MAJ 2008 - kto już o tym wie?

Soczek jak chcesz to mogę ci opisać cały proces przebiegu in vitro na e-mail i odpowiem ci też na inne pytania jak tylko będziesz chciała. Byłam dzisiaj u lekarza i nie ma narazie potrzeby zakładać szwu ,więc bardzo się ucieszyłam ,musze się jednak oszczędzać i prowadzić leżący tryb życia.Mogą jednak wystąpić u mnie krwawienia i wtedy mam się zgłośić do szpitala. Jeżeli chodzi o wizyty ,to ja chodze prywatnie i płace 70 zł za wizytę wszystkie badania też robię prywatnie. Miłej nocy wam życzę i kolorowych snów

Soczek trzym się - ja też nie znoszę takiej wietrznej pogodny, a u nas taka dziś właśnie była. A mnie tak kręgosłup boli... Mój gin - 50-80 zł zależy co tam bada, tzn. przy przezierności wziął 80, a ostatnio 50. Badania też kombiuję, jak się da, bo mamy teraz spooro wydatków - kupujemy mieszkanko. Pozdrawiam wam papa

olinkaka: ja chodze do Limu na szewska do dr Pajtasz. Ale mam tam pakiet wykupiony z pracy wiec nie place za wizyty ani za badania no chyba ze czegos nie ma w pakiecie to jak narazie 30 zl od poczatku ciazy. A za nagranie na plytce dodatkowo musialas placic? ile masz nagrania na niej ile minut? a na joanitow jak jest? tzn cena, ile minut na plytce? u jakiego lekarza bylyscie??

coral bay byłabym ci bardzo wdzieczna za szczegóły in vitro na maila soczek37@op.pl z góry wielkie dzięki dzisiaj znowu paskudna pogoda, nie chce mi się wychodzić, ale muszę isc z psem a poza tym boli mnie od rana głowa i dobrze mi zrobi jak się przewietrzę.. zauważyłam że w ciągu ostatnich kilku dni trochę brzuszka mi się pokazało, niewiele i nadal nikt by nie powiedziął ze w ciąży jestem ale ja widzę : ) maluszek rośnie : ) dziewczyny współczuję wam że musicie chodzić do prywatnych ginów - wydajecie majątek ,ale wiem że czasem tak lepiej niż isc do jakiegoś \" szarlatana\", który się na niczym nie zna.. mnie znowu niedobrze od rana...buuuu....kiedy to sie wreszcie skończy, ale pocieszam się żę już tak długo wytrzymałam to teraz pewnie kwestia kilku dni może 2-3 tygodni i mam nadzieję że już ustąpi. pozdrawiam was dziewczyny, narazie

zurkowa na joanitów przyjmuje 2 lekarzy ale nie pamietam nazwisk, w każdym razie ten co mnie przyjmował to bardzo miły wszytko mi pokazywał i dokładnie tłumaczył, zbadał dzidziusiowi przezierność, pokazał i p[oliczył paluszki, serduszko zbadał dokładnie, przełyk nerki i wszytkie narządy:) także super:) nagranie trwało oj przeszło 30 min bo mały/a nie chciał sie ustawic do przezierności:) zapłaciłam 140 bo oprócz płytki to dostałam jeszcze zdjęcia kolorowe i czarno białe, ale bez zdjęc z sama płytką to koszt to 120 zł.:) jesli chodzi o prywatne wizyty to ja nie arzekam:) gin bierze 50 zł razem z usg ale można z nim pgadać na każdy temat:)wszystko wyjaśni:) zresztą on leczy wszystkie kobitki z naszej rodziny:)

Rózwniez chodze prywatnie do gin, place 70 pln za wizyte ale przynajmniej wiem ze lekarz sprawdzil co sie dzieje z malenstwem. Ostatnio mialam spiecie z pania lekarz w przychodni ogolnej, ktorej nie podobalo sie ze chodze do prywatnego gin, ze nabijam kase prywatnym lekarzom podczas gdy panstwowy wystarczy. W Wejherowie (tu mieszkam) jest 2 gin, ktorzy przyjmuja panstwowo - wiec mozecie sobie wyobrazic co sie dzieje. Dodatkowo pani doktor stwierdzila ze 2 badania usg w ciazy to wystarczajaca ilosc. Powiedziala mi ze ja jako kobieta w ciazy nie podlegam opiece lekarza ogolnego i powinnam isc do gin panstwowego bo mi sie nalezy opieka panstwowa. Musze powiedziec ze mam kobiety dosyc i nigdy do niej nie pojde. 03/12/07 ide do gin panstwowo - pierwszy raz w zyciu i mam nadzieje ze dostane skierowanie na badania, ktore musze wykonac do gin prywatnego.

