Face Okey

Naprawde nie polecam tego suplementu.. Czytając te Wasze komentarze sugeruje, że u większości po zastosowaniu zaczęły wyskakiwac ropniaki pod skórne, takie wielkie wulkany. U mnie podobnie.. Nigdy w życiu takiego czegos nie mialem:/ Cere mialem w miare ok ale teraz to tragedia. Wyskoczyły mi 3 ropniaki w okolicach oczu. Stosuje teraz Delacin, który przepisal mi dermatolog.. Jescze 3 dni kuracji ale efektów 0:( nastepnym etapem podobno jak to nie poskutkuje bd ciecie chirurgiczne(tzn on tak stwierdzil);/ Lepiej przeczytajcie te komentarze i nie bierzcie tego zasranego gówna.!!!

witam! ma0 28 lat i na temat trądziku i specyfików na tradzik mogłabym napisać książkę.Po latach walki od września zaczynam brać reaqcutan.Wiem ile ludzi jest za i tyle samo przeciw.Co do face ok,biorę je dwa tygodnie,owszem,na poczatku wyrzuciło,ale teraz jest lepiej,polecam dodatkowo o3ej z wiesiołka a z kosmetycznych rzeczy kremy z firmy vivienne[dostępne na stronie abacosun].a na blizny nawet te głębokie i wieloletnie zabieg greenpeel u osmetyczki,warunek,wyleczony trądzik.pozdrawiam

Ja brałam Face Okey i potwierdzam, że na początku miałam wysyp ale po 3 miesiącach stosowania pozbyłam się wielkich pryszczy na brodzie, bo niestety tu mam trądzik...wd mnie jest to dobry preparat i efektów należy się spodziewać po 2 opakowaniu, wiec życzę cierpliwości tym którzy podjęli przetestować na swojej skórze Face Ok:)

O face okey przeczytałam na jekims forum. Polecała go pewna dziewczyna, której poleciła go niby znajoma kosmetyczka. Napisała,że po 2 tyg. juz miała poprawe bo wcześniej nic jej nie pomagało. Dałam się nabrać na to cudo bo biore juz to 4 tydzień i jak na razie mam tylko gorzej albo w ogóle bez zmian. Ludzie bzdury piszą, a inni dają się nabierać, a muszę podkreslic,że mój stan wcale nie był tragiczny bo nie mam zadnych ropni czy czegoś tam. Zaledwie kilka zaskórników i gdzie niegdzie jakaś mała krostka i parę grudek pod skórą. Za to teraz wyglądam jakbym ospe przechodziła normalnie z domu bez makijażu nie wychodzę tragedia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłam u lek. i przepisał mi davercin żel. Smaruje twarz 2 razy dziennie przez 3 dni i już jest lepiej. Nigdy juz tego g**** face okey nie kupie nawet nie chce o tym słyszeć!!!!!! Kolejny przereklamowany shit, wystarczy przeczytać skład i juz wszystko jasne. Wyselekcjonowane białka serwatkowe tylko pogarszają stan skóry a nie leczą. Każdy wie jaki wpływ na cere ma picie mleka, wystarczy o tym poczytać.

Cześć, mam 27lat z trądzikem nie miałam jakiś masakrycznych problemów ale od jakiegoś roku na szyji robiły mi się czerwone zgrubienia takie jak pryszcze ale bez stanów zapalnych...nie mogłam się tego pozbyć, chodziłam do dermatologa/diagnoza obijała się o uczuleniu na słońce, solarium, od jakiś potrawy...ogólnie wszystko i nic..lekarz przepisywał mi witaminy, jakieś toniki robione na zamówienie w aptece i niby mi się to zaleczało ale po jakimś czasie znów wyskakiwały te krosty, od czasu do czasu również na buzi-ale to było raczej spowodowane okresem...usłyszałam o face okey i postanowiłam kupić...po 2-3tygodniach na mojej szji pojawiło się mnustwo okropnych czerwonych pryszczy na potęgę krosta na kroście-nigdy tyle nie miałam!!! w dodatku na buzi tam gdzie nigdy nie było problemów też się pojawiły zmiany skórne-DRAMAT poszłam więc do zaprzyjaźnionej Pani dr i po mimo okropnej skóry nie kazała mi odstawiać face okey, kazała tylko kupić szare mydło miekką szczoteczkę i codziennie rano i wieczorem robić tzw. braszing czyli w gorącej przegotowanej wodzie zamoczyć szczoteczkę, nanieść na nią szarego mydła i miejsce przy miejscu okrężnymi ruchami szczorkować całą buzię i całą szyję'co chwilę moczyć w gorącej wodzie i tak myć, po tym osuszyć delikatnie ręcznikiem i zastosować AFRONIS-tonik. Dzisiaj zostało mi 8 tabletek do końca pierwszego opakowania i uważam, że ten środek działa na szyji nie pojawiają mi się żadne nowe przyszcze, wszystko się goi, a było naprawdę KOSZMARNIE. Osobiście polecam bo widzę efekty, i nie zrażajcie się tą inwazją pryszczy tak ma być bo skóra pod wpływem tego środka wyrzuca cały "syf" na zewnątrz. Moja cera poprawiła się, pory przy nosie mam pozamykane, mam gładka buzię i dosłownie kilka strupków, a szyja również się zaleczyła. jutro kupie 2 opakowanie. Polecam!!!!!!

