POSTANOWIONE - SCHUDNĘ 15 KILO!!!

---.Katarzyna- witaj :) poczytaj trochę poprzednie strony , to będziesz wiedziała jakim sposobem dziewczyny chudną. Ja na razie nie mogę nic doradzić bo sama za krótko tu jestem i po wpadce z KFC powinnam mieć ksywkę ,,zinger ,, ha,ha -:P ale pomimo tego nie zamierzam się wypisywać, bo dziewczyny są super. A z moich obserwacji wynika, że po prostu ŻP i dietka nie łączenia. No to do dzieła Katarzyno !!!:)

Jula - Anula dzieki za wsparcie

---> Katarzyna, nie ma za co . Mnie też dziewczyny wspierają, więc podaję dalej :) _----> a gdzie podziewa się nasza pani prezes ? Kachna , hop , hop , gdzie jesteś ? Czyżby znów odcięli Cię od świata ? Czy może Twój mąż zauważył że mu się skarb w domu ,,skurczył ,, i teraz nie wypuszcza Cię z objęć ? Odezwij się, jakoś tu cicho bez Ciebie.:O

Witajcie kochane! Nic się nie odzywałam bo czasu brakło. Siostra była więc peplałyśmy i spacerowałyśmy cały czas hi hi (my to potrafimy). Z dietą jakoś leci. Zobaczymy we środę. Chorym powrotu do zdrowia życzę Witam nowe koleżanki :) Julai- witaj :) Kachna - no to się z Męzem witacie hihi :) (mój też dzisiaj z wojaży wraca, tylko bliżej bo Niemcy) Klleo - tak to już w miłości bywa, nigdy nie jest łatwo, niestety. No ale głowa do góry, im trudniej zdobyte tym bardziej doceniamy :)

CZEŚĆ :) jakoś trzymam dietę - dodatkowo nie moge za bardzo jeść bo mam szwy na dziąsłach więc to mnie powstrzymuje :O kachna dałas mi w tabelce o pół kg mniej niż mam ;) ale wybaczam - to dla mnie dodatkowe wyzwanie :D polish girl chyba mnieszkamy niedaleko siebie - ja mieszkam w małopolsce a ty gdzie mniej więcj? zbieranie poszło gładko - mały relaks - 3 godzinki gimnastyki :D resztę poczytam wieczorem bo na zakupy wychodzę pa

Witam i o zdrówko pytam:) Katarzyna- to rzeczywiście chyba nie tabletki doprowadziły Cię do tej wagi- niestety... Ja również biorę tabletki, rozmawiałam z moim lekarzem, który stwierdził, że po tabletkach jest mozliwość zatrzymania wody w organiźmie, czyli jakieś 1-2kg więcej, ale jak się je prawidłowo to waga powinna się utrzymywać. Plus jest taki, że ślub za rok, a nie za miesiąc, więc spokojnie z 15kg bez żadnego katowania możesz schudnąc. Z mojej strony proponuję jeść połowę mniej i odrzucić węglowodany. Jak spojrzysz na stopkę Kachny to powinnaś nabrać motywacji, a My, w miarę naszych możliwości pomożemy:) Niestety nikt za Ciebie nie będzie sobie jedzonka odmawiał... Życzę wytrwałości i do dzieła!!! Viola- ładnie się trzymasz z tym jedzonkiem, oby tak dalej:) Olusia- każdy rodzaj aktywności mile widziany, nawet spacer:) Ja pewnie jak pojadę do Polski to tę z siostrą nie będę mogła się nagadać. Tym bardziej mnie ciągnie, że urodziła synka, a ja uwielbiam bobasy, jak nie płaczą oczywiście;) melania- teraz to nie ma rady tylko te pół kg musi być mniej w środę:) Kachna- mam nadzieję, że Cię mężuś za bardzo nie wymęczył, że nie masz siły już zajrzeć do Nas:)

Tylko sie z wami chcialam przywitac i pomachac z garsciami pozdrowien:D Juz sie szykujemy na wycieczki:D ..pogoda przepiekna, trzeba korzystac, wiec caluski dla kazdej kolezanki i do jutra

Witam wszystkie dziewczyny w piękną niedzielę Od razu widać , że weekend bo strasznie pusto tu dzisiaj. Zazdroszczę Wam aktywnego spędzania czasu . Mnie niestety powaliło choróbsko , chyba jakaś anginka lub tym podobne bo mam okropny ból gardła i trudności z przełykaniem . Jedyne pocieszenie to to , że żarełka też nie mogę przełykać :) Więc może nie ma tego złego ... Kachna, gdzie zniknęłaś ?

