Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Estera20

Praca w Douglasie

Polecane posty

Gość Jennys792
A kto wie coś na temat Douglasa w Opolu? Warto składać aplikację? Pracowała któraś z was w Douglasach w Opolskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję w Douglasie w Koszalinie, ale w każdej filii jest tak samo.Owszem, z zewnątrz wydaje się praca fantastyczna, pachnąca i pełna wyzwań, ale tak naprawdę to jest bardzo ciężka tyrka, dla mocno wytrzymałych fizycznie i odpornych psychicznie,kocham swoją pracę, ale chodzę do niej ze łzami w oczach: przeogromne targety, brak szacunku dla pracownika, ciągle słyszysz jaka jesteś do niczego...no cóż to wszystko zależy od kierownika, od którego nie raz usłyszysz,że dla Douglasa nie liczysz się jako człowiek tylko Twoje wyniki.Jeśli kręci Cię kołchoz pracy to życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniagośc
Jeżeli chodzi o pracę w Douglas w Gdynii to omijaj szerokim łukiem. Mobbing, mobbing i jeszcze raz mobbing. Regionalna straszna baba, myśli że jest bogiem i wszystko jej wolno. Zastrasza ludzi, powtarza że na twoje miejsce jest 1000 chętnych że jak nie potrafisz sprzedać każdemu klientowi minimum 3 szt produktów i najlepiej powyżej 200 zł/sztuka to jesteś do niczego. Natomiast jesteś jej faworytką jak zdobędziesz klienta za 4 - 5 tysięcy i to najlepiej 2 razy w tygodniu. Uwierz ze klienci nie chcą kupować za 600 zł a co dopiero!!!!! Wyścig szczurów wśród konsultantek. Kierowniczki trzymają prosto palec regionalnej więc serio nie polecam. Ja odeszłam bo miałam dość, moja psychika bardzo ucierpiała i długo dochodziłam do siebie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;)Douglas to korpo handlowe więc priorytetem jest KASA.To raczej nie powinno dziwić i wzbudzać tyle emocji.Nie każdy też odnajdzie się w tej pracy ,która na prostą i łatwą wygląda a de facto jest mega wyczerpująca psychicznie i fizycznie.To zajęcie dla osób odpornych na stres i krytykę o nadludzkiej kreatywności(koszyk:)) oraz z niezliczoną iloscia wolnego czasu, gdyż tu wiedza jest najważniejszym elementem.Pracuje w perfumerii od 2lat i nie wyobrażam sobie siebie gdzie indziej.Mam ogromne szczęscie bo nasza kadra kierownicza w porównaniu z tym co opisujecie jest jak plaster miodu.Co nie znaczy,że bez wymagań.Kazdego dnia daję z siebie 1000% i mam opracowany plan sprzedażowy bez tego się nie da.Każdy pracuje na siebie na swój obrót,koszyk itp. to praca dla silnych kobiet.Douglas to też możliwość szybkiego awansu oraz niezliczona ilość posiadania luksusowych kosmetyków;)))Jednak nic nie daje takiej frajdy jak paragon na 7koła..Pozdrawiam ciepło wszystkie Douglaski .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Czy ktoś może mi powiedzieć kto jest trenerem w Douglasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam chciałabym się dowiedzieć jak wygląda praca w Douglas w Rybniku, dostałam dzisiaj zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Nic nie daje takiej frajdy jak paragon na 7 koła,,...... SZOK , CHORE, niestety żyjemy w takich czasach i musimy pracować wśród takich ludzi, współczuję wspolpracownikom...jednak kij ma dwa końce , jaką miarą mierzysz taka będziesz mierzony . Nigdy już nic nie kupię w Douglasie a dziewczynom tam pracującym strasznie współczuję, 3 macie się i nie dajcie się !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PiPgość
