Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalliaa

Dziewczyny, zawalilam dzis sprawe!!

Polecane posty

Gość natalliaa

Czekalam na ten telefon od kilku dni. W koncu zadzwonil- ON a ja co? Zapomnialam jezyka w gebie, odpowiadalam jak totalna debilka, ktora nie potrafi zlozyc 1 sensownego zdania:O Na moje usprawiedliwienie moge napisac tylko to,ze spalam i jak uslyszlam dzwonek telefonu to z trudem przypomnialam sobie jak sie nazywam;) Nie wiem co mam teraz robic, zadzwonic do niego jutro czy czekac na rozwoj wydarzen i na to,az sam zadzwoni po raz 2? :O:O Czuje sie jak kretynka!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
21!! Wiem, stara a glupia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
o kurwa! powiem Ci tak mnie podobnie potraktowała dziewczyna tylko że ona miła 17 lat i źle mi strasznie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
Jak potraktowala? Oschlym tonem czy debilnymi odpowiedziami?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
kurcze ja mam 21 lat.. a mówi sie że podobno dziewczyny są emocjonalnie starsze o te 3 lat jak na swój wiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
oschłym tonem, odpowiedziami typu na odczep się, antypatią i kompletną olewką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
powiedz czemu tak z nim postąpiłaś bo mozę zrozumiem dlaczego tamta dziewczyna tak postąpiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
Nie zrobilam tego celowo. Nie tyle byla u mnie olewka, co totalne zaskoczenie. Co dziwniejsze nie stresuja mnie tak spotkania jak rozmowy telefoniczne! Chyba jutro do niego zadzwonie. Tyle,ze co powiem? :O Pod koniec rozmowy on tez byl oschly:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
napisz jak ta rozmowa wyglądała(cytuj)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń i w czasie rozmowy przeproś za tą dzisiajszą-powiedz prawdę,że spałas i byłas poprostu rozbita i przez to mogłas wydawać się oschła czy niemiła. Może facet zrozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
reyes-> po co Ci cytat?:D Ja nie ejstem ta twoja 17:D;) Po prostu rozmowa sie zwyczajnie nie kleila:D;) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
chciałem żebys zacytowałą bo moze nie koniecznie rozmowa sie nie kleiła tylko po prostu wyolbrzymiarz, nie myśla sobie że rozmowa z chłopakiem na początku to miód czułe słówka i pochlebstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
Chyba raczej nie wyolbrzymiam, bo pod koniec rozmowy byl dla mnie naprawde oschly i szybko ja zakonczyl;) Wczesniej pytal sie mnie co mam taki dziwny glos, a ja jak debilka zamiast powiedziec,ze ledwo co kontaktuje to zrobilam swoje "eeeee, normalny":O:O glupia glupia glupia!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyes
zadzwoń do niego i wkręć mu historie że sie z kimś strasznie pokłuciłaś i byłaś troche nie dysponowana i chciałabyś o tym i innym pogadać...takie tam kłamstewko w dobrej wierze...i nigdy już nikogo w ten sposób nie potraktuj amen rozgrzeszam cie siostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
reyes--> troche mylnie rozumujesz;) nie olewalam go i nie bylam oschla. Po prostu nie potrafilam wydusic z siebie sensownych zdan;):D i zapewne on pomyslal "ale idiotka";) nie wiem czy moim jutrzejszym telefonem nie bede mu sie narzucala, bo moze odechcialo mu sie (krotkiej) znajomosci ze mna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfhfhejhrjhqwqwQ
ja bym powiedziala mu prawde. wysłałabym sms "sorki, że troche dziwnie gadałam z tobą ale spałam jak zadzwoniłeś i nie zdążyłam się rozbudzic :-) zadzwonie jutro, oki ?" i wtedy jesteś wytłumaczona a jednocześnie zadajesz mu pytanie = i on musi ci odpowiedzieć = nawiązujecie kontakt :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa
zadzwonie jutro i licze na to,ze nie potraktuje mnie oschle ani nie pomysli "co za glupie babsko";) Naprawde telefonowanie do kogos to dla mnie koszmar:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh jakbym czytała o sobie :D Dzisiaj pewien Pan zaskoczył mnie Baaa ZSZOKOWAŁ porannym telefonem. Może nir tyle porannym (była 12) ale ledwo oczy otworzyłam, a wczoraj imprezowałam do 3 :O Wyszło strasznie :O I też nie chodzi o to że oschła czy coś tam ;) JAK DEBILKA zdań nie mogłam zbudować, marnie próbowałam podtrzymać rozmowę...A najlepsze że on powiedział Pa (czy nie powiedział? byłam taka skacowana i zaskoczona że już nic nie wiem) i ja Pa po czym stwierdziłam że jeszcze podziękukuję za telefon i kiedy Dziekowałam on się już rozłączył bleee :P Oj trauma do końca życia :O Miałam z nim kontakt smsowy potem, ale szczerze to widze, że się sniechęcił, przynajmniej tak to odbieram... Odsunął się :O A ja wyszłam na kompletną kretynkę ;) (to była nasza pierwsza telefoniczna rozmowa) Także nie jesteś sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, świetna rada wg mnie: \"ja bym powiedziala mu prawde. wysłałabym sms \"sorki, że troche dziwnie gadałam z tobą ale spałam jak zadzwoniłeś i nie zdążyłam się rozbudzic zadzwonie jutro, oki ?\" i wtedy jesteś wytłumaczona a jednocześnie zadajesz mu pytanie = i on musi ci odpowiedzieć = nawiązujecie kontakt\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzjer
ja mam taka kolezanke, bardzo fajnie mi sie z nia gada na zywo, a przez telefon to zupelna porazka. ani ona, ani ja nie potrafimy ze soba gadac telefonicznie. wiec moze zaroponuj mu, ze sie gdzies umowicie i pogadacie normalnie. nawet jesli mu sie przyznasz, ze nie umiesz rozmawiac przez telefon, to nic nie stracisz w jego oczach. moze nawet zyskasz, ze potrafisz sie przyznac do jakiejs slabosci i ze jeses wobec niego szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×