Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wedding_Planner

Biżuteria - jaką chciałybyście mieć TEGO dnia?

Polecane posty

Gość kalinkaaa
mi bardzo podobają się perły .. chociaz duzo ludzi mówi ze nie powinno sie mieć pereł na ślubie ... a mi tak bardzo podoba się naszyjnik z pereł albo jakos ladnie jedna perełka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o perły, to ów \"przesąd\" dotyczy raczej pereł naturalnych (morskich lub słodkowodnych), nie tych szklanych :) Jeżeli jednak nie wierzysz w przesądy, możesz TEGO dnia założyć piękną biżuterię z pereł. O ile, oczywiście, rodzaj sukni (krój, dekolt) pozwolą na tego rodzaju dodatek :) Do niektórych sukien pasują cyrkonie, kryształy Svarowsky\'ego lub stroiki ze szklanych lub sztucznych kwiatków. Ostatnio widziałam na szyi Panny Młodej przepiękną kolię z mieniących się tęczowo różnych rozmiarów kryształków nanizanych na srebrny drucik w oplocie. Naprawdę bajecznie piękna biżuteria. Niestety nie mam kontaktu z tą dziewczyną, szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kolei kiedyś widziałam na dziewczynie naszyjnik z masy perłowej w kształcie guzików, do sukni ślubnej wyglądało niewiarygodnie. mam ślub w kwietniu przyszłego roku, chciałabym taki naszyjnik znaleźć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kształcie guzików? A możesz opisać to dokładniej? Czy były to płaskie perełki czy też po prostu rodzaj płaskiej ozdoby z masy perłowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja bym chciała mieć
Z kryształków i z seledynowych perełek. Do tego kolczyki w tym samym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie za ciemny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżcoś
ładnie wygląda kryształ górski spękany. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżcoś
Wedding, o tym pisałam. ;) "Kryształ lodowy" = "Kryształ górski"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam na szyi sekretnik z dwoma naszymi zdjęciami (tzn. moim i mojego męża). Każdy zwrócił uwagę na oryginalność takiej biżuterii. Sekretnik podarowała mi mama przed ślubem i mam zamiar kultywować tradycję przekazywania go z pokolenia na pokolenie, a moje wnuki i prawnuki będą wspominały, że ich (pra)babcia miała go ubranego pierwszy raz w dniu ślubu z (pra)dziadkiem :) Ale mam nadzieję, że nikomu ten pomysł się nie spodoba i nie ściągnie go ode mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panczurka fajny pomysł
Kto wie, może go zgapię... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wedding Planer Była to masa perłowa uformowana w kształt niedużych guziczków o nieregularnych kształtach , wyglądało pięknie, zwłaszcza na osobie o ciemnej karnacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie mam zamówienie na k
kolczyki ślubne w kolorze złotym, ale będę robić na 15-tego dobiero. Będą z opala. i swarovskiego z połyskiem Aurora Borealis. Do tego cosik na łapkę, bo pod szyją suknia będzie zabudowana. :D (Będę się w ten sposób odwdzięczała koleżance fryzjerce, która mnie czesała na ślub). Jak macie ochotę to wkleję potem efekt pracy, ale to gdzieś dpiero w przyszły weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie mam zamówienie na k
PS: Kryształ lodowy, to kryształ górski odpowiednio pękany w środku. Czasami jest barwiony odpowiednimi olejkami na różne kolory. (Byłam kiedyś na wykładzie o podrabianiu kamieni na targach minerałów). Biżuteria to moja wielka pasja od kilku lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie mam zamówienie na k
100zł to już chyba z robocizną. Taka rurka ze srebra 3zł nie kosztuje, a perełka naturalna rzeczna jedna kilkadziesiat groszy. Zapiękie większe z bitą próbą ok 1zł. Zrobienie takiej kolii - 10 minut, a kolczyków 15. (Piszę o starannym, powolnym nawlekaniu, a nie "na szybko". 300zł to strasznie przesadzona cena. Powinno połowę z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×