Przecież to kolejna firma która działa jak piramida finansowa . Pracownicy to żołnierzyki pracujący na panią Magdę z Wawy czy Panią Renatę z Piaseczna... To sa zryte mózgi kierowników którzy stosują mobbing i już wkrótce za niego odpowiedzą bo pewne instytucje sa nimi zainteresowane i zbierają dowody od byłych i obecnych pracownikow. Kwestia czasu Nareszcie ktoś sie tym zajął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najśmieszniejsze,to stanowiska ekspertów i trenerów,nic nie robią i tylko ploty roznoszą tak jak ci pomagierzy regionalnych w biurach.Co to jest? Na podwyżki kasy niema ale na darmozjadów zawsze się znajdzie.Czyżby regionalni mieli takie pustki w głowach że muszą się taką świtą otaczać,i żeby to jakimś pomysłem tryskało.Dno i wodorostry. No cóż góra niema pojęcia co się dzieje,bo tylko w tabelach siedzą,aż firma zachaczy o dno i będzie po ptakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byla douglaska
Witam. Pracuje od sierpnia tamtego roku w Douglasie w Zgorzelcu, niestety przyznaje rację wszystkim negatywnym opiniom zapisanych tutaj. Praca jakich wiele ale zespół tragiczny, pracownice obludne na czele z p. kierownik, nie zycze najgorszemu wrogowi takiej ,,pachnącej pracy" jak o niej mówią klientki. Przez tą pracę nabawilam się nerwicy i jestem pod stałą opieką psychiatry, teraz jestem na zwolnieniu lekarskim, a i tak po nocach śni mi się Douglas. Dziewczyny! , które zamierzacie iść tam do pracy, zastanówcie się tysiąc razy nad tą decyzją. Pozdrawiam była pracownica ( już tam nigdy nie wrócę!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotyczy Filip 056 Koszalin Kierowniczka uprawia mobbing i terroryzuje personel Dawno powinna opuścić te miejsce i kilka innych osób z zarządzajacych tam,obłuda i zakłamanie, terroryzm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszalin 056 O tym zjawisku w tak zwanym świecie piękna ktoś już kiedyś napisał,pasuje jak ulał do sytuacji w perfumerii w Koszalinie więc pozwolę sobie zacytować : Najmniej ciekawym zjawiskiem w perfumeriach Douglas jest kadra kierownicza poszczególnych placówek, tzn sklepów- wieczny mobbing, lekceważenie pracowników, ich prywatności, wszystko idzie po układzie i czy dana osoba donosi i liże... kierowniczce. Nie oszukujmy się , prywatne układziki, żadna szansa rozwoju zawodowego, ewentualne podwyżki i opcja awansu tylko dla "swoich".Plany sprzedażowe sa tak skonfigurowane że jak jesteś dobra/dobry to następny plan otrzymasz na 200% wyższy i nie załapiesz się na premię, a jest ona naliczana dopiero po osiągnięciu pułapu planu. Dobre znajome kierowniczki mają plan powiedzmy 36 tys miesięcznie a dobry sprzedawca dostaje 52 tys - i nie ma szans na wynik.O premii uznaniowej zapomnij( przecież to dobra wola p.kierownik hahha), o testerach , kosmetykach za wyniki sprzedaży produktowej również/ przecież te nadwyżki kosmetyków można z większa korzyścią osobistą zagospodarować. Zasada generalna - milczenie owiec, bo jak wychylisz się na zebraniu z uwagą dotyczącą funkcjonowania sklepu czy premiowania pracowników - masz pewne za chwilę bardzo pozytywne ruchy ze strony przełożonych. Atmosfera stricte kobieca, czyli zawiść i podżeganie. Plus grupki. Istnieje coś takiego jak rozmowa roczna- śmieszne bo przeprowadzone przez kierownika czyli wiesz że prawdy nie możesz powiedzieć, a uwaga kierowniczki / opinia że pracownik jest ok ale mało odporny na stress - żałosne. taka rozmowa powinna być z osobą/ bądż jednostka zewnętrzną, obiektywna, ale to byłoby już zbyt wiele dla tej kliki.Zdecydowanie nie polecam tam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja już nie pracuję dłuższy czas w Douglasie a