No my dzisiaj po spacerku na Malcie, więc coś tam spaliłam. Nie mogę się jakoś do ćwiczeń zmusić. Muszę nad tym popracować. Trzymajcie się dzielnie dziewczęta

Witam :) Ale tu dzisiaj pusto... Pewnie korzystacie z pieknej pogody tak jak Olusiaaa :D Jula - Anula- duzo zdrowka zycze i nie daj sie chorobie :) A mi dzisiaj jakos smutno. Pewnie przez @. Mam nadzieje, ze jutro bede w lepszym humorze :P

witajcie dziewczyny{kwiat] niedawno wrocilam, bylo super, swietnie:) i jeszcze pogoda dopisala, no cudnie po prostu, diete probowalam trzymac ale alkohol... tragicznie nie bylo, ale nie wiem czy beda jakies efekty w srode, zobaczymy bo przeciez i spacerowalam:) klleo---> ciesze sie ze masz dobre wyniki:) mam nadzieje ze sprawy milosne tez sie uloza. Tez lubie jezdzic rowerem i mam taki fajniutki ale mam przebita detke i nie ma mi kto naprawic:( podziwiam za te wode mineralna na urodzinach, ja nie moglabym odmowic piwka:) kachna---> choroba przegnana? i mezus w domu... fajniutko:) jula- anula---> jak synek? mam nadzieje ze lepiej? wybralas jakas diete dla siebie z kolekcji kioskowej? duzo zdrowka zycze chalwa ---> gratuluje tego sukcesu ze spodniami, jak widac ubytek wagi po ciuchach to mnie najbardziej cieszy julai---> super ze juz wrocilas do zdrowia i ze juz z nami jestes katarzyna24--->witaj, my tutaj w wiekszosci staramy sie po prostu jesc mniej i to chyba wszystko:) Olusiaaa---> melania_m ---> ja mieszkam w ziemi lodzkiej, a w katowicach bylam u znajomych w odwiedzinach:) viola2005---> ja tez dzis pospacerowalam:) mam nadz ze nikogo nie pominelam i nic nie pomylilam, ciesze sie ze juz jestem z Wami i trzymam diete dalej, jutro kupie w koncu te spodnie dresowe o ktorych juz tyle marudze i mam nadzieje ze w koncu zaczne cwiczyc:) uciekam juz spac bo jestem zmeczona, a jutro wczesnie wstaje, milego wieczoru dziewczynki buziaczki:)

Cześć dziewczynki ! Tym razem to moje gardło i katar nie dają mi pospać . Ale może to i lepiej bo mam swobodny dostęp do komputera , bez ciekawskich oczu i komentarzy najmłodszego mężczyzny w stylu ,, mama sie zakochała ,,.Jak on to odgadł ?:) I skąd do głowy mu to przyszło ?Czy trzeba się zakochać , żeby włączać kompa ? no , ale widocznie edukacja podwórkowa nie idzie na marne :) --->julai , dzięki za życzenia zdrówka, przydadzą się ---->polish girl , mój synek trochę lepiej ,ale niestety nadal kaszle . Jeśli chodzi o kolekcję kioskową to przeglądam , a dla siebie wybrałam po prostu MŻ i staram się powoli wykluczać węglowodany , mam nadzieję, że to będzie skuteczne Miłego, pogodnego dnia dla wszystkich

