Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka a corka

Moja matka doprowadza mnie kiedys do obledu..

Polecane posty

Gość matka a corka

Nie wiem co zle robie...We wszystkim pomagam co drugi dzien zmywam podlogi w domu , sprzatam praktycznie co sobote -mamy duzy dom i jesczze psa wies sprztaniecie 2 pieter nie jest latwe..prasuje ,piore , nie umie jesczze dobrze gotowac ale czasem cos tam przyzadze(co oczywiscie jest powodem tez sprzeczek bo powinnam umiec gotowac wszystko a nie tylko np.kotlety czy pierogi..tylko wszystko) a jesli chce zeby mi pokazala jak sie cos robi to uslysze - masz ksiazke kucharska codziennie rano chodze na zakupy ,czasem nawet pare razy dziennie musze isc bo jej twego czy tamtego braknie. No ale mimo wszystko za malo robie !! Non stoop slysze ze nic nie umie i siedze i sie lenie.. Powiedzcie czy ja jestem niesprawiedliwa? Czy ja naprawde powinnam wiecej robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
moze jednak ktos sie odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ona przesadza, ale tak to bywa z niektorymi matkami:O wspolczuje Ci naprawde bo znam ten bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
a dzisiaj tez kurcze ...siedze sobie i jem kolacje ..dostaje mopa i slysze ze mam umyc podloge a wczoraj byla myta!! noa le zeby uniknac sprzeczek umylam ta podloge!! JEsczze dzis sie darla ze lazienki brudne i ze znow nic nie robie!oczywiscie na mnie bylo tez ze szamponu nie ma do swoich wlosow!(ja mam do dlugich wlosow z rozdwajajacymi sie koncowkami) a ona ma krotkie wlosy i tez cos jej nie pasowalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra, u mnie tez czasami sa jazdy o byle co:O ale jakos to przetrzymuje i staram sie unikac klotni chociaz u mnie to naprawde trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
a najlepsze w tym wszystkim jest to ze to ja wstaje rano wychodze z psem itd... A moj brat sobie smacznie spi do 10 i jesczze ma pretensje jak nie zdaze skoczyc po swieze buleczki bo te z wczoraj juz niesmaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykorzystuja Cie ale widzisz czasami lepiej nic sie nie odezwac, kiedys sie wyprowadzisz i ciekawe jak beda sobie dawac rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
a jak chce gdzies wyjsc to slysze ..za robote sie wez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
za niecale 2 miesiace bede miec 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toś młodziutka jeszcze, moge sie załozyć ze jak bedzie jakas klotnia a Ty powiesz ze jestes juz pelnoletnia,w koncu to juz niedlugo, to powiedza Ci ze jestes pod ich dachem i dopoki jestem pod ich dachem to masz robic to tamto sramto masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
ale za rok studia - wyprowadzka!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyyg
a co chcesz studiowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jest jakis pozytywny akcent w tym wszystkim:) czasami najblizsi ludzie bywaja toksyczni, to przykre ale prawdziwe, wtedy trzeba sie wyrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja całe życie mialam poczucie ze jestem tą gorszą, niechcianą przez mamę...w dodatku jestem dzieckiem z wpadki:o Przez tatę za to jestem rozpieszczana:D Moja mama jest pedantką, zapatrzoną w siebie i niestety bardzo zarozumiała, nie ma zadnych kolezanek a w rodzinie jest uwazana za niemiłą...wkońcu taka jest więc nie ma sie co dziwic. Robię wszysytko zeby nie stac się taką jak ona... A jak poszlam na studia to wszystko się odwrocilo o 180 stopni. Nagle zabraklo jej corki, zrobila się mila, dzwonila, wysylala smsy z gratulacjami po zaliczonych kolosach:P Jak przyjezdzalam na weekend to skalkala kolo mnie no i chwalila się w rodzinie moimi osiągnięciami:P Tuylko teraz jak juz trzeci miesiąc siedzę w domu to cos mnie trafia, bo zrobilo sie tak jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
