Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Aniu ja bardzo malo zajdłam. Chrustu też nie lubię. Wczoraj bylam u koleżanki, wypiyśmy to i owo, może rezultatem tego jest ból. A mnie własnie przed chwila dorzucił do swoich znajomych kolega taki .... :D hmmmm, baaardzo lubiany swego czasu. Ladaco z niego było, zawsze niepokorny, zawsze na opak i jak każdy artysta z życiem na bakier. Aczkolwiek był bardzo zdolny. Zawsze mi imponował :D Budzą się wspomniania :D PS nadal go lubię ;) Przepis potem, bo teraz skończyłam kawę i lecę wziąć się za bulwy.

Przyszlo moje starsze dziecie i musze je dopuscic do kompa,:O ale moze pozwoli mi zajrzec czasem...A ja pojde zrobic obiadek...

Witaj w naszym gronie Kiciulek - chyba usłyszałaś nasze wołanie "mało nas - więcej nas tu trzeba".... dostałam sporo zdjęć pieska najmłodszego syna, to taka śliczna małpiszonka - jest to Alaskan malamute z małą domieszką owczarka alzackiego

Rybko jakie bulwy????

Annapo - u nas na Kaszubach bulwy - to gdzie indziej ziemniaki, pyry, kartofle..... Rybka a Ciebie też bulwy ? ... jaki ten świat mały...

Annapo - babelki.... a chetnie, tym bardziej ze juz dzis wyjatkowo szampana pilam :-O... ale tylko troszeczke :-). A sformuowania \"cicha msze odprawiamy\" nie znalam ;-)... zycze Ci... sama nie wiem... chyba zebyscie sie pogodzili, bo zadnej diety Ci nie potrzeba Kiciulek - na powitanie dostaniesz odemnie i pisz jak tylko masz ochote. Miejsca ci u nas dostatek ;-), mam nadzieje ze zagoscisz tu na dluzej :-). A tak na marginesie to nie boj sie, nie \"podkablujemy\" ;-), bo kilka z nas tez z pracy klika :-P. Rybko - mialas chruscika podeslac i co :-O...? Jesli tylko przejsciowe to spoko ;-)... najwazniejsze to miec zdrowe podejscie do siebie samego i nie zwalac calej winy na druga osobe A to : to zeby cie zoladek przestal bolec. Teraz do kawy siadam :-) ... mozecie sie przysiasc jak macie ochote :-)

Anna tak czasem żartobliwie określam zemniaki. Kaszubko ja już wyżej pisałam, to tylko moje żartobliwe określenie. A swoją drogą to jakiż nasz język piękny i bogaty. Przepis na jajka w śmietanie : potrzebny jest boczek surowy wędzony, dobra śmietana no i jajka. Trochę boczku, czasem kielbasa ( po prostu wędzone ) aczkolwiek to już nie to kroję w kostkę, podsmażam na skwareczki na patelni. Do tego dodaję śmietanę ( nawet jeśli się zważy to jest pyszna ) i na to jajka ( ilość dowolna, zależy na ile się kto czuje. U mnie idzie przewaznie 5 - 6 jednorazowo ). Ot i wszystko. Chyba się położę bo mnie ból wymęczył.

Dziecie je obiad to ja na chwilke wskocze hi hi Za bulwy dziekuje obu paniom,to ja tez dzisiaj bulwy serwowalam rodzince ,ani nie wiedzac o tym...:P Ja zjadlam sobie kasze ,bo ostatnio dobrze na mnie dziala... Rebeko ,a u mnie chrusciki to faworki,ale chyba to tez znana nazwa,tez je lubie ,ale tak jak na oponki musze miec natchnienie ,zeby zrobić.... Okreslenie \"cicha msza\" u Ciebie chyba nie ma zastosowania ,moze dlatego nie znalas....A ja jak sie pokloce powaznie to wlancza mi sie taka blokada i nie przepuszcza slowa w kierunku osoby z ktora sie kloce...No do meza aktualnie wysylam tylko komunikaty sluzbowe hi,hi...On sie zachowuje podobnie i tak sobie trwamy w tej ciszy:P Jajka wyprobuje,ale na razie w malej ilosci ,zobacze czy dostana akceptacje rodzinki...bo oni to takie \"francuskie pieski\" do jedzenia(Rebeko sorry)

