Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Witam po pracy a w trakcie obiadu :) kto glodny,reka do gory? :D

Dobry wieczór jest zimno brrr a domu tak cieplutko :D mąż za chwilę wyjdzie z Psotką - biedna psinka wróci zmarznięta i zaraz pod kocyk się wpakuje. No i już wrócili - koniec mojego pisania... psinka się tuli, mąż rozgadany :D

Hello A cóż to dzisiaj bardzo pracowity piątek? W takim razie stawiam herbatkę i do tego grześki w czekoladzie. Ja wróciłam z mojego ulubionego salonu mini spa :-) mam świeżutki manicure i pedicure i teraz chyba nie wchodzi w grę szorowanie kibelka. Trudno będzie musiał poczekać, kibelek nie zając :-) A poza tym za jakieś 20 min. wraca mój synuś z obozu i muszę go przywitać. Pewnie będzie miał mi duuuużo do opowiedzenia. Więc dzisiaj już relaksik. Wam również życzę miłego wieczoru i pogodnego weekendu. Pa

witam przyznam sie ,ze sie za Wami stesknilam,ale nic nie poradze nie było szans nawet na chwilke odpoczynku...remont juz prawie za nami i powinnam w przyszlym tygodniu wrocic juz na stale... moze wtedy uda mi sie wiecej naskrobac na razie tylko chciałam Wam pomachac ,zebyscie nie zapomnialy ,ze istnieje...:P milego weekendu wsiem i duzo zdrowka

Dobry wieczór Annapo - mnie też czeka mały remont mieszkania - malowanie :D pewnie na wiosnę, jak już będzie w miarę ciepło. Goja - grześków już dawno nie jadłam :D Ostatnio dużo czytam... i co jakiś czas zerkam na ekran TV :D w tej chwili mąż ogląda Jaka to melodia :D już mam dość sportu :D wyobraźcie sobie - mąż potrafi nagle przełączyć program na swój sport i już po filmie :D a mamy dwa telewizory - mógłby skorzystać z drugiego :D ale gdzie tam. Dla świętego spokoju jestem cichutko :D ale i tak się odegram :D :D jeszcze nie wiem jak... muszę pomyśleć, przemyśleć :D

wrocilysmy :) no i teraz potrzebuje wakacji od wakacji - tym razem sama!! Fajnie bylo, tylko ze zimno jak cholera, zimniej niz w Londynie czego nigdy jeszcze nie doswiadczylam! Jak wiecie moj ojciec jest powaznie chory ale przezyl huragan w postaci moich pociech i nawet byl zadowolony :) najwazniejsze ze babcia mogla sie wnuczkami nacieszyc! Wrocilam chyba ze 2kg do przodu i teraz szybko sie musze za dietke zabierac bo do konca naszej kompetycji w pracy pozostalo tylko 10 dni :o widze ze niedziela leniwa do wszystkich zawitala, mam nadzieje ze wszystcy zdrowi jestescie! Posylam duzego i dolaczam popoludniowa kawke i herbatke plus jablecznik maminej roboty - no pyyyyyycha!!!!

No to ja sie zamelduje tak szybciutko po week-end'zie :( ... Postawie Wam kawke : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... i narazie uciekam ... niestety kochana praca ;) : http://demotywatory.pl/2727571/Praca MILEGO DNIA !!!

melduje sie z pracy kawe lapie, czekoladki oddaje Wam i leceeeee! do potem

A ja dla odmiany piwko stawiam na dobranoc :-) Musiałam się jakoś wyluzować. M mnie nie rozpieszcza, to piję już drugie piwo, może wtedy zobaczę wszystko bardziej optymistycznie :-) Życzę miłego wieczoru i dobrej nocy. Pa Kochane

