Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie warszawianka

Boże jak ja nienawidzę Warszawy...NIestety jestem zmuszona tam mieszkać...

Polecane posty

Gość gadabańka
zakupy stadionowe to robicie wy prostaki i prymitywy kupuje w galerii w swom mieście na waszym stadionie jest pełno chińczyków i szczury biegają nawet po dachach zaraze roznosicie na całą Polskę brudasy skundlone :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzki oddech piwo i fajki...
'kupuje w galerii w swom mieście' i tu sie koncza wasze galerie 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że też ci się jeszcze nie
oj to dawno cię tu nie było, albo nie byłąś wcale, bo stadionu nie ma już od roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaczna parowka
Tez nie lubie warszawiakow i rowniez uwazam ich za snobow. Mailam watpliwa przyjemnosc obcowania z Warszawiakami na wakacjach,jako rezydent w pewnym kraju i powiem wam ze Polacy z Wawy to przeklenstwo. Upijaja sie w autokarach,nie sluchaja co mowi przewodnik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzki oddech piwo i fajki...
smaczna parowka...twoje argumenty mnie przekonaly :) warszawiacy sa do dupy :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Upijaja sie w autokarach,nie sluchaja co mowi przewodnik...." tak to jest wyróżniająca cecha wszytskich warszawiakow:classic_cool: obsmialam sie jak norka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z Warszawy, tak jak moi rodzice i kocham to miasto. Naprawde jest tu wiele cudownych miejsc dla ludzi, ktorzy nie zamykaja sie tylko na pracy i siedzeniu przy dworcu centralnym. Ale nie o tym chcialam rozmawiac. Smieszy mnie to, ze za kazdym razem jak gdzies wyjezdzam i zapoznaje sie z innymi ludzmi, gdy pada pytanie :: \"skad jestes\" i odpowiadam ze z Warszawy to nastaje cisza i w ogole wydaje mi sie ze na poczatku zostaje skreslona. Ja nikogo nie dyskryminuje za jego miejsce urodzenia. I naprawde jest tak ze rdzenni mieszkancy Warszawy sa troche rozni od ludnosci naplywowej (oczywiscie sa wyjatki) Ale nastepnym razem moze zadawajcie pytanie gdzie sie urodziles? To bedziecie mogli wyrazic swoja opinie o rodowitych Warszawiakach a nie o przyjezdnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Dla mnie takie obrazanie sie jest bez sensu...Jestesmy Polakami przeciez...I kazde miasto w sumie jest "nasze".....Ale odnosnie Warszawy faktycznie z jednej strony ludzie tacy "Nowo bogaccy" itd itp...A z drugiej smrod brud i ubostwo-wiem,wiem wszdzie takie skrajnosci mozna dostrzec...Ale dla mnie to totalna glupota jak ktos sie wywyzsza-bo jest z warszawy a kto inny "bo on z krakowa"....Kazdy jest przywiazany do miejsca,w ktorym sie urodzil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaczna parowka
Ludzie na moich wycieczkach byli z roznych krajow. Jednakze ludzie z Polski byli najgorsi, w tym Warszawa sie wyrozniala swoja elokwencja,wlazeniem w slowo, z wyczytanymi na forach informacjami(oczywiscie nieprawidlowymi) na temat zabytkow oraz glosna manifestacja iz to oni sa atrakcja na wycieczce. Innych ludzi traktowali z gory. NIe wspominam mile tej pracy,wlasnie przez Warszawiakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co się tak gapisz
Ja nie mieszkam w Warszawie ale jestem tam co weekend ...za pare miesięcy z mężem skończymy budowe domu pod Warszawą i już się doczekać nie mogę kiedy będę biegała po CH:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smaczna parowka, nastepnym razem zapytaj sie od kiedy mieszkaja w Warszawie a zapewniam Cie ze wiekszosc odpowie ze nie od urodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co się tak gapisz
poza tym większość mieszkanców Warszawy to nie jej rodacy a ludzie przyjezdni którzy uważają się za "Panów Świata" bez obrazy oczywiście... są jednak wyjątki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd jesteś........
