Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perla z lamusa

faceci, czy sa wsrod was tacy, ktorym zalezalo..

Polecane posty

niebieski77------> a może to tak jest, że my jesteśmy zakochani w samej miłości???? Choć nie, ja potrafię odejść, by nie krzywdzić i wykazać ogromny altruizm... więc chyba nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche czasu mnie nie bylo a tu juz takie rzeczy sie wyprawiaja;):P perla z lamusa: jak tam? wiesz oficjanie weekend juz sie zaczal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitikat: mozesz i chetnie ci powiem, tylko kurde mozliwe ze on czyta to forum i nie chce w zbytnich szczegolach pisac:-P nic wielkiego sie nie stalo oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perla z lamusa: wszytsko mozliwe, ale wiesz nawet jesli to wcale nie oznacza ze sie domysli:Pwiesz oni sa malo domyslni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitikat: zadzwonilam ale okazalo sie ze wyjechal na weekend i w sumie nie wiem co by bylo gdyby byl, tak wiec jak widzisz sprobowalam a dalej w sumie nie wiem. Ale wiecej juz nic nie zrobie - to napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perla z lamusa: to szkoda, a nei pytalas czy moze jak wroci czy nie mialby ochoty;> kurcze ciekawe jak u mnie ebdzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitikat : nie pytalam, zestresowalam sie:-P a zreszta teraz to juz inaczej bo skoro zadzwonilam to byl jakis gest, itd. Nie uwazasz ze jakby chcial to by sie juz sam odezwal ? ja tak mysle dlatego wiecej juz nic nie bede robic ale jakos dzis czuje ze to nic z tego nie bedzie. Wogole mam dola w sumie. A u ciebie to nie wiem:-P ale czekam na relacje jakby co:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perla z lamusa: nie uwazam;) dla mnie sytuacja wcale nie oznacza ze jakos specjalnie zalezy, po prostu spytalas, a on sie raczej nie domysli o co chodzi, na Twoim miejscu jednka bym zrobila jakis krok jeszcze bo na inaczej sie nie dowiesz, a ktos tu juz pisal albo w innym topiku czytalam ze wiele takich okazji marnuje sie przez to ze osoba boi sie zrobic ten krok zeby pokazac ze zalezy i niesttey czesto traci choc o tym nie wie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Relentless: skoro juz tu wstapiles:) to pytanie do ciebie: podoba ci sie dziewczyna, ona dzwoni do ciebie zaprasza na wspolny wypad z przyjaciolmi no ale ty nie mozesz bo cos tam. Czy jak juz mozesz to jesli ci sie podoba sam probujesz wtedy jakos sie umowic biorac pod uwage ze ona cie juz wczesniej zapraszala? Kitikat; a mi sie wydaje ze faceci nie sa glupi i tez widza pewne rzeczy i jakby on chcial to sam by nawiazal do tego czyli spotkania jakiegos przy nadarzajacej sie okazji.Ps; poczekamy, zobaczymy co bedziesz gadala jak przyjdzie co do czego u ciebie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak by the way; jesli zakladamy ze dla faceta dziewczyna sie podoba i mu sie nadarza taka okazja a on nie potrafi potem tego jakos wykorzystac to jest totalna sierota tak na marginesie - a takim to ja dziekuje, postoje:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś pewnie bym nic nie zrobił. A teraz czekam na sprzyjające okoliczności. Jakoś nie mam wewnętrznego głosu który by mi podpowiedział \"Teraz\" Ale skoro ona chciałaby się umówić to znaczy że tego chce. Tak wiec jak by mi się podobała to okoliczności byłyby sprzyjające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze powtarzam.....dla miłości trzeba wszystko zrobic, by nie żałować, ale jest tak, że ludzie coraz starsi....z czasem boja się juz wszystkiego.....bo czerpia z doświadczenia......Jak sie było młodym, to przerażała jedynie podwójna matematyka w czwartki ;) Ale ja mimo złych doświadczeń nie mam zamiaru sie poddawać....i jak niebieski powiedział.... otworzę się na marzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja: bardzo dobrze napisane;) tez o tym dzis rozmaiwalam, ze keidys to sie inaczej do tego podchodzilo, bo to bardziej zabawe wtc a teraz z wiekiem to juz by sie chcialo cos powazniejszego perla z lamusa: Ty mnie nie strasz bo tez nic nie zrobie, a nie mowie ze faceci sa glupi ino malo domyslni, trzeba im powiedziec po prostu o co kaman a nie dawac tysiac znakow bo moga nie zajarzyc;P takie moje osobiste zdanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie pożegnałam się z facetem, o którym pisałam.....i powiedziałam mu wszystko, bez żadnych podtekstów....niedomówień, etc..... To był mój ostatni kontakt z nim... Jak się kogoś kocha, to się go nie rani i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnyzakochany
jak zareagował? widziałaś, że mu ulżyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co za burak, ja Cie krece to po czesci choby ten moj:P wez go kopnij w tylek i juz, az mnie slabi takie zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, jak się widzielismy, to zawsze się całowalismy i trudno mi było po tym myslec logicznie, więc tak od spotkania do spotkania cierpiałam, gdy na drugi dzień pisał, ze nie jest gotowy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnyzakochany
uuh! jak mnie wkurzają ludzie, którzy nie potrafią porozmawiać tylko unikają kontaktu, nie odzywają się.....eh, się wkurzyłem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×