Ja chodze tez prywatnie wizyta 60zł nie wazne z usg czy bez .Gina super.Badania robiłam prywatnie ale teraz jak byłam chora to pierwszykontakt wyszedł z propozycja że bedzie mi pisał badania na kase chorych bo mi sie nalezy i zamierzam z tego skorzystac. zazdrosze wam tych zdjec moze ta moja gina tez juz bedzie fotki robic bo ma miec nowy aparat na nastepnej wizycie i kazała nam przyjsc wszystkim razem z córa. Ja juz bym chciała znac płec bardzo wam zazdroszcze wiem że to nic nie zmieni bo mi nie zalezy ale jak bede wiedziec to przebiore juz ciuchy które mam co by sie nadawało dla dzidziusia a co koolorystycznie odpada dla danej płci..

zapisałam sie na usg 3d moze sie uda w 21 tc ( ponoc najepiej) ale zobaczymy czy sie miejsca zwolnia a jak nie to w 26 tc na joanitow:) moj maz chce synka a ja corce ale wiadomo najwazniejsze zeby zdrowe bylo:) juz sie nie moge doczekac:)

to ja teraz sobie popiszę... :) coral- nareszcie! juz się martwiłam ze tak długo cię nie ma. gratuluję córeczki- pierwsza dziewuszka na majówkach :) super. gosia24, witaj, i napisz czemu akurat szpital bródnowski? masz do niego blisko? jesli tak, to jestesmy sąsiadkami :) ciężarna- ja jestem na l4 od początku wrzesnia w zasadzie, a pierwsze pieniądze dostałam w połowie listopada. magmal, ja chodzę prywatnie, panstwowo odwiedziłąm kilku ginów,głownie w szpitalach i niestety nie trafiłam na dobrego. za wizytę płacę 90 zł, jesli jest z usg to 150. duzo, ale gin warty swojej ceny. zresztą to teściowa płaci ;) z badaniami to jeszcze nie wiem jak bedzie, bo na razie robiłam wszystkie w prywatnej klinice w której mam abonament- wiec poza opłatą miesięczną za badania juz dodatkowo nie płaciłam. niestety nie mają tam dobrych ginów- a szkoda. brzuch juz mam duzy- dalej niż cycki, a dziewczyny które widziały moje cycki na zdjęciu kiedyś mogą sobie wyobrazić jaki jest ogromny :) ruchów nie czuję od 2 czy 3 dni, więc pewnie to co czułam wczesniej to nie były ruchy,mam nadzieje. dzis zaczynam 5 miesiąc. pozdrowienia dla pozostałych majówek których imiennie nie wymieniłam.

ja jestem na L4 od 14.10 wyladowalam w szpitalu z poronieniem zagrazajacym (12 tc) miesiac lezenia teraz jest 18 tc jest ok, ale juz do konca ciazy bede na L4

a wczoraj mąż miał wolne i chciałam go wciągnąc na zakupy bieliźniane, ale zadzwoniłam do gina i nie pozwolił mi wychodzic :( a mi się wydaje ze juz wsztstko jest ok, nie krwawie juz od dawna, więc czemu muszę lezec? no ale nie pojechałam, trzeba słuchac pana doktora, chyba wie co robi.

a ja bylam wczoraj na zakupach z tesciami, ktorzy mi koniecznie chcieli zrobic jakis prezent, ale ja juz dwie pary spodni mam na teraz, nosze duzo swetrowych sukienek i jakos nie znalazlam nic co by mi sie podobalo.tesciowie wrocili do domu, zostawili mi kase i za kilka dni musze znowu przejsc sie po sklepach. ale teraz unikam jak moge, zaczynaja sie tlumy przedswiateczne, to koszmar i stres po pracy. wspolczuje tym ktore leza, niestety niektore ciaze musza byc tak ostroznie odchowywane, trzymam za was kciuki no i mysle ze w sumie to sie cieszycie, bo nigdy juz sie tak nie naodpoczywacie jak teraz:) Ja mam od dzisiaj jeszcze 150 dni do porodu:)!!

