Face Okey

Mi przez pierwsze dni wyskakiwały a potem było coraz lepiej. Ale przyznam się wystraszyłam bo wyszły strasznie na początku. Teraz po ponad miesiacu stan cery znacznie się poprawił. Ale jeszcze blizny nie zaczęły schodzić.

Czyli wypryszczenie to normalny objaw?

Ja też sobie zamówiłam dziś Face Ok- w trzech aptekach byłam i nie mogłam znaleść a babki sie dziwiły jak usłyszały nazwe. Do zamówienia tabletek mnie zmobilizowało to,że przeczytałam w gazecie jak sie lekarz wypowiadał,że znał chłopaka który miał niesamowite problemy z cerą! no i przepisał mu właśnie Face Ok + do tego Naświetlanie lampą na podczerwień( taką ostatnio moja mama kupiła w aptece za 100zł) (ta lampa jest na rożne dolegliwości+ właśnie też na trądzik) i po trzech miesiącach miał twarz jak pupcia niemowlaka:) Ja mam już ten najgorszy trądzik za sobą -teraz mi tylko głównie zostało troche przebarwień,zaskórników i czasem coś wyskoczy-jednym słowem jest znośnie:) ale licze na to,że po tej kuracji tabletkowo-lampowo itp bedzie jeszcze lepiej:)

tablet :/ moj organizm ich chyba nie toleruje ,niewiem czemu. Mam tradzik a wlasciwie niewiem czy to tradzik bo mam pelno malutkich krostek w kolorze skory i jestem zalamana bo teraz mam ich 100 x wiecej niz przed zastosowanie m face okey. Dzis to odstawie i zobacze czy cos sie poprawi

ddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd

A byłaś z tymi krostkami u dermatologa? Może to wcale nie trądzik tylko jakieś uczulenie, które się tylko nasiliło po zarzyciu Face? Na nabiał nie jesteś przydadkiem uczulona?

Witam wszystkich, Miesiąc temu czytałam na tym forum o Face Okey. Postanowiłam spróbować. Mam 25 lat i pracuję w hurtowni farmaceutycznej, więc już niejeden specyfik przetestowałam. Efektów nie było a wręcz przeciwnie. Z pojedynczych prycholi (szczególnie na brodzie) utworzyły się całe plamy o grudkowo-krostkowym charakterze + bolące jak diabli wulkany. Jak już wspomniałam pracuję w hurtowni farmaceutycznej i jestem też technikiem farmacji. Oprócz tego moja siorka jest kosmetyczką, a więc przed kolejnymi batalami byłam u przeróżnych dermatologów, endokrynologów i alergologów. Wszystko na nic. Moja kumpela ma za rok wesele i łazi na mikrodermabrazję (może to działa, nie zaprzeczam) ale mnie na to po prostu nie stać. :( Po miesiącu stosowania Face okey mogę śmiało stwierdzić: to działa!!! Nie wiem jak u innych osób, może jakieś niepowodzenia spowodowane są uczuleniem lub sprawami hormonalnymi, ale u mnie się sprawdziło. Będę stosować Face'a nadal, stan mojej skóry jest dobry, o wiele lepszy niż poprzednio, zdarzają się pojedyncze zakórniczki ale to pikuś w porównaniu z tym co było wcześniej. Pozdrówa i powodzenia w walce o zadbaną cerę !

No ja stosuje Face okey dopiero tydzień. Czasem wydaje mi sie ,że mam ładniejszą cere czasem,że nie;) jak wykorzystam całe opakowanie to stwierdze czy działa... Hej a nie lepiej zażywać same białko serwatkowe czy serwatke? skoro to jest główny składnik tych tabletek... a tak na marginesie to starsznie słodkie są co?;)

wrocilam hie hie :D juz 12 dzien biore te tabletki iii nie chce zapeszac ale efekty calkiem calkiem hehe... od czasu do czasu cos tam jeszcze wyskoczy ale ogolnie sie poprawilo,zaczerwienienia lekko zniknely i zadowolona jestem poki co :D

Czy ktoś jeszcze stosował te tabletki?

ja stosowalam, i nikomu nie polecam!!!!!!!!

