Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Novika_86

To dla nas ostatni dzwonek, szukam młodych dziewczyn, które chca zgubić kg.

Polecane posty

Oczywiście dziś poleciałam w krotkich abcugach do sklepu i kupilam trzeci identyczny golf w kolorze pomarańczowym .... To chyba uzależnienie...... Nie martw sie kobitko, przecież w sumie nie chodzi o kilogramy tylko żeby ładnie wyglądać prawda?? Takie ruchy wagowe to normalka niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ale tu cicho... gdzie wszystkie się podziały??:) Ja dzisiaj zgrzeszyłam bo zjadłam spagetti ale dodam że malutko :) Jutro idę na 18 ...a tak mi się nie chce...:o wolałabym jechać na dysk :( Idę zaraz do łóżka bo jutro o 9 mam już korki z maty :o No nic... życzę słodkich snów 👄:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:P ja w tyg zawalilam dietke i tyle:P te pierogi, ciasta i tak dalej;/ niestety na wadze jest 63 co mnie co najmniej doluje,ech.........ale dzis mam powera by zaczac nowo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczka---mam Twoje foty i sa sliczne szczerze mowiac przypominasz joasie koroniewska, no, czy jak jej tam, w kazdym razie ta gsoie z ,,m jak milosc\'\':pzaraz odesle Ci swoje:p taka jedna kobitka---co tam Twoje spaghetti przy moich grzeszkach:P Dzis zjadlam sobie 2 kanapki razowe ( takie pojedyncze) i pije kawe z cukrem. Wpadne pozniej to sie wyspowiadam. Niestety na neta na stancji mi sie nie zanosi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge sie przyłączyć??ja mam 177 cm i waże 71/72 kg...katastrofa mam 17 lat.. nie wiem jaką diete stosować....poradzcie coś... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane! Oj, wczoraj był szalony dzień, pobudka o 4:15, potem 3 h w pociągu, Słubice - Frankfurt - Słubice, mnóstwo gadania, mnóstwo nowych ludzi, mnóstwo pomysłów, fantastyczna sprawa :) teraz będę w Berlinie w styczniu z tymi samymi ludźmi i zapowiada się jeszcze lepsza zabawa ;) wróciłam do domu koło 23 i od razu do łóżka :D a dzisiaj się czuje taka lekko skacowana po tak intensywnym dniu ;) ale było warto ;) no i z okazji tego kaca pozwoliłam sobie dzisiaj na kubek kakao, które właśnie pije :D jutro będą i tak rogale marcińskie, więc weekend nie będzie dietetyczny, ale tradycja to tradycja :D uciekam jeszcze na troszkę do łóżeczka, wygrzać się ciut ;) malinkowe baby, witaj :D Ty w ogóle masz jakąkolwiek nadwagę?:D bo jesteś bardzo wysoka, ile chcesz ważyć? w Twoim wieku najlepiej nie rzucać się na diety tylko zacząć się ruszać :) może jakiś basen np.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milatakajedna, to był tylko jednodniowy wypad, taki inicjujący naszą wspólną współpracę niemiecko-polską, no i teraz się widzimy w styczniu ;) z dietą nie było najgorzej, bo o ok. 5 zjadłam jogurt, potem w pociągu trochę marchewek i banana, do herbatek dwa ciasteczka, obiad - ryba, surówki i może z 2 ziemniaczki, na kolację surówki i małe piwo no i w pociągu powrotnym jeden Knoppers ;) no ale w ciągu dnia przeszliśmy chyba z 6 km :D ale niczego nie żałuję ;) a jak tam Wam mija początek weekendu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja sobie wczoraj poglodowalam caluski dzien:) spokojnie wytrzymalam :) mam zamiar sobie od czasu do czasu robić takie głodówki...moze jedna dłuższa..zobacze co mi z tego wyjdzie:) tylko sie musze odpowiednio przygotowac:) kurde jak czytam wpisy na forum diety to sie czuje jak wieloryb:( kurde wieje anoreksja z prawie kazdego topiku:( az sie człowiekowi niedobrze w głowie od tego robi:(:( kurde ja tez szukam pracy i...