pytanie do facetów - sex analny

Faceci, co was tak podnieca w sexie analnym? Dlaczego tak często namawiacie kobiety do jego uprawiania? Czy nie jest to to samo co zwykły sex?

Mnie to wcale nie kręci ;)

dla nich jest :)

I co, nikt już się nie wypowie?

mój jest przeciwny, twierdzi że seks w którym przyjemność ma tylko jedna osoba to nie seks. A jak nie wiesz co kręci w tym facetów to wsadz sobie palec do pochwy, potem do tyłka i masz odpowiedz :-p zwieracz moja droga i tyle

Ja np nie lubię anala - nie próbowałem i nie będę próbować - jestem normalny

Przede wszystkim jest dużo ciaśniej w pupce, a pozatym: - większe doznania emocjonalne związane nie z tradycyjnym seksem - uległość kobiety - szybkie wchłanianie się spermy w ciało kobiety i po krótkim czasie leżenia z wypiętą pupcią nic z niej nie wypływa. ... i wiele innych powodów dla których facet lubi wsadzić w pupcie swojej kobiecie. Można by książkę napisać.

mnie to nie kreci... i moim zdaniem kobieta decyduje sie na to tylko z czystej ciekawosci albo wlasnie dlatego by zaspokoic oczekiwania swojego mezczyzny..... ja na szczescie nie musze szukac urozmaicen tego typu:O

łykam na co mam ochotę...np spermę mogę litrami :P a tobie pewnie żal dupę ściska, ze tobie nikt nic nie łyka :P

ze jak facet lubi anal to moze ma pociag do facetow i jest np bi

ja nie rozumiem ludzi, ktorzy nigdy nie probowali i cos neguja krytykuja czy co kolwiek...to jest smieszne. sex analny moze byc przyjemnoscia dla obu stron, to zalezy tylko od faceta jak do tego podejdzie...jesli zrobi to delikatnie jest super przyjemnosc dla kobiety. wiec nie rozumiem... o co tyle krzyku.sprobuj a pozniej mow o czyms...

ze schylaniem się po mydło w zakładzie karnym :-O Nie, dziękuję :D

Morderstwa, gwałtu, zabójstwa Ja, pewnie i Ty, ludzie ustalający prawo też nie próbowali, a mówią i piszą o tym. Więc mi nie pisz głupot, że nie można mówić, pisać o czymś czego się nie próbowało.

No ja mam podobne skojarzenia, może tylko bez tego seminarium:p

Ale mogę chyba czegoś nie lubieć, nawet jak nie spróbowałem !!

darkWater - mylisz się Ja uwielbiam seks analny, mam z tego o wiele większe doznania niż z seksu dopochwowego - odbyt mam naprawdę bardzo unerwiony i wystarczy wtedy tylko lekkie muśnięcie łechtaczki bym miała orgazm. Kocham anal, mój facet też, na szczęście... Uwielbiam też gdy mnie tam liże i wkłada mi paluszki... Wielu ludzi rezygnuje z pieszczot analnych i nie wiedzą co tracą. Mówię też o facetach - miałam ich paru i każdy, KAŻDY który miał palec w pupie, mimo iż wczesniej niechętny, potem sam sie o to dopraszał. Palec w pupie + lodzik - a facet autentycznie traci przytomność. A to dowód na to że skoro facet może sprawiać to przyjemność to babkom też

iasjcaf - fakt faceci się przed tym okropnie bronią, ale jakoś szybciej dochodzą jak się ich w okolicach odbytu trochę popieści;-) ja palca nie wsadzam, bo jakoś mnie to krępuje seksu analnego nie lubię;-( nie wiem, jak mnie dotykają w okolicy odbytu to jest bosko, ale jak próbują wejść to poza bólem nic innego nie czuję myśle, że faceci chcą seksu analnego bo jest ciaśniej P.S. nie wszyscy faceci tego pragną, mój obecny partner jest anty;-)

to ja jestem Panem a ona moją kwiczącą z bólu niewolnicą, ot co.

