Holandia - ciąża, poród, życie

Ma-Rita wklejam link o przedszkolu polsko-holenderskim http://www.niedziela.nl/index.php?option=com_content&task=view&id=189&Itemid=44 a tutaj link do polskiego przedszkola, ale właśnie przeczytałam że już jest zamknięte więc sprawdź http://www.niedziela.nl/index.php?option=com_content&task=view&id=188&Itemid=44 Ps. Nie mogę się połapać na tym nowym forum:(

czesc dziewczynyjak to milo ze ktos jeszcze o mnie pamietaz wielka przykroscia musze sie przyznac ze zapomnialam o topiku i jest mi bardzo wstyd z tego powodu:( przypadkiem zauwazylam ten topik.nie ma mnie juz w holandii a szkoda bo bardzo lubialam ten kraj i miasto haarlem oraz okolice.bardzo bym chciala tam wrocic ale chyba nie ma szans.moj maz mial problemy ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie bo dzialal na wlasna reke a poza tym jestem w 7tc z blizniakami:).teraz wyjezdza do anglii i jest mi bardzo smutno bo nie podoba mi sie tam ale nie mam wyjscia:(on sam nie chce tam jechac.mowi ze jakby znalazl prace w holandii(oczywiscie legalna bo musi mi i dzieciaczkom zapewnic byt)to nawet by sie nie zastanawial czy anglia czy holandia tylko by wsiadl w auto i pojechal do holandii.jak jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy chcialam sie spakowac i pojechac w ciemno bo wiem jak poszukac pracy i znalesc pozniej mieszkanie.ale wyszlo inaczej.teraz szczerze zaluje ze zjechalam.brakuje mi wszystkiego:(odezwijcie sie dziewczyny.jeszcze raz bardzo was przepraszam

Hej, Rosar !!! Jaka szkoda, że juz nie mieszkasz w Haarlem, bo mnie tak bardzo brakuje znajomych Polek w okolicy :( Mieszkasz w Zgorzelcu ?!?! Ja całe dzieciństwo tam spędziłam !!! Gratulacje z powodu ciąży ! Choć mnie bliźniaki by przeraziły :) mnie jest wystarczająco trudno z jednym dziecięciem !!! ;) Wiesz juz gdzie do Anglii sie wybieracie, tzn w jakie regiony ? Jak juz się odnalazłaś to może zostaniemy w kontakcie, może jednak w końcu dotrzesz do tej Holandii :)

podnosze

ja z innej beczki dziewczyny jest w holandi sklep mothercare? moj maz dostal awans i z Lonynu przenosimy sie do Hagi...a ja w ciazy i nic nie wiem o tym kraju :o

Witajcie, mam do Was pytanie. Czytałam we wcześniejszych wypowiedziach o dodatku na dziecko, zwrocie podatku itd. Sytuacje opisane dotyczyły jednak rodzin pełnych, gdzie jedno lub oboje rodzice pracują. Czy któraś z Was wie może, jak sprawa się ma gdy wychowuję córkę sama? Tzn ma "ojca", ale ten od jej narodzin nie łoży na dziecko, ma ograniczone prawa rodzicielskie itd. Wkrótce wyjadę do Holandii, najpierw sama, a potem będę starała się sprowadzić tu moje dziecko i "zadomowić". Wiem, że samej będzie jeszcze ciężej, ale to się MUSI udać :) Będę wdzięczna za jakieś informacje, pozdrawiam

pomocy!!! mam bardzo wielki problem,urodzilam w Holandii w szpitalu i po dwoch miesiacach dostalam faktore na prawie2000 e za pobyt w szpitalu mojego dziecka co ja mam z tym zrobic cz moze mi ktos pomoc nie stac nas zaplacic takiej kwoty .

niunia2223 a masz ubezpieczenie? bo jak jestes ubezpieczona to odeslij fakturke do ubezpieczalni to najprawdopodobniej pomylka, mi po cesarce wystawili fakturke na 3000 euro i to na mojego synka :D zadzwonilam i sie okazalo ze pomylka. rachunki szpital wysyla do ubezp a nie do ludzi! chyba ze nie masz ubezp bo to juz inna sprawa ... :o

mam ubezpieczenie ale to przyszlo na moja corke ze ona jest nie ubezpieczona

a teraz to jestesmy w polsce bo musielismy wracac i naprawde nie wiem co z tym zrobic tym bardziej ze nie znam jezyka

