czy kobieta 31 letnia ktora nigdy nie byla w zadnym zwiazku

nigdy nie bylam na zadnym czacie nie wiem od czego zacząć :-)

od "gdzie się spotkamy"

wymyśl jakiś chwytliwy nick- ale taki by nie łapali się na niego erotomanii ;-) naprawdę na czacie można poznać wiele fajnych osób

skoro smutna się nie pojawia, to pewnie poderwała kogoś na czacie :-D

nie nie poderwalam bo nie bylam jeszcze na czacie :-) na razie probuje w realu

Co wy jej radzicie ? ? Jakie czaty ? Przecież portale towarzyskie to zwykłe supermarkety, bo tego już inaczej nie da sie nazwać. TYLKO REAL. Oczywiście ze po 30-ce mało jest kawalerów. Ale czemu niechęć do rozwodników ? Powoli lepiej się z taką myślą oswajać. Bo szukanie kawalera na siłę niekoniecznie da dobre efekty Zgadzam się ze faceciw tym wieku często szukają wsród tych zdecydowanie młodszych. To fakt. Ale nie zawsze jest to wybór młodszych. Niejednokrotnie jest to podyktowane faktem ze tam najwięcej jest panien, więc najłatwiej kogoś fajnego poznać. Co nie znaczy ze tylko w tej grupie wiekowej. Tam po prostu jest wolnych kobiet więcej. U mnie np jest to własny wybór wynikający z sytuacji obiektywnej. Młodsze dają jeszcze czas by mieć lepiej płatną pracę itd. Nie czuje się obecnie dobrym kandydatem na mężą i ojca. Za 2-4 lata będzie lepiej. A młodszym się nie śpieszy. Ale tu pisze subiektywnie o własnym wyborze. Regół nie ma i jak się ludzie dobiorą to i są rózne przypadki.

Hej smutna! chce ci opowiedziec moja historie, tez poznalam faceta w wieku 31 lat a wczesniej tych znajomosci ktore mialam nie mozna by nazwac zwiazkami(3-4 spotkania I koniec), wiec wszystko przed toba.... w sumie dlugi czas jakos nie spieszylo mi sie do malzenstwa dzieci itp, ale jak zaczelam zblizac sie do 30 postanowilam cos z tym zrobic i tu przydatny okazal sie net, zalozylam sobie konto na kilku potralach internetowych i zaczelam sie spotykac z facetami, wybieralam takich ktorzy mieszkali niedaleko mnie, tez jestem z malej miesciny...jednak niestety zadna z tych znajomosci sie nie rowinela, nie raz pomocni okazuja sie znajomi, u mnie wlasnie tak bylo, poznalam kogos dzieki znajomemu i jestesmy juz 2 lata, tylko mam maly problem, facet jest ode mnie troche mlodszy (3 lata) i jakos nie spieszy mu sie do malzenstwa...:-( ale trzymam za ciebie kciki smutan :-)

Hej! Samotnym, wolnym i Kobietkom w związkach też ;) ślę pozdrowionka z "lubelskiego" zakątka :) Wiem, jak to jest singlem być, na razie muszę z tym żyć :)

dawno tu nie zagladałam :-)

smutna76 ...nie martw się nic, tylko rozwijaj życia nić :)

On 36 - dlaczego nie masz żony?

tylko samej jakos ciezko jest rozwijac te nić