pochwal się tą swoją miejscowością, bo chyba się nie wstydzisz? WARSZAWA jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaczna parowka
Tak zrazilam sie do wykonywanej poprzednio pracy, ze zerwalam kontrakt po 6 miesiacach. Z tego tez wzgledu nie bede miala okazji zapytac sie wycieczkowiczow, skad sa a takze od kiedy tam mieszkaja. Bardz milo za to wspominam ludzi z pomorza,a także z gór(mimo że hałaśliwi lecz uprzejmi i bynajmniej szanowali człowieka oraz pracę). Oczywiście zdarzały się wyjątki,lecz większośc jak już wspomniałam,była horrorem wycieczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rdzenny Warszawiak
Co wy chciecie od warszawy? jest fajna! Co do brudu i smrodu to pokazcie mi czysciochy chociaz jedno miasto w polsce w ktorym niema miejsca gdzie jest brud i smierdzi.Jesli chodzi o ciebie parowka to moze poprostu tak zanudzalas ze ludzie woleli sie nawalic by nie musiec cie sluchac ;).Co do warszawiakow to wiekszosc tych snobow,dupkow,nowobogadzkich i pepkow swiata to wy :) czyli przyjezdni ktorzy jada gdzies z kaluszyna 200 km do pracy do warszawy lub przez jakis czas tam mieszkaja i robia nam taka reputacje wsrod reszty polakow :P Wiec zanim zaczniecie oceniac jakies miasto to najpierw spojscie na swoje.A zanim zaczniecie oceniac ludzi z tego miasta to zastanowcie sie czy oni przypadkiem nie sa gdzies z jakiegos Gdanska badz Krakowa czy innego miasta(bez urazy to mialbyc tylko przyklad) a nie oceniacie ponad 2000000 ludzi na podctawie garstki jakis przybyszow z innego miasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja was proszę....
"Jak widzę osiedla, które w piątki się wyludniają a w niedzielę wracają ich mieszkańcy w koszami wałówki od wiejskich rodziców to mnie trafia.I najwięcej narzekania na Warszawkę płynie właśnie od takich ludzi" Co za idiotka to napisała:O Chyba rzeczywiście Warszawiacy są snobami,ten pustak dał tu tego przykład :O Co to za stwierdzenie "wiejscy rodzice" :O Nie jestem ze wsi,ale mam ogromny szacunek do tych ludzi,którzy ciężko pracują na swe marne gorsze,w przeciwieństwie do "Warszawiaków",którzy siedzą w swych biurach i narzekaja,że harują :O Autorkę tego idiotyzmu szlag trafia jak widzi ludzi ze wsi,a mnie szlag trafia jak czytam wypowiedzi takich pustaków co to chcieliby decydować o tym gdzie kto może mieszkać,w Wa-wie nie,bo Warszawiacy nie lubia ludzi ze wsi :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojewódzki
Wojewódzki kiedyś powiedział, ze w Warszawie jest tylu ludzi ze wsi, ze gdyby wieśniacy mogli świecić to wyglądalibyśmyw nocy jak Las Vegas :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rdzenny Warszawiak
Ja osobiscie nic nie mam do ludzi ze wsi,wrecz przeciwnie bardzo ich szanuje za to ze dzieki nim moge rano sobie wstac i wypic szklanke mleka.Ja urodzilem sie w szpitalu w Warszawie i osobiscie nie przeszkadza mi ze moj sasiad Jan Nowak pochodzi z Krakowa czy z Gor poniewaz nie oceniam ludzi tylko po pochodzeniu,a niektorzy bo warszawiak to odrazu go skreslaja i trafia na czarna liste tylko dlatego ze warszawiak a tak naprawde niema pewnosci ze jak ktos jest z Warszawy to odrazu bedzie hamski,snobistyczny i lepszy od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejapooih
a ja jestem z warszawy i wszystkim wiejskim pomiotom, którzy się tu wpisywali proponuję jedno WRACAJCIE DO WASZYCH LEPIANEK NIE CHCEMY WAS TU :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekereke
Nazwy narodowości piszemy dużą literą np. Polak, ale nazwy mieszkańców miast małą np. warszawiak. Ot taka mała dygresja. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssyczę
Cos w tym jest, bo wieksza część Polski nie lubi Warszawy , ani warszawiaków. Bez sensu są tłumaczenia,ze przyjezdni robią wiochę, a warszawiacy nie. Pisanie takich bredni tez jest snobizmem, cały czas czuc tą "wyzszosc", jestem , urodziłem się w Warszawie........ :-P Co do warszawiaków na urlopie , to słyszałam bardzo duzo negatywnych komentarzy. Wyrózniają się zdecydowanie swoim zachowaniem sposród tłumu.Oczywiscie niekulturalnym zachowaniem, gdzie na kazdym kroku wszyscy powinni ich traktowac jak króli , bo oni są przeciez z W-wy Skąd się to bierze nie mam pojęcia ,ale napewno jest to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rdzenny warszawiak