oj wtorków tez nie lubię:( znowu mnie dzis głowa boli:( i juz starm sie przy kompie nie pracować lae od pon do czwartku bóle głowy murowane, a od piatku do niedzieli kiedy nie pracuję jest ok:( jutro ide do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie na badania to może mi cos poradzi:) no najlepiej było by iść na L4, ale jakoś sie tak nastawiłam że dopiero w lutym pójdę, chociaż jak będzie trzeba to pójdę dzidziuś ważniejszy:) w pon mam wizyte u gin więc zobaczymy co on jeszcze powie no i będzie usg:) mój M w końcu ma czas żeby pójść ze mną:)

minomonia: a czemu krwawilas? ja mialam krwiaka i to duzego 3 na 5 cm, tez mimo ze 2 tyg juz pod koniec nie krwawilam musialam lezec, a szpitalu bylam tydzien po tyg juz nie krwawilam ale wyszlam sama na wlasne zadanie bo mnie puscic nie chcieli a ja juz psychicznie tam rady nie dawalam, ale wyszlam 19.10 i tez dobrze odpukac, nic sie nie dzialo i nie dzieje narazie, zmykam do sklepu kolo mnie po cos dobrego :)

co sądzicie o tym staniku? http://www.allegro.pl/item270474059__majstersztyk_w_plaster_miodu_biel_czar_75c.html kupiłam, zobaczymy czy się sprawdzi. zurkowa, ja miałam krwiaka na początku ciązy, ale malutkiego. nie położyli mnie do szpitala mimo krwawienia. lezałam w domu. pozniej jakiś czas było ok, az zaczeły się kolejne krwawienia, wystepowały co kilka dni i kazde było silniejsze od poprzedniego. byłam w 4 czy 5 szpitalach, w zadnym mi nie pomogli i nie zostawili nawet na obserwacje. krwawienie było z szyjki macicy, jakiś stan zapalny. panstwowi lekarze faszerowali mnie antybiotykami które nic nie pomagały. ostatnie krwawienie wyglądało juz jak bardzo obfity okres, a mimo tego i tak mnie nie przyjeli w szpitalu ( bródnowskim, dlatego jestem zdziwiona ze gosia24 chce tam rodzic) lekarz do którego poszłam prywatnie był w szoku, ale wiedział co robic, i skoncztyła sie moja tułaczka po szpitalach. juz nie krwawie. ale panstwowo nie zamierzam się leczyc.

dziweczyny, a jeszcze o l4. dostałam własnie pieniądze kolejne, ale nie jest to suma jaka miesięcznie powinnam dostawac, ale sporo mniejsza. na kwitku jest napisane ze to za okres chorobowy od 18.10 do 07.11- czyli niepełny miesiąc. czy oni juz zawsze będą tak wypłacac,nie wg. miesiecy a wg długości zwolnienia? bo teraz juz nie dostaję na 3 czy 4 tyg, a na 6, więc i pieniądze bede dostawać co 1,5 miesiąca? kto się orientuje?

Hej. Pisałam kiedyś o ruchach ale to chyba nie to, bo już ich nie czuję. Czekam teraz na te prawdziwe ruchy! Ja chodzę do gina na kasę chorych i się z tego powodu cieszę bo mój prywatnie za samą wizytę bierze 80 zł a ja jeżdze prawie co dwa tygodnie więc to byłby spory wydatek. Dziewczyny jak to jest z tym chorobowym? Ja w tym miesiacu byłam na zwolnieniu tylko 2 tygodnie i dostałam o ponad 200 zł mniej wypłaty niż w miesiącu poprzednim, a niby wszyscy mówią że jest 100% płatne.

monia wiesz dla mnie tre przepisy to też zagadka:) każdy mówi inaczej, a może najlepiej zadzwoń do zus-u to może ci odpowiedzą:) stanik fajny:) ale co, wy juz kupujecie staniki dla karmiących mam???nie za wczesnie?? ja to myslałam teraz kupić taki sportowy?:)

czarna, masz racje, w ciaży jest 100% płatne. nie mogą ci nic obciąć. chyba ze gin nie zaznaczył na l4 ze to ciąża :O

Monia widzę że mamy ten sam problem. Ja rozliczenia nie dostałam jeszcze więc nie wiem co w nim jest, ale ponad 200 zł mniej to dużo! Sprawdziałam sobie wypłatę przez internet i się zszokowałam bo myslałam że będzie taka wypłatka jak w poprzednim miesiącu.

