Musze obciac wlosy... prosze, doradzcie jakas fryzurke.jakie wy macie???

mam wlosy jasny blond do polowy plecow, niestety kolor nie jest naturalny. a wiadomo, rozjasniajac wlosy non stop robimy z nich siano. w tej chwili koncowki przytpominaja szczotke. nawet prostownica ich nie rusza - dalej szczota, a prostownice mam dobra:( nie pomagaja nawet drogie balsamy, odzywki i maski... nic. siano i szczota. musze obciac. nie moge sie zdecydowac, tym bardziej,ze nie wiem nawet jak je obciac... chcialabym jakos fajnie, modnie. mysle ze jakos do linii brody - nie krocej... kurcze, jak wybiore fryzure to pojde do fryzjera z przekonaniem. a tak to siedze z tym sianem w domu i wyglada to coraz gorzej:(

zetnij doramion moze troszke krocej ale dluzej niz linia brody ta fryzura troszke moze zmienic twoj wyglad ale nie drastycznie zobaczesz efekt i sprawdzisz jak sie czujesz w nowych wloskach moze polubisz albo stwierdzisz ze fajnie ci w krotkich i za 2 miesiace zetniesz krocej moze fryzjerka cos co doradz, zetnij jak najszybciej bo krotkie wlosy sa piekniejsze od dluchich i zniszczonych nie licz sie dlugosc a jakosc hhehhehe pozdro

ja mam boba, czyli włosy obcięte w jednej linii, bez cieniowania, długość tak do połowy szyi, może ciut dłuższe. Mam też grzywkę prostą niezbyt gęstą, przedziałek z boku . Mam pociągłą twarz i w tej fryzurze podobam się sobie:)