Marcowe :)... qrde, ale fajnie, wiosna za pasem :) A w dodatku za oknem wlasnie niesmialo slonce przez chmury sie przebija :) No i co Goja , piwko pomoglo ? Na mnie najlepiej gin z tonikiem i limonka dziala... ;) Dea - klimat sie zmienia :P Moze i w Londynie sie doczekacie upalnego lata :) Mozemy liczyc na jakies fotki z urlopu ;)...? Kaszubko - moj M mial jeszcze "lepsza" manie : potrafil przeskakiwac po kanalach, znalezc cos godnaego uwagi, ogladac przez 10 minut i jak sie zdazylam juz w film "wciagnac", to .... decydowal ze jednak poszuka czegos innego :O Wrrrrrrrr!!!! Walcze z tym, ale jeszcze mu sie czasami zdarza.... Normalnie nic tylko bic i gryzc !!! Ach te chlopy :D :D :D Ania - czekamy na dokladna relacje :) ...troche Ci zazdroszcze tego czystego domku :)...ale roboty i balaganu przy remoncie juz mniej :P :D Erato - no rzeczywiscie troche dziwne te zasady. Tutaj mozesz kazdemu auto pozyczyc, tylko gdyby sie cos stalo to ubezpieczenie troche inaczej funkcjonuje tzn. czesc kosztow pokrywasz z wlasnej kieszeni. No i "mlodym kierowca" jestes przez 2 lata (masz wtedy tylko polowe punktow na prawku ale mozesz jezdzic sama) Tez bylam w Bad Homburg :) ... i nawet mnie do tej czesci dla nudystow wyciagneli ;).... rzeczywiscie super zabawa tam jest, mozna spedzic caly dzien i sie nie nudzic :) A co do Twojego zbuntowanego nastolatka .... tak sobie mysle ze moze bedzie ten okres buntu trioche "lagodniej " przechodzil ... ma fajna mame, starszego brata ktory rada i pomoca sluzy... w kazdym razie wytrwalosci zycze :) Popoludniowa kawa : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... a ja uciekam..... MILEGO POPOLUDNIA !!

Dobry wieczór Po raz kolejny próbuję wejść :D Podobno rano jest łatwiej, ale wtedy nie mam na to czasu :D To dziwne, że można czytać, a wysłanie wpisu to wielka loteria. Klimat się zmienia - fakt... ale u nas jeszcze jest śnieg i mróz. .. a tu już niedługo kalendarzowa wiosna do nas zawita.

Czesc Poranna kawa :) : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ..... bezdodatkow, z tym poczekamy na Wesola ;) Jak todobrze ze juz srodek tygodnia :).... byle do poludnia i pozniej juz z gorki poleci ;) :D :D Posylam mrozne promyki slonca tam gdzie ich brakuje i niestety spadam :( .... Buziaki dla wszystkich !!!

Wesola znowu gdzies wcielo, juuhuuuu!!!!????? a i ja dodatkow zadnych nie mam, wlasnie jem obiadek, krewetki i twarozek (bom na Dukanie) wiec raczej sie nie podziele ;) u nas wszystko ok, mrozno ale i tu slonko wyszlo. Wychodzi na to ze Ola sama zdecydowala pozbyc sie smoczka. Juz we Wloszech wsadzila go do szafki w kuchni nic nikomu nie mowiac i szla spac bez, bo nowego juz nie kupie. Ale w ostatnim dniu pobytu sobie go wyciagnela z szafki :D tyle dobrze ze w podrozy zawsze przydatny. Po powrocie do domu, nastepnego poranka smoczek przepadl.... nie ma go nigdzie. Ale jest ok, idzie spac ladnie i bez niego :) ide do moich krewetek