Witam w teń ciemny poranek:) Wczoraj też byłam na spacerku, tzn. najpierw poszliśmy na obiad do chińskiej, ale był bufet, więc zero ryżu i makaronu, za to sałatka i warzywka surowe oraz gotowane i niestety smażony kurczak, gotowanego nie mieli. Potem poszliśmy zwiedzać muzeum i na kawkę, zamówiłam mrożoną z lodem, ale lód to był taki w kostkach z wody zmiksowany, oni tu w ogóle nie znają kawy z takimi normalnymi lodami... Niestety potem skusiłam się na shake\'a, ale mój żołądek go nie strawił, może to i dobrze... Na koniec dnia owsinanka i jabłko, więc raczej dzień nie całkiem dietkowo stracony- przynajmniej tak myślę... Dzisiaj muszę się trzymać, bo jutro muszę podać wyniki, w środę wyjeżdżam, więc się nie zamelduję, przyjadę dokładnie we wtorek za tydzień, oby nie zwiększą wagą... Na razie, zyczę powodzenia w dietkowaniu, wpadnę później:) Kaaaaaaaachna- gdzie Ty się podziewasz?

dzień dobry dziewczeta ja od rana, niewyspana siedze przy niemieckim, chociaz to lozko tam za mna tak mnie kusi:) ale i tak pewnie nie zrobie tego co powinnam bo w ogole nie potrafie sie skupic, chyba jeszcze mysle ze mam weekend:) milego dnia

cześć dziewczyny! Trochę was poczytałam i podoba mi się Wasz topik. Jeśli można to chciałabym się dołączyć. Niestety moja waga jest straszna, aż strach się przyznać, bo dziś rano na wadze pokazało 85kg, czyli do zrzutki jakieś 20 kilosków, mam nadzieję że z Waszą pomocą uda się.....

a teraz zrobiłam sobie stopkę

jak myślicie, czy tylko na takim ograniczeniu jedzenia rzeczy tłustych i przerzuceniu się na warzywka to można schudnąć? Aha może napiszę parę słów o sobie: mam 32 lata czyli prawie tyle co założycielka topiku, jestem 12 lat po ślubie i waga jaką chcę osiągnąć to taka waga powiedzmy z czasów krótko po ślubie.....ale się tego nazbierało....2 dzieci, czyli pewno standard.... swoją drogą zastanawiam się czy wytrwam, bo dla mnie zawsze najgorszy przy odchudzaniu jest 3-4 dzień diety, ale jak to wytrwam i są jakieś efekty to już idzie, bo żal jest zaprzepaścić tego co się osiągnęło, bardzo proszę was o wsparcie, bo wiem że może być ciężko. Kachna poradź mi coś co mam zrobić żeby przez najbliższy miesiąc zrzucić tyle co ty....

dziewczyny doradźcie mi !!! mam 178 cm wzrostu, waże 67kg, wym.90/68/94 jaka jest idealna waga przy moim wzroście? mam jakąś paranoję, że ważę za dużo.

czesc dziewczyny.... no troche mnie nie bylo ale mam paskudna grype a na zajecia i do pracy i tak nawet z goraczka musze chodzic wiec jak juz wracam to nawet nie mam sily pisac... czuje po sobie ze ladnie z wagi teraz polece ale to chyba nie zasluga diety tylko wyczerpanioa niestety.... dzisiaj wieczorem na pewno sie odezwe:)

dziewczyny teraz zjadłam jogurt naturalny z otrębami, ale POMOCY!!!!!!! bo nie wiem co dalej

TĘSKNIŁYŚCIE MORDZIAKI MOJE, TĘSKINIŁYŚCIE :D STRASZNE MIŁO MI BYŁO WASZ POCZYTAĆ, ZWŁASZCZA TAM GDZIE WAM MNIE BRAKOWAŁAO No to buziaczki i zaraz zrobie sobie kawkę i nasmaruję jak to było jak mnie nie było :D

co Ty robisz, że w tak krótkim czasie tyle Ci ubywa kilogramków ?

i ja mówię dzień dobry :) w weekend z dietą było srednio ale juz się poprawiam :O dziś mam dużo pracy ale jeszcze tu zagladnie kumcia :) witaj u nas jakoś musimy sobie radzić z tymi kilogramami ;)

