Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Nowa strona by się przydała hi,hi,hi,hi.............. Byłaby okazja do małej bibki przed krótkim-długim weekendem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Nie wiem jak u Was ale u mnie żar z nieba się leje ;) Zimno źle upał też..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ❤️ Tak ciepło to u mnie nie jest - a szczególnie gdy sama jeżdżę hihihihi Muszę mieć koniecznie długi rękaw - mimo wszystko wiatr trochę przewiewa. :D Mam zamiar jutro namówić męża na wypad nad zatokę - jeśli mi się to uda - zabiorę aparat ze sobą. Dziś trochę jeździłam z synem - robiłam z nim również zakupy.. ale różnica jest kolosalna - mąż to sknera i bardziej zwraca uwagę i na swój żołądek i na ceny.... ja z synem patrzymy inaczej - każde z nas więcej myśli o drugim. W ten sposób na długo to kasa by nam nie wystarczyła - pod koniec miesiąca byłyby pustki w portmonetce. Dea - sama czasem dużo gadam, ale nie cierpię tych dużo trajkoczących o byle czym.. a szczególnie z rana :D Annapo - ja również byłam i jestem przewrażliwiona jeśli chodzi o dzieci ... ich bezpieczeństwo stawiam na pierwszym miejscu.... a znam matki które pozwalały i pozwalają bawić się dzieciom na chodniku - tuż przy bardzo ruchliwej ulicy. Rebeko - maleńka szybko przyzwyczai się do butelki i nie będzie mieć ochoty na karmienie piersią... możliwe, ze masz w tej chwili tak dużo pokarmu.. że za szybko, za łatwo dziecko go otrzymywało... dlatego taka była reakcja - nie znam się na tym... więcej wie na ten temat chociażby moja Ania - bardzo długo karmiła Maciusia piersią. Ja z różnych powodów najdłużej karmiłam tylko 1,5 miesiąca. :D A gdzie reszta dziewcząt ???? ostatnio tylko my jesteśmy tzn. Annapo, Wesoła, Rebeka, Dea i ja... chyba trzeba je wywołać do podpisania listy - nawet Ruda zrobiła przerwę :D ... no tak - ma usprawiedliwienie - chora ręka i komunia syna... a reszta ??? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam majowo 🌻 ojej ,dzisiaj 4.50 pobudka brrr...:)cos strasznego:)...niestety nie bylo wyjscia i musialam zwlec sie z lozeczka,po prostu corka jechala dzisiaj na wycieczke w strony Wesolej ...bedzie przez 3 dni w Warszawie mam nadzieje ,ze bedzie sie dobrze bawic... jak juz ja odwiozłam to na chwilke przytuliłam sie do meza i dopiero zapach kawy wyrwal mnie z objec Morfeusza,ale jakos tak ciezko mi zaskoczyc na odpowiednie tory hi,hi.... w naszej wsi co roku na 1 maja jest tzw.stawianie majbaunu(nie wiem czy sie to tak pisze )tzn.stawia sie taki wysoki słup na koncu ktorego wisi wieniec z kwiatow,to taka slaska tradycja,a potem sa rozne zabawy ,wystepy dzieci ,loterie i na koniec zabawa....kiedys przygotowywała to mniejszosc niemiecka ,ale od kilku lat dołaczyła sie szkola,niestety co za tym idzie rodzice maja troszke zajec...i wydatkow...kupujemy fanty na loterie i pieczemy ciasto ,ktos ustawia stoly,itp. ja w tym roku poza fantami jeszcze upiekłam ciasto,a jak juz piekłam na imprezke to przy okazji zrobiłam tez dla siebie ... a teraz wyszorowałam łazienke i doszłam do wniosku ,ze zasluzyłam na wizyte na Topiku...;) własnie tesciowa mi doniosła ,ze sie nam rodzinka powieksza...nasadzilysmy taka malutka kurke 3 tygodnie temu i przed chwilka wykluly sie pierwsze dwa maluchy...ta kurka znosi zielone jajka i sama jestem ciekawa jak beda wygladac te cipleta ,ale na razie nie bede jej przeszkadzac ;)... Kaszubko 🌻 mam nadzieje ,ze pogoda i maz dopisza i wyprawa nad