Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona576898

Mamy 1 miesiecznych malenstw.

Polecane posty

Mama_Tosi --> w szpitalu pediatra powiedziała, że ta wit K to od paru miesięcy jest obowiązkowa, więc fakt, może jeszcze nie wszędzie mają, ale swoja drogą to dziwne - taka troche ignoranacj naszych farmaceutów - \"nie ma czegoś takiego\" a na moją prosbę o tel. do hurtowni - obraza. A co do szczepień, to wlaśnie ja mam dylemat - nie wiem, czy zdecydować się na te płatne szczepionki. Czy one są faktycznie lepsze od tych darmowych (oprócz tego, że kuje się malca tylko raz). Ja wolalabym chyba zaszczepić małego przeciw pneumokokom. Nie stać mnie na wydanie 500 zl co 6 tygodni na same szczepienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1
Wiśniowa> ja od 6 lat mam siostrzenicę,ale dopóki się sztywno nie trzymała to jej bez sztywnego "opakowania" na ręce nie wzięłam. A syna 2 godz. po porodzie położne "rzuciły" mi gołego - tylko w pieluszce-na brzuch i kazały przystawiać do piersi - i radź sobie mama!! Człowiek w szoku to jakoś poszło:))) Moja mam była mnie odwiedzić tydzień po i od razu małego na ręce a tata tylko okiem rzucał do wózka, ale broń boże żeby go na ręce brać. A tak poza wizytami to radzimy sobie sami, choć pomoc czasem by się przydała bo nie ma do kogo się nawet odezwać jak mąż w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wasze dzieciaki też mają zasadę, że dzień bez czkawki jest dniem straconym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czkawka prawie codziennie :) Ale to podobno maleństwu nie przeszkadza. Mozna dać cycka - szybciej przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja się strasznie denerwuje jak ma czkawke i zawsze troche przy tym uleje. Co do szczepionek to ja planuje szczepionke skojarzoną, rotawirusy sobie daruje, a pneumokoki jak skonczy 6 miesiecy albo rok, jak juz zacznie bywac w miejscach pelnych dzieci typu żłobek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mala miala w nocy problemy z brzudzkiem (pierwszy raz).. zasnela przed polnocaa... :( nie wiem od czego, o jestem na scisłej diecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szkrab miał jak do tej pory 2 noce, kiedy wył koszmarnie a ja miałam ochotę się dołączyć :( Też byłam i jestem dalej na ścisłej diecie i długo się zastanawiałam co to może być. Chyba niektórych etapów po prostu nie da się przeskoczyć, a układ pokarmowy takiego malucha też musi dojrzeć. Teraz każde późne popołudnie i wieczór przed zaśnięciem to piszczenie-płakanie i marudzenie. Czasem męczą gazy, czasem kupa, czasem senne zmęczenie a czasem to już brakuje mi pomysłów co to może być. Grunt to przetwać. Czytałam fora nt problemów \"brzuszkowych\" ale jak to tej pory to wolę to przeczekać niż dawać dziecku jakiekolwiek leki. Może gdyby mały dawał bardziej w kość to bym się zastanowiła, tfu,tfu nie zapeszać!!!! Ja generalnie jestem przeciwko dawaniu leków w nadmiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo o różnych porach dnia i nocy. Byłam na diecie ale nic to nie zmieniło, pytałam lekarki i powiedziala ze po prostu jest to niedojrzałosc ukladu pokarmowego, dla takiego dziecka wszystko jest przezyciem nawet trawienie. Wiec stanelo na tym ze jesli u mnie w rodzinie nie bylo alergii to mam jesc normalnie bo to nie od tego. No i jem normalnie i nie widze pogorszenia sytuacji a nawet powiedzilabym ze sie poprawilo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, wróciłam ze spaceru. Wiecie co? Mnie zastanawia, dlaczego te problemy