Planujemy dzidzię na czerwiec/lipiec 2008

Udzielały się w inny sposób, nawet niektóre które są w ciąży, pisały o czymś innym. Ale tak to jest jak świat przesłania najpierw tempka i owu a potem brzuch. Topik upadł.

to fakt, kuniec topicu :-( ja nadal się staram..no już nie co prawda na czerwiec lipiec hehe chyba ze przyszłego roku :-))))

To przykre że topik umarł :(( Może da się go jeszcze uratowac!? No dziewczyny zaciążone i planujące!!! Smutno mi bez Was:( Miałam sentyment do tego topiku.

Tak ja też to był mój pierwszy topik w którym się udzielałam :) Mirabelka z weselem już prawie wszystko tylko autobus jeszcze trzeba załatwić no i przymiarka sukni a raczej bolerka który się szyje do sukni i dobrać dodatki buty itp aaa już nie mogę się doczekać. No i staranka zawiesiłam do marca z czego jest mi bardzo przykro no ale kupiłam już tą suknie która pasuje mi idealnie i nie moge pozwolić sobie na to aby mi troche przyszło w pasie :( nawet troche :( a tak już bym chciała aby nam się udało. Chciałam poczekać z tą suknią ale każdy mnie gonił no i masz ci los teraz muszę czekać do marca :(

Valeri toż marzec całkiem niedaleko, zleci nie wiadomo kiedy i staranka się rozpoczną :) Mam nadzieję że pogoda na ślubie wam dopisze, ale ci zazdroszczę, sama bym się pobawiła na weselichu, ale jak na razie nic się nie szykuje w najbliższym czasie.

Ja juz bym chciała wiosne nie mogę patrzyc na ta smetna pogodę za oknem. Valeri ale Ci fajnie że masz ślub. Ja bym swój ślub i wesele przeżyła chetnie jeszcze raz. To naprawde cudowne. Tyle było przygotowań, nerwów a tak szybcitko minął ten dzień nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć. A tu juz 7 miesięcy po ślubie. 0 czerwca mam pierwszą rocznicę a około dwa tyg później będziemy już mieć nasze maleństwo. No Chyba że sie tak pospieszy że na rocznice nam prezent zrobi:)

30 czerwca mamy rocznice:)

Dasia ja też już nie mogę doczekać się wiosny. Dziś u mnie okropna pogoda, ale pocieszam się tym że z dnia na dzień ma być cieplej i bardziej słonecznie. Ponoć zima już nie wróci - oby, oby. Ja chcę już zrzucić te grube płaszcze

Też bym juz zrzuciła te cięzkie płaszce i kozaki i wskoczyła w coś lekkiego tym bardziej że ja się robie z dnia na dzień cięzsza ;) A jak tam samopoczucie Mirabelka? Minęły juz dolegliwości I trymestru? Ja sie czuje bardzo dobrze i nie moge się doczekać wizyty u ginekologa 28 lutego. Ostanio byłam zrobic podstawowe badania a teraz musze jeszcze podjechać je odebrac.

Dasia u mnie dziś się wiosna pokazała, śliczne słońce za oknem, tylko w pracy mi się dłuży bo wieczorem jadę na wizytę do ginki i się niecierpliwię. Teraz jestem w 14-15 tc. Mdłości już prawie nie mam, od czasu do czasu zgaga dokucza, ale na razie da się wytrzymać. Mi też brzusio powiększa się po troszku

Daj jutro znac jak po wizycie. U mnie niestety dalej pochmurno i wilgotno ale podobno wszystko zmierza ku dobremu i ma się poprawić pogoda. Pozdrawiam

ja co dzień sprawdzam pogodę na internecie, bo już nie mogę sie doczekać kiedy wiosna na dobre zagości. No i zapowiada się z dnia na dzień coraz cieplej. Zobaczymy, zobaczymy. Napiszę jutro jak tam po wizycie. Mam nadzieję, że będę miała kolejne zdjęcie maluszka do kolekcji

Wczoraj na wizycie wszystko było ok, pani doktor nie ma żadnych zastrzeżeń co do ciąży, dzidziuś jest bardzo ruchliwy, mamy nawet zdjęcie ja ssie paluszek. Niestety na określenie płci było za wcześnie. Kolejna wizyta po świętach i mam nadzieję, że wtedy zobaczę co tam siedzi między nogami.

Hej Mirabelka a jaki masz już brzusio i który to już tydzień bo już się pogubiłam. Co do pogody teraz sobie może być jaka chce ważne żeby w kwietniu nie spadł snieg i 5 kwietnia żeby świecilo ładnie słoneczko :D

Valeri jestem w 14-15 tygodniu, terminy porodu mam dwa bo miałam nieregularny okres: albo 02.08 albo 15.08. A dziecko i tak pewnie urodzi się kiedy zechce :) Wczoraj podglądaliśmy z mężem maluszka na usg i jest bardzo ruchliwy, ginka mówiła że pewnie szybko poczuję ruchy i żebym zwróciła na to uwagę, więc od początku marca zaczynam poważne obserwacje brzuszka :) A co do kwietniowej pogody to ja jestem dobrej myśli, słyszałam że ma przyjść szybko lato, więc na pewno będziesz miała słonecznie. W sumie już końcówka lutego i ten kwiecień coraz bliżej :)

hej! Ciesze sie że wszystko ok po wizycie. Ja czuje juz ruchy tak od 16 tyg są częste ale delikatne. Takie lekkie bulgotanie, bąbelkowanie, czasem jak trzepotanie skrzydełkami motylka. Nie umiem jednak stwierdzic kiedy był ten pierwszy ruch bo na początku nie zwracałam na to uwagi bo myslałm ze to bulgotanie to mi poprostu w brzuchu burczy:) Myslałam ze ruchy czuc dopiero koło 20 tyg. Ale potem jak coraz częściej mi bulgotało i trzepotało to stwierdziłam ze to chyba jednak dzidzi:)

hej! Ciesze sie że wszystko ok po wizycie. Ja czuje juz ruchy tak od 16 tyg są częste ale delikatne. Takie lekkie bulgotanie, bąbelkowanie, czasem jak trzepotanie skrzydełkami motylka. Nie umiem jednak stwierdzic kiedy był ten pierwszy ruch bo na początku nie zwracałam na to uwagi bo myslałm ze to bulgotanie to mi poprostu w brzuchu burczy:) Myslałam ze ruchy czuc dopiero koło 20 tyg. Ale potem jak coraz częściej mi bulgotało i trzepotało to stwierdziłam ze to chyba jednak dzidzi:)

mi moja gin właśnie tłumaczła że te pierwsze ruchy to takie bulgotanie, coś jak gotująca się woda (takiego porównania użyła). Od 16 tygodnia też zaczynam się dokładnie obserwować.

Hej Jest tam kto? Od dwóch dni moje dzidzi rusza sie jeszcze intensywniej przed wczoraj w nocy to spać ne mogam tak sie wierciło. Trochę mnie zaczął tak jakby brzuch pobolewac ale to takie uczucie ciągnięcia, naciągania wiec tak jakby się w brzuchu cos rozpychało. W czwartek mam wizyte to popytam.

Dasia no to twój maluszek chyba teraz już coraz częściej będzie się aktywnie zachowywał, dawał ci kopniaczki :) Mam nadzieję że z tym bólem brzucha wszystko okaże się ok. Ponoć jak maluch kopie to wcale ni takie przyjemne, szczególnie gdy kopnie w pęcherz

Mirabelka zupełnie zniknęła

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332