zatoke sie uda,a my poogladamy fajne fotki ;) Dea🌻 oj ,znam ten bol jak sie ma kogos obcego w domu i powiem Ci ,ze jak pomysle ,ze niedlugo zniwa i ten moj pomocnik zawita to tez nie jestem za szczesliwa,a jeszce teraz jak bedzie ten bobasek ;(...ale roznie juz bywało i dałysmy rade ,wiec i teraz damy... Wesola 🌻 jakbys gdzies kolo uszu slyszała ,ze ktos nawołuje Nikola ,albo Pulpet to sie obejrzyj,bo to moze byc moja cora hi,hi... w koncu nie takie cuda sie zdarzaja ;).... Wszystkim paniom zycze udanego dzionka i duzo odpoczynku w miłym towarzystwie i to by bylo na razie tyle 🖐️.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzie dobry świtem majowym bladym :) Termos z kawą stawiam może któraś z pań też ma ochotę na kawę :D Annapo mogłaś do mnie napisać na maila to bym z Twoją córką na lody poszła,albo gdzie indziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie :-)... troszke optymistyczniej ;-) Wesola 🌻 - zarazilas mnie, juz mam dobry humor :-) A tak wogole to masz oko do tych nowych stronek... albo musisz byc dobra z matmy :-D Ania 🌻 - ja tez byla bym przerazona widzac moje dziecko w glownej roli na \"rodeo\"... Trzymie kciuki za Twoje badania i posylam pozytywne fluidki 😘 Kaszubko (kwiat] - w malzenstwie jeden zawsze musi miec glowe na karku... i dlatego przeciwnoscie sie przyciagaja :-) Wywoluj nieobecne bo Twoje nawolywania maja wielka moc ;-) :-) Dea 🌻 - u nas zlobek chyba najtanszy i dlatego sa takie problemy zeby dostac miejsce ... gdybysmy mieli dodatkowy pokoj to chyba tez bym sie rozgladnele za \'fille au pair\' bo ta opcja ma same plusy. Zdaje sie ze mialas opiekunke do Evelyn ...? Moze uda Cie sie \"zwerbowc ta sama osobe ...? Zycze cierpliwosci przy remoncie... wszystko sie kiedys konczy ! A ja diety nie mam ;-)... jem wszystko i w kazdej postaci (smazone, pieczone) tylko troszke uwazam z niektorymi rzeczami (cebula, kapusta, fasola, surowa papryka... ) no i tez ostroznie sie obchodze z potencjalnymi alergenami (truskawki, cytrusy... ) ale tez je powolutku probuje... Mala nie ma juz teraz problemow z kolkami (odstawilismy juz lekarstwo) tylko cos nie podobaja sie jej moje piersi :-P... czego zupelnie nie rozumiem bo M mowi ze sa OK :-D :-D U nas juz jest poprawa :-)... Od srody mamy 200g na plusie wiec mala nadrabia zaleglosci :-) Daje jej moj pokarm z butelki tylko musze go troszke zagescic bo moj kochany glodomorek 😍 tak lapczywie ciagnie, ze nawet przy najmniejszych smoczkach sie ksztusi :-) Pokarmu mam duzo wiec mysle ze bede sie starala od przyszlego tygodnia powoli wracac do normalnego karmienia,tym bardziej ze wieczorem i w nocy (\"na spiocha\" :-D ) Alice ladnie je i sie nie denerwuje... a strasznie meczace i czasochlonne to sciaganie, mycie, podgrzewanie i sterylizowanie butelek :-O Zobaczymy :-). W kazdym razie wiem juz ze mala nie ma nic przeciwko butelce (choc oczywiscie trzeba bylo sprobowac kilka roznych butelek i smoczkow zanim znalezlismy ten \"ulubiony\" ;-) ), i nie powinno byc problemow z przejsciem na butelke jak wroce do pracy :-) ... Zmykam obiadek zapodac ;-)... a pozniej moze spacerek ... ? M oczywiscie panikuje z ta grypa i najchetniej zamknal by nas w domu (nas jak nas, raczej Alice, bo o mnie to sie troszke mniej martwi :-D :-D ) ale moze mimo wszystko uda mi sie go przekonac :-P Milego week-endu kochane 😍 !