Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamcia83

Planujemy dzidzię na czerwiec/lipiec 2008

Polecane posty

prawie wogóle nie używam soli. Jadam 4 razy dziennie. Na przegryzke służą mi owoce, jogurty. Nie jem słodyczy, a i tak czuję się ociężale. Myślę że będzie lepiej jak mi przejdą mdłości, bo jak na razie czuję się jakbym najadła się miodu i taki okropnie słodki posmak mam cały czas w ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pobijam rekordy tycia bo przytyłam 3,5 kilo! Jestem przerażona. Ale co najlepsze to ja przytyłam 3kg w dwa tyg wtedy co miałam plamienia i lezałam plackiem. a od tamtej pory tylko 0.5 kg. Przed ciąża wazyłam 56 kg przy wzroście 167 i byłam raczej szczupła a teraz 59,5. Ale ja naprawde mam wilczy apetyt i najbardziej mnie ciagnie do wszystkiego co nie zdrowe i wysoko kaloryczne. Bardzo mnie to martwi. Brzuszek mi owszem już widac ale najgorsze, że mi przybyło w biodrach i udach :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jem żadnych fast-foodów, pizzy ani słodyczy. Ograniczam te najbardziej kaloryczne jedzonka a i tak czuję się wielka i napuchnięta. Chciałabym żeby to minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie jem fastfoodów czy pizzy ale jem duzo kanapek z białym chlebem bo od ciemniego i ziarnistego mnie odrzuciło. Jogurtów nie lubię a nawet owoce mi nie smakują. A przede wszystkim tojem co chwile. Może dlatego że siedze w domu wiec co jakis czas robie sobie kanapke albo jem sobie zupkę zanim mój mąz z pracy wróci to ja juz obad zjadam a jak przyjdze z pracy to jem drugi. Takie małe porcyjki ale za czesto zdecydowanie. No i przed snem jestem zawsze glodna i nie zasne dopóki czegoś nie zjem ide spac koło 24. Więc jak tu nie tyć. Musze chyba zmusić sie i zmienic diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nocy wogóle nic nie podjadam. No ale mnie szybko morzy sen, wstaję tylko kilka razy do toalety. Śnadanie jem koło 9. potem koło 12 drugie śniadanie, później obiad a między 18-19 kolacja. O 20 to już leże i szybko zasypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz dzis jadłam trzy posiłki. Rano dwie kanapki ok 8 potem koło 11 znowu dwie kanapki i kakao a teraz niedawno małą miseczkę zupy pomidorowej. I znów jestem głodna :((((( Jak miałam mdłości to nie miałam takiego apetytu. Miałam taki na samym początku i teraz znów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasia nawet wzrost mamy taki sam tylko że ja waże 58 :) i nie jestem jeszcze w ciąży :( ale na pewno mam tędencje do tycia dlatego zawsze muszę uważąć co jem albo co jakiś czas mała dietka. teraz chciałam się odchudzać przed weselem ale boje sie że to pomiesza mi w cyklu więć wole nie ryzykować no chyba że troche poćwicze i zmniejsze porcyjki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasia powiedz mi ile trwało u ciebie to USG. Kobieta w rejestracji powiedziała mi że około 50 minut. Dostaje się nagranie z tego. Ile wogóle zapłaciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi sie dzisiaj wstać nie chciało z chęcią bym sobie kawe zrobiła ale ona i tak na mnie nie działa więc chyba zrobie sobie herbatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Valeri, ja w sumie nie mam dużych problemów ze wstawaniem, wysypiam się, bo bardzo wcześnie chodzę spać. Dziś u mnie za oknem nieciekawie, oby tylko deszcz nie padał. Choinke wczoraj rozebrałam, dziś przydałoby się wysprzątać łazienkę, ale strasznie mi się nie chce. Poza tym planuję sobie zrobić szafę wnękową w przedpokoju. Na jutro jeden stolarz ma mi zrobić wycenę. Nawet nie mam pojęcia ile to może kosztować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie bardzo takie szafy podobają