Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buuuu buuuu

czy ktoś z Was jest na stażu albo w pracy i nie ma nic do roboty?

Polecane posty

Gość buuuu buuuu
no ludzie,już jakieś połtorej godz minęło! jeszcze tylko ponad 6 i koniec! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
pracuje w urzedzie gminy,nie starostwie powiatowym :) kurde ludzie czy jest w ogóle taka możliwość,żeby przerwać staż,zmienić miejsce pracy czy cos? bo ja nie wiem jak ja tu wytrzymam (jak tak dalej będzie) prawie do grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmhy
to ja zaraz zlinczuja za taki plan ekonomiczny :(, urzedy juz takie sa i basta, stazysci maja gowno do roboty...w necie jest full rzeczy do czytania, mozesz sobie znalezc jakies fajne ebooki, zawsze jest forum emaile itd. ale wspolczuje Ci szczerze bo ja mialam tak pracowalam przez ponad rok tyle ze kasa byla bardzo ok nie musialam non stop siedziec w biurze mialam dlugie przerwy na lunch a i tak bylo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to idz do szefa
hehe, z tym planem to byl zart oczywiscie. gminy i urzedy miasta braly i beda braly stazystow. idz do urzedu pracy i powiedz o co chodzi. ze jak masz marnowac 6 miesiecy na nicnierobienie to niech ci co innego zaproponuja w czym mozesz sie czegos nauczyc itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
akurat panie tu,generalnie nie sa jakieś bardzo"zrobione" wygladają ok:) nie są jakieś wystrojone i wymalowane jak na bal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiem wam sytuacje z urzedu miasta (okolo 12 000 ludzi w miejscowosci). Stazysta siedzial przez miesiac i nie robil nic. NIC, wlasnie tak samo jak ty. Po miesiacu robil herbaty wszystkim paniom, zanosil, latal po ciasteczka. jak sie wrezcie po 2 miesiacach wkurzyl, jak wykopsal do gory no0gami wszystko, naskarzyl do PUP, do UP, do jednostek wyzej, ze co to ma byc! Zaczeto trzasc dupami i jakos udalo sie go wsadzic na normlane tanowisko, bo oni nie maja prawa brac stazysty, jesli ma tylko siedziec :D Musisz byc odwazna. Po akcji tego chlopaka w powiecie nie ma juz urzedu, ktory stazyste tratowalby w ten sposob :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to idz do szefa
albo przejdz sie popokojach i powiedz, ze jak ktos bedzie potrzebowal pomocy w jakims celu to ty bardzo chetnie jej udzielisz bo siedzisz bezczynnie w pokoju 111 i nie masz nic do roboty. wtedy zajmij sie byle czym, nawet czytaniem neta, a w razie czego powiesz, ze czekasz na zlecenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
zaczełam sie zastanawiać,czy któraś z pań tu pracujących nie siedzi przypadkiem na kafeterii :D muszę być ostrożna:) ale to z ich wyglądem było szczerze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bierz tej pracy zbyt powaznie. Gdyby oni byli powazni - ty mialabys zajecie. Nie masz - czyli nie traktuja cie powaznie. Ja bym sie nie kryla sie z nicnierobieniem. A nawet jak siedzi, to znaczy, ze tez jej sie nudzi jak tobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wykorzystala ten czas
na nauke jezyka obcego (jest mnostwo stron na necie), przegladanie ofert pracy, czytanie ebookow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
nie chcę łazić po pokojach,nie znam tu ludzi,a niektórzy nie wyglądają zbyt sympatycznie :o niezła ta historia z tym chłopakiem,podziwiam go :) ja jednak nie chce robić "dymu" licze jeszcze że może jak jutro przyjdzie jeden pan z tego pokoju( to jemu robiłam wczoraj jakieś umowy) to da mi jakieś większe "zlecenie" bo powiedział że pomyśli nad jakimś zajęciem dla mnie...mam nadzieję ze tak zrobi ale trzeba jakoś przetrwać dzisiejszy dzień...a jeszcze 6 godz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam cię :) ja dawno już zesrałabym się w stołek gdybym miała tak siedzieć 9przynajmniej miałąbym już co sprzątać) :P no właśnie, propo przątania, nie ma tam szaf z dokumentami? Może trzeba je powkładać w koszulki, powpinać do segregtorów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
heheh dobre z tym stołkiem:D :p w sejmie to chociaż dostają dobrą kasę za to siedzenie,no i na tym powiedzmy polega ich praca:) już bym kurde wolała być na jakimś stażu w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
