Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co sadzicie

POTWORNIE wysypana twarz - blagam!!!!!! pomozcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość co sadzicie

Kochane, blagam Was o pomoc, swoje doswiadczenia i refleksje, bo juz nie wiem, co robic. Nasze dziecko ma podobno skaze bialkowa, dostaje Nitramigen, bylismy u kilku pediatrow, alergologa, dermatologa. Oczywiscie jak to czesto bywa zalecenia lekarzy bardzo sie wykluczaja, jestesmy glupi, co stosowac, co nie. W pewnym momencie juz PRAWIE zmiany skorne minely (ma glownie na twarzy), ale po pewnym czasie wrocily. Teraz jest okropnie, ma pozasychane wysieki, czyli skorupe na buzi, w niektorych miejscach skora prawie bez naskorka, bo poscierana. No koszmar. Jedna lekarz przepisala leki homeopatyczne. Ale czy to pomaga? Bierze je dopiero 4 dzien. Blagam, co robic? Czy ktos mial podobnie? Jakie jest Wasze zdanie na temat homeopatii????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sadzicie
czekam, prosze........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek też miał tak wysypaną twarz. Też był uczulonym, al trudno był stwierdzić na co. Wszystko minęło, gdy przestałam karmić piersią. Wcześniej oczywiście też stosowałam dla siebie dietę bezmleczną itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bardzo wspołczuje dzieciaczkowi.I Tobie równiez bo pewnie umierasz z nerw. Wiesz ja nie widziałam Twojego dziecika jak to wygląda ale z tego co opsujesz to wygląda bardziej na Atopowe Zapalenie Skóry. Nie chce siac dodatkowej paniki ale przeciez skoro jest zła diagnoza to i zle leczenie. Skad jestes.U nas jest wspaniła doktórka od tego typu spraw. Pozdrawiam i zycze duzo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do evi
Evi, jestem z Wawy........... odezwij sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam nie zacz
ynajcie znowu z AZS!!! Dlaczego dzisiaj każdemu dziecku wmawiają,że choruje na azs!!!?? Ja walczę z tą choroba od urodzenia,ale z tego co opisujesz u Twojego dzieciacka nie jest to atopowe zapalenie skóry,a mamy nie dajcie się ogłupić lekarzom,bo zauważyłam,z ostatnio panuje "moda" na tą chorobę,a ja naprawde nie życzyłabym jej najgorszemu wrogowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peele
mój 9 msc synek jak wynika z twego opisu taka samą skórę tylko że u nas było to na całym ciałku prócz pupy. my stosowalimy sporadycznie w najgorzej wyglądającej twarzy elocom ale jak pewnie wiesz jest to steryd i w stosunku do niego jest wiele kontrowersji. jak pij zwykły nutramigen nie było wogóle poprawy obecnie od maja pije nutramigen 2 i prawie wogole nie ma zmian skórnych dotego dostaje ketotifen od 3msc zycia ale też powoli myślę od odstąpieniu podowania go. nie wierze w skuteczność lekarzy gdyż tak naprawdę zaden nie potrawi pomoc w przypadku zmian skornych, moze jedynie coś zasugerować ale slepo im nie radze wierzyc nam zabraniano wyjazdow z domu, pozbylismy sie dywanow, oliatumy itp ale nie dało to zadnego skutku wiem poniewaz jezdze ciagle do mamy ktora posiada wszystkie zakazy i nadodatek ma psa a małemu skórka bardzo sie poprawia. co do wmawiania ze to azs i alergia tez bym byla ostrożna nie wkazdym przypadku się to sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sadzicie
TO CO nic nie robic? przeczekac? koszmar...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z Malborka.Troche daleko. Do błagam. Ja nie chce nikomu wmówić tej okropnej choroby.U mojej córki też ja podejrzewano.Przezywałam wtedy to strasznie. Tobie życze dużo,dużo zdrówka.Trzymaj sie i walcz z tym paskudztwem. A Tobie autorko topiku życze abyś trafiła na porzadnego lekarza.Bo to jest połowa sukcesu. My wreszcie trafiliśmy.Julka co prawda miała raz tylko straszna wysypkę.Wtedy właśnie podejrzewano AZS. W lutym tego roku mieliśmy zapalenie płuc i powrot choroby po tyg.Byłam załamana. I własnie ta pano doktor kazała zakupic inhalator i w zasadzie te inhalacje wyprowadziły ja na prosta. Tubę dostaje do tej pory.W pażdzierniku chyba skonczy przyjmowac tube.Cały czas jest asekuracja po tym zapaleniu pluc. I od tego momente Julka nie choruje.Miała 2 razy katar który nie skonczył sie szmerami na oskrzelach czy płucach. A kolezanka której dziecko miało tez zapalenie pluc z powikłaniami nie dopilnowała tego i dziecku tak dziwnie charczy w gardełku.I ma miec to usuwanie teraz operacyjnie pod narkozą. Pisze to wszystko aby zwrocic uwage jak wazny jest dobry lekarz. Takze szukaj kochana bo nie wiedza co jest dziecku jest okropna. Powodzenia i duzo zdrówka dla Twojego dziecka. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sadzicie
dziekuje Stokrotko za podanie topiku o tradziku (ale mi sie rymnęło), zaraz sobie wszystko przeczytam. Och, zalamujemy rece nad tym naszym brzdacem, poszlismy z nim do dermatologa, ktory przepisal antybiotyk, bo stwierdzil nadkazenie. Po nim momentalnie skora wyladniala, wreszcie zobaczylam jasna buzke mojego dziecka!!! No ale wczoraj wieczorem nie smarowalam mu antybiotykiem, bo pomyslalam, ze juz wystarczy i w nocy sie natarl znowu rekawiczkami, rano cala buzia czerwona, ma tez trzy czerwone plamki na piersiach. Normalnie nie wiemy juz co to jest, co robic. Czy kontynuowac terapie homeopatyczna, czy ustapic, podac Zyrtec i czekac na skutki. Och, najgorsza jest niemoc, co lekarz to ma inne zdanie, jeden mowi podac antyhistamine, drugi ze nie, bo po co chemia i tak w kolko.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prywatnie
idz prywatnie do gastrologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×