Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a1sa

rocznik1964 , kto w to wchodzi

Polecane posty

Hej Kobiety , gdzie się podziewacie . Ja dziś ranny ptaszek , bo wyprawiałam syna na wycieczkę . Zaraz wychodzę do pracy , ale postanowiłam napisać ,żeby was trochę zmobilizowac . Wstawać śpiochy i do klawiatur :) Miłego dnia Wam życzę . Aha i zmiana stopki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie nie było mnie 3 dni bo spalił mi się komp . Ja w tym roku wysiadam wszystko mi się psuje i nic mi nie wychodzi .Ale jest jedna korzyść mam nowego kompa i klawiaturę i znów nie umię pisać a znależć cos na goglach to całkiem odpada mam cos nowego i nie umię sie połapać i znów po roku użytkowania jestem w lesie . Ale to nadgonię:). Mykam bo chłopcy teraz dopiero mogą sobie poużywać więc dam im te kilka dni na nowości:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie wlazło coś w kręgosłup i boliiii :( idę się położyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa ZDRÓWKA zdrówka i jeszcze raz zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w niedzielny ranek.U mnie za oknem słonecznie i JA WAm też życzę miłej słonecznej niedzieli. a1sa jak zdrówko?:):). Meg i Akunia co u WAs:):):. A1sa posyłam słoneczko na smuteczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
765 dzięki za życzenia . Nie moge długo pisac , bo poleguje - jeszcze troche mnie boli . Meg , a ty gdzie sie podziewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa to nie jedz:):):):):):). myśl o diecie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Jeszcze żyje,a przynajmniej tak myślę. To co się działo u mnie w pracy przez ostatnie dni to istne wariactwo , prawie tam mieszkałam ( dosłownie,nawet raz byłam 36 godz. ) Teraz już mam nadzieje że będzie normalnie. Męczy mnie katar :( Jeśli chodzi o dietę TO ..........same sobie dopowiedzcie ,bo to niecenzuralne słowa. Musze kupić coś do ubrania bo juz naprawdę w nic nie wchodzę, a najpilniejsze to jakiś płaszczyk, bo nawet w stary już nie wchodzę. Teraz powinnam mieć troszkę luzu to może się wybiorę na zakupy. Mam nadzieje że wasze zdrówko jest ok , nie dajcie się pogodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jestem w domu ,jak ktoś chce pogadać to zapraszam , idę dopiero na noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie . Dziś z moim kręgosłupem już lepiej . Meg , tak to jest jak sie zaczyna rok akademicki , współczuję ilości roboty , tym bardziej ,że mam córke studentkę , więc mogę się domyślać jak to wszystko wygląda . Ja znowu załapuję jakiegoś doła , wszystko mnie drażni , mam jakaś paranoje ,ze nikt mnie nie lubi i takie tam głupoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie a1sa--> wyłaz z doła:) My cię uwielbiamy:D A tak serio nie wiem czemu mówi się o zmęczeniu wiosennym, mnie dopadło zmęczenie jesienne? Bo jak to nazwać ,a może to brak słońca ,dni takie krótkie.:( właśnie ćwiczymy tekst na dzień nauczyciela, opornie nam idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg dzięki , ale to chyba ja sama siebie najbardziej nie lubie :( Masz racje mnie też dopadło zmeczenie jesienne . Mam fajna prace , lubię ją a nie chce mi sie do niej iść .:( No i znowu cała jestem na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide obejrzec Pensjonat pod Różą , moze on mnie rozweseli , albo jeszcze bardziej zdołuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a1sa czy Ty pisałąś o swoim samopoczuciu bo mam wrażenie że o mnie . Ja też mam dziś od rana podły nastroj. Pożalę się . wiecie wczoraj byłam z córką na zakupach musiałą kupić coś na dzień chłopaka. Ja przy okazji kupiąłm tanitką bluzeczkę. założylam ja rano do pracy i głupi komentarz koleżanki już mi zepsuł humor ja naprawde pomimo ze jestem szczupła ubieram się do wieku a nie figury . komentarz był naprawdę głupi już kilka razy zauwazylam głupie tekst co do moich wyborów ale mnie się wydaje że mam gust. Wiem brzmi to samochwalnie ale ja czuję się w tym dobrze nie przesadzam. ale koniec ztym bo potem było tylko d gorzej. A na koncu dniówki to już się poryczałam . Poczułam się jak ostatnia oferma . Nawet komplement klijenta ze jestem kompetetna w tym co robię nie pomogłI znow placząc wyszłam na idiotkę i staruszkęktorej buzują hormony . Niestety jestem najstarsza z pracownic. ale ja naprawdę czuję sie młoda wydaje mi się że jestem na czasie z różnymi rzeczmi a że pewne rzeczy postrzegam inaczej . Mam do tego prawo . No nie. MYKam na obiad a potem córka kupiła mi ciastko na osłodę, DZiewczyny głowy do góry jutro będzie dobry dzień i lepszy humor . TAK MYŚLĘ CZEgo i WAm życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi lżej gdy do WAs napisałam:):):):) choc oczy wciąż są mokre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w dzeszczowy poranek .Mój komp teraz szybko chodzi i dzici wchodzą przed szkołaą a przy okazji i ja. Córa szykuje się na inaugurację roku akademickiego aja dopiero dzis zajarzyłam że to już 2 rok . Jak ten czas leci. Życzę WAM fajnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie . Dziś trochę wylazłam z doła , ale tylko trochę . To chyba pogoda mnie tak rozstraja , zreszta zawsze o tej porze roku . 