Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sorin 33

Moja żona była kiedys dzwiką ...Jestem w szoku -5 lat kłamstwa

Polecane posty

Gość Nikt wam kobiety nie broni
robcie co chcecie, ale my faceci mamy prawo wybierac i wielu z nas (jak nie wiekszosc) po prostu brzydzi sie kobietami, ktore mialy wielu partnerow seskualnych i nie chcecie z nimi byc. mamy rownouprawnienie, ale kazdy ma prawo do wlasnego gustu i wyborow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że nadal ją kocham mimo iz nienawidze za to że mi nie powiedziała.Gdyby mi powiedziała przed slubem podjałbym decyzje czy chce dzieliś reszte zycia z byłą prosyytutką.Nie powiedziala mi , nie mialem wiec wyboru podjęcia decyzji.Moja ukochan kobieta wywienela mi taki numer .Sama pewnie roumie co teraz przechodze.Te 5 lat były naprawde udane i do dzis pamiętam jak asystowalem jej przy porodzie .Mielismy tyle planów ...Tak sie cieszyla ze kupilismy dom ,tworzymy wspaniałą rodzinę.Często podkreślala jak ważna jest dla niej rodzina ...Może z czasem .ale musze ochłonąc za duzo mętliku mam teraz w glowie podejmę się na szczera rozmowę i zobaczymy ...Jak na razie trudno mi zaakceptowac kim kiedys była... się trudniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
a gdzie byli rodzice twojej żony kiedy studiowlała.Wypieli sie na nia czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
nie chce z nimi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
nie chce z nimi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALONA...29
ja w międzyczasie miałam innych chłopaków i żadnemu nie powiedziałam o swojej przeszłości. Dlaczego? Bo żadnemu nie ufałam. Lub np. słyszałam jak wypowiadają się o takich kobietach... Nie wiem, jakoś intuicyjnie wiedziałam że nie powinnam im mówić. Może to był powód? Dopiero gdy poznałam tego - od początku wiedziałam że to jest właśnie ten, któremu powiem prawdę. Wiedziała o tym tylko moja najlepsza przyjaciółka ze studiów i zawsze mi powtarzała by nigdy, żadnemu facetowi o tym nie mówić, bo nie będzie potrafił zrozumieć. Twoja żona pewnie tego się bała. Dla Ciebie teraz chyba większym problemem jest to że oszukała niż fakt tego co robiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
wiesz co sorin ten twój kumpel to kawała wrednego kabla.Chyba jednak nie mogl spokojnie patrzec na wasze zycie, skoro tak ci je teraz umilił. Ja wiem ze twoja zona źle zrobila , bo sa innego sposoby na zarobkowanie,ale naparwde trzeba byc ostatnia swinia zeby tak ludziom pierdzielic w życiu. I co ci dala teraz ta prawda? sam piszesz ze tylko metlik w glowie i kochasz ja i nienawidzisz.Jak chcesz zeby wasze malzenstwo przetrwalo to wywal to raz z siebie i na tym koniec, nie wracaj do tego nigdy,inaczej zaszczujesz ja swoimi pretensjami i bedzie naprawde koniec waszego małzenstwa i rodziny. Nie taki rzeczy ludzie sobie wybaczaja w zyciu, a tego kumpla wypisaabym z rejestru znajomych tfuuuuuuu co za wredny facet!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja zona wychowywala się w rozbitej rodzinie.Jej ojciec odszedl gdy miala 4 latka .wychowywala ją matka .Przez całe małozeństwo podkreślała słowo,,rodzina,,.Wspólnie ją stworzylismy,urodziła się nam córcia , niedawno kupilismy duzy dom w centrum Warszawy .No było super ,nie moglem uwierzyc że te 5 lat po slubie tak szybko zleciały a ja mam wspaniala żone za której przeszłośc teraz sie wstydze.Bo taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
wiesz co sorin, najlepiej jak kazdy sam za siebie sie wstydzi. Tak jest najbardziej prawidlowo.Ten falszywy wstyd schowaj do brudnej skarpety i ja wyrzuc.A co by bylo gdyby sama ci powiedziala, ten wsytd byłby mniejszy czy moze w ogole by go nie bylo.Wstydzisz sie tego kumpla co?Na zasadzie co tez teraz o o mnie mysli , z kim sie zwiazalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"milośćm Ci wszstko wybaczy\" liczy sie to za cvo ja pokochales.. jaka jest... myslisz ze jej jest latwo? napweno sie caly czas bila z myslami czy Ci powiedziec.. ja jej nie bronie... ale wiem ze teraz duzo studenetek zarabia na studia w ten sposob... poznaj najpierw prawdziwy powod dlaczego to robiła? zeby oplacic szkole.. zeby byc kims... mysl;isz ze dla przyjemnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
Ja bym nie mogl byc z kobieta, o ktorej bym sie dowiedzial, ze spala wiecej niz z 2-3 facetami przed mna, badz uprawiala juz seks bez millosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456456456