byłam już w tym urzedzie rok temu na praktykach(wymóg uczelni) też przez kilka dni nie miałam nic do roboty:( szlag mnie trafiał,ale wtedy to była darmowa praktyka,od razu moja opiekunka powiedziała że mogę siedzieć ile będe chciała,więc przychodziłam na jakieś 4 godz,ponudziłam się i wracałam do domu po tygodniu poprosiłam opiekunkę zeby dała mnie gdzies gdzie bede miała coś do robienia,no i trafiłam do tego samego pokoju co teraz,tylko że wtedy tu byli jeszcze pracownicy i przez jakieś 2 tyg miałam wciąż zajęcie,z wielka chęcia wtedy tu przychodziłam,byłam tu łacznie ze 3 tyg i jak skonczyłam "zlecenie"które wtedy robiłam,i przyszedł dzien,że nie miałam co robić,skonczyłam praktyki,bo po co siedziec i nic nie robic no ale wtedy to były tylko praktyki,była większa swoboda a teraz musze siedziec bite 8 godz przez 3 m-ce i przeraza mnie to,w ogóle nikt ze mną nie gada ani nic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec ty musisz do nich wyjsc. Chociaz jak sa \"krzywi\" i nie potrafia ie kontaktowac z ludzmi, to tez nic nie poradzisz :O Tez kiedys mialam do czynienia z taka banda, blee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
kurde nie wytrzymam tu!!!!!!!!!!!!!!! telefon wciąz dzwoni,ja nie mogę odebrać,drażni mnie już ten jego dźwięk!!!modlę się tylko żeby nikt nie dzwonił,bo znów będe siedziała jak kołek i patrzyła się jak fecet z pokoju obok biegnie żeby odebrać,a słuchawka jest obok mnie :o ludzie (interesanci)wchodzą i pytają o jakieś rzeczy,dokumenty o których ja nie mam bladego pojęcia,ani dostepu do nich ani nic...myślą że jestem normalnym pracownikiem :o kurde niedługo to naprawdę będe miała taka minę że naprawdę nikt się do mnie nie będzie chciał odezwać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
w ogóle traktują mnie jak by mnie nie było:( jak wychodza i tylko ja zostaje to zamykają pokój na klucz,jak by nikogo nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
pytałam pierwszego dnia kierownika z tego pokoju czy mam odbierac te telefony,on powiedział że on bedzie starał sie odbierac a ja zebym nie odbierała..no wiec nie odbieram ! jak potem dzwonił telefon i przybiegł facet z innego pokoju to przeprosiłam,że nie odbieram,ale że tak mi kazano :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
nie, no tu są takie jakby 4 pokoje a moj jest na srodku i przez niego przechodzi sie do reszty,sa więc 4 pary drzwi,więc jak ktoś z któregoś pokoju wychodzi to przekręca klucz z drugiej strony,ale zawsze któreś drzwi sa otwarte,kurde jeszcze dojdzie do tego ze mnie tu zamkną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
W ogóle to liczyłam na to,że po tym stażu mnie tu już zostawią do pracy,bo ponoć tu jest tak,że wybierają stażystów już pod kątem przyszłych pracowników,nie przyjmują wszystkich jak leci... ale z drugiej strony jak ja tu przez 3 m-ce bede siedziała na necie to jak ja sie mam czegos nauczyć,zeby stać sie normalnym pracownikiem? jak mam się wykazac? przecież to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwagi
ja siedze w pracy od 8 i tez sie nudze potwornie;/;/ pzrynajmniej mam czas na neta, ktory juz mi czasme uszami wylazi;/ odwaagi, tzrym sie dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darietta
ja jestem na stazu w biurze rachynkowy i rzucili mnie odrazu na głeboka wofe i prace mam ale tak do 20 bo po 20 to tylko formalnosci a teraz siedze i sie nudze odpoczywam przed pracą mam pytanie czy ktos jest na stażu z bezrobocia czy trzeba prowadzic jakis dziennik praktyk czy cos w tym stylu bo cos podpisywałam ale nie wyjasnili mi o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
jak to staż z bezrobocia? chodzi Ci o to,że jesteś na stażu,gdyż to Twoja jedyna możliwość pracy?nie możesz znaleźć pracy,więc poszłaś na staż,tak? z tego,co wiem,to trzeba chyba tak czy siak prowadzić dziennik,ale to chyba jest tak,że pod koniec stażu się tam wpisuje czym się w trakcie stażu zajmowało...no i jakoś w pierwszych dniach miesiąca trzeba łazić do urzedu pracy i zanosić jakąs liste obecności i coś tam jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu buuuu
do "odwagi"---------->>> a gdzie pracujesz i się nudzisz? :) dobrze Ci chociaż za to płacą?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×