😭😭😭 buuuuuuuu wielkie nic.... oki spadam dolasku sie powietrzyc, bo taka fajna dzisiaj pogoda, a pozniej moje ulubione zajęcie - SPRZĄTANIE :D :D :D mogłabym zostać zawodową sprzątaczką:P:P:P...czasem z nudów nawet na klatce schodowej posprzątam :P:P buźki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha...ja Wam mojej fotki nie wysle bo urodziwa nie jestem i sie wstydze:P:P miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ee tam:p w lublinie juz w srode bodaj padalo:P ja dzis zjadlam sniadanie 1. czarna kawa z 1 lyz cukru plus 2 kanapki pojedyncze razowe ze smalcem i cebula ( przeziebiona jestem sic!) obiad 1. bulka biala z maslem, wedlina plus bulka biala ze smalcem( znowu sic) plus 2 kosteczki( doslownie kosteczki) jakiegos ciata dobrego kolacja 1. czarna kawa z 1 lyz cukru zero ruchu, wypilam jedna herbatke z cytryna i jeszcze jedna wypije, i poza tym nic wiecej dzis nie bedzie:P mimo ze mama piecze moje ulubione ciasto:P Pozdrawiam ps. nie za duzp wszamałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sniadanie 1. czarna kawa z 1 lyz cukru plus 2 kanapki pojedyncze razowe ze smalcem i cebula ( przeziebiona jestem sic!) obiad 1. bulka biala z maslem, wedlina plus bulka biala ze smalcem( znowu sic) plus 2 kosteczki( doslownie kosteczki) jakiegos ciata dobrego podwieczorek 1. czarna kawa z 1 lyz cukru kolacja: 1.talerz rosolu z kluskami a wiec jednak, ale o tej godz to jeszcze moze byc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za leniwy dzień :D i jutro na pewno będzie to samo ;) dzisiaj jeszcze się ciut pouczę na wejściówkę w poniedziałek, jutro wieczorkiem to samo ;) a poza tym się będę lenić, stać w kolejce po rogale, jeść rogale i umierać na ból brzucha po przejedzeniu rogalami :D standardowy, coroczny rytuał :D a co do jedzenia, to troszkę dzisiaj przesadziłam, ale nie jakoś drastycznie - rano jajecznica z 2 jajek i plasterka szynki, potem kakao, na niby drugie śniadanie plasterek sera i plasterek szynki, na obiad pierś z indyka z surówkami, potem na kolację jabłko i szklanka mleka i kawa z mlekiem, bo jakoś słabo się czułam i tat stwierdził, że może to ciśnienie i żebym sobie kawkę wypiła :) i gdzieś tam jeszcze wrzuciłam z 2 szklanki soku :D no i czuję się bardzo pełna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kochane! ech, dzisiaj będzie maksymalnie niedietetyczny dzień :D już się nie mogę doczekać :D gdyby nie to, że pogoda straszna - deszcz ze śniegiem i wiatr - to pewnie bym się wybrała na paradę marcińską, ale tak to mi się nie chce :p wynurzę się z domciu tylko po rogale :D mmm pyyyycha :D a Wam życzę miłego dnia i chociaż odrobinę lepszej pogody i kilku promyków słoneczka! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, a Wy gdzie? :D oj ale się wczoraj objadłam, wstyd :D ale od dzisiaj detox :D więc wracamy na dobre tory, chociaż na trochę... mam takie wrażenie, że organizm potwornie się broni przed zrzucaniem sadełka na zimę... też tak macie? :) miłego dnia dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny🖐️ co porabiacie? ja sie nudze:( wertuje oferty pracy i znalazłam chyba ze dwie dla siebie...wieczorem porozsyłam CV. wczoraj poczytałam blog jakiejs anorektyczki....bardzo fajnie dziewczyna pisała buahahaha :D...ze zjadła łudko:D....tak sie przez chwilke zastananawiałam co to jest to łudko....;););):P ide na zupke dyniowa.... buźka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny🖐️ co porabiacie? ja sie nudze:( wertuje oferty pracy i znalazłam chyba ze dwie dla siebie...wieczorem porozsyłam CV. wczoraj poczytałam blog jakiejs anorektyczki....bardzo