Witam wszystkie Panie,jak milo wejsc i poczytac wpisy i zobaczyc jakis ruch na topiku :) W Poniedzialek bylismy w Londynie,jestem szczuplejsza o jakies 300F.Zgroza i tu pytanie do Dea? Napisz mi kochana jak to wyglada w L,z parkometrami na sms,zajechalismy pod konsulat,znalezlismy miejsce,wyslalam sms-a na parking-kiedy po godzinie wrocilismy zastalismy kartke z mandatem 120F,no chyba,ze zaplace w ciagu 2 tygodni 60F.Mam sms jako dowod i chcemy isc w sobote do councilu klocic sie o to,jak to ja mam dowod!!! Za piec tygodni mamy byc po odbior- Dea,czy Ty jestes gdzies kolo Westminster? Bo tam bedziemy,w tych okolicach ale nie chcialabym sie bujac po L bo to nasze autko niestety ladnie sie spisuje ale tarsie a po miescie ma spalanie 23l na 100km. Ciesze sie,ze urlop sie udal,mowilam Ci,ze pogoda do bani ale zawsze to urlopik,dzisiaj czytalam i patrzylam,w tym rejonie co ja bylam to przez miejscowosci,ktorymi jechalam do morza - jest powodz,normalnie ulicami plynie woda,brrrr.Buziaki dla malej za smoczka,brawo Rebeko Ah - Bad Homburg,mile wspomnienia,pamietasz,tam mozna wyplynac na dwor,byl z nami moj brat a to byla zima,wyplynelismy na druga strone i z tej cieplej wody skoczylismy do tej zimmnej-aj,co sie dzialo,wspaniale.....kto wie,jak tu sie nie poprawi,wracamy do Niemiec -no chyba,ze wypali z Italia do maja,nie mozemy tu zostac,moje dzieci sa juz duze i ZA BARDZO wzyli sie w to srodowisko a tu nic dobrego nie ma,na okolo same klopoty i mlodziez bez sensu zycia z dostepem do narkotykow na machniecie reki,to mnie martwi,jak ktos raz skosztuje a poplynie dalej,to juz strata.Jak Alice sie odnalazla w ogrodku?tesknila? dla niej. Wasz urlop juz tuz,tuz,wszystko gotowe? Kaszubko Oj Kochana,wspolczuje pogody,wiesz ja woze dupke autkiem i po Londynie tak przemarzlam,ze pecherz mi sie odezwal,wczoraj co 5 min,toaleta,dzisiaj tez nocka w ruchu na dodatek sen mialam o jakims morderstwie,przebudizlam sie,obejrzlam sie dookola i poszlam spac a tu czuje,znowu sen mi sie wpycha,dobrze,ze u sasiadow zaczelo cos stukac i pukac to juz wstalam i zrobilam sobie kawke,coz i takie to wolne.Jutro do pracy. Annapo A juz martwilam sie o Ciebie,dobrze,ze sie odezwalas bo nawet numeru telefonu nie ma do Ciebie,chyba,ze Kaszubka ma,fajnie,ze remoncik dobiega konca,moze uda Ci sie klapnac i odsapnac troszke.Pozdrowionka i duzo sily zycze. Goja Ja preferuje whiskey z reed bullem,duzo lodu i limonki,piwko tez lubie ale jednak stawiam na drineczka i od czasu do czasu biale winko i lampka cognacu,tak na krazenie.Kiedy wasza imprezka powtorkowa? Jak nasze strony?zasypane?Pozdrawiam i zycze zdrowka Wesola Rudamaxi Rzena She Hop,hop,wcielo Was? Ide zrobic obiadek bo juz pozno a ja jeszcze w betach :D

Erato, ale smsem zaplaciliscie za congestion charge czy za parking? Na sprawach parkingowych w centrum Londynu sie nie znam bo uzywam transport miejskiego, mniej problemow I taniej. Ale jesli macie dowod ze zaplaciliscie, to pewnie, kloc sie! 120L piechota nie chodzi! Ja pracuje w Holborn az tak blisko Westminster to nie jest ale gdze dokladnie w Westmister bedziecie? Bo moglabym podskoczyc ;) Co do mlodziezy to daje ci racje, jedyne tylko organizowac im tak czas poszkolny zeby nie mieli myslec o ciagotkach ;) moje sa jeszcze male, ale juz sie rozgladam zeby zapisac Duza do skautow, moze kolko teatralne lub taneczne. Dla niej bedzie to zabawa a dla mnie spokojna glowa. Ale powiem ci ze wszedzie w Europie tak jest niestety. No Rebeko, teraz tobie urlopek sie szykuje, ciekawe jak Ali sie spodoba w gorach?