zadzwon do ubezpeczalni i powiedz ze Ci sie urodzilo dziecko, oni je ubezpiecza u Ciebie, podadza Ci numer itp. Bo BSN ( sofi number) dla dziecka pewnie juz masz. Ubezpieczalnia Ci dziecko ubezpieczy za darmo ( do 18 roku zycia) wysle Ci karte dla dziecka do domu. A jesli chodzi o rachunek to zadzwon do szpitala i powiedz, zeby go odeslali do ubezpieczyciela. Jak mi sie dziecko urodzilo to dali mi papiery zebym do azivo zadzwonila i zalatwila ten numer ubezpieczenie, a Ty nie dostalas? skad jestes? chodzi mi o miasto :)

czy w momenci kiedy rodzialas mialas jakies ubezpieczenie? jesli mialas to nie musisz placic, odeslij rachunek i kropka. Ja holenderskiego tez nie znam, wszedzie sie porozumiewam po angielsku i klopotu nie ma, kazdy holender zna ang

witam, mam pytanie...czy jeśli pójde w Holandii do zwykłego domowego lekarza to przepisze mi tabletki poronne?? Wiem że nie powinnam o to pytać na tym forum bo moge kogoś urazić ale chce tylko wiedziec czy będzie z tym problem czy mam jednak iść do ginekologa bo nie wiem jak to tutaj wygląda. Dzieki

nati- nie wiem, idz i zapytaj. Mi lekarz domowy przepisal tabl anty , zrobil mi cytologie itp to taki lekarz od wszystkeigo :)

czyli powinien bez problemu przepisać mi takie tabletki??

a ile sie płaci za taka wizyte jesli chce isć prywatnie??

tak kolo 200 euro jak nic musisz miec

ok dzięki i pozdrawiam

Dziewczyny! Dziwie sie że chcecie zamieszkać w Holandii. Tam tacy "zimni" ludzie.Spędziłam tam troche czasu. A jakie wymagania w pracy? A jak czarne na ciebie patrzą? A jeśli jesteś blondynką?....I wiele innych minusó3w. A socjal wcale nie taki korzystny ! Wolałabym Anglie.Pozdrawiam.

ja jestem zdania ze jezeli mialabym byc na socjalu to zjerzdzam do Polski sa rozne mozliwosci zeby utrzymac rodzine .....nie trzeba tylko patrzec zeby na socjalu byc

Nati- jesli chodzi o tego typu sprawy to lekarz domowy moze tylko dac skierowanie do kliniki aborcyjnej. Daje je bez problemu i zbednych pytan. W klinice zrobia ci usg itd. i tam ocenia w jakim stadium jest ciaza i jaka ewentualnie metode aborcji bedzie trzeba zastosowac. Nie wiem czy dokladnie chodzi ci o aborcje czy moze o tzw. tabletki \"po stosunku\". jesli chodzi o te ostatnie to kupisz je bez recepty w kazdej drogerii. Leza zwykle obok testow ciazowych. Wystarczy pytac sprzedawce o \"morning after pill\' .Kosztuja okolo 15 euro i recepty miec nie trzeba.

po prostu julka mozesz mi na mija poczte wyslac twoj adres albo napisz na moje gg moj numer 6542812

mieszkalismy w arendonk tj w belgii a rodzilam w Veldhoven w maximie ubezpieczona bylam w VGZ ZORGPAS I PRACOWALISMY TEZ W HOLANDII

a czy w zwiazku z moja sprawa piszac odwolanie to cos da dziekuje za porady

niunia 2322 chyba wyjasnilam Ci dokladnie na czym to polega. Jesli ubez nie mialas to musisz zaplacic bo jak nie to Ci komornika nasla. Znajoma holenderka pracuje w szpitalu i maja duzo spraw z ludzmi ktorzy nie byli ubezpieczeni i nie zaplacili. W polsce niektorych juz podobno scigaja.

dziekuje ze mi odpisalas i przepraszam za klopot mialam ubezpieczenie pozdrawiam

to nie klopot jak mialas ubezpieczenie to wszystko jest dobrze i nie masz co sie martwic :) Tak jak Ci mowie- odeslij im fakture i juz. Mi tez dali do domu za cesarke 3000 euro, odeslalam do ubezp i po klopocie.

czy moze mi ktos powiedziec czy jest jakis sens pisania do holederskiego szpitala o umorzenie kosztow za pobyt

Podnosze temat. Sa jakies przyszle mamy w Holandii :)