mi się, że to nie jest forma seksu dla mnie. Nie chciałabym, żeby ktos lizał mi tyłek, czy cokolwiek tam wkładał:O Nie wiem, czy się orientujecie, ale w jelicie człowieka żyją kilogramy (!) bakterii:O A zwykłe E. Coli mogą powodować np. sepsę, kiedy dostaną się do układu krwionośnego... Być moze to tłumaczy, dlaczego epidemie sepsy wybuchają często w jednostkach wojskowych:P Może tam się często po mydło schylają. Ja nie mam takiego zamiaru, bo odbyt kojarzy mi się z kupą, a nie z miejscem odpowiednim do okazywania sobie miłości. A moim zdaniem seks służy głównie do tego.

ja wiem że nie wszyscy lubią, chociaż uwazam że większość lubi i/lub chce sprobować. Przepraszam jeśli urażę niektórych tym stwierdzeniem... ale wg mnie nie może być dobrze w łóżku, jeśli mamy obrzydzenie do partnera lub jakiejś części jego ciała. Jak kochasz to całego i wszedzie chcesz całować. Nie rozumiem podejścia: usta cacy, pupa fe. Czułabym się dziwnie gdyby facet nie chcial dotknąć mojej drugiej dziurki - że nie akceptuje mnie tak do końca. Ola >> mój pierwszy stosunek analny też nie był przyjemny. Potem dopiero odkryłam dlaczego. Po pierwsze pozyca - na pieska - nie jest przyjemna!! Ja lubię leżeć płasko na brzuchu. Po drugie - on poslinił rękę i wydawało nam się że to wystarczy, teraz już wiem że trzeba DUUUUŻO nawilżacza. Moment gdy on wkłada we mnie coś (palec, penisa) jest fantastyczny. Mam wrażenie że wszystkie mięśnie mi się rozpływają, dreszcze przechodzą mi od stóp do szu (DOSŁOWNIE), czuję się wtedy cała pod jego władaniem - czyli odczuwam przyjemność i psychiczną i fizyczną. Momentalnie robię się mokra i mam skurcze pochwy.... A od tego już tylko kawałek do orgazmu (oczywiście pieszczota łechtaczki MUSI być).

pisząc że to lubią mialam na mysli mężczyzn, bo kobiety to wiem - prawie żadna nie lubi Do osoby wyżej - jelito a odbyt to dwie różne sprawy. U zdrowego człowieka odcinek odbytnicy jest czysty po wypróżnieniu. Nigdy jeszcze po analu nie widziałam u partnera brudnego penisa.

Bakterii "gołym" okiem nie zobaczysz.

Tak wyglądają typowi partnerzy przed seksem klasycznym: http://img15.imagevenue.com/img.php?image=75997_milosc8lq_122_973lo.jpg A tak wyglądają typowi partnerzy przed seksem analnym: http://www.metacafe.com/watch/124429/who_will_pick_up_the_soap/

śmieszni:O Ty wiesz, jak się robi do badania flory bakteryjnej wymaz z odbytu????????????? Jak nie, to idź się spytać lekarza albo pielęgniarki. Wymaz z odbytu pobiera się mażąc takim waciorem po zwieraczu, w ogóle się tego w tyłek nie wkłada. Więc sobie wyobraź, jak czysty masz odbyt w środku. Rozwalacie mnie. To, że nie ma kupy w odbycie po wypróżnieniu, nie oznacza, że nie ma tam bakterii, bo one sa jeszcze za odbytnicą, wszędzie wkoło:O

... bo wtedy facet ma poczucie władzy nad swoją zniewoloną szmatą

doopa jest do srania nie do je.bania :D

No ja swojej dziewczyny nie namawiam do tego rodzaju seksu, nawet nie chcę go uprawiać. Dla mnie seks analny kojarzy się z upokorzeniem.Może mam takie skojarzenie dlatego, ze wychowałem się na blokowisku, gdzie najsłabsza jednostka jest wyzywana od gejów; a największa szm**ęa, to laska co daje w kakaowe oko.

to uwielbia, bo od tego ma monstrualne orgazmy. I sama zaproponowała mi taką formę. Widać mam szczęście. Bo jest super

wyrywam gdzieś jaką laskę za kasę i posuwam ją w tyłek: uwielbiam jak wtedy kwiczy i skręca się z bólu.

to nie to samo to cos innego kobiety czesto sie niezgadzaja a zakazany owoc kusi