Dea - dokladnie podam Ci ulice gdzie bedziemy ale tam sa same ambasady i konsulaty,nie pamietam dokladnie,musze sprawdzic na mapie,chyba Portaland Pl,ale to jeszcze jest czas,wracajac do tematu mlodziezy-jak ja moge zorganozwac czas dla mojego syna,ktory ma 20 lat,wysmial by mnie,drugi 16 lat ale sam widzi co sie dzieje i stroni od tego,wiem tylko,ze ma ciagotki do piwa,moze wypic jedno piwo ale w domu i w piatek,nie na ulicy z kolegami.Kategorycznie zabronione.A te sprawy sa niestety Dea tutaj bardziej dostepne,niz gdzie indziej,wiem bo slysze co mowia koledzy moich dzieci -kto-gdzie-kiedy,moj starszy ostatnio skopal dupe 19-latkowi za toz,e sprzedal cos 16-latce,kolezance mojego mlodszego -chodzila tak po ulicy z blednym wzrokiem,nic tylko sklepac mordeczke i przywolac do rozsadku,wiem,ze mam dobre dzieci ale wiem tez,ze mieli juz stycznosc z uzywkami a przynajmniej widzieli jak i co po nich jest,wybacz ale w miescie gdzie jestem,nie ma nikogo,kto nie bierze i nie kupuje,tutaj jest jedna z najwiekszych dyskotek w Anglii,od piatku do poniedzialku rana strach wyjsc na miasto-chociaz po 6-u latach znamy sie juz wszyscy z widzenia ale to zycie jest nie dla mnie ani dla moich dzieci i zrobie wszystko aby ich z tad zabrac.Londyn Kochane jest duzy i masz wiecej mozliwosci - ja tutaj nie,jeden basen a reszta slynie z wyscigow konnych i to napedza to miasto,do tego jest cholernie drogo.

a nie odpowiedzialam Ci na pytanie - na zone C mielismy wykupione,chodzilo tylko o parking,ktory mozna bylo napisac na sms albo zadzwonic,znowu moj blad bo moglam zadzwonic,szkoda mi bylo to teraz mam.

Dzień dobry Stawiam kawę i dużo, dużo pączków :D dziś tłusty czwartek. Za oknem jasno - jest słońce... śliczna oznaka zbliżającej się wiosny :D widocznie doszło słońce, które wysłała Rebeka. Erato - niby mam nr tel Annapo :D piszę "niby" bo to tel męża Annapo. Dea - mój starszy syn wolał róg pieluchy zamiast smoczka :D

Witam po pracy i zmykam bo musze zrobic obiad i zaraz siostra bedzie dzwonic. A juz myslalal,ze nikogo nie ma,hihi. Kaszubko Hmmm,no tak,telefon jest ale do M -coz,najwazniesze,ze jest.Wiesz,ze gdyby nie to,ze musialam kupic cos na obiad to nawet nie wiedzialabym,ze to tlusty czwartek :D -syn akurat kupil paczki,wiec dlaczego nie!!! Dziekuje Kaszubko Dzis dosc cieplo u nas,wiec chyba jak zdaze oczywiscie to jeszcze umyje auto bo chce je jutro wystawic na ebaya. Jak dam rade to jeszcze dzis napisze,jak nie,trudno.Milej reszty dnia zycze wszystkim

A ja znowu tylko moge pomachac na dzien dobry...Qurcze nawet nie wiedzialam ze mam tyle brudu w domu:P...jakos nie daje rady sie go pozbyc ...ale to juz naprawde jego ostatnie chwile:P:):)... moze jutro na dluzej sie zamelduje ,bo chyba okna zostawie przed swietami do umycia i tak przy tym paleniu w piecu szybko sie brudza... posylam moc sloneczka ,bo u mnie sporo ale i tak dosyc zimno...

