Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iza---

1-szy poród naturalny ,2 przez c.c. na zyczenie??

Polecane posty

1-szy poród trauma:rodziłam nawet rozsądną ilośc godzin,ale naprawdę byłabym zakłamana i fałszywa, jeżeli napisałabym , że było to dla mnie cudowne czy chociażby miłe albo budujące przeżycie.Koszmar i tyle.chciałam ,żeby się skńczylo,zalezalo mi w tamtym momencie tylko na tym.Na domiar złego moja córeczka przez dlugie parcie i ciężki poród urodziła sie ze złamanym obojczykiem i krwiaczkami na główce, które potem musilei parę razy ściągać w szpitalu(następna trauma-wbijanie takiej kruszynce-mojemu dziecku igly w główkę....!!:( ). Przechodząc do meritum: w grudniu mam termion 2 porodu.Mam możliwość \"dania w łapę\" i cesarki na życzenie....Dziewczyny ja naprawdę nie wiem co robić....Tak się boję 2 porodu...Wczesniej nie wiedzialam co mnie czeka, teraz wiem i stąd myśli o c.c.Tymbardziej ze termin mam na 24.12 i nie moglabym byc w domu tylko w szpitalu,a tak c.c jest wyznaczane na dany dzien,konkretnie,i moglabym miec je np.tydzien wczesniej....Zaznaczam, ze w 2 ciąze zaszlam juz 3,5 m-ca po urodzeniu 1szego dziecka, czyli prawie zaraz.... Co robić???Czy ktoras z Was byla lub jest w podobnej sytuacji? Jak przechodzi się c.c?? Dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam wszystkie forumowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj. Ja pierwsze dziecko rodziłam naturalnie, a z drugim miałam cesarkę bo dziecko było duże i nie mogłam urodzić. Mam porównanie i dlatego radzę Ci żebyś rodziła naturalnie. Drugi poród z reguły jest szybszy i mniej bolesny. Mnie po cesarce do tej pory brzuch pobolewa, a dziecko rodziłam w styczniu. Pozdrawiam i nic się nie bój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowedz.Może ktoś inny jeszczes się podzieli swoimi spostrzezeniami? P.S.Moja kumpela rodzila 1sze naturalnie, 2 c.c na zyczenie i powiedziala mi ze to z c.c. to bylo jak marzenie w porownaniu do 1szego porodu.Nie wiem kompletenie jaką decyzję podjąc....Wiem, ze szybciej się rodzi 2, choc to nie regula,ale boli tak samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s-a-m-o-t-n-a
witam, ja pierwsze dziecko rodziłam siłami natury( nie wspominam tego miło, bo rodziłam przez 21 godzin ) przy drugim miałam cc i wierz mi nie ma porównania siłami natury jest 1000000000000000000 razy lepiej!!!!! Poza tym czuje taki niesmak,że nie urodziłam normalnie...poród trwał 19 godzin i rozwarcie na 1 palec, później zakażenie krwi i cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 8 h rodziłam naturalnie- męczyłam się strasznie, potem CC-dobrze to zniosłam. Byłam na środkach przeciwbólowych, rana szybko się zagoiła, nie mam żadnych złych przeżyć, a wstanie z łóżka nie stanowiło dla mnie problemu. A nie myślałaś o porodzie naturalnym i wykupieniu ZZO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym ci radzila wybrac porod naturalny. pierwszy raz SN i wspomnienia dobre mimo ze bolec bolalo ale drugi porod cc (wskazania lekarskie) to porazka... juz bym wolala 2 razy pod rzad rodzic naturalnie niz miec cesarke. duzo dluzej dochodzi sie do siebie a bol... coz ten po porodzie naturalnym i w trakcie to byl pikus w porownaniu z tym po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po cc nie mogłam przez tydzień się wyprostować. A zakaszleć lub kichnąć......masakra:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati_nati
