Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciiii

cisza

Polecane posty

Gość trudno o nick bez hasla
własnie powoli doczytuje...kurde taki spioch z niego? buhahah:P! mam nadzieje ,ze nic mu nie odpisalas , ja to moze za 3, 4 dni mu napisala, że tez Ciebie jakas sennosc ogarnela i dlatego nic nie pisalas :P odrobinka zlosliwosci, albo olala kolesia totalnie! zalezy co tam miedzy wami jest, bylo..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotykaliśmy się jakiś miesiąc, bardzo często i było, musze to przyznać, fantastycznie. W tym smsie o przespaniu całych dwóch dni spytał mnie jak tam przygotowania do egzaminu, a ja odpisałam mu, bo nie chciałam być chamska, że się właśnie się uczę, ale że za godzinke idę na piwko ze znajomymi. A on na to, że tez będzie w mieście, bo ma jakies spotkanie, to się spotkajmy, że zadzwoni po 20. Puścił jakiś sygnał, nie wiem co to było, bo nawet nie usłyszałam, a miałam cały czas telefon przy sobie, dopiero na wyświetlaczu zobaczyłam nieodebrane połączenie. Pomyślałam, że zadzwoni jeszcze raz i wyszłam z domu. około 21 dostałam smsa, ze do mnie dzwonił, ja nie odbierałam, więc wrócił do domu. Całą winę, że się nie spotkaliśmy zwalił na mnie!!! Normalnie w szoku byłam. Od tego momentu postanowiłam definitywnie z nim skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
kurde heh podziwiam was kobitki za odwage ja to do mojego obiektu westchnien sie nie odzywam w ogole na gg jak ostatnio sie odezwalam to malo mi serce nie wyskoczylo z piersi heheh jakos trudno mi sie przelamac. a mam pytanie a jka maja tez naki wygladac przeciez nie usmiech heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
mogl zadzwonic a nie puszczac sms....i jeszcse na ciebie zwala wine ciota jedna heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno o nick bez hasla
ale moze byc jednak tak , ze naprawde dzwonil, tez juz sie przekonalam , ze te urzadzenia elektroniczne czasem zawodza!ale nawet jesli to daj mu teraz szanse sie wykazac :) a co! niech sie stara biedaczyna. a co do spotkania, to powinno byc tak, ze spotkanie jest aktualne tylko wtedy gdy jest ustalony czas i miejsce spotkania a nie jakies tam zadzwonie jak bede w miescie to sie wtedy zgadamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
dokładnie jezeli naprawde by mu zalezało zeby sie zobaczyc to by ustalił date i godzine spotkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t.o n.b.h
to nawet nie to czy mu zalezy czy nie, tylko jak ten facet ludzi traktuje. mam znajoma taka , ktora robi podobnie, niby sie umawia , slysze spoko zadzwonie jak w miescie bede, abo wpadne do Ciebie a pozniej słysze: ooo zapomnialam, albo nie chcialo mi sie.. i takie tam wymowki. tu chodzi o to jak czlowiek traktuje drugie czlowieka, moze mu na niej zalezec ale moze rowniez byc takim olewackim typem i na to nic sie nie poradzi, albo sie to akceptuje labo i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naleśnik
Jak nieraz widze moj obiekt westchnien na miescie i gadamy ze soba to on czasami mowi zebym do niego napisala albo zadzwonila kurna jak by sam nie mial komorki !!!!!!! z facetami tak juz jest....ja oczywiscie nie dzwonie nie bede robila z siebie osoby ktra robi pewne rzeczy na rzadanie.moze tym zachowaniem go zniechecam ale trudno.........moze jakos innym sposobem dotre do niego./ buuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie było do końca tak. chodziło mu o to, że teraz ma spotkanie, że zadzwoni po 20 (pewnie jak to spotkanie się skończy) to się umówimy konkretnie. Ja też wychodziłam. ale chyba nie bardzo miał ochotę skoro zadzwonił tylko raz (jak dla mnie tylko puścił syg), jeszcze kilka dni temu jak chciał pogadac to dzwonił kilka razy, jak za pierwszym nieodebrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
wlasnie sobie wrcilam z wypadu z przyjaciolmi.bylismy na piwku..i mialam wysmienity humor tak po prostu hheeh.teraz juz chyba tak bedzie nie bede sie dolowala ze moge go nie zobaczyc heheh b mam taka mozliwosc w szkole,,,,,,,zal mi tylko tego ze on nie podejmuje zadnych prob zeby mnie soba zainteresowac hhe widocznie nie jestem ta jedyna hheeh.........(((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
Witam moje drogie panny dawno tu nie zgladałam hheh.Co ciekawego u was sie dzieje????????? bo u mnie jakos tak nijak..byłam na weselu w weekend jako osoba towarzyszaca i powiem Wam, że sie wybawiłam hehe.za 2 tygodnie mam u siebie w rodzinie ale nie wiem zkim mam jeszcze isc mojegoobiektu sie boje zapytać.cos czuj że sie oddala.widzialam go dzisiaj w szkole było tylko "czesc" gadala z jakas pinda.... rasowa latawicą.widocznie takie sa teraz w cenie..siedze sobie uczyc mi sie nie chce słucham jakis smutasów i tak sobie mysle , że nic dobrego mnie juz nie spotka.humor mi sie zmienia co 5 minut.wczoraj jakos było spox a dzisiaj smutnoooooooooo mi!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naleśnik
Moje drogie kobitki!!!!!! stało sie cos strasznego. moj obiekt westchnien ktory jeszce do wczoraj chodzil do mojej szkoły wyjechał do holandii......... wiem to bo ma status na gg ustawiony "pozdrówka! hlolandia.." .jezu jak ja to przeczytałam to mało co z krzeszła spadłam ..a łzy mi ciekły jakwodospad....matko nie zdalylam sie znim umowic ani zaprosci na wesele tak wiec wszystko i przeszło koło nosa...nawet nie wiem na ile wyjechal i co go do tego skłoniło.ale zapytam sie jego kolegi....ja teraz juz stracilam nadzieje na wszystko juz go nie zobacze!!!!!!!!!!!1..((((jest mi zleeeeeeeeee strasznie...moze tak stac sie musiało...moze łatwiej o nim zapomne ale wątpie..zawsze bedzie chwila jkiedy o nimbede myslala..........a teraz sobie puszcze smutne piosenki i zatopie sie w e łzach..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za facetami nie trafisz
tak czy siak, z netem tak jest nie dojdziesz o co im chodzi, szczegolnie gdy nie widzisz ich reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×