Chocby na dwa slowa dzisiaj juz musze... a bedzie na dwa slowa bo padam na pyszczek... wczoraj poszlam pozno spac a teraz dom z grubsza odgruzowalam bo na wiecej sily (i ochoty :P) nie mam... zaraz pod koldre wskakuje :) Dea - fajnie ze smoczek poszedl w odstawke :). U nas ciagle jeszcze jest na porzadku dziennym... a raczej "nocnym" bo sluzy tylko do zasypiania, wiec nie schizuje ;)... wiem ze predzej czy pozniej sama nim rzuci, jak Olenka A co do Ali i gor .... kochana, milosc do nich w genach dostala :) i juz niewazne od ktorego z nas ;) :D Ania - zostaw okna, zostaw :) ... jak Cie znam to i tak przed Swietami bys poprawiala, to po co Ci podwojna robota :P Czekamy na Twoj come-back :) ... brakowalo Cie tutaj :) Pozdrow od nas M i dzieci !! Kaszubko - dzieki za paczki, troche juz dzisiaj podsuszone :D ale moga byc :P.... ja Wam w przyszly wtorek postawie :) Slonce sie widocznie sklonowalo... bo u nas tez zostalo :) Erato - - sprzedajecie auto ?!? Macie cos nowego na oku ? Ala w ogrodku super, cieszy sie jak idzie, uwielbia czytanie ksiazeczek i wszystkie zajecia manualne (zreszta tak jak i w domu) no i przynosi nam pierwsze "prace plastyczne" :) No i rozkrecila sie, przestala sie przejmowac ;) i gada tam jak nakrecona :), tak samo jak w domu ... tyle ze opiekunki jeszcze nie za wiele rozumieja :D ale i to sie powoli zmienia :) No to to by bylo na tyle.... MILEGO WEEK-END'U dla wszystkich !!! Jutro nas nie bedzie prawdopodobnie caly dzien, do rpdzicow sie wybieramy : zapowiadaj nam piekny WE to sobie dziadek z wnuczka nad jeziorem pospaceruje :)... a w dodatku niedziele u nas Dzien Babci :) ... ale wroce ;) :D

witam oj juz nawet sie nie usprawiedliwiam ,bo mi głupio...postaram sie tez nie obiecywac ,potem nie umiem dotrzymac nie ze swojej winy i mam wyrzuty sumienia... jak zwykle nie moze byc bez klopotow....remont juz za nami...meble wrocily na miejsce a mnie sie udalo nawet posprzatac cos wiecej niz tylko rynek:P...i niby powinno juz byc ok,ale nie jest...maly problem nam sie pojawil z netem...dostalismy od TP do wyprobowania livebox z dostepem do tv ...mamy teraz ponad 500 kanałow(nie wiem po co:P) i przy montazu tego liveboxa monter zasugerowal zeby kupic takie urzadzonko do bezprzewodowego poloczenia z internetem...kupilismy i nawet zamontowalismy w kompie ale nie laczy BRRRRR... a kabel jest za krotki...no i na kompie stacjonarnym nie mamy internetu tylko na laptopie w dodatku musze siedziec w tym pokoju co stoi livebox ,bo gdzie indziej zanika połaczenie... juz mnie wscieklizna bierze na te nowosci techniczne ...:P a tak poza to mam dosyc sporo na glowie i brakuje na wszystko czasu...czyli normalka:P...musze sie jednak pochwalic ,ze udalo mi sie nawet malymi kawalkami przeczytac ksiazke,to bylo jedyne lekarstwo na ukojenie nerwow...przy okazji Rebeko to byly "Byczki w pomidorach" Ch mielewskiej i moge powiedziec ,ze godna polecenia,co prawda juz sie tak nie usmialam jak przy pierwszych jej powiesciach ale najlepsza z tych co ostatnio czytałam.... Erato...czuje ze musze wytlumaczyc ten telefon:P...po prostu mieszkam z tesciami i korzystamy z jednego stacjonarnego,ktory ona opłaca ,w dodatku w naszym mieszkaniu nie ma drzwi oddzielajacych obie rodziny i cokolwiek mowie ona to slyszy,wiec chyba rozumiesz ze nie jest to komfortowa sytuacja:P..jakos nie lubie jak mnie podsluchuja... dlatego ja z reguly z telefonu nie korzystam ,jak chce pogadac z kumpela to czekam jak nie ma nikogo w domu... komorki raczej nie potrzebuje a maz tak (i dlatego Kaszubka posiada ten numer)...a jak jest cos do mnie to maz mi ja daje wiec wole to niz stacjonarny z podsluchem:P no nie wiem czy to zrozumiale co napisałam :P:)... no nic to tyle na teraz,bo musze co nieco zrobic...na razie i posyłam po wsiem zyczac miłego weekendu...