dalej mi wychodzą poważne problemy zdrowotne!!!!! Ciągły stres ma mega wpływ na organizm. Naprawdę zastanówcie się czy warto tracić zdrowie . Niestety ja jestem przykładem jak mnie wykończyli psychiczne. Wiem bo mam kontakty w różnych regionach i wszędzie jest podobnie. Regionalni nakazują tresować swoich konsultantów kierownikom sklepu. Zarząd umywa rączki a tak naprawdę oni doskonale wiedzą co się dzieje. Więc zapomnijcie że pójdziecie na skargę do regionalnej czy zarządu. Za chwilę postarają się abyś wyleciała z pracy lub doprowadzą do takiego stanu że sama uciekniesz. Machina ...tylko kasa a ludzie się nie liczą przyjdą następne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, mam wielką prośbę ,dostałam zaproszenie na rozmowe do douglasa-kraków, i nie wiem co robic.Czy prawdą jest że jest duży nacisk na wyrabianie targetów.Czy warto dla tej pracy rzucać inną.Czy wszelkie,negatywne,dominujące komentarze mają pokrycie w rzeczywistości.proszę o szczere wypowiedzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, kolezanki maja racje. Pracowalam w douglasie 3 miesiace ( okres probny). Pani kierowniczka zwolnila mnie ostatniego dnia w korytarzu na zapleczu minute przed moim wyjsciem do domu. Nic nie wskazywalo na to, ze zostane zwolniona bo wszystko szlo mi dobrze. Najpierw bardzo mi sie podobalo ale potem wyszlo na jaw, ze nawet starajac sienie na 200 procent nie mam szans z ulubienicami szefowej. Moje strefy byly zawsze posprzatane a gdy raz nie zdazylam na czas bylam proszona na dywanik natomiast od ulubienic nie wymagalo siesię niczego, na ich strefach blyszczyki splywaly z polek i nikt nigdy nie zwrocil uwagi. Dodatkowo po zwolnieniu okazalo sie, ze wszystkie prezenty ktore wywalczylam ciezka praca juz mi nie przysluguja. Nie polecam. Zawiodlam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prezenty które sobie wypracowałaś jak najbardziej należą Ci się. Napisz pismo do kierownika regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ile dni w tygodniu pracuje się w Douglasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam w douglasie przez 3 miesiące / okres próbny/ nie bedę się rozpisywac na temat tej plantacji bawełny bo poprzednie komentarze są wyjątkowo trafne i prawdziwe. W douglasie pracujesz np.6 dni z rzędu po 8,5 godz. i np. masz 1 dzień wolnego.'łamane są wszystkie prawa kodeksu pracy. Wszystkim serdecznie i z serca odradzam, szkoda czasu i zdrowia. P.S. Ja też wypracowałam sobie CIĘŻKO prezenty, ciekawe czy je dostanę nie będąc już pracownikiem. Po tej firmie wszystkiego można się spodziewać tutaj nie ma absolutnie żadnych zasad, kierownictwo przed nikim nie odpowiada robią co chcą. Zobaczymy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścdgr333
Dziewczyny, ja pracowałam w Douglasie w Białymstoku i było naprawde bardzo fajnie. Z powodów osobistych niestety musiałam zrezygnować. Nie pracuje już tam długo i mimo mego odejścia dostałam prezenty które wygrałam podczas pracy. Lubiłam tą pracę, fakt ciężko było wyrobić targety i stać na nogach tyle godzin, ale kierowniczkę i zespół miałam bardzo fajny. Jest duże nastawienie na sprzedaż ale przecież o to w tej pracy chodzi, inaczej na czym firma miałaby zarabiać, demonizujecie trochę na tym forum no chyba że tylko w moim regionie jest tak fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny a jak jest w Galerii w Czestochowie zaprosili mnie na rozmowe kwalifikacyjna ale jak czytam Wasze opinie to niewiem czy na nia isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×