Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olgha

Klienci podjadający w supermarketach

Polecane posty

Gość olgha

Czy zdarzyło wam się zauważyć kiedyś klienta jedzącego w supermarkecie jakiś towar, którego jeszcze nie kupił? Ja widziałam raz faceta jedzącego batonik. Przecież to chamstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prezesowa lub
a może głód, a może zapłacił przy kasie...skąd możesz wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordo Ty moja.
Ciagle cos zrą... a o winogronach to juz nie pisze , wcinaja jeden przez drugiego.. Oblesni sa ludzie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łee
ja często takich widze, zazwyczaj płacą przy kasie za samo opakowanie ale to troche dziwne jak dla mnie jakby nie mogli sie powstrzymać te pare chwil :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parkan
ja często piję coś a pustą butelkę po soku czy napoju kładę na taśmie przy kasie i normalnie płacę. jak mi się chce pić, to co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
bo był przy stoisku ze słodyczami jak go jadł. Chyba by było bez sensu, gdyby kupił ten batonik, wszedł z powrotem na halę i go zeżarł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak robię
jak chodzę z dziećmi po markecie, napoczynamy butelkę np jakiegoś soku, a jak mają ochotę to zjadają np batonik. Przy kasie podaję pani papierek, ona kasuje i zaraz wyrzuca, za napoczeta butelkę też płacimy. Nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pracowalam na aksie w realu to czesto kasowalam tylko papierki po batonikach,butelki po coli,torebki po bulkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdsss
ale masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu chamstwo ? Ja często jem za nim kupie a w kasie pokazuje opakowanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie widze nic zlego w wypicu wody w sklepie czy zjedzeniu bulki i zaplaceniu za nia przy kasie. w czym problem? moze ten ktos byl glodny, albo sie mu pic chcialo, albo sprawdzal, ktore winogrona sa slodkie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdsss
zazdroscisz ludziom, ze umieja sobie w zyciu radzić, jedza na miejscu i zarcia kupowac nie muszą, bo sie najedzą przy takim np. stoisku z ciastkami. a ty bys sie wstydzila i im zazdroscisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
bo do chwili zakupu przy kasie to jakby "żreć" i pić za darmo! Za przeproszeniem, chyba tylko bydło tak je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
fgdsss ---> a co, może sama podpijasz soki i odkładasz na miejsce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
Ale ja też święta nie jestem. Często robię tak, że puszczam cichacza w takim supermarkecie, a potem szybko niczym błyskawica śmigam na drugi koniec sklepu, żeby tylko nikt się nie pokapował, że to ja pierdnęłam. Ale niestety smrodzik idzie za mną więc i tak uciec przed tym nie można :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdsss
Nigdy jeszcze tak nie zrobiłam. Może raz czy dwa wzięłam sobie cukierka czekoladowego i zjadłam. I to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam jem ...
Ja często jem sobie w supermarkeccie lub popijam wodę ... oczywiście przy kasie daje puste opakowanie po produktach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
do "ojej ale kretynka" - jak to jest pić "za darmo" ? Kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bynajmniej
ale z ciebie kretynka skąd wiesz co kieruje tymi ludźmi? mój tato jest na przykład cukrzykiem, był sam na zakupach i nagle poczuł jak gwałtownie spada mu cukier, dopadł pierwszego lepszego batonika i zjadł ich chyba dwa innym razem wypił szybko butelke soku, bo cukier z płynów szybciej sie uzupełnia w organiźmie i za papierki oraz butelke zapłacił i co? gdybyś go zoabczyła w sklepie to powiedziałabys "ale burak!", ale gdyby zemdlał to byś nawet nie wiedziała jak pomóc żałośni sa tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze w tym problemu,jesli ludzie podjadają/piją a potem w kasie płaca za to,dając papierek/butelke do skasowania. Jak mi sie chce pic,biore napoj i pije,a potem za to place. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzej właśnie,jak podjadają/piją i niezapłacą,to jest już chamastwo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mi sie nie zdarzylo, przechodząc koło pojemnikow z bakaliami i orzechami, zeby ktos nie wsadzał tam swojej gołej brudnej łapy... to jest obleśne :O i to w wiekszosci to ludzie 50-70 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
do "nie bynajmniej" spierdalaj z tą "kretynką" :) . Akurat facet, który jadł batonika powoli się nim delektował i nie wyglądał na cukrzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgha
a jak zjadł do połowy tego batonika to go rzucił na podłoge i sobie poszedł, no to wtedy ja przystąpiłam do akcji, szybko dobiegłam do batona leżącego na ziemi, rozejrzałam się czy nikt nie patrzy, nastepnie podnisłma go szybkim zwinnym ruchem ręki i schowałma do kieszeni. a co ma sie zmarnować, sobie pomyslalam chowając się za polkami i dojadając jego resztki ze smakiem i z obłedem w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahah swietny podszyw
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×