OKRES SPÓŹNIA MI SIE JUZ 19 DNI!!!!

h dostała okres a spoźniał ci się kiedykolwiek wcześniej okres do tego stopnia?

Co prawda sprawa się wyjaśniła, ale z własnego doświadczenia wiem ze róznie z tym bywa. Ja nigdy nie miałam regularnych cyklów od 30 dni do 60 dni taka uroda. Każdy wyjazd, stres( wtedy studiowałam), choroba przedłużała mi cykl. Moje pierwsze dziecko to była wpadka w 46 dniu cyklu. Po urodzeniu dziecka trochę się unormowało od 28 do 40 dni. Gdybym po kazdym dłuższym oczekiwaniu robiła testy, apteki zarobiłyby na mnie majątek. Dlatego rozumiem rekordzistkę że zwlekała z testem.

przecież:)

jesli jest taka sytuacja jak u niej, ze sie wlasnie rozstaje z facetem to od razu robilabym test zeby wykluczyc ewentualna ciaze! no pomyslcie logicznie kochane:-)

właśnie wstałam... mam dość tych komentarzy, że kłamię... co ja wyspać się nie mogę? mam wskakiwać na kompa juz o 6 rano??? test zrobiłam tak późno, bo bałam się PO PROSTU sie bałam, że mogę być w ciązy a zostałam sama.... gdybym oczekwiała dziecka to pewnie robiłabym testy juz po pierwszym dniu spóźnienia... teraz juz jestem na takim etapie, ze doszło do mnie , że nawet jak jestem w ciąży to nic tego nie zmieni nie ma sie czego bać, bo mnóstwo osób jest w takiej sytuacji jak ja... samotnie wychowujące dzieci... czy zrobiłabym test pare dni wczesniej czy pare dni później nic by to nie zmieniło... a i tak przygotowałam się na to, że jestem.. skoro myslicie że i tak kłamię to nie ma sensu tracic czasu na jakiekolwiek odpisywanie :O

:) to że jedna osoba ciągle uparcie twierdzi ,że ściemniasz nie oznacza, że każdy tak myśli:) rób test i pisz co i jak:)

ona kłamie.... -> nie wszyscy ludzie są jednakowi... nie kazdy w danej sytuacji postepuje tak samo.... ty byś postąpiła tak, ja inaczej... nie ma się czemu dziwić.. po prostu każdy jest inny...

ona kłamie.... -> nie wszyscy ludzie są jednakowi... nie kazdy w danej sytuacji postepuje tak samo.... ty byś postąpiła tak, ja inaczej... nie ma się czemu dziwić.. po prostu każdy jest inny...

:) to że jedna osoba ciągle uparcie twierdzi ,że ściemniasz nie oznacza, że każdy tak myśli:) rób test i pisz co i jak:)

no i nie pisze...

rekordzistko to w koncu dostalas okres czy co? zrobilas test?

JA ktos mnie pytal czy juz wczesniej tak mialam. wiec jeszcze nigdy az tak, ale takie po 40kilka dni byly. i cholernie mi to utrudnia zajscie w ciaze:(

przepraszam ale nie wiem - jak sie to skonczyło?

no tak, ze robię test drugi jutro rano:) ale jakby ktos pytał to nie będę się teraz tłumaczyła dlaczego dzisiaj tego nie zrobiłam...

zrób sobie test na I.Q. :)

mowilam ze ta dziwucha ciemnote wciska a dzisiaj testu nie zrobila bo pewnie jej siusiu po tej herbacie nie lecialo... ehh daj spokoj juz sama nie wiesz co odpisywac i dlatego jakies bzdury wymyslasz.no tak najlepioej napisac ze jak ktos podejrzewa to szkoda odpisywania a prawda jest taka ze juz nie wiesz co naklamac i tyle..psss

i co bylo dalej???? ja mam 41. dzien cyklu i nie ma okresu. mozedlatego ze w tym cyklu pilam 3 dni pod rzad z okazji wesela i chodzilam na lekkim kacu? podobno alkohol moze tak wplynac na cykl....czy moze sie myle????

ciebie i takich akcji nigdy nie miałam

Yyyy :):):) Przeczytałam cały ten topik od początku ... Troche zabawnie ... Trochę zgrozy ... ..ale jak to się Rekordzistko skończyło ? :) Jesteś w ciąży? Czy Nie? Jak ten inny test ? Nie trzymaj Nas w niepewności :) też chcemy wiedzieć :P Po przeczytaniu tego topicu jestem taka ciekawska, że dziwie sie Tobie... że tak zwlekasz z testem ... Mnie by ciekawość ZEŻARŁA ŻYWCEM :D Pozdrawiam i napisz wrescie co i jak ?? :)

dzis miałam zrobic test, ale nie zdążyłam :) okres dostałam :)

pfff urzekła nas Twoja nierealna Historia :o

:O

mogłam nic nie pisać i olać was wszystkich po pierwszym dniu... ale chciałabyć w porządku i poinformować o wyniku, bo wiem jak ja szukałam (przed założeniem tematu) na kefe tematy o dziewczynach co spóźniał sie im okres bardzo długo, a potem tam w ogóle nie zagladały, nie informując nikogo czy wpadła, czy dostała ores, jesli robiła test to jaki.. wiedziałam jaka to ciekawość i dlatego gdy załozyłam TEN temat obiecałam sobie, ze na pewno poinformuję... a tu z czym sie spotykam? non stop z kryrtyką... skoro dostałam okres tzn że to ściema była zaraz? ciekawe co byście napisali gdybym napisała, ze jestem w ciąży... pewnie różnież coś niemiłego :O

w życiu taką sytuację by okres Ci się aż tak spóźniał?

nie

powiedzcie mi, czy możliwe jest żeby piersi w czasie ciąży zaczęły boleć już w drugim tygodniu? Spóźnia mi się okres i zastanawiam się czy te bolące piersi świadczą o zbliżającym się okresie czy ciąży.

to naprawdę bardzo dziwne, że cos takiego Ci się przydarzyło, ale najwyraźniej jest to możliwe skoro taka sytuacja spotkała Ciebie i być może to stres spowodowany rozstaniem sprawił, że okres tak Ci się spóźnił a nic poza tym w swoim życiu nie zmieniłaś ostatnio? żadnego odchudzania, zmiana miejsca zamieszkania, może inny rytm dnia chociażby?

jedynie przez co mógł mi sie spóźniać to przez stres i to, ze wyjechałam na dwa tyg. do szwecji... wiedziałam, ze zmiana kliamtu wpływa na "te" sprawy, ale tam klimat był taki jak u nas :O i dlatego nie byłam pewna czy to przez to...

czyli jednak było coś co miało wpływ na to, że miesiaczka Ci się tak spóźniała ja tylko pojechałam na urlop nad morze i już okres spóźnił mi się 5 dni choć już od prawie orku mam regularne miesiączki co 28 dni dlatego wiedziałam, że to przez wyjazd wyjazd do Szwecji i to tylko na 2 tygodnie to jest duży szok dla organizmu

Okres Ci przeskoczył o JEDEN :D Przeskoczyłaś tak jakby całyyy okres i dostałas dopiero ten następny buehehehehehehehe :D:D:D