Wolne kobiety koło 30stki się puszczają i nie nadają się na żony

Lepiej nie mieć żony, niż taką co uprawiała już seks bez miłości. Taka kobieta nigdy nie pokocha mnie wielką, uduchowioną, czystą milości. Jest już zepsuta moralnie

Moja koleżanka też taka porządna była i wiesz co? żałuje tej decyzji jak diabli, bo on jej nie dał o czym Ty piszesz i nie potrafił tego docenić

Małżeństwo to taki rodzaj transakcji - ja daję opiękę, stablizację, czułość itp. a kobieta daje min. skromną przeszłość seksualną No teraz to się zdenerwowałam...kochanienki, my 30 sto letnie rozpasane sexulanie zdziry umiemy zarobic na siebie same ok????????????????????

A jak chcemy czułosci kupujemy sobie Yorka!Q!@!!! NAjdorszego! ....Staryyy....az się zaplułam byłam ze złości!

Tu pisze o transakcji, a za chwilę oczekuje wielkiej uduchowionej miłości. Schizofrenik, czy co?

Wiesz co - ręce mi opadają, jak czytam te twoje posty Naprawdę szkoda gadać, powodzenia ci w życiu życzę, bo będzie ci ono potrzebne, naprawdę

mam 24 lata....niedlugo 25 zostalam sama, zostalam bardzo skrzywdzona. Nigdy nie zdradzilam, kochalam i myslalam, ze on kocha mnie tak bardzo jak ja jego. Oddalam mu siebie, byl pierwszym mial byc jedynym do konca. Jak mozesz pisac ze kazda sie puszzca??? jak mozna kochac sie z kims bez milsci, to obrzydza? nigdy juz wam nie zaufam....zniszczyl moj swiat. nie generalizuj, ja nigdy nikogo nie zdradzilam, o przygodnym sejksie nie marzylam, mam dosc duzy temperament, przynajmniej przy nim mialam...a teraz...teraz mi niedobrze jak pomysle ze ktos by mnie mogl dotykac ktos kogo nie kocham? pomysl co piszesz :(

Chodziło o stabilizację i bezpieczeństwo psychiczne oraz uczuciowe. Po prostu znam swoją wartość i nie muszę sobie szukać pani po przejściach, tylko kobietę, która jeszcze się skurwić i puścić tak dla samego seksu nie zdążyła

A w ogóle to skąd pomysł, że kobieta, która miała paru facetów w łóżku nie jest zdolna do wielkiej miłości. Człowieku, skąd Ty takie teorie bierzesz?

Ponawiam - do przedszkola idź !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A nie durnymi swoimi poglądami zaśmiecasz forum

Marie Fleur no .....na ZPT ach go uczyli chyba..!

A nawet mnie nie denerwujcie - :D

Na moją miłość nie zasługuje zepsuta kobieta, która już miała przygody. O konsekwencjach tych przygód mogła myśleć zanim się puściła. Im więcej facetów w łóżku miała kobieta tym gorzej

Poza tym można iść do łóżka bez miłości, ale to nie znaczy, ze jest to zupełnie zwirzęce. Zdarzyło mi się ze dwa razy: było miło, dobrze w łóżku, po też fajnie sie rozmawiało i nie zostałam potraktowana jak szmata. Też myślałam, ze mój pierwszy facet będzie moim ostatnim. Oszukał mnie, zostawił. I też myślałam, że nie jestem zdolna do sexu bez miłości. Jestem. Nie było miłości, ale za to tyle pasji, pożadania, namiętności, a zarazem szacunku- do tej pory na mieście normalnie rozmawiamy, że czułam przez te chwile może nie miłość, ale też nie czułam się k... I zaręczam Ci, że w dalszym ciągu jestem zdolna do wielkiej miłości.

a nawet mnie nie denerwujcie:) :)

Jezu bo az mi się słabo robi!!!! Tysiące 30 latek chciałoby nie być traktowanymi jak chodzące maszyny do sexu, inie byc zdziwonymi jak usłyszą " ależ kochana no duża dziewczynka jesteś , wiesz na czym świat stoi, see ya baj..."

Mnie panie po przejściach nie interesują. Przygodny seks to egoizm ze strony kobiety i krzywdzenie przyszłego męża, bo zamiast mieć żonę co się dobrze prowadziła, będzie miała żonę co pozwoliła sobie na puszczanie się

Oooooo, widziałyście? Facet ma problem, bo już założył II temat w podobnej kwestii:P

On sie chyba urwał na chwilę z zebrania LPR\'u

Jak mam do wyboru dwie kobiety: jedną o skromnej przeszłości seksualnej, a drugą, która już wie jak smakuje seks bez miłości i pozwoliła sobie na chwilę słabości to oczywiste jest, że wybiorę tą pierwszą

hahahaha Marie....albo to krewny Bosaka ( notabene wiecie kiedys ogladalam wywiad z jego mamą, i naoytanie , co syn wyniosł z domu mamunia odpowiedziałą : tolerancję :-) )

No to wybieraj, ale po co się z tym tak manifestujesz,co? Dalej nie widzę sensu tych Twoich kazań o moralności.

Jakbym był z LPRu to bym wymagał od kobiet dziewictwa. Tak jak kobieta nie chce mieć faceta o kryminalnej, przestępczej przeszłości, tak facet nie chce mieć kobiety, która pozwoliła sobie w przeszłości na seks dla samego seksu i niczego więcej

Yhm,......albo ozenisz się z panna ktora miala ich 600 tylko zapomniala ci otym powiedziec...:-) boszzzz

Kazania prawie, bo jak podoba mi się jakaś kobieta, to zawsze się okazuje, że święta nie była i nie mogę z nią być. A ja chcę mieć żonę!

a ja mu tak dobrze radziłam - przedszkole to jest idealne miejsce dla niego na poszukiwanie małżonki. Dlaczego on mnie nie słucha Niech idzie do tego przedszkola, wtedy już nie będzie miał czasu na przesiadywanie na forum. Zapewni swojej wybrance bezpieczeństwo, stabilizację a ona będzie go kochała dozgonną i pierwszą miłością i będzie miał pewność, że będzie jej pierwszym facetem

a nawet.... a może przeżył noc, albo parę z taka tzrydziestką, zakochało sie stworzenie, a ona mu kosza dała, a teraz płacze:)

to ja jestem po przejsciach??? Twoim zdaniem, nie zasluguje na to by byc z kims???

marie ....:P hahahaha o to to...:-)

do tego swiatłego:D cudowny komentarz:D I żeby miał pewność, to niech uda sie do przedszkola prowadzonego przez siostry zakonne:)