765 , napisz jak twoja reklamacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na odpowiedz ale marne szanse i nie wiem co zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie . Meg , u mnie też młyn z dniem nauczyciela :) , bo ze swoja klasą przygotowujemy występ . I tez opornie to idzie , ale nie martw sie , Twój mały na pewno sobie poradzi . 765 trzymam kciuki ,żeby sie wszystko udało . Dzis nareszcie wytrwałam w diecie . Na pewno już nic nie zjem , bo ide w takie miejsce gdzie sie nie je - do kościoła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. U nie nic nowego ,widze że wirusy zlego humoru internet też przenosi:( Ja niestety coraz nie lubie siebie, zaczoł sie rok akademicki ,i chce w pracy wyglądać ładnie,a mam coraz bardziej ograniczony wybór. Mam tylko dwa zestawy ,a przecież nie moge ciągle ich nosić. Faceci to mają dobrze, jeden garnitur , i tylko zmieniaja koszule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg pogubiłam się ,przypomnij sklerotykowi co Ty porabiasz że masz coś wspólnego z rokiem akademickim:). Sorry ale chyba coś na Twój temat przegapiłam:(:(:). Czytam tylko ze pracujesz na noc czyli na zmiany ale nic a roku akademickim:):), Sorry za ciekawość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mały chory - zapalenie krtani i tchawicy , niestety antybiotyk i musi posiedzieć w domu . Meg , ja nie wyrzucam za dużych ubrań i niestety , często się przydaja . :( Ja jak na razie trzymam dietę , co prawda dopiero trzeci dzień , ale zawsze coś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a1sa życz małemu zdrówka . A Tobie wytrwania w diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
::):):):): tak tu cichutko . Odpoczywają panie:):):):) . Więc miłego wypoczynku:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
765 masz rację odpoczywamy , a właściwie to ja sie lenię na maksa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Grypa dopadła mnie na calego:( dla przypomnienia ,pracuje w akademiku,teraz to sie nazywa recepcja,ale kiedyś to swojska portiernia:) mam strasznego dola, :( :( :( Mam ciche dni z córką,ostatnio całkiem jej odbiło, zero obowiązków, ale jak przyszło do wyjścia to ona jest pełnoletnia i może robić co chce, i poszła na dyskotekę. Powiedziała ,gdzie będzie nocować( u koleżanki )i tyle. Wróciła rano, my obrażeni ,ona chyba też . Siedzi u siebie w pokoju, mam nadzieję że sie uczy. Już przed wyjściem powiedziałam co myśle o jej zachowaniu , więc teraz za bardzo nie mam już nowych argumentów . Jaką kare moge jej wymyśleć ,sama nie wiem. Najbardziej zdenerwował sie syn,zaraz pobiegł do babci i zadzwonił do mnie do pracy ,ze ona wyszła mimo zakazu, i co teraz będzie. Mam nadzieje że przemyśli swoje zachowanie , ja nie moge przejśc nad tym do porządku dziennego,bo pomyśli że wszystko jest ok. Na razie są tylko ciche dni ,ale to nie jest dobre rozwiązanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Meg w klubie zranionych rodziców . Nasza córka też zawiodła nas w jednej sprawie i od tygodnia nie mamy zadnego kontaktu - jej wina , ona powinna zadzwonić i przeprosic za swoje zachowanie . Ona o tym wie , ale się zacięła . Nie wiem co mam robić . Postanowiłam ,ze sie nie ugnę , ale jest mi bardzo ciężko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też zadarłam z córą w sprawie wyjscia w sobote ale ja chciaąłm tylko by nie była na kazde skinienie faceta a ona poszła ipowiedziała że będzie się uczyć na swoich błędach . ale to mnie mniej boli bardziej boli jak rani syn a jego słowa gesty to mnie dobijają i ciągle wystawia moją cierpliwość na próbę ja już nie wytrzymuję . Życzę miłego wieczoru i mniej kłopotów z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór . :):):):) córci jak wyszła o wpół do siódmej rano to ją jeszcze nie ma pisała że jest zmęczona myślała chyba że 2 rok też lajtowy a tu plan od rana do wieczora:):) a prawie przyszął mykam dać jej obiab:):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×