wyłem pod jej oknem a ona nic

a ona pewnie nawet się nie skapowala, ze to dla niej:o

wiecie to jest pewnie śmieszne ale co mam poradzić stało się, teraz tylko jedn myśl nie daje mi żyć czy mnie widziała i słyszała. szkoda, ze tak po prostu nie mogę do niej podejść

a jak bys wolal - zeby widziala Twoj wystep czy nie? :P

idz do niej i sie przedstaw

chyba wolałabym aby słyszała i żeby wiedziała o moim istnieniu

A niby dlaczego nie możesz ? Przecież ona nie jest przywiązana sznurem do chłopaka. Spróbuj zrobić powtórkę z rozrywki ale na trzeźwo; możliwe, że wtedy to doceni i zostaniecie przyjaciółmi ;)

napisz list albo na papierze albo tradycyjny

mialo byc albo maila albo na papierze i czekaj na reakcje.....rozmawiales z nia kiedykolwiek ? czy tylko z widzenia ja znasz?

ale co ja jej mogę zaoferować właściwie. jej men jest bogaty i ona z nim już jest długo, chciałbym ją uszczęśliwić na maxa, chciałbym być dla niej nr 1 ale możliwe że to tylko w sferze marzeń pozostanie

musze juz leciec, zycze szczescia w zdobywaniu ukochanej :)

a nie dziękuje żeby nie zapeszyć, pa olivia. czy jest tu jakiś facet który mógłby ocenić mój popis, czy któryś by się posunał do takiego czegoś?

powtarzam - a ona pewnie nawet nie zorientowala sie ,ze chodzi o nia... :o

Sokro jest z kimś długo, nic nie wskórasz. Możesz jedynie żywić nadzieję, że kiedyś Cię zauważy ale Ty przecież sam piszesz, że\"nie masz jej nic do zaoferowania\". Bogactwo nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli niewiele możesz komuś dać, daj mu poznać siebie - jak mawiał pewien mądry człowiek

jesli ona kocha chlopaka z ktorym jest to raczej nic nie wskorasz. A im bardziej bedziesz spiewal pod jej oknem, kupowal jej kwiatki i stosowal inne dziwne pomysly to tylko tym bardziej bedziesz narazal sie na bycie smiesznym. znajdz sobie dziewczyne ktora cie zechce