wspaniali chłopcy, świetnie się uczą i grają w tutejszej drużynie basketball. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻 - To oddalenie naturalnie nie przeszkodzi pisankom. Kolorowe jajka będą ozdobą wielkanocnego stołu. - Z tonu pani wypowiedzi wnioskuję, że jest pani kobieta szczęśliwą. - Tak, bardzo. Jestem pewna, że urodziłam się w czepku. Jestem wciąż zakochana z wzajemnością w moim mężu, mam wspaniałą córkę, wierną publiczność, która nie zapomina o mnie, czy mogę chcieć więcej? - Co chciałaby pani powiedzieć, czego życzyć naszym czytelnikom? - Podziękować wszystkim moim słuchaczom, mojej wiernej publiczności dla której śpiewam. Życzyć, przede wszystkim pogody ducha i zdrowia. Optymizmu - najlepsze chwile są zawsze przed nami. Z okazji zbliżającej się wielkanocy - wszystkiego najlepszego. I do zobaczenia na którymś z moich najbliższych koncertów. Nie wykluczone, że w Chicago. Z Ireną Jarocką rozmawiała Barbara Simon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DROGIE BIESIADNICZKI🖐️ Mam cicha nadzieje,ze przytoczony wywiad dostarczy wam przyjemnej lektury! Dzisiaj juz zegnam sie,,,_____DOBRANOC BIESIADO🖐️ JARZEBINKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety,cd mojego postu fruwa w kosmosie,,,wiec zamykam okienko i zmykam do lozeczka! Pa,🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien 🖐️ Biesiado!👄 JODELKO! ❤️ Dziekujemy za piekny wywiad z P. Jarocka, bardzo Ja lubie i Jej piosenki, ktore przypominaja mi nasza mlodasc! :D Kochana BIESIADO oto pare rad, dalczego .... WARTO ZYC! ....... 1. Jest na świecie co najmniej 5 osób, które tak Cię kochają, że oddałyby życie za Ciebie. 2. Jest na świecie, co najmniej 15 osób, które kochają Cię w ten lub inny sposób. 3. Jeśli kiedykolwiek ktoś Cię nienawidził to tylko dlatego, że chciałby być taki jak Ty. 4. To Ty możesz przynieść radość każdemu, nawet temu, kto Cię nie lubi. 5. Każdej nocy jest ktoś kto myśli o Tobie zanim zaśnie. 6. Są tacy, dla których jesteś całym światem. 7. Są tacy, którzy nie mogliby żyć bez Ciebie. 8. Jesteś jedyny i wyjątkowy. 9. Są tacy, którzy Cię kochają, a Ty nawet nie masz pojęcia o ich istnieniu. 10. Kiedy popełniasz pomyłkę zawsze wynika z tego coś dobrego. 11. Jeśli myślisz, że świat się do Ciebie odwrócił plecami, zrób jak on - odwróć się do niego plecami. 12. Jeśli sądzisz, że nie masz szans osiągnąć to czego chcesz, najprawdopodobniej nie osiągniesz tego, ale jeśli wierzysz w siebie najprawdopodobniej, wcześniej czy później osiągniesz to. 13. Zawsze pamiętaj komplementy jakie prawią Ci inni,zapomnij o docinkach. 14. Zawsze mów innym co do nich czujesz, będziesz czuł się lepiej wiedząc, że oni o tym wiedzą. 15. Jeśli masz wspaniałych przyjaciół poświęć im czas, żeby wiedzieli jacy są wspaniali. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻[kwiat9[kwiat9🌻 Żyj chwilą. Nigdy niczego nie żałuj. I co najważniejsze ... zawsze trzymaj się z przyjaciółmi i rodziną, bo to oni pomogli Ci być takim jaki jesteś teraz. Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×