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌼 Dni mijają nie tak jak bym chciała buuuu gdy wyjeżdżam - zapominam o aparacie - ale dziś postaram się pamiętać :D 👄 dla Was i znikam - do wieczora - mam nadzieję, że nic i nikt dzisiaj moich planów nie popsuje - trzymajcie kciuki. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 na dworze pieknie i ławeczka czeka wiec dzisiaj tylko kilka slow skresle ,zeby nie bylo ,ze zapomniałam o Was:).... Wesoła 🌻 widzisz ,jaka gapa ze mnie ,ale jeszcze nic straconego ,bo ja mam rodzine w Warszawie i W Wyszkowie takze moze kiedys wybierzemy sie na te lody w wiekszym gronie ;)... Kaszubko 🌻 no to ja trzymam kciuki ,zeby Ci sie udało zrealizowac plany ... Rebeko🌻 dzieki ze konwaliowa dziewczynke,rosnie jak na drozdzach a nie tylko samym mleczku;) Miłej niedzieli calemu składowi zyczac 🖐️ na do zobaczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na przejażdżce - a oto zdjęcia: http://www.garnek.pl/kama13/5278747 Mieszkam na peryferiach miasta - więc to co na zdjęciach widać jest zaledwie niecałe 2 km dalej Koniecznie chciałam mieć zdjęcia koni - dziś jednak były dość daleko i tak ślicznie to nie pozowały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macham poznowieczornie 🖐️ ;-) Dola mam :-(... w zasadzie bez wielkiego powodu... tyle ze rodzice dzis polecieli do Pl i poklocilam sie z M ... a w dodatku pojechal do pracy i nawet porzadnej awantury mu nie moglam zrobic :-P... Aj tam, jutro bedzie lepiej :-) Dobranoc kochane 😍 !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry słoneczny ciepły:) Termos już jest z kawą i ciasto drożdżowe:) Annapo fajnie by było :) Pora zaczynać nowy tydzień....oj ale się nie chce....... Rebeko szkoda czasu na doła......wyłaź z niego szybko,szkoda czasu na kłótnie;) Kaszubko życzę aby w tym tygodniu było tak jak Ty chcesz :) Dziewczyny lista proszę na nowy tydzień obecności jest do podpisania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi,hi,hi,hi,hi,hi:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Wyszło na to,że szkoda czasu na wszystko :D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w pochmurny dzionek 🌼 Do końca tygodnia najprawdopodobniej będzie deszczowo i pochmurnie... zapowiadają nawet burze. Dobrego humoru też nie mam buuuu mąż skutecznie mi go odbiera - czy ja kiedyś dam radę w końcu dogadać się z nim ??? Gdybym umiała zapomnieć o wszystkich brzydkich słowach, które on powiedział... ale mam za dobra pamięć ostatnio i za dużo już razy wszystko puszczał płazem. Wesoła - bardzo pragnę, aby Twoje życzenia się spełniły ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 dzisiaj znowu troszke pozniej ,ale jakos tak sie poukładalo ,ze dopiero teraz mam chwilke... cora wrocila szczesliwie ze stolicy...niestety przez 2 dni meczyły ja biegunki i bole brzucha i dzisiaj pozwolilam jej zostac w domu,troszke nadrobilysmy zaleglosci w babskich pogaduchach a przy okazji sortowałysmy ciuszki dla bobaska :)... ogolnie z wycieczki jest zadowolona mimo ,ze nie czula sie najlepiej... rano bylam zrobic te powtorkowe badania i normalnie takie jakies slabosci mnie dopadly ,ze musialam usiasc,bo myslałam ,ze sie przewroce,dopiero jak zjadłam cukierka i troszke odsapnełam na laweczce to zdecydowałam sie na powrot do domu...pierwszy raz cosik takiego mi sie zdarzyło i troszke sie przestraszyłam ,bo koncu jakbym tak za kierownica zaslabła ,to mogło by sie zle skonczyc :(... Rebeko🌻 mam nadzieje ,ze juz sie wygrzebałas z tego dolka i moze nawet mezowi sie udało przeczekac w pracy najgorsze,bo ak to Wesoła twierdzi szkoda