Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tistiii

tydzień po ślubie - jestem zalamana

Polecane posty

komiczne: a Ty taki mądry i nie wiesz, że kobiety maja bardziej rozwiniętą część mózgu odpowiedzialna za mowę i tym samym wyrażanie swoich emocji, zdania, itd.??? nie dziw się więc, że tutaj tyle gadania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jest jeszcze kwestia papieru i woreczka papier może być z biedronki -> nędznej jakości a może trzeba \"jana niezbędnego\" ? jeszcze sobie łapki zatłuści dostanie burę od szefa że sprawozdanie wygląda jakby psu z gardła a potem wróci chmurny do domu i się żonie zbierze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstaję wcześniej od mojego męza, bo mam więcej rzeczy do zrobienia - makijaż, włosy, 20-minutowe histerie pt. \"co ja na siebie włoże\" takie sobie babskie sprawy. On wstaje później i robi mi śniadanie do pracy. Jak nie wstanie, i nie zrobi, to robię sobie sama. Zauważ, że większość tych argumentów, które są tutaj wytaczane przeciwko męzczyznom - działa tez w stosunku do kobiet. Ani mojemu mężowi, ani mnie rączek nie urwało. Jak mam czas, ja robię, jak on ma czas, on robi - dla nas obojga. skończcie się licytować, kto co dla kogo zrobił, bo to smieszne i dziecinne. A pielęgnowanie uczuć w związku nie objawia się moim zdaniem porannym marudzeniem o buziaka (swoją drogą krew by mnie chyba zalała - wstaję rano, wkurzona, niewyspana, poniedziałek, moja druga połowa lezy w łózeczku i kwęka, że nie dostała buziaka. Pogoniłabym go pogrzebaczem.) tylko troska o to, żeby mąż miał śniadanie do pracy. Ty dla siebie kanapek nie robisz? Powietrzem w tej pracy zyjesz? Zrób jutro wam obojgu, niech on zrobi następnego dnia i tyle. Albo niech nie robi, niech robi co innego... Ale nie zachowuj się jak obrażony dzieciak, bo raczej tym w niczym nie pomożesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totta
Nefrytowakotka-napewno nie zaszkodzi :) kurczę...wydawało mi się zawsze że małżeństwo/stały związek-bo słowa konkubinat szczerze nie znosze -jest wyrazem nie tylko miłości ale i dojrzałego wyboru... smutno mi się słucha opowieści koleżanek z pracy i znajomych w ogóle -"po ślubie wszystko się zmieniło" "już nie robi tego/nie przynosi tamtego, a tak w ogóle to po co nam to było" i takie historie właśnie do 2-3miesięcy po ślubie.. ja w tym okresie obśmiewałam się jak norka bo mój ślubny przygotowując romantic kolacje przypalił wszystko łącznie z wodą na kawę ;) nie potrafiliśmy (i nie potrafimy) robić sobie awantur o drobiazgi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze by było w takim razei, gdybyście pracowały nad częścią mózgu odpowiedzialną za dedukcje... proste sytuacje zmianiacie w jakiś wielotomowy horror, zakończony dekapitacją wszystkich bohaterów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne: jak sie nie podoba to po co wchodzisz na fora kobiece? :) my nie krytykujuemy mezczyzn za ich \'ułomności\' - a mozna by tu wymienic kilka :) i wiecej dystansu życze w poniedzałkowy poranek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na te fora pcha mnie kobieca część mojej natury, oraz nieodparta siła, będąca niemalże przymusem, zdobycia wiedzy na temat pory i sposobu sporządzania kanapek!! A dystans nie mnie sie przyda... ja sie tu świetnie bawie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes, ja bym więcej dystansu zyczyła autorce topiku. Bo jak czytam \"tydzien po ślubie - jestem ZAŁAMANA\", bo mąz nie dał mi buziaka, to ja nie wiem, czym wy kobiety żyjecie. Modą na Sukces??? Ja nie wiem, pod jakim kloszem się teraz chowa takie paniusie, nie zdajecie sobie sprawy z tego, czym was życie może jeszcze załamać - a nawet złamać. I Komiczne - niestety znowu - ma rację. Robicie z igły widły, a tutaj wpisujecie się tylko po to, żeby ktoś przyznał wam rację, a nie po to, żeby dostac dobrą radę i z niej skorzystać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz \"o rany\" - jest tutaj jakiś odsetek normalnych kobiet... ale wiele, te właśnie opisane przez Ciebie paniusie, to jakies istoty z innej bajki :D albo sie doskonale kryją, albo ja mam takie szczęście, że w realu bardzo mało takich spotykam.... coraz bardziej mnie to bawi, co tu czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne temat papieru z biedronki pominęliście milczeniem a ja się tak starałam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-099