Ja dopiero drugi dzień stosuję Face Okey, także nie mogę jeszcze nic powiedzieć na temat jego działania. Za to chciałabym stwierdzić, że osoby z Poznania i okolic nie muszą tracić 8 zł. na przesyłkę, tylko spokojnie udać się do siedziby firmy na ul. Żeromskiego 9 (dojedzie się tam tramwajem linii numer 7, 2, 17, i pewnie jeszcze czymś, przystanek "Żeromskiego", trzeba się tylko kawałek z niego cofnąć właśnie na tę ulicę) :) ja tak zrobiłam i bez problemy kupiłam Face Okey :) bez przesyłki kosztuje 28,89 zł. Z kolei szukałam w poznańskich aptekach - owszem, znalazłam, ale kosztował ok 42 zł. Podejrzewam, że w innych miastach jest podobnie także chyba lepiej i taniej jest zamówić przez neta a nie szukać po aptekach (poza Poznaniem, gdzie można odebrać specyfik osobiście).

hej mam pytanie do face\'owiczów, jakie mieliscie te wstretne wypryski? bo ja mam takie duże bolace a na wiekszość antybiotyków już sie uodporniłam więc jestem ciekawa czy na takie gule też zadziała, nie chcę sobie pogorszyć

stella, mowiac szczeze bardzo watpie czy te tabletki pomoga. ja zastosowalam i zaluje tego do tej pory. no ale twoj wybor

do:lady fantasty proszę tylko nie mów że cie wypryszczyło, a może coś innego ci pomogło ja już jestem załamana mi nic nie pomaga a juz nie chce truć sie chemią, brałam też hormon., chodziłam do kosmetyczki na specjalne zabiegi i nic nie mówiąc juz o ziołach, mam 26 ale twarz gorszą niż nastolatka

ups miało być do lady fantasy sorki

no wlasnie to mialam na mysli, wypryszczylo, ale nie to ze to byly jakies zwyczajne pryszcze tylko duze czerwone i bolace guzki, po ktorych zostaly czerwone slady na twarzy, dlatego wszystkim odradzam to face okey. no ja mam prawie 21 lat, nigdy wczesniej nie mialam takich problemow se skora jak przez ostatni rok. i strasznie zaluje ze lykalam te tabletki bo w sumie przed tym wygladalm jeszcze znosnie, a teraz mam te okropne blizny.

ehh no musze powiedziec ze jednak sie mylilam...minal dokladnie miesiac,opakowanie juz mi sie skonczylo i w dniu, w ktorym wzielam ostatnia tabletke tez mi wlasnie takie dziwne guzki wyskoczyly...to nawet nie wyglada jak pryszcze...takie spuchniete,twarde, czerwone COS...nie wiem jak na innych te tabletki dzialaly ale moja twarz przezyla taka chustawke zmian ze wole juz wiecej nie kombinowac... AAaaa ma ktos moze jakas porade na temat takich malych bialych krostek?ja mam takie w okolicach brody i nic na nie nie dziala... Uzylam kremu Vichy normaderm na noc (juz druga tubke,jedna starcza na pol roku :O ) i nawet dobry jest ale niestety nie IDEALNY... =]

no to podobnie jak u mnie z tymi guzkami. ciekawe czemu na jednych niby to dziala, a na drugich nie

dziewczyny ja takie guzki czyli duże bolace pryszcze miałam od tabletek hormonalnych..brałam Jeanine które sa na cere a u mnie wręcz odwrotnie zadziałaly..a co do face okey to biore 2 dzien ale na pewno to mi nie pomoże..już brałam różne suplemanty np.acno i tez nie pomógł..ale chciałam przetestowac na sobie:)

Pamietam jak zaczynałam kurację Diane_35 przez pierwsze 2 miesiace było niesamowite pogorszenie i miałam chęć je odstawić ale trzeba czekaą 3 miesiące na efekty, pomęczyłam się i faktycznie one pojawiły się po 3 opakowaniach.Nie wiem moze to pogorszenie spowodowane jest oczyszczeniem skóry, to co głeboko siedzi pod skórą wyjdzie i się zagoi..tak sobie to tłumaczę.Byc może face okey też zadziała a jedno opakowanie to jednak mało, czytłam ze u 95% sopiero po 8 tygodniach nastepuje poprawa.Skoro zaczełam kuracje to ja dokończę ponieważ jestem ciekawa czy na mnie zadziała ten preparat

przepraszam za błędy

aha...wiesz ja mam w szufladzie drugie opakowanie bo mialam zamiar brac te tabletki dluzej niz miesiac ale te guzki mnie zniechecily i jednak odstawilam te tablety...chyba pojade do dermatologa po jakies antybiotyki...bylam raz u dermatologa w polsce ale nic mi nie pomogla babka tylko duzo gadala ehh...teraz w Irlandii mieszkam,moze tu maja lepszych specjalistow xD

Pytałam o FaceOkey, ale nie w każdej aptece jest. Czy jest tylko w dużych miastach?

W większych aptekach albo przez stronę można zamówić - koszt mniej więcej jest ten sam.

dzięki hanisz :)

A jak tam Wasze kuracje?

Jak coś będzie widać to dam znać.

ja biore tydzien i nie ma pogorszenia jak pisze na ulotce ze występuje w niektórych przypadkach.Jest bez zmian.Ja chce zlikwidowac zaczerwienienia po tradziku:)bo od acne derm mam uczulenie