gdybym się dowiedziala że moj facet np.siedział w kiciu - to bylabym wsciekla o to że mi nie powiedzial, a nie o to że siedział. Naprawdę nie jesteś w stanie pojąć że to przeszłość, że ona jest kimś innym? Co z tego co robiła, ważne jest jaka byla w stosunku do ciebie, jakim jest czlowiekiem. A sprawę tego ze Ci nie powiedziala też mozna wyjaśnić łatwo. Bała się. Skoro nie powiedziala - tzn że się tego wstydzi i chce o tym zapomniec. Człowieku, wykaż się wiekszym zrozumieniem. Wiem że boli i czekają was teraz długie rozmowy (chyba że chcesz się z nią rozwieść, ale już ci teraz gwarantuję - szybko pożałujesz swojej głupoty, rozwalać tak dobry związek przez jakiś fakt z przeszłości). Jak ktoś wyzej napisal - ludzie nie takie rzeczy sobie wybaczają. Wybaczają sobie zdrady z czasu trwania związku, wybaczają o wiele gorsze świństwa. I uwazam tak jak ktoś wyzej - kumpla powinieneś wykreślić z listy znajomych. Szuja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja zona z nim razem studiowała .Kolegowalismy się ,jego dziewczyna była kolezanką mojej zony .Takie wspólne wypady do pabu i takie tam .Mielismy wspólnych znajomych .On obecnie był sam bo sie rozstał z dziewczyna i chyba nie mógł zniesc że ja po 5 latach z Julita nadal tworzylem fantastyczny związek i w małozęństwie na serio nam sie bardzo układało...Coż musze pozbierac mysli a tymczasem mam pilne sprawy do załatwienia .Będe zaglądał na kafe jak czas pozwoli.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
i napewno bys nie odpowiedzial swojej kobiecie skad u licha jestes taki dobry w łózku co nie:-DEch faceci, byzkacie panienki ile sie da ale do zycia to najlepiej nie ruszana. A burdele sa pełne takich facecików heheheh!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
jesli to prawda co piszeszsorin, to masz odpowiedź na pytanie, o co chodzilo temu pseudo kumplowi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
Bo to duma miec kobieta, ktora jest atrakcyjna, a z nikim przed toba nie spala. To duma miec porzadna kobiete z zasadami. Dziewictwo to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
za to żadna duma miec pod dachem bywalca burdeli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456456456
a wolałbyś żeby obciągała komu wlezie tak po prostu, dla idei że nie wolno brać pieniędzy? Dla mnie bardziej usprawiedliwiające jest, że robiła to za kasę niż z popędu. Ja słyszałam tu i ówdzie że moje koleżanki tak zarabiały i ich faceci o tym nie wiedzą i chyba nigdy się nie dowiedzą. To że ci nie powiedziała nie jest dziwne. Poza tym ja jestem zdania że każdy ma jakąś swoją chorą tajemnicę, jakiś cień z przeszłości którego się wstydzi. Zastanów się - pwoiedziałeś jej zupelnie wszystko ze swojego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
Nie bylem nigdy w burdelu, wiec dlaczego tymbardziej mialbym z kobieta co tam pracowala hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha trzymam to w tajemnicy ,to sprawa między mną a zoną .Mam nadziej że moja rodzina się nie dowie bo to nasze sprawy .moja rodzina nie wie .Decyzje czy wybacze żonie równiez podejme sam .Obecnie milcze,nie chce jej znac ,rozmawiac .Czekam az wszystko sie we mnie uspokoi .Pozatym jej matka a moja teściowa jest bardzo chora i wiem co Ona teraz przeżywa... Coż zycie czasami plata nam figle, nie sądziłem tylko że będzie mi trzeba zderzyć się z czymś takim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
Otóż to , kazdy ma swoje chore tajemnice. I bardzo dobrze,ze ma widac nie wolno wszystkiego ujawniac zawsze sie znajdzie jakas swinia w ludzkiej skorze,która jest chora z zadrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
Ja nie moglbym byc z kobieta, ktora uprawiala jakikolwiek seks bez zwiazku i milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
Co jak co przeszlosc seksualna zony maz powinien znac, z kim i po co spala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
Sorin takie zderzenia to żadne zderzenia, uwierz mi!!!przemyśl, powiedz ale jej nie katuj psychicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kafeterii jestem anonimowy więc wyrzuciłem to z siebie i napisałem...Musze leciec obowiązki czekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n jak nadzieja
Male pytanie - masz racje, dupek, a nie kolega, chyba z zazdrosci to opowiedzial, bo widzial jak im sie dobrze uklada.. Sorin, Twoja zona na pewno chalebnego zycia jakis czas nie prowadzila, ale sam widzisz jak bardzo zalezało, zalezy jej na rodzinie, bo sama wychowala sie bez ojca. Moze biednie im sie zylo i jako mloda osoba zle wybrala, chciala szybciej zarobic, moze ktos ja nawet namowil do tego.. Musisz jej wysłuchac.. Trudno ja oceniac nie znajac powodow takiego postepowania. Na pewno zle postapila, ale np faeci zdradzaja po slubie i kobiety czesciej potafia wybaczyc mezowi niz maz zonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe pytanie
Idź do wrózki ---nikt wam kobiety nie broni.Kobiecie na slowo nie uwierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n jak nadzieja
ostre slowa, ale godne przemyslenia dla panow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt wam kobiety nie broni
Ty dupku - jestes pojebana. ja chce miec nieskalana, porzadna kobiete, a nie pania z przejsciami, co uprawiala jakikolwiek seks bez milosci i bardzo dobrze mi z tym. a kobieta, ktora sie kurwila musi wypic piwo, ktore nawazyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×