z brzuszkiem ujawiają się po jakimś czasie? Jasne, że dziecko praktycznie każdy układ ma niedojrzały w momencie urodzenia i chyba naturalnym następstem tego byłyby problemy z trawieniem od początku a nie np. po miesiącu. NIe narzekam, tylko dlaczego coś, co nie szkodziło przez tyle dni nagle wywołuje takie sensacje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gdzieś czytalam, że kolki mogą być rownież na tle nerwowym - tzn. dziecko ma nierozwinięty układ nerwowy i reaguje kłopotami z brzuszkiem na nadmiar wrażeń. Być może takie calkiem malutkie dzieci jeszcze nie bardzo są \"kumate\" - głównie spią, więc co ma je denerwować. A jak trochę podrosną i zaczynają dostrzegać otaczający je swiat, to wtedy się zaczyna. To by tlumaczyło czemu nie ma kolek od urodzenia :) ale to tylko takie moje przemyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jestem mamą Bartusia. Urodził się 22 lipca. Tak więc niedługo skończy dwa miesiące. Ja mam problem nie z brzuszkiem (czasem tylko go boli), ale ze spaniem. Mały nie chce sam spać, tylko rączki i bujanie. Niestety go przyzwyczaiłam do tego ,a le mam nadzieje że się oduczy. Staram sie go odkładać do wóżka jak go nakarmie. Ale on wyczówa że nie jest juz w moich ramionach i płacze. No ale wiem że muszę to robić konsekwentnie to może się nauczy. Życzcie mi powodzenia hehe. W nocy śpi w swoim łózeczku. Myszka24 - mój też jest na butli i nie lubił Nan, bolał go brzuch. Daje mu Bebilon Ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja - przytulaj póki chce :) Za parę lat pewnie będziemy tylko słyszały \"cześć mama\" bo przytulać to nasi chłopcy będą się wstydzić. A na spacerkach zasypia w wózku??? Mój mały w ciągu dnia woli spać w wózku niż łóżeczku - najpierw pojeżdżę trochę z nim po pokoju, jak się uspokoi to zostawiam i zasypia (za którymś razem :). Jak zapłacze przez sen, można go jeszcze troszkę pokołysać. A jak chcę wyjśc na spacer to już jest \"gotowy\" nie budzi się przy przenoszeniu. Może spróbuj zmienić ręce na wózek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy wasze malenstwa dobrze reguja na wit. k? Bo moj maly od 3 dni ma wysypkę i już nie wiem od czego. Raczej nie od jedzenia bo praktycznie nie jem nic oprocz chleba z maslem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ma uczulenie od jakichś kosmetyków??? Moja siostrzenica dostała strasznej wysypki na brzuszku po oliwce Johnsona :( Co do wit K to nie powinna uczulać, ale.... nie jestem lekarzem. Nie wiem w jakich dawkach dajesz dziecku wit K, ale mój maluszek dostał wit K po urodzeniu w szpitalu. To były 2 dawki, zaaplikowano mu strzykawką więc pare ml na raz dostał i nic mu nie powychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej W dzień Bartek śpi w leżaczku lub w łóżku razem ze mną hehe. W wózku zawsze zaypia na spacerze. Codziennie staram sie gdzies z nim jechać. W domu woli zasypiac na rekach, ale nie musze go zawsze chyustac. Czasem zaraz po jedzeniu jak stawiam go do pionu to zasypia i odrazu przekladam go na lezaczek. Mój mały nie dostał wit. K. Hmm nie wiem czemu. Mam tylko zestaw witimain, ale tam nie ma K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj dzwonilam do lekarza i mam zmniejszyć przestać podawać tą wit K. Od dzis zaczynamy resztę witaminek :) Mam nadzieje, ze obejdzie się bez kolejnych uczuleń. A co do spania - to dziś mieliśmy super noc :) (pierwszę od tygodnia) - mały budzil się na cyca, 15 minut i spał dalej. W koncu trochę odespalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×