Minimonia lekarz zaznaczył że to ciąża. Ja pracuję dopiero od lipca i to może przez to.Pozatym to w paździrniku dostałam nową umowę na czas nieokreśłony i z wyższym wynagrodzeniem, a wcześniej miałam mniej wypłaty. Może mi zliczyli średnią za ostatnie 3 miesiące?

czarna i ty widze masz z tym problem:) zreszta chyba z nas będzie lub juz to przeszła:) ja sie trochę orientowałam i wiem że chorobowe jest to średnia z ostanich 12 miesięcy więc jak miałaś nierówne zarobki to stąd ta różnica!! zreszta jak byłaś wcześniej na jakimś L4 to też cos sie traci, w każdym razie jakieś to zakręcone:)

Stelka27 a jak ja pracuję teraz dopiero od lipca a wcześniej pracowałam tylko do marca (byłam ponad 3 miesiace na bezrobociu), to czy tą średnią zliczają z ostatnich 3 miesięcy??

stanik fajny ale ja mialam w biuscie 100 cm wczoraj sie mierzylam i mam 110 cm wiec musze miec wiekszy... tez musze sobie jakis kupic bo moja sa za male. oj co ja sie lekow nabralam po okolo 25 tab dziennie na te krwawienia. jest tu wogole ktos z WROCLAWIA? z tym L4 to jest tak (wiem bo sama drazyalam temat), wyplacaja \"niby\" 100 % ja na tym jestem stratna jakies 250 zł, a juz pisze jak to licza ( dzwonilam do zus sie pytac i pip), wiec: licza srednia za okres z 12 miesiecy chyba ze w trakcie zmienilas etat np. z pol na caly lub prace tylko tylko licza srednia z np. calego etatu lub nowej pracy, czy premie wliczaja czy nie to zalezy od jakies regulaminu w firmie - u mnie nie wliczaja..... ja osttanio tez jakos dostalam mniej o jakies 120 zł, zadzwonilam do kadr i sie okazazlo ze ostatnie L4 bylo do 28.10 a kolejne od 29.10 ale na dzien robienia listy plac nie mieli jeszcze tego nowego ( a musza mie) wiec za te 3 dnie teraz z nastepna wypata bede miala wyrowanie (okaze sie na koncie). a jeszcze z tymi 12 miesiacami to srednia licza za te miesiace gdzie byly odprowadzane pelne skladki inaczej mowiac za te gdzie NIE bylas na L4, ja np. bylam tydzien we wrzesniu a potem w polowie pazdziernika trafilam do szpitala i juz mam caly czas zwolnienie ale licza mi od sierpnia wstecz .....u mnie akurat do marca bo zminielam etat na caly wlasnie w marcu. Mam nadzieje ze w miare jasno wytlumaczylam w razie czego pytajcie.:))

wiesz co tak jak mi tłumaczyła moja księgowa to jest to z ostanich 12 miesiecy, ale może faktycznie jeśli pracujesz od lipca to wzieli średnia od lipca, a spróbój sobie policzyć i zobaczysz czy tak Ci wyjdzie??:)

no i zurkowa MA RACJE MI TEZ TAK COS MÓWIŁA KSIĘGOWA:)

mi to nie dawalo spokoju wiec najpierw przeczytalam sama ustawe o wyplacie swiadczen z zakladu ubez spole czy jakos tak znalazlam odpowiedni prafagraf a potem dzwonilam sie upewniac wlasnie do zus i pip czy dobrze rozumie, potem jeszzcze do kadr i czy faktycznie tak licza ale jak by nie patrzec jestem stratna jakies 250-270 zł + premie ktorych nie mam czyli jakies + 200 zł...wcale nie malo.....i to sie NAZYWA 100 % - smiechu warte!!

a jeszcze zeby bylo smieszne nie dostalam podwyzki ktora byla w pazdzierniku ale to bardziej chodzi o zasade a nie o kase bo bede na L4 i tak tego by pod uwage nie brali. ale jak bym pracowala to bym miala duzo wiecej ale co mam zrobic - nie moge bo ten krwiak chyba sie zrobil z nerow w pracy...

No tak śmieszne to 100% bo ja staciłam w tej chwili 220 zł a dodam ze pół miesiąca normalnie chodziłam do pracy, więc tylko pół byłam na zwolnieniu. I tak nie rozumie tego wszystkiego do końca i już myślę ile dostane w grudniu. Myśłe że mniej więcej tyle co w tym miesiącu a nie mniej bo wtedy to mowa o 100% płatnym chorobowym dla kobiet w ciaży to już wogóle jest paranoja.

hmm, ja dostałam teraz 350 zl mniej...ale mam nadzieje ze to po prostu wina tego ze jest to wypłata za niepełny miesiąc. zadzwonie dzis wieczorem do cioci, pracuje w zusie, co prawda przy emeryturach, ale moze sie bedzie orientowac. zurkowa, nawet nie spojrzałam na rozmiar tego stanika z linku, ja kupiłam sobie wiekszy, 85E. widze ze tez masz kawał cyca ;), mamy ten sam rozmiar :)