Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

srebrny motylek

z jakich powodów nie karmicie piersią?

Polecane posty

Gość co za bzdury
lakim: "ok nie bede z wami dyskutowala bo popadacie w skrajnosci przeciez nikt tu nie mowi o umieraniu ani o jakis strasznych chorobach" lakim: "tak jak nie wszyscy ludzie mieszkajacy na skazonyn terenie bedo chorowali tylko zachoruja organizmy mniej odporne i poprostu slabsze" (i kto tu mówi o chorobach i umieraniu?) lakim : "sluchajcie przeciez wiadomo ze nie wszystkie dzieci bedo mialy problemy ale jest wieksze prawdopodobienstwo". to może się zdecyduj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo matko
a poza tym oprocz dziecka jestem jeszcze ja - a ja rowniez jestem wazna dla siebie :) i chce miec czas na relaks, wypoczynek, zabawy z corka a nie tylko na opieke nad niemowlakiem - wiem, ze karmienie butelka moze mi to zapewnic;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
lakim -> sama nie wiesz o co ci chodzi ;) najpierw straszysz zepsutym ukł. trawiennym, a potem mówisz że nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
loo matko ->"a poza tym oprocz dziecka jestem jeszcze ja - a ja rowniez jestem wazna dla siebie i chce miec czas na relaks, wypoczynek, zabawy z corka a nie tylko na opieke nad niemowlakiem - wiem, ze karmienie butelka moze mi to zapewnic;" --> w pełni się z tobą zgadzam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakim
co za bzdury zbiore to wi jedna calosc uwazam ze pokarm matki jest pod wieloma wzgledami lepszy niz sztuczny co napisalam powyzej ale wspominalam tez o tym ze nie warto sie do niczego zmuszac i stresowac bo nic na sile i nie straszylam tu nikogo tylko wy sie bardzo denerwujecie i robicie wieksza afere niz ja mnienaz ze z tego powodu ze karmicie sztucznie co jak wyzej wspomnielam macie do tego pelne prawo dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looo matko
lakim - wybacz - ja sie nie denerwuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakim
......pisalam ze uklad pokarmowy jest bardziej obciazony a nie jak ty to napisalas zepsuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakim
looo matko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmiłam synka prawie dwa lata. Każdy mówił że tak lepiej, że na piersi, inne pokarmy wprowadza się dopiero od pół roku.Smoczka też nie dawałam, bo przecież \"zgryz\".Teraz żałuję, bo miałam przerąbane.Nigdzie nie mogłam wyjść, cały czas przy dziecku, kolki i te sprawy.Także warto czasem posłuchać rad starszych osób.Ja chciałam zdrowo dla dziecka, ale czy to faktycznie coś dało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie karmiłam piersią
bo nie miałam sutków......dziecko nie mogło uchwycic piersi, dostało butlę i już piersi nie chciało......karmiłam małą odciąganym mlekiem rok. Ściągałam 1,5 litra dziennie i podawałam butlą. Nie żałuję, choć nie spałam po nocach i wstawałam o 5 rano, żeby odciągnąć mleko na pół dnia. Wiem że zrobiłam wszystko , żeby moja córka dostała to co najlepsze. Niestety zadna mieszanka nie zastapi składników mleka matki. Wiele dzieci je mleko modyfikowane i tez się dobrze rozwija. Mnie bardziej chodziło o to, że bardzo brakowało mi więzi z moją córką, która powstaje poprzez karmienie piersią. Przekonałam się jednak, że podając butelkę tez mozna dać dziecko duze pokłady miłości. najwazniejsze to : Szczęśliwa mama = szczęsliwe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co to przeszla
http://dziecko.onet.pl/576,0,41,od_czego_zalezy_iq_dziecka,artykul.html jak przeczytacie bedziecie wiedzialy dlaczego niektore mamy nie karmia piersia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest przymus karmić piersią. Każda ma swój powód i nawet jesli robi to dla siebie to nikt tego nie powinien krytykować i tego negować. NIkt nie jest taki sam i nie musi robić wszystkiego tak samo. A co do tych zaparć to ja byłam karmiona sztucznym mlekiem i nie mam żadnych problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0_0_0_0_0