Dzień dobry :) Melduje się zaginiona w akcji ;) Jakoś albo czasu nie było,albo kafe szalało krótko mówiąc nie po drodze było :P Ależ dzisiaj śliczna pogoda ,nareszcie słońce świeci ,ptaki śpiewają normalnie wiosna panie sierżancie ;) Stawiam kawę jeszcze przed południem i drożdżówki ze Słodkiego :) Pozdrawiam wszystkich i przesyłam dużo pozytywnych fluidów :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Miłej niedzieli :D

Otwieram nową stronę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

;)

Czolem kobietki :) Kawe i tort czeskoladowy na stole stawiam ;) ...az sie wierzyc nie chce ze to juz 2 lata minely, tak soebie wspominam jak to bylo i lezka sie w oku kreci ;) ... Ania - sprawadz w instrukcji obslugi jaka jest norma Waszego livebox (802.11g, 802.11b czy 802.11n) i czy adaptator ma taka sama. Normalnie wi-fi dziala nawet do 100m ... 50m to absolutne minimum, nawet jak sa sciany, nie ma bata zeby nie dzialalo. Dzieki za opinie o "Byczkach"... musze ja z zakamarkow szafy wygrzebac ... Wesola - Ja niestety znow praca zawalona :O ... wiec narazie sie pozegnam, milego dnia zyczac :)

Dzisiaj ja kawke stawiam i zaczynam od poludnia nowy etap w moim zyciu.,.....od dzis bede bezrobotna,haha,zrobilam numer stulecia-zwolnilam sie wczoraj z pracy,tak sie zdenerwowalam ale o tym napisze jak wroce. Zycze Milego Dnia,u mnie za oknem mrozik trzyma ale jak pogoda bedzie taka jak wczoraj-to bedzie super :) -do uslyszenia....

Dzień dobry wszystkiego co najlepsze życzę wszystkim z okazji Dnia Kobiet :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Dla Pieknych NAS :D:D:D ja od wczoraj polamana w domu jestem, rano jak mnie cos dzgnelo w krzyzu tak przez dwie godziny nie moglam sie ruszac :o juz coraz lepiej, ale cigle musze unikac za duzo ruchu. Na dodatek opiekunka Oli zamnknieta bo zaloba w rodzinie :o no ale juz nie marudze, bo moglo byc gorzej :p Szczesliwego slonecznego dnia Kobitki

Witam z bukietem ....dla kazdej z Was i zyczeniami by los dal nam wszystko co potrzebne do szczescia Erato no ja tylko jestem ciekawa jak długo wytrzymasz bez pracy...bo tak mi sie wydaje ,ze takie "bezrobocie " to sie kloci z Twoim charakterem i szybko poszukasz nowego zajecia...no chyba ze sie myle:P Dea wyrazy wspołczucia...jak wiadomo nieszczescia zawsze chodza parami...ale nie martw sie napewno niedługo wszystko bedzie ok...a na razie sie nie przemeczaj,tylko odpoczywaj... Rebeko cos mi sie zdaje ,ze jakis paczek mial byc dzisiaj hmmm...a tu ani kawy nie ma od Ciebie:P... no poczekam :)jeszcze troszke... ja sobie postanowiłam przez post nie ruszac slodyczy,wiec dzisiaj jeszcze sobie dogadzam na calej lini:P a tak a propo liveboxa,to obejrzalam wszystko coposiadam i nigdzie nie znalazlam takich danych,ale nie jest tak do konca zle ,bo wczoraj kupiłam 20 m kabla i teraz tylko dwie dziury i bedzie ok:P...jak sie nie da tak to trzeba inaczej no nie?... ten pan co sprzedawal mi to urzadzonko tez był zdziwiony ze nie działa,ale coz ja na to poradze ...chyba mam y jakies grube mury,co nie chca przepuszczac no bo nawet laptop ma problemy albo internet jest za slaby...moze kiedys jeszcze sprobuje to zainstalowac jak bede miec kontakt z fachowcem co nam naprawia kompa... no tyle na teraz,bo czas jak zwykle pedzi nieubłaganie ...no to pa...