Face Okey

Wiele środków \"zewnętrznych\" wizualnie poprawia stan cery. Ale po prostu przykrywa to co siedzi pod skórą. Ucisza. Usypia. Potem nagle boooom i nie wiadomo o co chodzi. I panika - bo przeciez ten środek miał mi pomóc a zobacz ile mi pryszczy wyszło!! Ale wasnie wyszły wszystkie te uśpione. I dobrze. Bo się ich pozbywasz w końcu :)

a ile trwa pogorszenie?? ja łykam juz 3 tygodnie i nie ma poprawy

no to juz pewnie indywidualna sprawa, każdego organizmu i to jest wlasnie przykre w tej naszej klopotliwej sprawie, że nie można jednej kuracji, ktora komuś pomogla polecic kazdemu kolejnemu czlowiekowi, niestety trzeba próbować.

ja wezmę jeszcze jedno opakowanie i mam nadzieje ze bedzie poprawa.Oprócz tego biore jeszcze Diane 35

To można to razem brać?

Oczyiscie ze mozna, przeciez Face okey nie wyleczy tradziku tylko jest jako wspomaganie kuracji bo działa przeciwzapalnie..To nie zaden antybiotyk i nie wpływa na hormony

a jak,nie masz po hormonach powiklań? reakcji ubocznych?

To dobrze bo już sie bałam ze trzeba wszystko odstawić i nie będzie można razem.

Warto zawsze przeczytać ulotkę . Ja robię tak że idę i w aptece pytam.

Mój brat po 2 opakowaniach twierdzi: jest lepiej chociaż jeszcze nie najlepiej. Ale on ma dość poważny problem z pryszczami. W wieku 29 lat wciąż się go trzymają.

O rany !!! Nie wiedziałam, ze tak długo można miec problemy z trądzikiem?

można i dłużej niestety. mój znajomy ma 35 i dalej ma problemy;/ jest już trochę lepiej, ale przerwał już wszystkie kuracje hormolnalne, ma problem z nerkami, nie może już bać hormonów ani sterydów, szuka jakiejś alternatywy. przechodzi na zioła, bo co mu zostalo...

Lali Pluna - a Ty jak leczysz tradzik?

przepraszam przekreciłam Twoje pseudo :)

ja najgorsze mam za sobą. i teraz już tylko miejscowo walczę z pryszczem. tak mi się wydaję, teraz węszę cos dla kuzyna, jest pod opieką mojego dermatologa, ale kiedy ja się leczylam wspomagałam kurację ziolami i suplementami diety.

Dajcie spokój, toż to pic na wodę. jakoś nie chce mi się wierzyć w cudowność tych tabletek, mi antybiotyki niewiele pomogły więc co dopiero pigułki z serwatką :)

lali puna, a ziółka Ci pomogły?

katowałam się przez jakiś czas herbata z bratka, fuj nie smakuje za dobrze, ale działa ja też nie wierzę w to żeby tabety pomogą, ale moze mogą wspomóc, przynajmniej mamy taką nadzieję z Grzeskiem, jak nie to trudno będziemy szukać czegoś dla niego dalej. do skutku.

Nie no nie będę pił chyba herbatki z bratka, nie wiem jak smakuje ale nawet nie chce sie przekonać :(

Ano można tak długo. Wszystko zależy od organizmu. Ja cały okres dojrzewania przeszłam bez problemów. A teraz na starość zaczynają mi wyskakiwać pryszcze.

może jednak warto raz dziennie się okatować, tak sobie myśllę z perspektywy czasu. jakie to głupie masz spokoj całe zycie i na starosć wyskakuja Ci ajkies problemy, a może to jakies zmiany hormonalne?

ja ta herbate z bratka tez pilam,nie smakowala najgorzej :P no ale anyway,mi nie pomogla :( to raczej napewno zalezy od organizmu...wiadomo ze nie kazdemu to samo pomoze,wiec pozostaje probowac wszystkiego xD aaa ja to tak dziwnie mam strasznie...jak juz mi poznikaja pryszcze to sie ciesze i mowie np. kumpeli 'o kurde jak mi fajnie poschodzily te pryszcze no...'i sie ciesze jak gupia a na drugi dzien mnie wysypuje xD aaa jak mowie ze 'kurde znowu mnie wysypalo i zale sie 2 godziny przez telefon psiapsiole to na drugi dzien widze poprawe..ha ha xD nie no a tak na serio,moja starsza o poltora roku siostra miala tez problem z tradzikiem,w jednakowym czasie sie meczylysmy,z tym ze ona dodatkowo pali papierochy MASOWO...ale jej pierwszej poschodzilo wszystko aa jedyna roznica miedzy nami w walce z tradzikiem bylo to, ze ona nie wyciskala pryszczy a ja taaak i ona stosowala normalne zele do mycia twarzy a ja kupowalam te najdrozsze... Jak pewnie wiekszosc z was,probowalam juz wiekszosci tych CUDOW wiec po prostu postanowilam nie wyciskac zbytnio i zobacze czy cos sie zmieni...aa i makijazu mniej bede uzywac,tak tylko zeby zakryc przebarwienia...ale spoko bo uzywam podkladu Vichy do skory tlustej,nie zatyka porow itd bla bla bla... sie rozpisalam :P i tak pewnie tego nikt nie przeczyta ehh... bOOziole :*

no bez przesady, ja przeczytałam, wcale nie było takie długie, czasami na niektórych forach jak sie ludzie rozpiszą. warto sie podzielic swoimi doswiadczeniami z innymi. moze komus przez to pomożesz.

Różnie to w życiu jest. Ważne żeby całe zycie zachować higienę. Wtedy nawet jak zaczną wyskakiwać pryszcze to łatwiej z nimi walczyć :)

tu to raczej preferowane są takie dluuuugie wypowiedzi, musimy sie uczyć os siebie na wzajem i eksperymentować.

zachowuję przez cały czas higienę, nawet przegotowaną woda od jakiegoś czasu myję twarz a pryszcze i tak się robią ;(

dla zapuszczających włosy i mających bzika na punkcie swoich włosów!!! http://forum.polki.pl/showthread.ph...1186#post111186 dla osób z trądzikiem i nie tylko-najlepsze kosmetyki dla cery trądzikowej! http://forum.polki.pl/showthread.php?t=4093 dla uzależnionych od makijażu http://forum.polki.pl/forumdisplay.php?f=150

Higiena to podstawa. Ale skoro sama ona nie wystarczy trzeba korzystać z dobrodziejstw medycyny :)

o to mi przypmniałaś o mojej mani, kiedyś hodowałam w słoiczku algi i karmilam je rodzynkami, żeby potem rozcierać na twarzy;) śmieszne ale dobrze działało na cerę.

a kto Ci dał te algi? czy to można kupić w sklepie? Bo jak idziesz do apteki to mówisz nazwe preparatu, płacisz i masz. A tu?