prosze wejdziena mego bloga i ocencie obiektywnie, czy umiem pisac?

nie jestem polonistką. Komu lub czemu a nie "czym" zawdzięczamy wizytę. Dobre - ze uzyłas TĘ nie tą w 4 przypadku -za to ci chwala. Dobranoc

zredagowałbym tekst, bo aż się prosi o poprawki

Koncypuję, iż pisanie jest Twoim hobby, że lubiz to robić i chcesz doskonalić tę umiejętność. Dlatego daleka jestem od krytykowania, ale moim zdaniem 1) interpunkcja !!! kuleje 2) nie ma tu w ogóle fabuly 3) całość jest chaotyczna i nieciekawa. Początek, rzowinięcie, zakońćzenie - plan. Trzymaj się tego, to jak pamiętnik nastolatki. Słabo.

do hellishbloodystorm pisze sie , pisac potrafią dzieci w podstawówce..a nie psiac umieją dzieci w podstawowce/ Stylistycznie duzo,brzmi potrafia.Umieją razi.Pouczasz, a sama nie umiesz..pisac

radosna - z tym opisywaniem \"pewnej historii mojego zycia\"... ma to swoje uzasadnienie, choc niekoniecznie trzeba od razu sie uzewnetrzniac, ale widze, ze tobie na tym zalezy :) jak napisal ktos wyzej - trening czyni mistrza, aczkolwiek mistrzostwo w wielu przypadkach skonczy sie na dobrym warsztacie :)

to jest dopiero poczatek opowiadania..wiec..dlatego..nie ma..watku jeszcz.e.zadnej fabuły poki, co..takie wprowadzenie..

paris - a slyszalas moze o celach operacyjnych :D:D:D? pisanie jest umiejetnoscia, ale oczywiscie moge sie mylic :D

zreszta nie kazdemu jest dane wyczucie pewnego rodzaju ironii. coz, temat na oddzielny top. cenie tak zwana krytyke konstruktywna :)

...ale co to ma w ogole być? Pytam bez złośliwości. Jakaś opowiastka dla młodzieży? Skąd tam te kolokwializmy?

Jestes nauczycielka? hellishbloodystorm??? bo masz takie nauczycielskie texty, ze niby to na wszystkim sie znasz..i wszyscy sa prostakami, a Ty jestes ą, ę?:)

Paris - jakoś nie widze u siebie nauczycielskich tekstow (i gdzie ja kogoś prostakiem nazwałam :O ) ;), i nie uwazam sie za ą, ę, bo to byłaby jawna głupota :D:D:D

*z zaznaczeniem \"ks\" w wyrazie tekst - a nie to nieszczęsne X

hehe słyszałam o celach operacyjnych moja droga wszystkowiedzaca encyklopedio i wyrocznio. skoro pytasz o cele operacyjne jestes chyba jednak nauczycielka:) czyzby w szkole spcejaalnej? Cele operacyjne opisują zachowanie, jakie ma przejawiać uczący się po zakończeniu nauki!!

Są cele operacyjne i operatywne.:D:D:D Opowiadanie wprawdzie porywające nie jest, ale jak na początek nie jest złe. Najważniejsze, by chcieć pisać, mieć o czym pisać i chcieć doskonalić warsztat. To już ponad połowa sukcesu.;)

A mnie uczono, że cele operacyjne dotyczą działalności operacyjnej - czyli wytwarzania produktów lub świadczenia usług.:P

wiesz, Paris, jeśli nie stać cię na nic innego niż kierowanie rozmowy na tory \"pewnie uczysz w szkole specjalnej\", to moze mi byc tylko przykro, ze brak szans na przyzwoita dyskusje ;) a propos, wskaz, prosze, miejsce, w ktorym popelnilam te okrutne zbrodnie wspomniane w twojej wypowiedzi, hm?

heliszbladystorm...sugerujesz mi widze słowami j"ak napisal ktos wyzej - trening czyni mistrza, aczkolwiek mistrzostwo w wielu przypadkach skonczy sie na dobrym warsztacie " ze moge marzyc tylko , ze bede dobrym..rzemieślnikiem.. lubisz..ferowac wyroki..na kogos..widze, ze masz wielka pewnoscswych słow.., a w zyciu mozna byc tylko jednego pewnym wiesz..czego..pewnie smierci To opoawiadanie, moze jest banalne...faktycznie..to dopiero poczatek

i powiem Ci, ze podoba mi sie pomysl, widze tez ze chcesz pokazac mysli i przezycia ludzkie za pomoca prostego jezyka moze lepiej powiem: naturalnego zycze Ci powodzenia :)

radosna - coz, wzielas te slowa zbytnio do siebie, bo nie mialam zamiaru ci tym ublizyc :) pisze na podstawie wielu przeczytanych - lepszych lub gorszych - amatorskich opowiadan czy wierszy ja nie mowie, ze nie masz szans. poza tym, w co niektorym zapewne trudno przyjdzie uwierzyc, ale jestes daleeeeeeeeeeeeka od ferowania wyrokow tudziez bezpodstawnego osadzania. ja ci zycze powodzenia - jesli tylko trzezwo myslisz (nie na zasadzie \"patrzcie i podziwiajcie, bo to co JA stworzylam, jest super), to jak najlepiej ci zycze :D

Radosna, proszę, nie używaj wielokropka w nadmiarze.:D Może i się czepiam, ale moim zdaniem mocno psuje estetykę. I świadczy o rozchwianiu emocjonalnym (takie mam skojarzenie, nie wiedzieć dlaczego).;)

*miało być \"jesteM daleeeeeeeka, ;)

dzieki, za krytyke..jakos to przezyje przeciez.. wiecie, ze kiedys pisala, duzo ciekawsze opowiadanka..a teraz to sie cofnełam w rozwoju, od kiedy..przestałam..ksiazki czytac..bo nie ma na to czasu.kiedys pochlaniałam...książki.

radosna - fakt, ksiazki wiele moga dac :) ze tak zapytam, ile razy poprawiasz to, co napiszesz, zanim opublikujesz? ;)

a czy kolokwializmy nie moga byc uzyte?Czasem sa potrzebne..zeby oddac..realizm sytuacji.nie bede na siłe..układac snobistycznych dialogow..znawcow..sztuki.. to jest o zwyklych ludziach historia..a nie o artystach, nie o jakis genialnych jednostkach

w ogole:) nie poprawiam..ale teraz chyba zaczne to robic...pisze..z pamieci..i nie poprawiałam tego

do bardzo lubie czytac..tak masz racje interesuje mnie psychologia postaci jak o Dostoja..bom wrażliwy człeq:)

radosna - to najpierw czytaj, popraw, znowu czytaj, znowu popraw - praca dłuuuuuuuga i czasem bardzo męcząca (ach, te szczególiki, niuanse i tak dalej :D ) w sumie to mnie zastanawia, skąd imiona takie, jakie dałaś bohaterom (Fryderyk, Klara) - raczej mało popularne, chyba już nieco sugerujące "niezwykłość"

Niech żyją spontaniczność, kreatywność i wolnomyślicielstwo!:P Twórczość drzemie w każdym z nas. No, w niektórych śpi snem głębokim, czasem tylko radośnie pochrapując.;)

nie o to chodzi czy Ty i Twoim znajomi mówicie takim językiem, te wszystki "se" itd. Ja sama mam 20-parę lat i znam język młodych, ale nie spotykam się z czymś takim. Pamietaj o kim piszesz i do kogo. Ja na pewno nie chcialabym czytać o tak podanych mi ograniczonych ludziach. Ich kompetencja językowa na pewno kuleje.

Justynaaaa - genialne :D:D:D