Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

moj byly zawodowy lyzwiarz, nogi i dupka mniam! ;) Jak teraz bedziesz \'slomiana\' i masz czas to sie moge wyrwac chociaz na jeden dzien :)

35tka, ty w profilu niewylewna ;) dobranoc i do jutra a jutro juz piatek, yuppie, hurra! no sama nie wiem z czego sie ciesze bo wstajemy o 2.30 zeby zdazyc na samolot do Gdanska :( .....

To reptem tylko 2 godzinki \"Eurostarem\" !! Pomysl i daj znac, ja nie zartuje !

oki Rebeka, jak wrocimy z Gdanska sprawdze przejazdy ceny itp! a teraz ja tez juz spanko, choc dzis przed polnoca spac pojde! Rebeko, skonczylas wino? Wiesz ostatnio u mnie wino dlugo otwarte nie stoi, moj wina nie pije, ale ja jak sie dorwe to potrafie i cala butelke wypic :o dlatego ostatnio nie kupuje ok ok teraz juz ide i kolorowych snow!

Dea - trzymie za slowo ! Winko dopilam... to co od wczoraj zostalo... Moj M tez wina nie pije, wiec jak otworze to cale dla mnie ! Zazwyczaj wystarcza na 2 dni... 35 - dzieki za zdjecie ! Calkiem inaczej Cie sobie wyobrazalam, ale laseczka z Ciebie ! To ja tez juz w objecia Morfeusza odplywam... Do jutra !

witam z samego rana! Ja już po kawce jadę do słupska więc może pożniej was poczytam

dzien dobry mile panie Trzydziestkapiatkamoze zle sie wyrazilam rodzice mnie i moje rodzenstwo dobrze wychowali tylko popelnili duzo bledow,tak jak wczesniej pisalam zakazany owoc bardziej smakuje,tak to prawda ja bylam pierwsza wiec na mnie sie uczyli jak to mlode malzenstwo kolejne dzieci juz tylko przecieraly szlaki.ale dla mnie byly zakazy i nakazy i czasami oberwalam mialam nadopiekunczego ojca(mam)i robilam na przekor,a nie tedy droga wiec postanowilam ze ja inaczej pokieruje swoim zyciem, jak mialam 17 lat klamstwem zdobylam mieszkanie od burmistrza i sie wyprowadzilam podjelam prace konczac szkole dla pracujacych niezdobylam jakiegos tam wyksztalcenia bo niepozwalala mi na to sytuacja majatkowa a z drugiej strony ja musialam wszystkim pokazac ze radze sobie dobrze i jestem odpowiedzialna za swoje czyny -udalo sie-zbieram plony teraz na dyskoteki chodzilam zadko bo moje balety mialam w domu wiadomo dziecko kiedy moj rocznik szedl sie bawic ja siedzialam w domu i wylam w poduszke mama zawsze byla za mna duzo ukrywala przed ojcem bo jest wybuchowy zawsze chodzily mu lapki,dalam rade doszlo do tego ze zaczelam finansowo pomagac rodzicom bo moj ojciec przestal pracowac twierdzac ze niema pracy tak jest do dzis do tego doszla jego choroba juz nic nie mozemy na to poradzic musimy czekac wiadomo na co bo inaczej nie mozna i tak samo jest z malzenstwem jezeli nie pielegnujesz go to zaczyna sie walic kwestie zdrady mamy juz wyjasniona ja po przejsciach maz ma za soba jedno malzenstwo kochamy sie oboje jestesmy zazdrosni spedzamy ze soba kazda chwile jestesmy jak dwie przeciwnosci ktore sie ze soba lacza ustalilismy juz cos miedzy soba,glownie zyjemy dla siebie dzieci kiedys zaloza swoje rodziny wyprowadza sie a my zostaniemy wiec budujemy ta nasza wiez nie szukamy juz przygod bo w milosci zmienia sie tylko opakowania a po co szukac dalej jak juz mam to co chcialam moj adres imail; ewnisia@o2.pl zycze wszystkim milego dnia cos skrobne jak wroce z pracy

