Hogaty - reaktywacja D

hej dziewczyny:):):) ehhhh czemu wszystkie mamy dosc facetow?? ja nie wiem sama czy u mnie jest dobrze czy zle... praktycznie nie mam z nim kontaktu... i ciagle sie mijamy...

a Unitra, bo z tymi facetami to same problemy, oni są do kitu... wiadomo, że kobiete Bóg stworzył jako drugą, wtedy wiedział jakie popełnił błędy przy tworzeniu mężczyzny i nas stworzył idealne ;-) :-P ale tamtych niedodziałańców już się nie poprawi... ale mam antyfacetowski dzień he he he :-D

aj waikiki>>> u mnie to jest tak pogmatwane ze az nie wiem jak to napisac... zreszta pisalam ci w meilu... i teraz to znowu sie powtarza....

mewik jak antyfacetowski to bys mi wmawiala,ze mam do niego nie iscwiec jednak chyba profacetowski ;) kiepsko wyszlo z tą rozmową to tak jak u mnie kiedys,nie wiem czy pamietacie,mielismy porozmawiac cos wyjasnic on powiedzial ze wychodzi tylko na moment po czym mi dzwoni i mowi ze on jest na piwku z kolegami :] no ze tak jakos wyszlo!! "kochanie bede za godzinke" (byla 21,30) o ktorej byl? ups! po polnocy:]

Marika mówie, ze oni sa niedoskonali i tacy już pozostaną miej go w duuupie!!!!!!!!!!! ja na serio mam antyfacetowski dzień... dobrze, ze mojego nie ma, bo bym go chyba zabiła dzisiaj - serio!! a i tak mu wczoraj po gębie natrzaskałam wieczorem... niby w żartach, ale sobie troche ulżyłam ;-)

:(

mewik ale z poczatku mowilas ze powinnam isc unico sie dzieje?czemu sie mijacie?

jak ja jestem w szkole to on w domu a wlasciwie to dlugo spi i jak wstaje to zbiera sie do pracy, a jak wroce ze szkoly to nawet nie moge do niego napisac bo w tedy on jest w pracy i konczy dopiero po 21 i jak wroci do domu to ja juz spie:( i w ogole wszystko jest nie tak!!!:(:(:(

ojjj no to zrzadzenie losu a raczej czasowe niepowodzenia:( szkoda,a weekendy?

w weekendy tez nie bedziemy sie widziec bo on jest albo w pracy albo w szkole

dobra ja lece do szkoly na trening:)

o kurka no to nieciekawie:( faktycznie,moze pojdzcie na ugode,Ty zrobisz sobie wagary a on by wzial jeden dzien wolny w pracy,hmm?mozliwe?

no i gdzie znow wszystkie wcięło? widze,że madaśka zdradza nasz topik bo zaklada inneno no no !

nie no dziewczyny nie robcie mi tego !! bo w mojej glowie wlasnie kielkuje pomysl zeby naprawde tam pojsc!!! a tego bym nie chciala!! gdzie mewik ze swoim antyfacetowym nastawieniem? gdzie Marta ze swoim uporem no i gdzie lomoniada ktora mi powie mieeeej go w duuuuupie wlasnie widzialam sie z ta znajomą ona jest dobra przyjaciolka i wiem ze nie przekaze temu kumplowi co ja mowie aby do mojego nie doszlo,powiedziala ze ten kumpel zrobil mu zakupy i ze sie faszeruje aspiryna!!!:O:O czujecie? sama aspiryna i witaminka C :O:O ma 38 z kreskami a bierze tylko to!!!!!!!!!!!! on mi chyba na zlosc robi bo wie ze to do mnie dotrze!!!!! zawsze mu mowilam co ma brac,raptem zapomnial? wrrrrrrr !!! jestem taka zla na niego a jednoczesnie strasznie sie martwie

Marika ja nic nie będe radzić bo ja bym nie poszła (ze strachu) a moze czasem lepiej sie odważyć? Na razie stresuje sie swoja randką.... Nie wiem dlaczego się tak stresuje........ tzn na pewnoe tego że nie będe rozumieć co on mówi do mnie :D Rany jak ja nie lubię randek w ciemno ;)

hahahahaha:D wiesz ja jak raz bylam na spotkaniu gdzie byli sami niemcy a niemiecki język srednio na jeża znam,zeby nie powiedziec ze kompletnie nie umiem,to jasne bylo ze praktycznie nic nie rozumialam,to tylko probowalam wychwycic po intonacji glosu i albo sie smialam albo inne miny strzelalam:D:D:D znajome jak to widzialy to do teraz sie z tego smieja:D no ale u Ciebie to faktycznie inna sprawa,rozluznij sie i bierz to na zarty to bedzie lepiej,gdzie idziecie?

aaaaaa nie chce, po co ja się umawiałam wolałabym iśc na randkę z trollem przynajmniej wiem o czym mówi ;) trzymajcie kciuki, papa

glowa do gory! trzymamy kciuki:) a jego mamrotaniem sie nie przejmuj:D najwyzej powiesz ze nie uslyszalas a teraz tak sobie pomyslalam jakbys przypadkiem spotkala swojego trolla tam gdzie idziecie...no wlasnie gdzie?nosz kurka nikt mi nie odpowie no!!

taka jedna będę czekać na relacje ;-) jak nie dziś to jutro z rana :-D o co chodzi, ze madasia zakłada nowe topiki???????