zycia na kłotnie...chociaz nie powiem czasami pomagaja oczyscic atmosfere ;) Wesoła🌻 cora popstrykała troszke fotek ,ale nie ma Cie nigdzie ;)ale poogladałam kilka miejsc i musze powiedziec ze ładna ta nasza stolica...i troszke inaczej wyglada niz ja ją pamietam np. nie rosła tam wtedy zadna palma hi,hi... Kaszubko 🌻 szkoda zdrowia ! nie wiem czy sa szanse ,zeby Twoj pan sie teraz jeszcze zmienil i niestety chyba tylko pozostaje starac sie nie przywiazywac wagi do niektorych slow i czynow ...wiem ze sie łatwo komus radzi,a sam czlowiek tez w takich momentach wybucha,jedyne pocieszenie ,ze nawet zle chwile kiedys przemijaja,czego zycze z całych sił... u nas tez bardzo brzydko na dworze i moze dlatego tez te humorki ,takie nie fajne...mam tylko nadzieje ,ze w koncu spadnie jakis pozadny deszcz a potem znowu zaswieci słonko.... serdecznie pozdrawiam wszystkie panie i do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annapo ❤️ koniecznie daj sprawdzić cukier - możliwe, że jest u Ciebie ciążowa cukrzyca.... zrób to jak najszybciej - a słodycze lub coś słodkiego [nawet słodki napój] miej od teraz zawsze przy sobie. Ja zdaję sobie sprawę, że mąż już się nie zmieni - ale może czasem sie pohamować.... nie wolno wciąż ranić słowami, a potem udawać, że wszystko jest ok i żądać, abym znów o tym zapomniała. Zapomnieć można - ale muszą to zrobić oboje, a nie tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane ❤️ Dlugo mnie nie bylo ale sila wyzsza,my ciagle w poszukiwaniu pracy,jes ladnie ale pracy niet! kasa sie rozchodzi i juz mam nerwowke,malemu w szkole idzie dobrze -u nas hustawka emocji,kazdy ma juz jakies ale...;) nawet nie mam gdzie poslac na Youtube naszego konceru,powiem wam ze MM gral juz koncert z najwazniejszym zespolem tutaj,ale co jak tylko goscinnie,mamy gosci w nastepnym tygodniu na kolacji,wlasnie ten zespol-moze cos z tego wyjdzie. Widzialam fotki Alice 👄 jest przesliczna i ladnie rosnie,Dea Twoje fotji rowniez widzialam,wygladasz super z tym ,,brzusiem,, tylko jakos Annapo nie mam,dlaczego? -wyrwalam sie na chwile do siostry z M pod pretekstem rozmowy telefonicznej i musze kliknac do was chociaz kilka slow,tesknie bardzo za wami i jak na zlosc nic mi sie rusza do przodu,ale sezon idzie mam nadzieje ze bedzie dobrze. Pozdrawiam Was moje panie i sle moc 👄 i 🌼pamietam o was i mysle ze wy tez pamietacie hihii... Kaszubko👄 -i dla reszty rowniez -przepraszam ze tak krotko ale nie moge wiecej...do uslyszenia pa,pa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja... dolek zakopany i juz optymistycznie :-) Ania 🌻 - corka miala troszke zepsuty wycieczke, ale najwazniejsze ze zadowolona :-) Uwazaj na siebie, kochana, to juz ostatnia prosta ;-), ja juz sie nie moge doczekac tych Waszych slodziaczkow, Twojego 😍 i od Dea 😍 !! Kaszubko (kwiat) - oj, slowa czasami tak potrafia zranic :-(... a facetom czasami ciezko przez gardlo przechodzi slowo \"przepraszam\"... a nawet jesli to i tak ciezko zapomniec... ale mozna wybaczyc :-) Wesola 🌻 - a gdzie sniadanie ;-) ? Fajnie sie asz... palmy, palac kultury... po prostu STOLICA ;-), nic dodac, nic ujac :-D Erato 🌻 - trzymie kciuki zeby sie Wam ruszylo... poczatki sa ciezkie, ale Ty waleczna babka jestes wiec napewno sie Wam wszystko dobrze pouklada 😘 Ja juz dolek zakopalam :-) ja sie uspokoilam i M uniknal awantury... i dobrze bo jak sie tak na spokojnie zastanowilam to nawet nie bylo za bardzo o co sie klocic... Tyle ze mam taki troche niedosyt :-P... chyba potrzebuje od czasu do czasu malej klotni ... widocznie klotliwa baba za mnie :-D Dzisiaj po poludniu idziemy do pediatry na wizyte \"2 miesiace\"... ale ten czas leci !! Dzis czeka Alice szczepienie :-(... mam nadzieje ze malutka dzielnie to zniesie... no i ja tez ;-) Zycze milego dnia kochane !