Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rekin_Gustaw

Poszukiwania małżonki.

Polecane posty

Gość Rekin_Gustaw_I
A postawową cechą każdej porządnej małżonki jest jej posłuszeństwo wobec męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekin_Gustaw_IV
:-) He, he... Kobieta musi być piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessa26
hmmmmmmmmmm zastanawiam sie nadal...czemu zatajasz swoj wiek??? to moze znak zodiaku podasz? wyobraz sobie ze jestem niezalezna ...ale finansowo nie uczuciowo:) czym sie w ogole zajmujesz?masz jakies hobby? stopien wyksztalcenia? licze na wyczerpujaca odpowiedz:) a jesli chodzi o moj wyglad to jestem drobna kobietka waze 46kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekin_Gustaw_V
princessa:) Twoje miejsce zamieszkania jest decydujące dla naszej przyszłosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekin_Gustaw_XI
Rety! Co to? Princessa26? Chcesz wdrożyć śledztwo? I co z tego, że jesteś niezależna finansowo? Kobieta powinna być utrzymywana przez mężczyznę. Taka niezależność prowadzi do nikąd. Najczęściej jej skutkiem jest rozpad związku. Powiadasz, że jesteś zależna uczuciowo. A ja Ci powiadam, że nigdy nie znajdziesz żadnego, normalnego mężczyzny, który zaakceptuje fakt bycia kobiety niezależnej ale uzalenionej. A ważę 82,5 kliograma. Kurduplem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekin_Gustaw_LCX
Przecież nikt, p. Justynaaaa, nie zakłada jej knebla na usta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekin_Gustaw_XXL
Kochaj mnie księżniczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessa26
hahaha pekam ze smiechu dobra dyskuja... no tu Cie musze wyprowadzic z beldu moj facet jest zachwycony moja niezaleznoscia i tym ze swietnie sobie radze w zyciu sama i z nim:) a w rozmowe wlaczylam sie dlatego aby dowiedziec sie czego mezczyzna szuka w przyszlej zonie...oj i juz wiem ze takie podejscie nie bylo by dla mnie ale mimio wszystko zycze powodzenia:) oraz rychlego slubu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chudy_dorsz
Ale ona, p. Justynaaaa, gdzieś zwiała i więcej się nie odzywa. Wiesz, jest mi nieco głupio ją molestować. Musi się koniecznie sama odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chudy_dorsz
Kiedy ja się jakoś nieśmiało poczułem, p. Justynaaaa. Może to się bierze z mojej wrodzonej nieśmiałości, a może z tego, iż wyczuwam podskórnie w Twojej koleżankę z twardym charakteterem. A ja, to jestem po prostu wrażlwiwy mięczak. ? Myślisz, p. Justynoooo, że byłbym w stanie Lakhoonę sobą zainteresować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypasiony_leszcz
Ejże, Laakhona, proszę się nie zapędzać. Jestem gotów przedsatwić szereg referencji potwierdzających, że nie jestem żadnym internetowym podgryzkiem. Proszę nie ferować wyroków i na przyszłość nieco ostrożniej używać kwantyfikatorów o charakterze globalnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tłusty_leszcz
Skrobnę maila do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szerokoustny_krąp
A rozpytaj się, Laakhona, wśród miejscowych obywatelek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okoniopodobny
No dobrze, Laakhona. Zgodnie z dyrektywą p. Justynyyyy, zadam Ci pytanie wprost: czy widzisz się przy moim boku i w moim domu, w charakterze mojej małżonki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okoniopodobny
No dobrze, Laakhona. Zgodnie z dyrektywą p. Justynyyyy, zadam Ci pytanie wprost: czy widzisz się przy moim boku i w moim domu, w charakterze mojej małżonki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardynka_śródziemnomorska
Nie mogę też nie zadać pytania o Twoją codzienną gotowość uprawiania seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ukle_ja
Codzienna uprawa seksu i to wielokrotnie w ciągu dnia oraz nocy, zagwarantowana, Sardynka. Moja przyszła małżonka ma to jak w banmku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiełb_pospolity
Najpierw, Laaakhona, trzeba Ci wiedzieć, że rekiny gardzą glonami. Glony są pożywieniem dla drobiazgu, nie dla rekinów. Prawdziwy rekin jest nieco przyślepy, podobnie jak ja. Ale za to inne jego zmysły są doskonałe, co nie daje jego ofierze żadnych szans na ujście z życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tłusty_lin
Poza tym, Laakhona, ty mi nie mydlij oczu glonami i rzekomymi pomyłkami, ale odpowiedz wprost, na zadane Ci pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymoczony_śledź
:-((( Chyba siły mnie opuszczają, p. Justynoooo. Wiem, wiem, robię wrażenie klapniętego, owsianego blina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skancerowana_płotka
Nie zgadzam się, Laakhona (albo jakoś tak podobnie - swoją drogą, nie prościej dla otoczenia byłoby się nazwać "Zosia", albo "Marysia"?), z Twoją opinią, że nie można miłości wyznawać publicznie. Owszem, można. Widziałem o tym kiedyś pewien film, jak to różni panowie oświadczali się swoim wybrankom. Np. jeden z kawalerów, w porozumieniu z dyrekcją szkoły, dostał się do szkolnego radiowęzła i wygłosił swoje oświadczyny przez szkolne głosniki, podczas, gdy jego narzeczona spożywała obiad w stołówce. Trzeba było widzieć reakcje panny... A ja, Laakhona, mam fantazję kawaleryjską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalotna_kranopióra
(Każdy ma prawo do słabszych momentów, Laakhona. Popatrz na naszych piłkarzy - przez pierwszą połowę grali jak patałachy, za to w drugiej zagrali, jak prawdziwi mężczyźni.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten szukacz to psychol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziobaty_ciernik
Ależ zostań, p. Justynoooo. Niczego nie popsułaś. Zostań, ja, gospodarz tego lokalu Cię o to proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamucony_szczupak
A, widzisz, p. Justynoooo? Koniec! Laakhona dała mi kosza. Napisała wprost "nie". Eeeeeeeeee, p. Justynaaaaa, wpadłem w depresję. Chyba pójdę sobie stąd i zażyję trzysta pięćdziesiąt kropel waleriany na eterze a potem położę się spać. Być może sen przyniesie mi ukojenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_stynka
A więc koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_stynka
Dziękuję, p. Justyno, za życzliwość. Rzeczywiście, pora taka, żeby się wygrzebać z betów. :-) Zjemy niemal o jednej porze nasze śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętus_pod_garnkiem
W pierś? P. Justynoooo? Hm...., to mogłoby rzeczywiście pomóc. Jad dobrze wiesz, jestem zwolennikiem kurażu przy zastosowaniu młodych, kobiecych piersi, jako metody naturalnej, sprawdzonej i niezwytkle skutecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętus_pod_garnkiem
Lubię jasne sytuacje, p. Justynaaaa. Mężczyzna musi być konkretny. Jest sprawa, więc należy ją bez zwłoki załatwić. Popatrz, Laakhona powiedziała "nie", więc nie marnuję więcej na nią czasu. Znajdzie się inna, która powie "tak". Nie ma co kluczyć, jak zając między kolbami "kukuruzy", ale należy iść do celu po najkrótszej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pękata_flądra
Nie, Ona30 :-) Jestem w tej dobrej sytuacji, że to obywatelki muszą się o mnie starać. Ale fajnie...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×