Marika bo nie widziałam dokładnie gdzie idę bo się umówiliśmy w rynku a dopiero potem mielismyzdecydowac gdzie :) Wybrałam więc taki miły pub (a raczej puboresturację) No i co.. no fajny gościu, mi się podobał, inteligentny, oczytany, lepiej sie orientuje w polityce polskiej niz ja :O , wesoły, żartobliwy czyli takich których lubię. ale.... no kurna, zaczał się kleić. No sorry ale nie jestem w stanie przytulac się do faceta którego widze od godziny. No chyba że jestem bardzo pijana albo facet jest aniołem (ale nie spotkałam jezcze takiego ;) ) no więc zrobiło się tak jakoś dziwnie... on oczywiście że nie, nie ma zmaiaru mnie zaliczyć (dzisiaj...) choc nie ukrywa że bardzo by chciał :O Niby jesteśmy umówieni na weekend. Zobaczymy więc czy będzie miał czas. No i to co mnie wkurza.. cały czas spoglądał na swoja komórkę... acha, i nie puścił mnie w drzwiach pierwszą... no kurna, dla mnie to sa istotne rzeczy. Nie mówię że facet ma mnie zawsze puszczać pierwszą, ale na pierwszej randce... wypadałoby Jeśli chodzi o język... nawet go rozumiałam (moze nie wszystko ale wiekszość) tylko ja jakoś nie mogłam znaleźć słow.. zapominałam najprostsze rzeczy .. ups

jaki topic załozyła Madasia? Ona chyba już nas nie lubi :(

Marika a co do tego jakbym spotkała trolla....wiesz zastanawiałam się nad tym I z jednej strony chciałabym mu pokazać: a masz, Ty nie chciałeś :P A z drugiej strony.. (ale ja głupia jestem swoja drogą) bo byłoby mi głupio. Że może sobie pomyśleć ze tak szybko kogos znalazłam... (myślę ze on w takiej sytuacji by sie kompletnie tym nie przejmowała gdybym go z kimś zobaczyła) ech, a tak wogóle to chciałabym go w ogóle zobaczyć dobra, już nie marudze ;) dobrej nocki hogaty i do jutra

Hello ;) Ale z Was żarłoki :P Moim skromnym sniadankiem miałam się dzielić? Co to to nie! :P Marika Marta no zabierz ją,ona bedzie tylko popijala i nic sie nie odezwie Oooo tu bym nie była taka pewna, język mi się po alku rozwija że hoho :P:D Co do Trolla - ja bym nie poszła, nie martw się ON NIE UMIERA! :D Niech on qrwa wkońcu zrobi jakiś krok jak mu zależy! Jak się będziesz czuła jak zejdziecie się z czysto Twojej inicjatywy? Tak jak wtedy jak byliście razem, nic sie nie zmieni :( Musisz być twarda, Ty już zrobiłaś krok, to i tak DUUUUUUUUUUŻO !!! Taka jedna No to miło, że było miło :D Takie teksty, że bardzo by chciał są nie na miejscu i jeśli chodzi o to poszczanie w drzwiach - oj ja też zwracam na to uwagę! Ale niestety czasy jakie są każda z nas widzi :O Niemniej jednak ja potrafię być poprostu chamska. Tj. jak kleś mnie nie puszcza to ja go siup spycham i przechodze przodem z podejrzanym uśmieszkiem ;) Działa haha ;) No zobaczymy jak to się dalej potoczy, traktuj to dalej z przymróżeniem oka i obserwuj sobie, dobrze się bawiąc - bo o to chodzi :D Trzymam kciukasy! Ja żeby zabić kacora wzięłam się za generalne sprzątanie i tak mi cały dzień zszedł - padam na pysk :O Dobranocka!

Aha ;) Unitra Nie łam się! To może tylko bardziej Was zbliżyć..zatęsknicie itd ;) :D Nie zamartwiaj się tym, złap oddech, będzie dobrze :D No to mykam ;)

witajcie

witam :-)

kim jestes Brylantyno?????????????????? :-D

waikiki a taka ciekawa osóbka, a co tam u WAs?

Witaj Mewik :)

witaj taka jedna Brylantyna, to jak taka ciekawa jesteś, to napisz nam cos o sobie!!! :-)