Na początek ZRÓWKA WSZYSTKIM, bo nie wiem, czy to tedencja w tym topiku czy ogólnonarodowa, ale coś wszyscy kaszląco-smarkaci :P. Mnie też całkiem przejść nie che pomimo sposobów stosowanych wszelakich, coś mi nadal na nosie siedzi Gratuluję wszystkim wytrwania w diecie, drobne wpadki alkoholowe wpisane są bowiem w ryzyko weekendowe, podobnie jak kawałek ciasta (jeden -dwa, co ponadto, to \"grzech ciężki\":D) No a jak mnie nie było to było tak: Mężuś wrócił grzecznie w piątek o południu, więc całe popołudnie i wieczór wysłuchiwałam na przemian jak poszły interesy, jaka jest Finlandia, jak poszły interesy, jak mu sie podobały Finki (podobno bestie niestety ładne i szczupłe ) i znów jak poszły interesy i jak fajnie było w saunach i tak dalej i tak dalej.... Konkluzja jest jedna - budujemny w domu saunę ;), nie wiem jak długo przetrwa ten pomysł, ale na razie pełny entuzjazm i zapał jest... Finowie mają nawet sauny zewnętrzne, takie drewniane balie siedzą w tym, piwko piją, a potem chop do drugiego zbiornika basenu z zimną wodą lub pobliskiego jeziora na przykład, a na dworze +5 brrr.... A jeśli chodzi o późniejszy wieczór, to powiem wam, powiem, a co! Podczas zajeć intymnych zostało zauważone: \" a ty coś chyba znowu schudłaś\" HA!!!!! SCHUDŁAŚ!!!!! ZNOWU!!!!!! zajęta byłam ;), więc odpowiedziałam \"no chyba troszkę\" :D :D Ale rankiem w sobotę zastanawiałam się w sypialni przed szafą co ubrać stojąc tylko w majtasach i biustonoszu, no i akurat wkroczył małżonek i oglądając mnie fakt schudniecia potwierdził !!!! A potem wygrzebałam z szafy jasne dzinsy, co ich nie ogladałam jakieś trzy lata, bo kupiłam wtedy pamietam na oko i mnie oko zawiodło, bo od razy były za małe :P, a teraz HA! wlazłam w nie bez trudu!!!!! na górę założyłam zaś brazowy sweterek w serek (brąz -na górze musze na ciemno, bo górę mam bardziej rozbudowaną, a w dole mogę sobie pozwolić na jaśniejsze kolory, to sie wyrównują proporcje! :D ), no i powiem wam strzał był w 10, bo mnie mąż oglądał i oglądał, a że z domu wychodziliśmy skoroświt o dziesiątej, to od razu taka wystrojona pomknęłam do ludzi :D Mielismy najpierw mój samochód odebrać z warsztau, miał być gotowy na sobotę, tydzień mieli (bo akurat mężą nie było i miałam do dyspozycji drugie autko), żeby go zrobić (pomalować dwa elementy, bo przejazd przez bramkę u znajomych okazł się dla mnie za ciasny :P) - oczywiście nie zrobili i nie mam się w tym tygodniu czym poruszać , a potem pojechaliśmy do teściowej (bo się synek stęsknił za mamusią) Jak mnie teściowa zobaczyła w tych dżinsach, to myśłałam, że jej sztuczna szczęka wypadnie - wyobraźcie sobie, żadnych uwag kąśliwych pod moim adresem przez cały czas pobytu u niej nie wydobyła z ust (pochwał też nie, bo co to to nie, przez gardło też by jej nie przeszło ) Teściowa poprosiła nas o podwiezienie do swojej siostry, mieszkają w nastepnej miejscowości, pojechaliśmy hurtowo, teściowie i my, a odwiedzani przez nas mieszkają w jednym domu w trzy rodziny i okazało się, że to nie tylko zwykła popołudniowa herbatka, ale całkiem spora imprezka :D, goszcząca nas dziewczyna (córka sisotry teściowej) ma dwie nastoletnie córki, do tego w drugiej rodzince też dwie takie już dwudziestolatki i te dziewczątka jak mnie zobaczyły to ochały i achały jak schudłam :D :D, teściowa mruknęła coś, że \"może faktycznie, nie zauważyłam\" hi, hi, hi a cała rodzina zacząła mnie wypytywać ja to zrobiłam - No to siedziałam i opwowiadałam, cała w gloriii hwały!!!!!! I to tyle z przeżyć sobotnich.:D W niedzielę natomiast wybralismy się ze znajomymi w górki, pogoda taka piekna,więc trzeba wykorzystać te ostatnie promyki na pohasanie po górkach! Jak zwykle ok 20 km piechotką pokonaliśmy, do tego wspinaczka, bo równo w górach nie jest :D Pojęcia nie mam ile to spala kalorii, ale na pewno trochę będzie! Z grzeszków - jedno piwo w schronisku na szczycie, powiedziałam, że niechcę, ale i tak mi kupili jak poszłam do toalety :P No i to na tyle! Weekend minął!