Mam 20 lat i problem z tradzikiem mam od 6-7 lat , masci i innych preparatow stosowalem juz bardzo duzo , ale nic nie pomagalo , wszyscy mowili ze niedlugo przejdzie a tu dalej lipa ;p Face okey kupilem pare dni temu , czytalem ze w poczatkowej fazie stosowania efekt moze byc odwrotny ale po 1-2 miesiacach efekty ponoc sa bardzo opzytywne.Tylko pytanie w jakim stopniu dziala na zwalczanie stanow zapalnych ( cos o tym rowniez jest wspomniane na ulotce).Ja zadnych grudek nie mam , sa tylko wylacznie stany zapalne , mam nadzieje ze pomoze :>

Kika_ka - co do Twojej wypowiedzi to hm , jednym pomaga innym nie , wszystko zalezy od organizmu :P

Hey mam 21 lat związku z trądzikiem zacząłem walczyć od 15 roku życia. Najpierw jakieś maści,mydła na pryszcze(lubexyl, szare), next niemieckie maści na pryszcze ( nazw nie pamiętam tyle tego było). Dermatolog 1, 2,.. (lekarz mój wróg). Jakieś preparaty robione w aptece (żółte, krystalizujące się mydła?- kasa w błoto), chyba w wieku 19 lat lekko się pogodziłem (ileż można). Wtedy też nastąpił mały przełom znajomy polecił dermatologa z Wrocławia( 1 wizyta 100zł facet gada 5 minut), facet zna się trochę na rzeczy przepisał mi Izotex ( 6 miesięcy stosowania, efekt był bardzo dobry, prawie cała twarz zaleczona, wady wysuszanie skóry bardzo poważne, spore otępienie- koncentracja znika ( studenci nie powinie tego przyjmować chyba że mają jakieś lajtowe studia). Po 2 miesiącach trądzik wrócił, ale już o wiele mniejszy. Walczyłem całym Garnierm (-3), Nivea(4), LaRoche(=2) efekt mizerny. Po 1tyg face okey prawie cała skóra zaleczona i jakoś się jej barwa poprawiła, mam nadzieję że efekt się utrzyma (jestem na 3 tygodniu). Mi pomogło, chodź się przekonałem że każdy jest zupełnie inny i jego skóra też

Niestety, to było zbyt piękne żeby było prawdziwe w środku brania drugiego opakowania wróciło :(, niestety zjadłem 2 opakowanie i żadnej poprawy pieniądze w błoto;/

Ja używałam face ok, co prawda, nie mam zbyt dużego trądziku. ale męczę się z tym już długi okres czasu i nic nie pomagało: ani Garnier, ani Under Twenty, ani nawet bardzo drogie kosmetyki z La Roche- Posay, czy Biodermy. gdy zaczęłam stosować Face ok, już po kilu dniach widać było poprawę;) obecnie nie stosuję, ale znów trądzik wrócił i napewno nie wybiorę nic innego niż Face ok. Mi naprawdę pomógł. Gorąco polecam;)))

mam 17lat i jak poczytalem posty na tym forum to zastanawiam sie nad kupnem face okey i oby pomoglo/nie jest zle ale moglo by byc lepiej pozdro

przecież większość postów zachwalających ten preparat to reklamy.

Hej! Powiem tylko, że jeszcze tydzień temu miałam twarz całą w pryszczach i nie pomagało nic aż do czasu kiedy kupiłam Face Okey... Podobno poprawę widać dopiero po dwóch tygodniach, a ja widzę efekty po paru dniach! W 100% polecam ten preparat!

Ja mam na sprzedaż jedno opakowanie, mi pomogło i już nie potrzebuje, brałam dwa miechy i widać poprawę i postanowiłam je odłożyć, a że od razu 3 zamówiłam to jeden mi został i proponuje 26 zł już z dostawą za nie, taniej nie znajdziesz, opakowanie jest tanie, tabletki są bez smaku, bo widziałam są waniliowe i czekoladowe :) Mój e-mail monika199117a@wp.pl