Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

Normalnie wyszło na jaw , trochę techniki i ja sie gubię,klawiatura jest ok ,po prostu dzieciaki coś tam przycisły i nic mi nie powiedziały,ze to tak jest ustawione specjalnie ,a ja już sie bałam ,ze znowu będą wydatki...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko na tzw .sepse,bo u nas ponoć grożna ,i te szczepienia załatwione poprzez szkole ,a nie prywatnie. A uwazam ,ze warto ,bo u nas ponoć juz były przypadki zachorowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, przecież to groźne jest, ja planuję zaszczepić córkę przeciw rakowi szyjki macicy, ale musi mi najpierw jakaś ekstra kasa wpaść, bo droga ta szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza kasą to są jeszcze jakies kryteria czy tak jak przy innych szczepieniach,bo ja pierwszy raz słysze o tej szczepionce.Moze nawet sama bym skorzystała ,oczywiscie jak cenowo wyrobie. Będę musiała spytać swojego ginekologa czy w ogole to u nas dostępne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna, właśnie w zeszłym tygodniu byłam u ginekologa i zaproponowała mi szczepienie dla córki.To skutkuje tylko wtedy, gdy kobieta jeszcze nie zaczęła współzycia.Są trzy dawki w odstępie 3 miesięcy a dostępna jest w każdej aptece, tylko cena duża - 1500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta cena troszke szokujaca ,ale mam nadzieje ,ze za wszystkie trzy. Mimo wszystko chyba warto !No mam nadzieje ,ze u mojej cory to chyba nie za pożno;) w końcu ma dopiero14 lat. Moze jakby tak co miesiąc troszke odłozyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wszystkie trzy, moja ma 15,ja już co miesiąc na wakacje zbieram ale na to tez trzeba będzie, jest tak duża zachorowalność, że trzeba robić wszystko, co można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja chyba tez zaczne odkladac,bo na te okazje to naprawde warto. Dzisiaj sie dowiedzialam,ze siostra bedzie zmieniac mieszkanie na wieksze i nie wiem czy nie bede jej musiala pomóc finansowo,no zobaczymy,najwyzej corcia poczeka. Siostra mieszka w jednym pokoju z kuchnia i lazienka,i dopóki byli tylko z mezem to im wystarczało ale teraz spodziewaja się malenstwa i nawet nie byłoby gdzie łóżeczka postawić.Ciesze sie ,ze ma okazje sie zamienic,ale nie wiem jak wyrobia z kasa.Najwazniejsze by z malenstwem bylo ok ,a reszta jakoś sie poukłada.Nie jest juz najmlodsza i 1 dziecko stracila takze teraz wszyscy sie o nią martwimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama kiedyś mieszkałam w pokoju z maleństwem i nikomu nie życzę, fajnie , że może na Was liczyć i oby z dzieciaczkiem i siostrą wszystko było w porządku. Ciężko pewnie przeżyli stratę, a kiedy ma termin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin dopiero na kwiecien. A co do przezycia straty...No nie wiem,siostra była długie lata osoba b.puszysta i w tamtym roku operacyjnie zmiejszyla zoładek,zaczela bardzo chudnac i wszystko jej w organizmie wariowało.Dopiero jak porniła to dowiedziala sie ,ze była w ciazy.Wczesniej mimo 11 lat pozycia z mezem nie zachodzila w ciaze i myslala ze dzieci miec nie bedzie. ogolnie to wszyscy przezyliśmy spory szok i dlatego tym bardziej zycze jej duzo szczescia. Ja tez mialam duzo problemow z ciązami ,ale mimo wszystko wiem ze warto .W końcu nie wyobrazam sobie zycia bez moich dzieciakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 -witam słomiana wdowo,pozazdrościć,u mnie teraz w kuchni dzieciaki z ojcem wykłócają sie kto ma co zrobić ,a ja korzystam z dostępu do kompa. Oczywiście witam też wszystkie pozostałe panie,chociaż u nas bardzo zimno to ja posyłam Wam dużo ciepełka 35 co będziesz robić ,nie smutno Ci samej?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę ,ze naprawdę Ci miło i przytulnie. Ja zamiast wiązanki lawendy muszę sie zadowolić olejkiem takim zapachowym,a palmy zastępuję draceną .:(,:) Kurcze jedno co na pewno wnerwia w tym gospodarstwie to brak urlopu... Ale jak już będę na emeryturze to sobie wszystko odbiję ,kłopot może być z tym seksem,ale to się nakupi wiagry i tez coś może z tego będzie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to ja nie lubie jak komuś coś zawdzięczam,a przede wszystkim to juz są za starzy zeby im to zostawić nawet na dwa dni. Mój teściu ma juz 74 lata i bardzo chore serducho,co prawda cały czas nam pomaga przy wielu pracach. Kiedyś w nocy zerwała sie krowa i zanim wyszłam to teściu już starał się ją złapać i skończylo si e karetką ,szpitalem itp. Jakby mu sie tak coś stało ,bo my chcieliśmy odpocząć to ja bym do końca zycia sobie nie wybaczyła. Mimo tego uwiezienia to czasami na parę godzin gdzieś tam sobie jedziemy i tak już musi zostać,w końcu nie zawsze można mieć wszystko.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 narazie musze opuścić fotelik przed komputerem bo tu czekaja ludziska tzn.dzieci. Miłej niedzieli i radochy z przedstawienia i po przedstawieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 widzę ze jednak jesteśmy skazane na swoje towarzystwo. Ja już zjadłam przed chwilką kolacyjkę ,bo niedługo trzeba będzie iść na drugą zmianę do \"biura\",a potem to można .....Zjeść drugą kolacyjkę :D. Mój małżonek znowu mnie zostawił i poszedł pokopać piłkę.U nas 6 stopni a on w krótkich spodenkach lata po boisku,no tak ale w miedzy czasie mają tam też coś na rozgrzewkę. Co ubierasz do tego teatru,....czyżby coś z długim zameczkiem z tyłu,no takim do którego rozpięcia pomocna męska ręka...:P Ja raczej za teatrem nie przepadam,ale ten powrót....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestjapiątka
Anno, to wez Ty mu nie pozwól w krótkich rajtkach przy tylu stopniach latać. :D Jeszcze mu klejnoty przemarzną . ;) I żadnego pożytku nie będziesz z chłopa miała. :P:D A do teatru zakładam spódnicę czarną do kolan, taką z dwóch warstw. Ta na wierzchu jest z grubszego materiału, nieco przed kolana, a ta pod spodem z cienkiej, delikatnej żorżety i ta spodnia warstwa jest bardzo marszczona, dłuższa od wierzchniej o ok. 10 cm. Tak sobie wystaje i fajnie się rusza jak się chodzi. I spódnica z klinów, troche delikatnie rozkloszowana. I taką wieczorową seksi czerwoną obcisłą bluzeczkę z fajnym dekoltem i zakładkami z przodu, trudno ją opisac, bo ma taki dziwny krój. I czarne rajstopy i oczywiscie czarne szpileczki. Bielizna czerowna - żeby pasowała do ogółu. A teatr ja uwielbiam, tą atmosferę, i taką prawdziwą grę aktorów, których na codzień tylko w telewizji widzę. Lubię sobie na nich popatrzeć na żywo. Ale najbardziej atmosferę, zapach, czasami trzeszczące deski. I ludzi ładnie wygladających i odświętnie ubranych. Zresztą kocham chodzić do teatru. To taka jedna z moich pasji. I nia też zaraziłam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nic tylko pozazdrościć małzonkowi. He,He a ja tez mam taką podobną spodnice a le w wersji maxi.Noszę do niej gorseciki sznurowane,jakis woal i na sylwestra ubranko gotowe.Rajstopy ściągam w trakcie zabawy ,bo lepiej mi sie tanczy na boso a przy tej kreacji tego nie widać i tylko wtajemniczeni wiedzą,;) Teraz zycze miłego wieczorku,bo musze juz zmienic ubranko i isc do pracy....:( A do teatru to mam 45 minut samochodem.....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na chwilke w niedzielne popoludnie zeby Wam wszystkim powiedziec \"Dzien Dobry\" 🌻🌻🌻🌻🌻! Dzien u mnie dzis dzien zapelniony po dziurki w nosie : kosciolek, pozniej glosowanie - jeszcze nigdy nie widzialam tylu ludzi w Ambasadzie : stalismy w kolejce ponad 1.5 godziny, jak za komuny za papierem toaletowym... :-D. Ale za to w milym towazystwie bo p.A. Seweryn stal razem z nami. Obiad spozniony bo dopiero o 15.30, a teraz za kilka minut zaczyna sie F1... Dea - parafrazujac, zapytam czy wynik meczu nie zepsul Wam wieczoru ? Szkoda, bo mecz byl super ... A w dodatku znow przegralam zaklad ;-). Annapo 🌻 - ta druga kolacyjke to taka \"light\" chyba, co ? 35 🌻 - milego wieczoru zycze.Czerwona bielizna, no no - obawiam sie ze juz dzis wieczorem Cie nie zastaniemy na Kafe ;-) :-D Lece na \"Grand Prix Brasil\" i postaram sie zagladna wieczorkiem. 😘 dla kazdej z osobna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po pracy, i po batoniku 106 kcal,to chyba nie dużo jak po takiej harówce,jak myślisz Rebeko? Teraz tu posiedze troszke ,poszukam jakiegoś przepisu na szybki obiadek,i będę zaglądac. Wesoła Anko specjalnie dla Ciebie {kwiat],{kwiat],🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annapo 🌻- batonik Ci sie w pelni nalezy ! Mysle ze zuzylas 3 tazy tyle kalorii ;-) :-D ! Ja nie moge jesc batonikow bo nigdy nie umiem sie zatrzymac na jednym - jak zaczne jesc to zjem cala paczke :-O... Taka przepadlista jestem :-P Pustawo tu dzis to moze ja tez pojde czesniej spac... ? Do zobaczenia jutro mile panie ! Serwuje kawke ok 10 !! 🖐️ 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa6868
witajcie kochaniutkie! No i poniedziałek. Stawiam mocną gorącą kawę 😘 Niestety czeka mnie ciężki dzień . Mój starszy synek był na połowinkach ,no i wrócił o 4 nad ranem .No i rozumiecie jako kochająca ,troskliwa mama nie mogłam spać .Zasnęłam dopiero jak wrócił a o 6.00 pobódka i do pracy .Teraz mam dylemat czy powinien iść do szkoły chociaż na połowe lekcji czy dać sobie spokój.Co wy byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Iwa jesli nie ma problemów z nauką to ja bym mu odpuściła;) Jesli jednak odbierze to tak,że może Twoje dobre serce wykorzystywac póżniej i nie ponosić konsekwencji to goń go do szkoły:P pozdrawiam z rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa6868
Bez... Dziekuję za radę ,wiesz jak to jest nie uczy się nijgorzej ale zawsze mogło być lepiej . Sam wstał i ma iść na część lekcji:) więc nie jest tak żle. Ach te mamy zawsze się martwią :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×