nic dziwnego ze nie masz :) bo zaparcia moga ale nie musza sie pojawic jesli tak sie juz stanie to tylko w momencie przyjmowania tego pokarmu a nie kilka lub kilkanascie lat pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja także nie karmiłam dziecka piersią, tylko ściągałam jej pokarm, podobnie jak napisala kolezanka kilka postów wyżej. Mała ssała mi pierś tylko 2 dni w szpitalu, ale gdy parę razy została dokarmiona mieszanką to już nie chciała piersi. Potem męczyłam sie z cotygodniowymi zapaleniami (w sumie 4!!!). Ale mleko ściągałam nadal. Ola ma teraz 2,5 miesiąca i jest już niemal calkowicie na mieszance. Dziś zaczęłam brać bromergon. Powód? Mleka mialam juz malutko, starczalo na połowę karmienia. Poza tym za 2 tyg. wracam na uczelnię, więc dalsze odciąganie nie mialo by sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam ten artykuł
na podanym wyżej linku i widzę że jednak warto karmić, pomimo wielu wyrzeczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak tak
a co jeśli dziecko nie chce pić mleka???ani z cyca ani z butli???musiałam przestać karmić ile się namęczyam żeby stracić pokarm,a nie chciałam brac żadnych tabletek,byłam zła bo tyle kobiet chciało by karmić a z różnych powodów nie mogą a ja mogłam a moje dziecko nie chciało:(sztucznego też nie chciała po prostu nagle coś jej odwaliło i mleko zrobiło sie dla niej fuuuuuuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znów ten sam temat.Po co się sprzeczać o rzeczy które są waszą osobistą sprawą jak będziecie karmić swoje dzieci.Nie rozumiem tylko jednej kwesti,wystarczy ze ktoś ma złe doświadczenie z karmieniem dziecka piersią rozpowiada to wszem i wobec na takich właśnie topicach ,potem te co są w ciaży powielają zdanie ze karmienie piersią jest okropne bo dzieciak wciąż wisi na cycu.Dziewczyny dajcie na wstrzymanie,nie wszystkie noworodki takie są i nie ma co straszyć innych.Z tego co zauważyłam to negatywne zdanie na temat karmienia piersią mają w większości dziewczyny bardzo młode,które niestety patrzą tylko na siebie,na to jak moga wyglądac po zakończeniu karmienia,co oczywiście też jest spowodowane takimi opiniami osób które poprostu miały pecha lub nie dbały o biust.Nie każdą to spotyka,a skoro tak się martwią o tę częśc ciała to po co wogóle zachodzą w ciązę? przecież wiadomo że po porodzie ciało juz nie jest takie jak wcześniej.To ich nie martwi? Dziwne. Wydaje mi się że skoro ktoś decyduje się na dziecko to chyba świadomie.I chce dla tego dziecka jak najlepiej.Nie twierdzę że każda musi karmić piersią ,bo nikt nikogo do tego nie zmusi ,.ale myślę że każda matka powinna chociaż dac dziecku szansę na to aby przez chwilę poczuło tą bliskość której niestety nie da butelka z mlekiem modyfikowanym. I jeżeli SOKO-czytasz ten topic bo nie chcę się powtarzać na twoim ,miałam na myśli tylko to ze skoro pytasz innych ludzi o taką rzecz która powinna być tylko i wyłącznie twoją sprawą i decyzją to sory ale nie jesteś dla mnie osobą poważną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alunaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Witam jestem mamą 8 miesięcznej Michaliny, karmię ja piersią. Jest wiele powodów że warto : dziecko dostaje to co najlepsze, nie ma kolek ani zaparć i inne tam takie mądre rzeczy. Ale dla mnie ważne jest również to że dzięki karmieniu piersią zgubiłam już 25Kg. Mam lepszą figurę niż przed ciąża :). Gdybym nie karmiła nigdy nie schudłabym. Pozdrawiam i polecam metodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×