Czekereke-Dzieki za lekcje :P sssssyczę-Fakt są prawdziwi warszawiacy ktorzy pragna by traktowano ich jak nadludzi ale to spowodowane jest tylko i wylacznie tym ze Warszawa to stolica naszego panstwa jejapooih-Wlasnie podales reszcze anty-warszawiakow kolejny argumet podwierdzajacy iz warszawiaki to snoby i buraki a chyba bardziej chodziloby nam oto zeby tak nie mysleli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio- mio
Najbardziej klimatyczne miasta to Wrocław a potem San Francisco :) We Wrocku spotkasz człowieka ze wsi, ale nie wieśniaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nannaanan
Ja kocham Warszawę chodź tu nie mieszkam.Kraków to wieś w porównaniu do niej ! Tylko wsiuny narzekają na chała i tłumy ludzi ,bo tak naprawdę to żaden problem ! A dworzec będzie za kilka lat nowy i pozdychacie z wrażenia jak go zobaczycie ! Kraków ! WOW Kamienice i nic poza tym.Co w tym fajnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zall
urodzilam sie w warszawie i mieszkalam tam dosc dlugo teraz mieszkam w Los Angeles i powiem tyle... warszawa to śmietnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRY
nie rozumiem do czego to prowadzi ;)) ale ok, nie rozumiem jeszcze jednego, bo ludzie z innych miast/wsi nie lubią warszawiaków, nie tolerują itp. np. na mazurach ale gdyby nie warszawa to ludzie na mazurach nie miali by z czego zyc bo to wlasnie znienawidzona warszawa placi tam najwiecej za pobyt w hotelach, to samo rowniez tyczy sie gor, skoro warszawiakow tak nie lubicie spróbujcie bez nich zyc, a co do innych miast to nie wiem dlaczego sie tak burzycie bo do innych regionow warszawa praktycznie nie przjezdza a wy nas obrzucacie takimi obelgami, poza tym nie do konca rozumiem tez niecheci do wszystkich przyjezdnych, ja np. jestem z legionowa a mieszkam w warszawie, tez w sumie jestem przyjezdny a nie uwazam sie za nowobagackiego, snoba czy innego z wczesniej wymienionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostatnia Sprawiedliwa
Ludzie drodzy....... ręce opadają gdy się to wszystko czyta. Każdy z was ma swoje zdanie i zapewne w waszym mniemaniu własna racja jest absolutna. A niech tak będzie, czemu nie. Ale skoro wszyscy uważamy się za ludzi cywilizowanych to moim zdaniem (zdaniem dla mnie także poniekąd abslutnym) powinniśmy wykrzesać z siebie odrobinę szacunku i tolerancji dla drugiego człowieka, jego preferencji i przemyśleń... A tymczasem najczęściej spotykaną formą wymiany zdań ludzi CYWILIZOWANYCH jest tzw. pyskówa. Nie wiem do czego waszym zdaniem ma to doprowadzić, ale na pewno nie do przekonania kogoś do akceptacji odmiennej opinii niż jego własna... A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że rzucając w siebie nawzajem wulgaryzmami tylko utwierdzacie innych w tym czemu tak desperacko próbujecie zaprzeczyć ( w tym wypadku czytając wasze wypowiedzi osoby nie lubiace warszawiaków jeszcze bardziej utwierdzają się w stereotypie warszawiaka). Ja nie pochodzę w Warszawy i jestem z tego dumna. Niestety także przyszło mi pomieszkiwać w stolicy, co nie jest dla mnie zbyt miłym doświadzczeniem. Dla mnie Warszawa jest jedynym miastem, w którym powietrze ma zapach a woda smak.... i nie jest to komplement. Ale to jest moje odczucie, do którego mam prawo. Nie lubię Warszawy, ale mam taką zasadę, że zawsze kończę to co zaczynam. Więc odliczam miesiące do chwili kedy będę mogła opuścić to nieprzyjemne miasto... :D Życzę wam wszystkim więcej rozsądku i dystansu. Jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami, mamy wolną wolę, mamy mózg, który pozwala nam na abstrakcyjne myślenie. Użyjcie go czasem, bo myślenie naprawdę nie boli, a wbrew pozorom pomaga w życiu ;D powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×