35- pomylilam sie w adresie email; ewanisia1@o2.pl Pozdrawiam

Witam dziewczyny, no to wczoraj posiedziałyście troszkę, też zrobię kawę i siadam poczytać:), dla wszystkich

z bolem glowy :( jedno piwko wypilam a glowa boli jak po dziesieciu :o ja mocna kawke prosze Agnieszko 35tka - qrka musze isc az do menadzera komuterowcow zeby cie zobaczyc ;) moje yahoo zablokowane na moim ale u niego mozna, a to dobry kumpel :) Ciekawe czy ja wyobrazam sobie ciebie taka jaka jestes... Ewanisia, fest dziolcha jestes! duze i podziwienie, taka mloda a taka zaradna i silna. Dobrze mowisz, wtedy ciezko bylo ale plony, i to te najlepsze, teraz zbierasz! Boshe, kochane, tak o sobie czytamy i wychodzi na to ze zadna z nas nie jest normalna ale cudowna. kazda z nas ma swoja historie, pokonane przeszkody, trudnosci i radosci zycia. Ale od wszystkich Was leci to cieplo i nadzieja ze jutro lepsze bedzie :) Oby tak dalej, kobietki moje, bo bez Was moje dni troszke smutniejsze by byly duza dla wszystkich jeszcze zaspanych - WSTAWAC SPIOCHY!!! p.s. Ewanisia, lekarz (i ktokolwiek) zdrowo opalony to wg mnie ten co opala sie poprzez uprawianie sportow na swierzym powietrzu, zeglarstwo, narty, itp :)

Poczytałam :)Ewanisia - ja z M też mamy takie zdanie, że dzieci kiedyś pozakładają własne rodziny i dlatego trzeba dbać o związek i partnera.Mnie życie nieźle dało w kość.Ciężka choroba, przyjaciele, (jak się okazało tylko z nazwy), obojętność rodziny i właściwie dałam radę dzięki mojemu mężowi. Rebeka - kurcze, ale bym się wybrała, bylam w Paryżu dawno temu, chętnie odświeżyłabym wrażenia...może innym razem:) Dea - a ja myślałam, że Ty w podróży, czy znowu coś poplątałam ? 35-tka, czy też mogę zobaczyć zdjecie ?

Dzięki, doszło, a ja myślałam,,że masz długie bardzo włosy, no nie wiem czemu...ale fajna laseczka jesteś.Wyślę Ci moje w WE, syn mi pomoże:)

Witam dziewczyny w PIATKOWE (!) przedpoludnie ! Ewanisia - szybko musialas dorosnac i tak na dobra sprawe to dopiero teraz mozesz chyba sobie pozwolic na mlodziencze szalenstwa... Chyle czolo bo mnie sie caly czas wydaje ze ja jeszcze nie doroslam ... :-O 35 - jako taka roztrzepana, \"filutrena\" blondynke z krotkimi wlosami... nie wiem skad mi sie to wzielo ;-) bo przeciez to chyba ty pisalas o duuuzej fryzurze ? No coz kazdy ma inna wyobraznie ... Dea - moze popros tego twojego kumpla zeby cie odblokowal... tak po cichu ? A glowka to mam nadzieje ze to nie na mysl o P tak cie rozbolala ? Zdrowka zycze ! Agnieszka - no to samolot zabuchowac i spacer nad Sekwana sobie urzadzimy ! Ja sie narazie stad nie ruszam, moze jeszcze kiedys zdazysz ? A co do zdjecia... jak Dea przyjedzie to zrobimy sobie wspolne pod Tour Eiffel i Wam wyslemy :-P. A powaznie to tak sie zastanawiam ale chyba nie mam jeszcze zadnego w krotkich wlosach... Qrde - dzis w metrze widzialam te sama modelke w tej samej jedwabnej sukience na afiszu... ale z dwoma facetami obok :-D. I kafe mi sie przypomnialo i od razu lepiej na serduchu mi sie zrobilo :-). Dzieki ze jestescie ! Milego dnia zycze !

Nielubiany szef zostawia kartke na biurku: - "Jestem na cmentarzu." Po powrocie zastaje dopisek: - "Niech ci ziemia lekka będzie."