Czesć. Jakoś dzisiaj trudno mi sie zebrac do kupy kurcze a musze schudnac bo wyglądam jak beczka, rety. Jak ja mam sie do tego zabrac? Podajcie mi jak wyglada ta dieta południowych plaż?

Witam i o zdrowko pytam:D Humor mam, werwe do dietki tez--czyli nasza gora:D Kachna piekne przezycia wekendowe, jak to podbudowuje nasza psychike :D Wiecej napisze pozniej, teraz lece z moimi czworonogami na spacerek;)

A teraz do NOWYCH! WITAM WSZYSTKICH - nasz topik jest przyjazny i otwarty na wzystkie nowe przyjaźnie :D Stosowane tu zasady odchudzania są dowolne cel ogólny - SCHUDNĄĆ - nie zapomnieć że jest się na diecie, poczytać jak sobie inni radzą, pocieszyc jak sobie nie radzą i być pocieszaną jak coś nie wyszło :P Każdy dietkę dobiera sobie sam, ale fachowo to będzie jak napisała chyba Jula MŻ z elementami \" diety niełączenia\" ! --->kumcia - ja też właśnie zjadłam jogurt aktivię z otrębami, a o 12 zamierzam zjeść miesznkę warzyw z oliwa z oliwek (pomidor, papryka zielona, czerwona, sałata) potem około 15 zjem sobie drugą porcje tej sałatki, ale z tuńczykim z puszki, a wieczorem jem ok 18, ale teraz jeszcze nie wiem co, jak wymyślę, to napiszę jeszcze dziś, a jak nie to jutro rano zamleduję co zjadłam ---.gwiadeczkakamusia - moje menu jak powyżej, ale w całym topiku niejednokrotnie pisałam co zjadam :D 8 kg zniknęło mi w miesiąc, ale dopiero jakby teraz, po tym weekendzie, gdzie tyle osób to potwierdziło dotarło to do mnie w pełni i zaczęlam sie bardzo z tego cieszyć, czego i wam wszystkim życzę :D

cieszę się, że jesteście kochane

wrocilam, wrocilam wlasnie koncze czytanie tego co napisalyscie - a jest co czytac :) widze, ze i postepy sa i zapal dopisuje, wiec po szalenstwach \\\"zlotych piaskow\\\" wracam do rzeczywistosci ciezsza o 0.5 kg. :P wakacje udane w 100 a nawet w 101 % -tach :D pogoda idealna, woda cieplutka, widoczki zapierajace dech w piersiach, pyyyyszne jedzonko i drinki :) a z minusow to przechadzajace sie po plazy polnagie sex-bomby i tanczace na barach nocnych klubow wyzej wspomniane osobniczki w mikro spodniczkach ps.co do samej wyspy - jak tylko uprzadkuje fotki to wam cos zapodam! no i witam serdecznie nowe kolezanki

amegge - WITAMY. WITAMY, WITAMY!!!! :D :D :D GRATULUJEMY UDANYCH WAKACJI - opowiadaj nam tu co ciekawego przeżyłaś! A fotki też chętnie obejrzymy! Co do tego 0,5kg na plusie - nik nie zauważy, a zaraz się tego jak sądzę pozbędziesz :D