Hmmmmmm... To jest ten małżeński raj, tak oczekiwany przez kobiety :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak juz rozważamy temat techniki produkcji mężowskich kanapek to powiem wam, że na kijek wasze rady o robieniu kanapek wieczorem lub kupowanie ich rano jedynym słusznym sposobem bedzie zaopatrzenie się w piekarnik do pieczywa oraz młynek do zbóż i własnoręczne mlenie co rano zboza na makę, ugniatanie tej mąki z czym to się ją tam ugniata aby powstało ciasto chlebowe i wypiekanie chleba w piekarniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej zacząć od rozrzucenia obornika :P potem przekopac i zasiać..zebrac plon, wymłócić i dopiero zmielić, ugnieśc, wypiec Haris nie wiedziałas tego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci tak mumi -----> nie wiedziałam wielku rzeczy zanim nie zaczęłam gościc na kafeterii zyłam sobie bezproblemowo, nie dzieląc kazdego wlosa na czworo teraz już wiem, ze nalezy podejrzliwe zerkac na małzonka i poddawać analizie kazdy jego gest, gdyz może on symblolizowac zdradę lub bliski rozwód ponadto wiem, ze nalezy mierzyć sobie wszystkie części ciała i dzielić się to rozmiarówką z najbliższymi koleżankami pozatym wiem, ze nalezy nieustannie mierzyć sobie temperaturę w pochwie i analizowac sluz bo nie znasz dnia ani godziny.... odkryłam też wiele inych problemów zwiazanych z wsadzaniem nosa w zycie znajomych i sasaidów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście okropni. A jak dziewojka nie ma predyspozycji? Do aren to trzeba mieć figurę jako ta Jagna z Chłopów, co sztachety w płocie łamała, jak przechodziła. A jak to jakie delikatne pańskie chucherko...? To jak sobie ma poradzić? Już tylko papier z biedronki zostaje... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleee wodny jest lepszy, do tego stawik, w stawie kaczuszki a jak się małżowi przysni kaczka w pomarańczach to co?? pozatym kijanką na kamieniu prać można (pieprzemy mydłem jeleń, jakby kto nie wiedział) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w stawie kaczuszki to pewnie we młynie dyktafonik i potem tylko dzwonek do drzwi o 6:59 rano... fajna wizja sielanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee tam, kijanką.. tu sie zgodzę na ułatwienie. Tylko tara do prania!!! A jak mężuś będzie zmęczony mozna mu wieczorkiem pograc na tarze:P I jeszcze żabki w stawiku. Przeciez żabie udka to jest coś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no właśnie ostatnio o 7 rano wchodzą... widocznie u nich też są jakieś trendy, mody itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany: wpisują sie tutaj rożni ludzie, wiekowo także, a nie każdy odrazu staje się alfą i omegą w sprawach damsko-meskich...na to potrzeba czasu i zapewne autorka tematu po kilku kłotniach dotyczących pierdółek dojdzie do wniosku, że nie warto :) a ja mam jedna radę: pamietaj, że facet jest głową, a kobieta karkiem...jak chcesz cos od meża uzykskac używaj kobiecych technik i sztuczek, lepiej na tym wyjdziesz niż marudzac z samego rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się bardzo podobały porady pod pomarańczowym nickiem \"nascie lat po slubie\". Szkoda że skończyło się żartami, bo to mądre było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×