Rebeka, gdybym nie zaklepała wyjazdu na narty do Włoch, to kto wie czy nie spotkalybyśmy się, bo 2 lata jeźdźiłam we francuskie Alpy.

pod Warszawą mieszkam a Ty ?

Agnieszka - to moze zesmy sie gdzies spotkaly na stoku ? Ciekawa jestem gdzi bylas ? Dla mie zimowe wakacje to nawet wazniejsze od tych letnich... i juz powoli zaczynam sie martwic bo jak moj M pojdzie do nowej pracy to urlopu przez rok nie bedzie mial :-( :-O. No chyba ze do marca w domu bedzie siedzial, ale w takim wypadku to sie chyba wczesniej pozagryzamy :-D Annapo, Kaszubko, Iwo i wszystkie inne !!! Co z Wami ?

Północ w stronę Nowego Dworu

Raz byłam w Avoriaz, a drugi w La Plagne a Ty gdzie jeździsz ?

Agnieszka - my jezdzimy na zmiane, albo do Val Thorens albo do Les Arcs... wiec w La Plagne tez jezdzilam, bo to teraz polaczyli w jedan domene ! 35 - po takim pobycie na zimnie to fajna rozgrzeke mozna sobie urzadzic ;-) :-P

Cześć ja też jestem ciepłolubna i wolę lato, plażę, piach i....ratowników;) Na nartach nie umiem jeździć, na łyżwach kiedyś jeździłam na pobliskim stawku-jak był zamarznięty:P Mnie zima kojarzy się z grzanym winem, kuligiem, lepieniem bałwana i robieniem orła na sniegu- tylko trochę w innej kolejności:P pozdrawiam

I jakie pyszne grzane wino podają w knajpkach na stoku:) miałam przerwę 2 lata więc już nie mogę się doczekać, we Włoszech nigdy nie byłam, ciekawe czy jest równie fajnie jak we Francji

Hej She, co tam u Ciebie i M ? Ja tam lubię i zimowe wypoczynki i letnie, lubię wyjeżdżać poznawać nowe miejsca:)

She

U mnie dalej miód;) My nigdzie nie jeździmy bo nie stać nas na to, ale myśle że jeszcze mój czas nastapi:P

We wloszech na nartach nie bylam ale Wlosi sa ;-) wiec juz dla samego tego chetnie bym pojechala !! She - super ! Dea - milego WE bo cos pisalas ze popoludniu na zakupy lecisz ... Uciekam jesc !

Rebeka, smacznego:) She to wspaniale, czyli dobre metody zastosowałaś;) jak nie mamy kasy to też nie jeździmy, ale jak mam z czego to odkładam po troszku cały rok.Latem przeważnie pod namioty jeździmy, więc i koszty mniejsze:)

Dzień dobry. 12 najlepszych wykrętów jeśli złapią cię na spaniu w pracy 1. W banku krwi powiedzieli mi, że to może się przydarzyć. 2. To jest 15-sto minutowa drzemka regenerująca, o której tyle mówili podczas tego kursu "Zarządzanie czasem", na który mnie wysłałeś. 3. Nie spałam! Medytowałam nad celem misji i układałam sobie w głowie nowy projekt. 4. To jest jeden z siedmiu nawyków ludzi wysoce wydajnych. 5. O rany! To lekarstwo, które wczoraj zażyłam wciąż działa! 6. Testowałam moją klawiaturę na odporność na zaślinienie. 7. Robiłam bardzo specyficzne ćwiczenie Yoga uwalniające od stresu związanego z praca. Chyba nie będziesz mnie dyskryminował za uprawianie Yogi? 8. Dlaczego mi przerwałeś? Prawie znalazłam rozwiązanie dla naszego największego problemu. 9. Automat do kawy jest nieczynny. 10. Nie spałam. Próbowałam założyć szkła kontaktowe bez użycia rąk. 11. Ktoś musiał włożyć kawę bezkofeinowa w nie ten pojemnik co trzeba. 12. "... i Ducha świętego. Amen"

Kaszubkaten 12 punkt musze zastosować,ciekawe co powiedza:P

Kaszubko, leje straszliwie a ja muszę wyjść:( , na razie i pa