...kochane ....ja tylko na chwilke z doskoku....mialam problem z zalatwieniem taxu bo niemam aktualnego certyfikatu z 2008 roku....i musialam kupic tax przez internet....zaden problem tylko on idzie do pieciu dni ...a mi sie konczy dzis ....z drugiej strony dobrze jest tu pod tym wzgledem ze na okazanie papierow jest 7 dni ...wiec po bolu...... Rebeka....w pracy pociagasz?..hiii... Kiciulek.....witaj ...jaki masz ladny nik.... Rybko....dobrze ze opisalas ten przepis....wiesz u nas do tego daje sie chrzan,nawet duza ilosc ...i czasami robimy to na wielkanoc z bialej kielbasy ....zobaczcie jak to jest co kraj to obyczaj ...ale przyznaje pycha.... a teraz spadam kobietki do kuchni a pozniej do pracy.... Rebeka....widzisz ja znow o innych porach....czasami tak mam ...a i zrezygnowalam z pilnowania malej dziewczynki...juz mi godziny niepasuja...Pozdrawiam i zycze milego dnia.... Annapo.....ja tak za dlugo bym niemogla ...musialabym sie pogodzic... Kaszubko....

bez ladu i skladu ale jest papapapa

Jestem!!! Zmeczona, ale jestem :) Wygramolilam sie nareszcie spod kupy pracy i nawet Was doczytalam!!!! Rebeko, gratulacje podwyzki!!! Kaszubko, gratulacje obraczkowania sie syna (to ten najmlodszy? ach, wiec nie ma juz nadzieji ..... ) Rybko, wracac juz do zdrowia!!! Kiciulek, witam sie serdecznie, ja tez z tych \"pracujacych\" A teraz kto na tarasik ze mna? bo w plotkach musze nadrobic ;)

Hihi, Annapo, nie ma problemu :-D. A propos przepisow... oponek dalej nie zraobilam bo moj ser po 3 dniach odciekania nadal nie nadawal sie do niczego :-O. Musze kupic inny...zebym tylko wiedziala jaki :-( ? Ewanisia - jak szef stawia to prawie jak obowiazek sluzbowy :-D Rybko - moze sprobuje, bo brzmi smakowicie :-) ... i nie wyglada na skomplikowane... chyba nawet ja sobie poradze :-P Ide an tarasik... ktos jeszcze ?

Dea - witaj i chodz, poplotkujemy na tarasie !!

Poczekajcie na mnie... ja też z Wami na ploteczki i papierosa.

Rebeko, no to chyba sie minelysmy :( ale ja i tak na tarasie "sluzbowo" bylam bo mamy goscia z Hamburga. przekaze wam podslyszana konwersacje miedzy moim bratem i mezem kuzynki w zeszla niedziele: brat: "widziales "Katyn"?" maz kuzynki: "nie.. nie bylem" :D:D:D:D:D:D:D:D

...uciekam... Narazie serduszka !!! Milego wieczory jakby co ;-)

Dea, sporo jest takich ludzi jak mąż twojej kuzynki - a najbardziej zabawne jest to, że oni nawet nie zdają sobie sprawy iż są "głupio mądrzy".

Właściwie to źle napisałam, że to są ludzie głupio-mądrzy - tu sama popełniłam błąd.... wiele osób zajmuje się wyłącznie jedną lub paroma dziedzinami wiedzy i nic więcej nie wiedzą, bo nie chcą, bo ich to nie interesuje, bo.....nie są i nie chcą być, lub nie potrafią być omnibusami. Czasem mnie samej trudno jest to pojąc... np mam koleżankę po studiach germanistyki, jest tłumaczem przysięgłym.... ileś lat temu nawet nie wiedziała jak oblicza się termin porodu... a zwykłej krzyżówki do tej pory całej nie rozwiąże, bo za mało wie.

