Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klaryssa

Czy któraś z was pisała na wykładach na laptopie?

Polecane posty

Gość Klaryssa

Ja zastanawiam się czy od października tak nie zacząć. Wreszcie zdążałabym może to wszystko zanotować. Już kiedyś miałam taki pomysł ale bałam się, że wszyscy pomyślą, że się popisuje. Ale coraz częściej widuje jak ktoś na korytarzu korzysta z laptopa a raz i na wykładzie ktoś miał (tylko używał do zabawy). Więc jak ja chcę używać do notowania to chyba nic złego. A ja po prostu dwa razy szybciej piszę na komputerze niż odręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na uczelni zdarzają się takie osoby co w ten sposób notują. Jak dla mnie nie ma w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
nie wiem na jakim kierunku jesteś.. ja jestem na chemii i nie wyobrażam sobie nadązyć pisać na kompie długaśnych wzorów.. jak czysta teoria to ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaryssa
Diagramy musiałabym chyba jako w uproszczeniu napisać w Wordzie a może i właśnie narysować bardzo szybko w paincie. Troch tekstu i jakieś kreski. No co ja poradzę, że nie umiem szybko pisać odręcznie? Cieszę się, że przynajmniej umiem szybko pisać na komputerze i chciałam wykorzystać tą umiejętność. Domyślam się, że chcieliby ode mnie notatki. Jak by chcieli to bym im dała. To nawet przyjemnie. U nas na wykładach raczej nie ma żadnych kartkówek ale przecież zeszyt i długopis też miałabym przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaryssa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to nie masz się czym przejmować tylko robić tak jak dla Ciebie jest najlepiej. Inni będą krzywo patrzec czy coś?? Przecież w dzisiajszych czasach laptop to nic nadzwyczajnego, olać jak by dogadywali i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w uczelniach za granica
w kazdym razie gdzie studiuja moje dzieci, laptop jest obowiazkowy, kazdy musi go zakupic i korzystac z niego- na wykladach, oddawac prace - nie ma instytucji zeszytów, wykładowcy przesyłaja na nim tezy wykładu - itd. Mysle, ze jesli jeszcze nie jest to u nas powszechne, to bedzie lada dzien, bo trudno sobie dziś wyobrazic powazne podejscie do zdobywania i przekaywania informacji bez komputera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, właśnie to są polskie problemy: ktoś pomyśli, że z laptopem przychodzimy dla szpanu, że będziemy robić wszystko inne tylko nie notować... smutne to. U mnie na uniwersytecie w Austrii więcej jest chyba osób robiących notatki własnie przy pomocy laptopa, nikogo to absolutnie nie dziwi, to jest po prostu normalne. Na całym uni jest bezprzewodowy internet, w aulach podłączenia do prądu... i nie jest to jakis bardzo znany i renomowany uniwersytet, po prostu zwykły i normalny. Pozdrawiam i życzę, żeby używanie laptopa w Polsce przestało kojarzyć się z zadzieraniem nosa i szpanem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za laptopem
nawet jakby chcieli od ciebie notatki, to co za problem? rozsyłasz komuś na maila albo wstawiasz do neta (pliki inne niż obrazki można spokojnie w necie umieścić) i po sprawie, dużo mniej stresująca metoda niż kserowanie ;) problem tylko z ewentualnymi diagramami.. Kiepsko widzę pomysł z wordem, ja przynajmniej nie dałabym rady szybko narysować :) może diagram na kartce, a w miejscu gdzie ma być podpis np "diagram a" itd? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że możesz korzystać z laptopa. Na mojej uczelni wykładowcy dają kserówki i trzeba to potem kserować, więc laptop raczej nie jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie nie wyobrazam zycia bez laptopa. Ba, laptop na dzien dobry odebralam ze szkoly, na do widzenia w maju przyszlego roku trzeba bedzie oddac;-)) jestm na uczelni medycznej i diagramow i wykresow duzo i nie widze problemu notowac tego w wordzie no i nie studiuje w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petra7
nie dasz rady na komputerze pisac tak szybko, aby nadazyc za wykladowca. I faktycznie wiekszosc stwierdzi, ze szpanujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek ptysiowy
Katis - a gdzie studiujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do petry
ja np. piszę na klawiaturze dużo szybciej niż ręcznie.kiedyś uczyłam sie w liceum ekonomicznym i mialam 5 godzin tygodniowo na nauki pisania. jak piszę w pracy to patrza na mnie jak na zjawisko jakieś-a to nic wielkiego-cala nasza klasa tak umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do petry
ja np. piszę na klawiaturze dużo szybciej niż ręcznie.kiedyś uczyłam sie w liceum ekonomicznym i mialam 5 godzin tygodniowo na nauki pisania. jak piszę w pracy to patrza na mnie jak na zjawisko jakieś-a to nic wielkiego-cala nasza klasa tak umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do petry
ja np. piszę na klawiaturze dużo szybciej niż ręcznie.kiedyś uczyłam sie w liceum ekonomicznym i mialam 5 godzin tygodniowo na nauki pisania. jak piszę w pracy to patrza na mnie jak na zjawisko jakieś-a to nic wielkiego-cala nasza klasa tak umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do petry
ja np. piszę na klawiaturze dużo szybciej niż ręcznie.kiedyś uczyłam sie w liceum ekonomicznym i mialam 5 godzin tygodniowo na nauki pisania. jak piszę w pracy to patrza na mnie jak na zjawisko jakieś-a to nic wielkiego-cala nasza klasa tak umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×