fajnie dziewczyna pisała buahahaha :D...ze zjadła łudko:D....tak sie przez chwilke zastananawiałam co to jest to łudko....;););):P ide na zupke dyniowa.... buźka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja mam takiego lenia że szkoda gadać... nawet pisać się mi nie chce :o Weekend nie zaliczam do dietetycznych...ale co tam ... w sobotę usłyszałam komplement cokolwiek on znaczył... \" wyglądasz na 17 lat ale ciało masz lepiej rozwinięte niż niejedna 20 haha:D\" Chyba pójdę zaraz do łóżka bo padam z nóg :o A ten śnieg powoli mnie dołuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu za mało zjadłam - rano pół kubka mleka z łyżką musli i chwilkę po 16 obiad - schabowy i surówki... zaraz zjem jeszcze Jogobelle light i to by było na tyle ;) no ale może chociaż zrobi mi się równowaga z wczorajszym jedzonkiem :D @ mi się zbliża bo mam ochotę na kebab albo na zupkę chińską, nawet kupując surówki się zastanawiałam czy sobie jakiejś nie kupić, ale na szczęście nie było moich ulubionych bo już bym je miała w sobie :D ale jutro chyba sobie pozwolę na szaleństwo... ;) no, chyba że mi ochota przejdzie :D oj też mi się nic nie chce, siedzę sobie, grzeję stópki i oglądam TV, na szczęście do końca tygodnia nie zapowiada mi się żadna większa intelektualna praca, więc mogę sobie na lenistwo pozwolić ;) i widziałam dzisiaj pierwszą świąteczną reklamę Coca-coli! oj święta nadchodzą, nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ostatnio popłynełam... Ale dziś jest lepiej: miska pomidorówki z otrebami i do tego mala grahamka 6 małych pierogow ruskich (oczywiście bez masełka plus kiść winogron 2 podplomyki orkiszowe, kawka i jabłko Ponieważ \"dieta głodowa\" nie dawala żadnego efektu postanowilam ją zmienić na bardziej obfitą :-) ale za to duzo ćwiczyć moze to cos da!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczko, dobrze robisz, najlepiej wszystko na sobie sprawdzić i zobaczyć po czym masz efekty :) strasznie padnięta dzisiaj jestem, chyba się już położę z książeczką i tyle... nie wiem czy to ta pogoda, czy co, ale cały czas ziewam i mam wrażenie, że z chwilą kiedy moja głowa dotknie poduszki odpłynę :D więc chyba po prostu do jutra :D kolorowych snów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hop hoooooop! katinka, kobitka, czitaaa i cała reszta - gdzie się podziewacie? wracać mi tu, ale już! :D dzisiaj na wadze miłe zaskoczenie - 70,8 - byłam pewna, że po niedzielnym obżarstwie rogalami będzie spory skok w górę, ale cieszę się bardzo że tak się nie stało :) na śniadanko zjadłam kilka szprotek i wasę z pasztetem, za godzinę jabłko albo jogurt, na obiad spaghetti i wieczorem też coś małego :) i ciągle mam na coś ochotę... dobrze, że nie chce mi się tyłka z domu ruszyć, bo już bym w sobie ileś nadprogramowych rzeczy miała :D paskudne są te apetyty przed @! miłego dnia dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Moja dieta ostatnio nie jest dietą hehe:) ale dzisiaj byłam ważona i mierzona w szkole u higienistki i wyszło że waże 62 i mierzę 166 a nie 164 jak pisałam :p Kurczę a tak poza dietą to jestem tak zła :( jestem zagrożona z maty i nie potrafię tego poprawić :( już nie wiem co mam robić... żeby nie zdać w ostatniej klasie?? to by był horror :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitko, spokojnie, ze wszystkiego się da wyjść:) ja byłam z matmy zagrożona 4 razy i zawsze się wywijałam na 3 :D poza tym masz jeszcze troszkę czasu do końca semestru, wszystko się ułoży :) no i gratuluję dodatkowych 2 cm! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×