Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rekin_Gustaw

Poszukiwania małżonki.

Polecane posty

Gość Człowiek_kula
Oczywiście, że zasługuję na posiadanie małżonki! To się rozumie samo przez się. A żona jest mi potrzebna do tego wszystkiego, do czego potrzebna mężczyźnie jest kobieta. Ni mniej, ni więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek_kula
"Zainwestować w związek...", rety, cóż to za język kupiecki? To nie są słowa, które służą do opisywania związku pomiędzy kobietą a mężczyzną. "Wnieść udział" - to można do spółki a nie do małżeństwa. Zadaniem mężczyzny w małżeństwie jest czynić kobietę szczęśliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek_kula
A mój PR II nie działa. Cóś mi nie chce odierać. Słucham sobie więc Coplanda "Fanfary dla zwykłego człowieka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek_kula
Moja nie działą. Żelbetowe zbrojenie jest bardzo skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek_kula
Bardzo cicho grają, p. Justynaaaa. Poza tym ja słucham nieagresywnych, znaczy szlachetnych dźwięków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek_kula
W takim razie nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek_kula
Będę sobie musiał poszukać nowej koleżanki. Na mój gust - zostaniesz przyjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszywacz
Aha, nadszedł ten poranny list od Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszywacz
postać na zdjeciu nie była atrakcyjna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszywacz
Z wcześniejszego konta. Poczta się ślimaczy. A Solersi debatują. Choć myślę, że decyzja już jest podjęta. Mogę się nawet z Tobą założyć, że jest to decyzja dla Ciebie pomyślna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
W Alensztacie jest duchota :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
Do widzenia, p. Justynaaaa. Fakt, zbliża się pora śniadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
Będę szukał małżonki w drodze powrotnej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
Jeszcze nie. Ale wnet się będę zbierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
Wcale, p. Justynoooo :-) Wiesz przecież, że mam dla Ciebie bardzo wiele sympatii :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
Jeśli nie będzie padało, to zamierzam całą sobotę kosić. Jeśli zaś brzydka - sam nie wiem. Pewnie się będę się nudził. A w niedzielę - do kościoła a potem sam nie wiem. Nie posiadam żadnych planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naszywacz
Nie bardzo rozumiem, p. Justynaaaa. Gdzie Ty widzisz jakieś mną zainteresowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pantoflarz
A jednak! P. Justynaaaa, nieśmiało przypominam, że o mało nasza znajomość nie padła przez tę Twoją skrzynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pantoflarz
Tak jest, jej strata :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pantoflarz
Szkoda, p. Justynaaaa. Ale nie pozostaje mi nic innego jak pochylić głowę z pokorą przed nieugiętością faktów, że żadna kobieta się mną nie chce zainteresować. Cóż, biednemu zawsze wiatr w oczy. Zamykam więc maszynę i pomykam coś zjeść. Pora się zrobiła śniadaniowa :-) Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrzonka
Zaproszenia obie otrzymacie. Pod warunkiem, że będzie na co zapraszać. Uwaga, przypominam: ja, Sasza, poszukuję odpowiedniej kandydatki na małżonkę, albowiem postanowiłem się ożenić, czyli dać szczęście wybrance mojego serca. Zainteresowane sprawą kandydatki proszę się zgłaszać w wiadomym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrzonka
Owszem, p. Justynaaaa. Muszę nieco potyrać. Nastrój dość nijaki. Jak zawsze, kiedy człowieka trapią zwątpienia i niepewność, wynikające z różnych podejmowanych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrzonka
Nie masz racji, p. Justynaaaa. W sumie, to jest do pewnego stopnia loteria. Człowiek kieruje się najlepszą wolą, wiedzą i przesłankami, a okazuje się niejednokrotnie, że podjęta decyzja była niesłuszna. Mimo przezorności, podejmowanie decyzji przypomina chodzenie po nierozminowanym polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrzonka
Gratuluję, Justynaaaa :-) Robisz postępy. Ucz się, ucz, przyda Ci się w życiu, kiedy będziesz zmuszona karmić rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia ...
Cześć :) Justyna myślisz , że do męskiego serca droga przez żołądek, a nie przez ego ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia ...
Od zainteresowania już prosta droga do serca ;) Łechcąc męskie ego komplementami, to jak byś gęś kluskami karmiła.Łyka bez mrugnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia ...
Małrzonka zajęty tyraniem, nie czyta co Mu wypisujemy na topiku :) A u mnie roboty huk, a o urlopie to już zapomniałam, że był. Kolejny mi się marzy. Ale chyba w marzeniach pozostanie aż do przyszłego lata. Słyszałaś może, że Małrzonka jakieś rejsy po okolicznych jeziorkach organizuje i kandydatek na pokład szuka. Co o tym myślisz ? PS Małrzonka brzmi prawi jak mrzonka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia ...
..prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia ...
Z ogonkiem czy bez... nie wnikam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×