Czołem dziewczyny :) ojej a co wszystkie śpią ? a miały być jakiś bąble z okazji stronki i co i nic :O

Dobranoc juz niemam sily pisac ...do jutra....pa

Czesc dziewczynki . Skonczylam wlasnie ogladac film \"Lepszy swiat\" z K.Spacey i lezka mi sie w oku zakrecila ;-), a M sie ze mnie smieje :-O. Jego komentarz : \"Ty powinnas na wiadomosciach plakac a nie na filmie ! Ci scenarzysci z Hollywood to wiedza jak wycisnac lzy... \". Bezduszny :-) !! Wiec zeby sie choc troszke odgryzc podsylam Wam to :-P (uczciwie przyznaje ze wklejone, nie chcialo mi sie przepisywac) : ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia : DZIEŃ PIERWSZY : 1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU? Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją. 2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH? Dyskusja. 3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ. Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów. 4. NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DOZMYWARKI ALBO ZLEWU? Debata panelowa z udziałem ekspertów. 5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA Linia pomocy i grupy wsparcia. 6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwychmiejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania. 7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego. DZIEŃ DRUGI : 1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ? Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne. 2. ZDROWIE - PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA. Prezentacja PowerPoint. 3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ. Wspomnienia tych, którzy przeżyli 4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI. Gra na symulatorze. 5. DOROSŁE ŻYCIE - PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ ATWOJĄ PARTNERKĄ. Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról. 6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH. Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe. 7. TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE. Dostępni indywidualni psychoterapeuci. 8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY. Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja. Zycze Wam wszystkim milej nocy !!

Rebeko super Naprawdę wszytskie idziecie spać???

Muszę sie pochwalić. Mój małż jest super facetem. Wałśnie przed pól godz zrezygnował z czegoś ( czegoś w jakiś sposób wazego dlań ) dla mnie. Poczułam się naprawdę bardzo przyjemnie. W takim razie ja też zmykam. Dobranocka

Witajcie dziewczyny Dzieki za przyjęcie mnie do waszego grona. Trochę się jeszcze gubię, kto jest kto ale mam nadzieję, że z czasem zapamiętam. Włąśnie zaczynam kolejny dzień pracy- na szczeście to już piątek. W domu czekają na mnie zaczętę pracę (już kartki wielkanocne) a ja muszę siedzieć w pracy. Najgorsze jest to, że człowiek musi się cieszyć z tego, że tą pracę ma. Dzięki za przepis na jajka, ale mam jedno pytanko, czy te jajka na to wszystko kładzie się sadzone i trzeba je z tym wymieszać jak na jajecznicę? Niedługo będę miała stałe łącze w domu, to mam nadzieję, że będę mogła cześciej do was zajrzeć. Życzę miłego dnia i piszcie co ciekawego robicie, będę was podglądać.

Dzień dobry :) A kawa gdzie?Buuuuu...... To sama robię dla wszystkich :) do wyboru z mlekiem,bez ,z cukrem........:D:D:D:D:D:D:D:D

witaj wesoła Anko, przepraszam nie pomyślałam, bo nie pijam kawy, poproszę dobrą herbarkę z cytrynką

proszę bardzo herbata też jest :)

Niestety nie mogę za wiele pisać bo mam sporo roboty. jestem sama ponieważ koleżanka jest na L-4 i muszę obrobić dwie działki (robota stricte papierkowa), ale będę zaglądać w ciągu dnia, żeby "pozazdrościć" tym, które robią coś ciekawszego.

Dzien dobry Wesola Aniu....dzieki za kawke... Kiciulek....nic sie niemartw niedlugo zlapiesz kto jest kto?...Kiciulek a pisalas skad jestes?.. Kaszubko Annapo Dea...jak milo Cie (widziec) i (slyszec).. Rebeka.. BT jak fajnie ze ostatni dzien pracy...ja za godzinke jeszcze ide do pracy i moge smialo powiedziec ze w tym tygodniu mam caly weekend wolny...hihi..wreszcie....ale widze ze gdzies mnie przewialo bo od trzech dni mam spuchniete wezly chlonne...a juz dawno niemialam ....przejdzie ...Kobiety....kawke kolejna stawiam i ide na tarasik ..zapraszam bo cos sie mijamy...milego dnia zycze....

Rebeka ...zapomnialam ..usmialam sie jak to pisalas bo moje dziecie ma odwieczny problem z zapamietaniem do ktorego kosza trafiaja plastikowe butelki ...czarny czy niebieski...wiec ten jeden punkt pasuje do niego.....cale szczescie ze niewklada do lodowki....hihihi...