i do przedpokooju i do pokoju. Ja znowu tak wczesnie usnąć nie umiem najcześciej kłade się spać około północy ale to też przez to że mam prace na zmiany bo gdybym pracowała na jedna zmiane to też bym może wczesniej szła spać bo organizm byłby do tego przyzwyczajony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo szybko jestem zmęczona ijak tylko się wykąpię i położę to prawie od razu zasypiam. Jutro będę znała cenę za szafę, nie jest ona bardzo duża, więc mam nadzieję że nie wyjdzie drogo. Chciałabym porobić parę rzeczy w domu zanim dzidziuś się urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne ja też bym wolała zrobić wszystko zanim urodzi się dzidziuś. Jutro ide do tego nowego gina a szkoda bo tamten był fajny no i już wszystko wiedział a temu znowu muszę wszystko od początku ale jakoś to bedzie. Ważne żeby zapisał mnie na usg i zrobił cytologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi moja gin zrobiła cytologie od razu na 1 wizycie. Jutro pozam wynik. Poza tym jutro mąż będzie ze mną na ekranie oglądał dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Mirabelka a mąż bedzie przy porodzie? Moja kuzynka przy dwóch porodach nie chciała męża ale ja bym tam sama nie chciała być a wy?? Dasia?? Dorotka? a Dorotka pisała że mama bedzie ale się ma fajnie bo tam pracuje. Ja tez jestem z mamą bardzo związana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dzień dzisiejszy planujemy poród rodzinny, czyli z mężem. Sama też sobie nie wyobrażam. Zastanawiałam się też czy nie rodzić z mamą, ale jeśli mąż nadal będzie chciał rodzić ze mną, to będę z nim. Nie wywieram na nim żadnej presji, niech sam podejmie decyzje. To jeszcze tak daleko do sierpnia, a ja już bym chciała być po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to przepraszam wydawało mi się że pisałaś coś o tym że pracuje w szpitalu ale mogło mi sie coś pomylić :D A plnujecie iść do szkoły rodzenia. Ja pracowałam z taka jedna dziewczyną która studiowała medycyne i była już przy wielu porodach i mówi że różnica jest wielka dziewczyn które nie chodziły do szkoły rodzenia z tymi które chodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, moja mama jest lekarzem, ale nie pracuje w szpitalu, kiedyś pracowała, teraz nie. Ale jest lekarzem ze specjalnośćią pediatra, więc opieka dziecka luz, poza tym lekarze się znają, a jak nie to inaczej jak mówi lekarz do lekarza. I jak przy mknie będzie mama, żaden raczej nie zrobi z siebie idioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! okokoko moje usg trwało ok 20 min zapłaciłam 150 zł i jestem bardzo z niego nie zadowolona prawie sie pokłociłam z lekarzem na koniec. Robiłam to na Ujastku. Moja kolezanka tez tam robiła takie usg dwa tywczesniej i dostała płytkę z nagranie zdjęc w róznych pozycjach. A ja byłam u innego lekarza niz ona i nie dostałam płytki bo powiedział ze płytki daja do usg 4d a jak jakis lekarz dał to nilegalnie. I zrobił mi wielką łaskę że mi jedna fotke dzidziusia wydrukował na której nic nie widac. dostałam tylko wdruk z pomiarami i tyle. I lekarz mówił o wszystkim a nie o dziecku. Zmierzył tylko przyziwrnosc karkową , nosowa i czy odpowiednio bije serce. I powiedział ze wszystko ok. Nie pokazał mi mózgu, pęcheza żołodka a moja kolezanka to wszystko widziała. I powiedział to wszytsko dziękuje. za 150 zł . nazywał sie dr Kolka nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie ja idę na Floriańską. Też płacę 150 zł i kobitka w rejestracji kazała się przygotować na 50 minutowe badanie. Mój lekarz, chodzę do dr Opławskiego mówił, że jest to bardzo dokładne badanie. wykonywać będzie dr Opalski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×