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 wczoraj byłam taka madra ,ze udzielałam rad co do naszych panow ,a dzisiaj juz sama potrzebuje takich porad hi,hi... cos mi sie zdaje ,ze dzisiaj bedzie ogien na dachu i poleca jakies nieprzyjemne slowka,na razie staram sie utrzymac to wszystko na wodzy ,bo mamy kontrole mlecznosci ale jak sie ta kobieta pozbiera ,to juz mnie nic nie powstrzyma;)... Wesoła...a nie mowiłam ,ze swiat malutki...a swoja droga to po 2 latach sie okazalo ,ze mam przyjaciolke mieszkajaca pod palmą :)... Kaszubko...jedno z ostatnich badan bylo wlasnie badanie poziomu cukru i takie po obciazeniu glukoza ...wg wynikow to wszystko ok...mysle ,ze to efekt tego ,ze ja na te badania ide na czczo ,nawet wody nie pije ,mam dosyc niskie cisnienie ,do tego nie za dobrze sypiam i tak wszystko razem poskladane chyba dalo taki efekt... Erato...pewnie ,ze o Tobie caly czas pamietamy...a ze mojej fotki nie masz to chyba moja wina , wiedziałam ze nie masz dostepu do internetu i dlatego nic nie posyłałam, ale jak tylko bedziesz bardziej uchwytna to obiecuje nadrobic zaległosci... Serdecznie pozdrawiam wszystkie panie zyczac milego dzionka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ❤️ Wybaczcie mi, że ostatnio mało piszę - mam cholernie brzydkie dni.... a do tego jeszcze pada deszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Dzisiaj słońca nie ma i zapowiadają deszcz....... Termos z kawą bardzo proszę :) Śniadanie też jest twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką i kornspice :) O kurczaki ale się dzieje,to chyba wina przesilenia wiosennego;) coś dziewczyny kłótliwe i zmęczone się zrobiły :O W takim razie zapodaje mnóstwo wyśmienitego humoru i morze optymizmu:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Życzę poprawy na wszystkich frontach;) I to tyle zawijam kiecę i lecę................ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 ojej :(:(:(...a coz to sie dzeje?...tak zle to juz dawno nie było :(... ja sie jednak nie poddaje i stawiam na stoliku termos pelen pachnacej kawy i sniadanie :swieze buleczki z dzemem domowej roboty albo z serem ... Kaszubko🌻 podeslij na slask tego deszczu,bo u nas juz nie tylko rolnicy go wyczekuja... Rebeko🌻 jak tam kontrola malutkiej...mam nadzieje,ze dzielnie zniosłyscie szczepienia?... Zycze miłego dzionka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoła....cosik mi sie zdaje ,ze Anki tak łatwo sie nie poddaja i chwała nam za to :)...moze dobrym przykładem sciagniemy reszte dziewczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry bardzo!!! Żeby tak jeszcze słońce chciało wyjść;) pozdrawiam i znikam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w deszczowy dzionek 🌼 Nie tylko pada, ale jest również zimno brrrrr. She - tu możesz sprawdzić pogodę: http://www.pogodnie.pl/ U mnie pisze, że niby przelotny deszcz - akurat hihihihi żaden przelotny... pada jednym ciągiem - ale zazwyczaj ich prognozy się sprawdzają. Annapo - staram się ze wszystkich sił posłać ten deszcz do Ciebie - ale on mnie nie słucha :D Fakt - niskie ciśnienie i niedostateczna ilość snu tez tak działa.. ja całe