Ja co prawda jestem po jednym porodzie przez cesarke, ale znioslam go bardzo dobrze. Najgorsze byly 24 godziny, ale tylko ze wzgledu na ból brzucha, za to po 4 dniach juz mnie wcale rana nie bolala i na 6 dzien wyszlam do domu. Jestem miesiac po porodzie i czuje sie calkiem niezle. Takze ja na cesarke nie moge narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po cc wyszlam na 3 dobe i sie pozbieralam bo dziecko w innym spiztalu mialam ale jedno jest pewne nie rozumiem dziewcyzn ktore placa za cc. moze tez jest inaczej jesli kobieta po cc jedzie na p/bolowych, ja sie na to nie zdecydowalam. i jeszcze cos - po sn ze 3tyg pozniej zaczelam cwiczyc zeby brzuch doprowadzic do formy teraz minimum 3miesiace mam zakaz a cwiczenia typu stepper czy brzuszki to dopiero po pol roku sa wskazane... no i po sn nie ma ograniczenia co do podnoszenia, po cc nie powinno sie przekraczac 4kg przez pierwsze 3miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz ja swoj porod wspominam calkiem fajnie( zreszta jak i cala ciąze) trwal ok.3 godz w tym czasie dojechalam do szpitala,izba przyjec itp., w sumie bol byl ale taki do przezycia bynajmniej w moim odczucie chociaz dodam ze jestem straszna panikarą ale co do cc to chyba nigdy dobrowolnie bym sie na nie nie zdecydowala po porodzie po prostu wstalam z lozka i poszlam na swoja sale a po 48 godz wyszlam do domu z malenstwem,w sali obok lezaly dwie dziewczyny po cc boze jak one sie meczyly,bole brzucha,obfite krwawienie,no i kiepska pomoc ze strony personelu Takze jak dla mnie to tylko porod naturalny o ile kiedys zdecyduje sie na drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej hej hej hej hej hej he
cześć! Zaglądnęłam tu, bo jak każda przyszła mama chcę czegoś się dowiedzieć od mam doświadczonych. Akurat tak się składa, że mamy bardzo podobny termin porodu, ja mam 3 dni później niż Ty, więc też kto wie, co będzie się działo w Święta. Moja mama dwa razy rodziła (wiem, wtedy były inne czasy i możliwości). Moja siostra rodziła się koszmarnie 17 godzin i nic, wtedy nie było usg i lekarze nie wiedzieli, że jest ułożona poprzecznie. Później cc, uczulili mamę na penicylinę, później nie mogli jej dobudzić i zachorowała na zapalenie oskrzeli tuż po cesarce, co podobno było koszmarem (kaszel itd). Ja urodziłam się 3,5 roku później, mam za wszelką (prawie) cenę chciała urodzić naturalnie, lekarze jej w tym pomogli. Byłam dobrze ułożona, mama pierwsze skurcze miała po 6 rano, a ja o 9.15 byłam już na świecie i mama wspomina to świetnie, pomimo, że wtedy zzo itd. nie istniało. Autorko, piszę to wszystko, gdyż myślę, że kluczową rolę spełnia nastawienie psychiczne. Jeśli nie będziesz pzrekonana, że robisz dobrze decydując się na sn, to może lepiej cc. Pogadaj może z psychologiem o zagadnieniu tokofobii. Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję dziewczyny za zrozumienie i pozdrawiam wszystkie,szczególnie autorke wpisu powyżej:)Nie wiem nadal co robić,ale jakos w tej chwili znow mysle o porodzie sn,ale to moze sie zmieni.Nadal czekam na dalsze wypowiedzi,bo b.mnie ten temat interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
Witam!Ja właśnie zaczynam starania o drugie dziecko i zastanawiam sie nad porodem przez cc.Hmm ja pierwsze dziecko urodziałm szybciutko ale potem pojawiło się krwawienie nie wiadomo skąd,2 razy czyszczenie,nie miło wspominam pierwsze 7 dni po porodzie bo za mocno byłam zszyta i zrobiła mi się bania z wodą,koszmar,chodziłam zgięta w pół z rozkroczonymi nogami a o spaniu nie było mowy,dlatego myśłę nad cc ale kurcze po tym co tu piszecie to ja już sama nie wiem co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetki
