Omdleliście kiedyś? Jeśli tak, to z jakiego powodu?

i ile razy w życiu?

Ja kilka razy. Jak byłam chora, bo mi wtedy serce siada I zawsze ląduję głową gdzieś na glebie i jak się ocknę, to pada słynne: gdzie ja jestem? Żenada:O Na szczęście zawsze jestem sama w domu, tylko raz stało się to przy mojej rodzinie.

dwa razy, za kazdym razem wielki obciach. raz w autobusie (straszny tlok, stalam i nie bylo czym oddychac), drugi raz w przychodini lekarskiej jak czekalam na swoją kolej i tez stalam bo nie bylo gdzie usiąść :o

jak byłam mała to zemdlałam w kosciele. akurat w momencie, gdy wszyscy klęczeli:P padłam jakiejś osobie na buty:P

Ja dwa razy... raz w szkole tak slabo mi sie zrobilo i ciemno przed oczami ze szlam jak tlumok jakis trzymajac sie scieny i padlam. Drugi raz na dyskotece... apilam sie soczku i tak strasznie mi sie w glowie zakrecilo ;/... poszłam do łazienki i walnęłam głową o ścianę.

Deska, mogłabyś mi wytłumaczyć, co oznacza emotka 'cool' przy zdaniu 'bo mi serce siada' to ma być zabawne czy co? czy cool może?

a jak się wtedy człowiek czuje? i ile trwa taki stan?

Ja też kilka razy. W kosciele, w poczekalni u dentysty, w wannie, w przedpokoju...

w autobusie-byłam w czwartym miesiącu ciąży, było cholernie ciasno i duszno. akurat jechałam na badania.

czyli klasyczne miejsca, te same przypadki, hmmm coś w tym jest? brak tlenu?

raz - po przebudzeniu, wyskoczylam z lozka i przeciagajac sie szlam do lazienki, runelam jak dluga, obudzilam sie na lozku (mama mnie ila po buzi :D:D ) drugi - mialam jechac do szpitala, bo sie oparzylam, czekalam na niego w kuchni i tak sie osunelam na ziemie... fruuuu i mnie nie ma:D trzeci - znow po przebudzeniu, wyskoczylam z lozka, pobieglam po cos do lazienki i jak wrocilam to sie przewrocilam, glowa stuknelam o krzeslo, w dodatku wygladalo to jak atap padaczki:O i mnostwo razy kiedy robilo mi sie slabo w kosciele albo w autobusie, ale na szczescie wiedzialam kiedy wyjsc, lub poprosic by mi pomogl bo tak to skrobali by mnie z ziemi :D

1983 ---> w wannie? :o

stan ... pierwszy raz bylo to chwilowe przymroczenie, padlam na podloge, ale nie glebnelam całą sila bo na tyle swiadoma jeszcze bylam jak upadalam:P a drugim razem tak walnelam glowa o sciane ze jz nie wiedzialam co sie dzieje:D ocknelam sie w dyskotekowej wc po 10 minutach jakichs i padlo synne "co sie dzieje" :D

Dark Water, może powinnaś rano się trochę poprzeciągać najpierw :)?

czlowiek zaczyna czuc sie bardzo dziwnie, słabo, pojawiaja sie mroczki przed oczami, czuje się, że za chwile cos sie zdarzy, jeśli nie usiądzie. gdyby sie w tym momencie usidalo gdzies i wlozylo glowe miedzy nogi (podobno pomaga) to ok, nic by sie nie stalo. ale jak nie ma gdzie usiąść to wtedy nagle urywa ci sie film, szybiej niz myslisz.

dziwne uczucie, ja wtedy nic nie widze, nie slysze, i po calym ciele \"chodza mi mrowki\" i wtedy bum:O nauczylam sie juz reakcji mojego organizmu, teraz wiem jak zapobiec takim sytuacjom

Tak, w wannie. Na szczescie zdazylam jeszcze zawolac mame i wypadlam z wanny prosto na nia.

Jezusie Nazarejski, a nie boicie się, że to się przydarzy znowu?

Bojek teraz to juz wiem:D zbieram sie 15 minut z lozka zanim wstane:)

brak tlenu i za dlugie stanie. u mnie to byla glowna przyczyna.

a glowa mnie przez tydzien bolala:D

teraz juz bede wiedziala, zeby wysiadac z autobusu jak cos dziwnego sie ze mną dzieje, a nie miec nadzieję, ze jakos dojadę do domu :D bo wtedy tez mialam taką nadzieję, a tu nagle bęc i na podlogę :D

Ja tez 2 razy, zawsze byłam wtedy chora raz miałam grype straszny katar pusciła mi sie krew z nosa i potem zemdlałam w łazience za 2 razem terz byłam chora to buło kilka lat temu jakies 7 teraz mam 21 i zdarza mi się ze robi mi sie słabo czasem z nerwów bo nerwusek ze mnie

a mnie się ciągle tak kręci w głowie ostatnio taki jeden zawrót głowy i chwilowy zanik świadomości, a potem wszystko widzę tak ostro i słyszę głośno, jak nie z tego świata :( boję się

hmm bojek... ja to sie boje na dyskoteki teraz chodzić,lęk mnie ogarnia:D tam to zazwyczaj, ciepło,parno i nie m czym oddychać.. apierochy muza ;/ a pfeee... a po 2. strach ze jakas substancja niezidentyfikowana byla w tym moim soczku :P

kilka razy w ciąży - na ulicy, u weterynarza, na dworcu :O Całe szczęście, że nie byłam sama.

dokladnie, zazwyczaj tak jest ze mysli sie ze a noz sie wytrzyma i bec ja w kosciele tak mialam, wiedzialam ze za chwile doslownie padne jak dluga, podeszlam do jakiegos faceta ktory byl najblizej i wystekalam czy moze mi zrobic miejsce bo jest mi slabo zrobil po kilku minutach doszlam do siebie

a jakie są reakcje ludzi? ja się tak boję, wstydzę, że zemdleję, że tak będę leżeć jak skóra z diabła i nikt mnie nie podniesie :(

ludzie w takich sytuacjach natychmiast reaguja, nie ma sie z czego smiac, to ludzie, zdarza sie kazdemu tylko podloty maja powod do smiechu

ludzie jak to zwykle się gapią z zaciekawieniem :D