ja bede zdawac historie na maturze :) Chociaz szczerze mowiac nie wiem czy nie lepiej Wos tez.. Wiedza o Spoleczenstiwe tez mnie ciekawi jestem juz w klasie maturalnej al mam nadzieje ze sie ulozy :) Chce isc na Administracje Wymiaru Sprawiedliwosci i Prokuratury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
Moja mama tez nie ma kolezanek , a pogadac tez z nia sie nie da . Lubi mowic o swoich problemach ..ale nie lubi sluchac co ja mowie albo inni ..ona sie wygada i jest spokoj ..Jesli Ty hcesz to slucha tylko troche a potem mysli nei wiadomo o czym i nie slucha Cie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie najwazniejsze dziewczyny to nie stac sie w przyszlosci takimi jak one, a wplyw jaki ma matka na corke gdy mieszkaja razem jest ogromny, jednak wszystko zalezy od nas, ja tez pracuje nad tym aby byc wyrozumiala i spokojna osoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moją nigdy nie rozmawialam tak po przyjacvielsku, zrzesztą moi bracia tez nie potrafią. U nas jest tak ze ona nas wypytuje kiedy chce cos wiedziac, ale nigdy nie mowi o swoich sprawach, zresztą o niczym mi nie mowi. O tym ze jej siostra jest w ciązy dowiedzialam się 3 miesiące przed porodem kiedy ją zobaczylam na Boze Narodzenie...ostatnia w rodzinie się dowiedzialam ale glupio mi bylo się przyznac ze nic nie wiem:o U nas rozmowy rodzinne polegają tylko na wydawaniu komend i opieprzaniu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
szczerze mowia ja mam bardzo slabe nerwy.. Al jakos jak jestem z Moim chlopakiem (jestesmy juz 2 lata razem) to przynim to cale napiecie opada i jestem spokojna i opanowana - przynajmniej tak mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
Pinakolada u nas jaest dokladnie tak samo .. To co Rodzice mowia ja mam robic- zreszta wole od razu zrobic bo nie chce zeby na mnie krzyczeli . Nie lubie jak ktos krzyczy bo wtedy zawsze chce mi sie plakac(ale to dlatego ze jak bylam mala ojciec robi awantury i zawsze sie darl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
A nawiazujac do studiow to chcialabym pojsc na zaoczne i pracowac w tygodniu zeby sobie szkole oplacic (wrazie gdybym na publiczna uczelnie sie nie dostala)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
bo najwazniejsze jest znalesc w kims wsparcie :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
A szczerze mowiac to ja tez mam bardzo malo znajomych..tyle co w szkole w sumie...Ale to chyba dlatego ze nigdy mnie nie puscili na dyskoteke..najpozniej do 22.. A wtedy wlasnie kolezanki przychodzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak i jeszcze jak bylam z miom eks chlopakiem to ciągle miala do mnie pretensje o to ze sie z nim spotykam, byla dla niego niemila i pokazywala swoją wyzszosc.Wszystko przez to ze pochodzil z biedniejszej rodziny, bez ojca i nie studiował. Wplynela mi na psychikę do tego stopnia ze wkoncu z nim zerwalam po 3 latach związku, bo zaczęlam się wstydzic ze nie ma wyksztalcenia...mimo ze wczesniej nie mialo to dla mnie zadnego znaczenia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
a powiem Ci ze u mnie jest calkiem inaczej.. Ja non stop slysze ze Moj Chlopak jest madry bo sie czepia roznych zajec (naprawde jest pracowity i ma wiele zaiteresowan) ale i tak mnie nie bedzie chcial bo ja nic nie umie ..wiec na nic mu taka dziewczyna / zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka a corka
tak tylko do studiow jesczze troche czasu..bedzie pewnie wiele gadania ze nie zdam matury..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przed maturą mialam prawie calkowity zakaz spotykania się z nim. Ciągle mnie straszyli ze nie zdam matury. Nie wiedzialam ze moza mi tak zniszczyc psychikę, strasznie dziwnie się wtedy zachowywalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×