życie walczę z niskim ciśnieniem. Na badania glukozy trzeba iść na głodniaka - źle takie badania przechodziłam - zawsze dają dużą dawkę cukru - potem miałam wielkie kłopoty z powrotem do domu - na szczęście mieszkam dość blisko ośrodka :D Wesoła - to nie dziewczyny stały się kłótliwe hihihihi to ci nasi faceci widocznie nie wytrzymują przesilenia wiosennego :D Rebeko - trzymam kciuki - Maleńka musi dobrze znieść to szczepienie... ale nigdy nic nie wiadomo - każde dzieciątko inaczej to przechodzi. Erato - będzie dobrze - jeszcze tylko trochę cierpliwości - "nie od razu Kraków zbudowano"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. Troszke mnie nie było i moze mnie zapomnialyscie,nie mam nikomu za to za złe bo to moja wina i zaniebbanie...moze i nawet nie chcialam pisac bo nadal przebywalam sama ze sobą...ale juz koniec ,smutki ,smutkami ale zycie dalej sie toczy.Wzielam dodatkową prace i szyje w zakladzie krawieckim ,w końcu praca uszlachetnia hihi...no i nie mam czasu na bezsensowne myslenie,juz podchodze do tego inaczej i ciesze sie z tego .Oczywiscie duzo czasu mi zabiera to szycie ale kasa nie lezy na chodniku ,juz szukałam i jej nie ma. W domu troche klopotow z synem,musze pisac za niego lekcje ,bo ma wybite palce i juz dwa tydodnie ja cierpie w pisaniu...no i jeszcze dwa prze de mną...a zaległości rosną.omija duzo sprawdzianow i wszystkie do zaliczenia :(no cuz koniec roku blisko ... Bardzo dziekuje za wszystkie fotki od WAS ciesze sie ze WASZE dzieci rosną zdrowo i są szczęsliwe...no i rosną DOMY co niektórym...hihi...piękna okolica 🌼SHE👄. Mieliśmy zamiar kupić domek jedno rodzinny i dzieki szczerości sąsiadów uratowaliśmy duze pieniądze,sprzedający chciał nas przewieść i oszukac,chciał najpierw spłate długu za prąd i potem znaczną zaliczke i jeszcze pomieszkac 2 miesiące zanim sobie coś poszuka nowego..i prawie dom był już nasz i cała rodzina szalała ze szczęście ,kiedt to pojawił sie sąsiad tamtego gościa i nam powiedział że ten dom jest zadłużony na 500.000zl.i odradzal by nam ,bo juz jedna rodzina sądzi sie z nimi o oddanie pieniędzy za wpłate.Ale ludzie mają tupet co? No trudno szukamy dalej i mam nadzieje ze wreszcie cos sie trafi ,z tym ze zaufanie do ludzi juz u mnie mniejsze. DZIEWCZYNY !!!👄👄 z całego ❤️ dla WAS i mam nadzieje ze nie macie mi za złe za wszystkiego nie przeczytałam ,w sumie nie mam kiedy...ale czysto o was mysle co u WAS i jak wasze pociechy...zycze WSZYSTKIM paniom szczescia i powodzenia 👄gorąco ...Rzena:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wieczorowa pora :-) Dzisiaj krotko... zaraz ide na ostatnie karmionko ;-) Alice juz po pierwszych szczepieniach... obie nozki poklute, placz byl oczywiscie straszny :-(, mnie sie serce krajalo :-( a tatus uciekl na drugi koniec gabinetu :-D ... ale to juz za nami i badanie kontrolne OK wiec to najwazniejsze. Dzisiaj malutka troche niespokojna, malo je, duzo spi ale nie jest najgorzej... Pozdrawiam caly sklad ;-) i postaram sie jutro odezwac troche wczesniej... i wiecej :-) 😘 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam Was kobietki. Długo do Was nie pisałam, ale starałam się czytać na bieżąco. O ironio, jestem na zwolnieniu już 6 tygodni, a czasu mam mniej niż jakbym pracowała :-) Oprócz wszystkich domowych obowiązków mam jeszcze rehabilitację i jakoś tak mi czas leci. W niedzielę po godz.22 wpadł mi klej do oka i miałam koszmarną noc i następny dzień wycięty z życiorysu. Mój M powiedział, że brak mu słów i wstyd mu co ja wyczyniam. Nie ma to jak pocieszenie bliskiej osoby w trudnych chwilach :-D Ale tak szczerze mówiąc to samej mi było wstyd na myśl, że pójdę do okulisty i powiem, że klej mi wpadł do oka. Nie dość, że kulawa o kulach to jeszcze prawie nie widząca na jedno oko. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i już jest ok. Rzena 🌻 cieszę się, że się wreszcie odezwałaś, bo już się o Ciebie martwiałam. ieszę się, że samopoczucie znacznie lepsze. Życzę żeby było coraz lepiej ❤️ Kaszubko 🌻 dziękuję za piękne zdjęcia z pleneru. Jak tam atmosfera w domu? Ja też przeżywam takie momenty załamania, chciałabym żeby M się zmienił, nauczył się przepraszać, otaczać ciepłem itp. ale niestety za każdym razem dochodzę do wniosku, że już chyba za późno na zmiany. Na szczęście za każdym razem wcześniej lub później emocje opadają i znowu jest dobrze. Chociaż rana pozostaje... Rebeko 🌻 Alice jest cudna. Dziękuję za wszystkie zdjęcia. Cieszę się, że już powoli się \"docieracie\" :-) a jak zniosła szczepienie? Obeszło się bez gorączki? Annapo 🌻 Tobie też dziękuję za zdjęcia. Bardzo ładnie wyglądasz. Już pewnie odliczasz dni do rozwiązania. Sama nie mogę się doczekać kiedy po raz kolejny zostanę topikową ciotką :-) A jak sytuacja z M? Mam nadzieję, że już sobie wszystko wyjaśniliście albo właśnie się \"godzicie\" :-P Wesoła 🌻 dobrze, że chociaż Ty się nie dajesz ponieść złym nastrojom i tryskasz humorem :-) trzymaj tak dalej, może nam wszystkim się wreszcie udzieli i nadejdzie taki dzień, że nawet nasi M nie będą w stanie nas wyprowadzić z równowagi :-D She 🌻 tak się zastanawiam jak Ty się jeszcze możesz skupić na nauce i pracy jak przeprowadzka już za pasem :-) W ładnym miejscu będziesz mieszkać. Dzięki za fotki, jak zawsze piękna. Erato 🌻 fajnie, że się odezwałaś. Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko i po Waszej myśli się ułożyło. No i ten internet niech Wam szybko zakładają. Rudamaxi 🌻 mam nadzieję, że powodem Twojej nieobecności na topiku jest zamieszanie związane z trwającym białym tygodniem. Jak udała się uroczystość? Pogoda dopisała, chyba wszędzie było cieplutko i słonecznie. Jak znajdziesz wolną chwilę, to koniecznie napisz no i oczywiście prosimy o fotki. Dea 🌻 a jak u Ciebie? Remont skończony? Ty też już pewnie odliczasz dni. Jak się czujesz? Jeśli tak jak wyglądasz, to rewelacja :-) Rybko 🌻 zwolnij troszkę i zaglądnij do nas. Kiedy jakiś urlopik? Wszystkie mocno całuję i życzę spokojnej nocy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ❤️ Goja 👄 właśnie opisałaś to, co u mnie od lat się dzieje.... to mąż był, jest i wciąż chce być "pępkiem świata" .... najważniejszą osobą w domu. Wciąż brak jest pocieszenia w najgorszych chwilach mojego życia... brak ciepłych słów..... przeprosin... czasem z tym walczę, czasem olewam.... ale ciężko się z tym żyje.... i coraz więcej pamiętam... Rebeko - pozostaje mi tylko przytulic Ciebie mocno, mocno - myśmy już przez to przeszły - znamy ten ból bezsilności... gdy dzieciątko płacze, prosi o pomoc, a my nic nie możemy zrobić. Rzena - żadna z nas Ciebie nie zapomniała - to akurat wybij sobie z głowy. Smutki pozostaną... jeszcze nastąpi jeden potężny kryzys psychiczny - potem będzie już o wiele lżej [bądź wtedy z nami- razem raźniej]. 🌼 Takich oszustów jest bardzo dużo... dobrze, że nie udało im się od Was wyciągnąć kasę, bo odzyskać ją byłoby bardzo trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×