A Twoje 1 dziecko ile mna teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glowa do gory -- to po pierwsze :) a po drugie-->ja mialam cc,nie na zyczenie a z koniecznosci-tzn rodzilam 8godz,ale bez postepu(tzn rozwarcie bylo,ale mala nie schodzila). Bardzo zle to wspominam,bo lezalam 2 dni (bylam zbyt slaba zeby sie podniesc). W szpitalu (czyli przez 5 dni) nie przystawilam Malej do piersi ;/z zalemi zazdroscia patrzylam na mamusie kttore urodzily i zaraz wstawaly,mogly normalnie przystwaic dziecko,pojsc sie wykapac.... w domu maz musial sie rowniez i mna zajmowac,bo nie potrafilam sie schylic :( BArdzo chcialabym rodzic 2-gie dziecko naturalnie,ale raczej nie bede miec na to szans :( Nie wiem jak to jest jesli cc jest \"planowane\", moze kobiety nie sa takie zmeczone i to wszystko wyglada kolorowiej ? Chcialabym Ci tylko przytoczyc pewna historie: Kolezanka moja miala planowane cc(posladki) i rowniez byla wyczerpana po porodzie, wstala dopiero w 3 dobie,bo nie miala sil... w domu byla podobna sytuacja jak ze mna... nie wiem moze to zalezy od organizmu?? Jesli sie zdecydujesz na cc, to moja rada dla ciebie: jak juz dojdziesz do siebie popros zeby przystawili CI dziecko(mimo ze nie bedziesz miec pokarmu jeszcze,bo po cc dostaje sie pozniej,warto zeby Dzidzia wiedziala juz co to cyc) i staraj sie jak najszybciej wstac (w miare mozliwosci):) pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
Półtora roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha :) zapomnialam dodac, ze krwawilam przez prawie 3 miesiace po porodzie.....bo okazalo sie ze mnie nie wyczysili do \"konca\" bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetki
A jak sie dzicko nazywa? Chce juz rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
A ja nie wiem czy dziecko chce rodzeństwo bo nie umie mówic ale my bardzo chcemy drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhh
nie umie mowic? jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
A co kazde dziecko umie mówic w wieku półtora roku?No jakoś nie przyszedł i nie powiedział -MAMO JA CHCE SIOSTRE ALBO BRATA>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu taka zła zaraz
jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
sorki,nie zła ale myśłałam że to jakaś zaczepka,moze już w ciąży jestem i mam złe nastroje hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnndnnd
a 3 na lampie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam wszystkie mlode mamy ktore decyduja sie tak szybko na drugie malenstwo jejku ja to chyba jestem wyjatkiem na tym forum synek ma osiem lat idzie do drugiej klasy i jakos mi nie teskno aby miec drugiego maluszka w domu powiedzcie jak to jest jak dajecie sobie rade i skac macie checi na kolejne dziecko Boze moze ja jestem jakas nienormalna?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetki
No cos Ty zadna zaczepka po prostu ktos mi znajomy tez ma na imie Aneta i ma półtoraroczne dziecko.... i tez stara sie o drugie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
U mnie jest tak ,ze my chcieliśmy zawsze miec trójkę dzieci ale jakoś po pierwszsym dziecku ,nie przespane noce itd.odechciało się nam i od razu było powiedziane na tym koniec ale teraz oboje chcemy miec drugie dziecko,nie wiem skad się to wzięło ale bardzo chcemy a pozatym nie chcemy żeby nasze dziecko było jedynakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetki
a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
z poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka12345
Chcemy się postarac o braciszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×